Egzamin kwalifikacyjny przed kursem na egzaminatora???

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin kwalifikacyjny przed kursem na egzaminatora???

Postprzez Vulcanor1981 » wtorek 02 września 2008, 13:41

Witam
Chciałbym się zapytać, zgłosilem chęć uczestnictwa w kursie dla egzaminatorów na prawo jazdy kat.B i dzisiaj przyszło mi pismo że odbedzie sie spotkanie informacyjne i w trakcie tego spotkania bedzie przeprowadzony teoretyczny egzamin kwalifikacyjny z zakresu kat.B za ktory trzeba zapłacić 200zł, nic nie jest napisane ile blędów mozna zrobić oprocz tego ,ze oplata za ten egzamin bedzie na poczet kursu ktory kosztuje 3000zl, nie wiem czy to nie jest tak ze na kurs zakwalifikują 10 osób a na ten egzamin przyjdzie np. 30 osób i 20 zaplaci tylko za ten egzamin hehe, nie wiem co o tym myslec moze mial ktos do czynienia z kursem na egzaminatora...
Vulcanor1981
 
Posty: 5
Dołączył(a): środa 24 listopada 2004, 12:51

Postprzez phot » wtorek 02 września 2008, 20:32

Prawdopodobnie jest to taki sam egzamin jak na kursie dla kandydatow na instruktorow... Czyli na poziomie testow na kategorie B - latwizna:)

Z ciekawosci male OT -> czy kolega byl wczesniej instruktorem?
Pozdrawiam
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez Vulcanor1981 » wtorek 02 września 2008, 20:49

nie nie byłem instruktorem, ale ten egzamin kwalifikacyjny w cenie 200 zł jest jakies 10 razy za drogi w porownaniu do testu na teorie za 22zl na kat.B, a wywalic 200 zł dla osoby bez pracy jest sporym wydatkiem a nie ma sie gwarancji ze wogole na kurs cie przyjmą, poza tym moze sie okazac ze na to spotkanie przyjdzie 50 osób a na kurs wezma 10 osób :?
Vulcanor1981
 
Posty: 5
Dołączył(a): środa 24 listopada 2004, 12:51

Postprzez zbigi30 » wtorek 02 września 2008, 23:41

wcześniej jeszcze nie moglem pisać tutaj ale teraz już mówię jak to jest, po to jest ten test ze jeśli pojawi się 50 osób a chcą zrobić grupę 30 osobowa to wtedy te 20 z najgorszymi wynikami odrzuca a teścik to dają taki jak dla instruktorów nauki jazdy lub samych egzaminator niebanalne pytania jak dla kierowców tylko typu "tunel ma ponad 500m jaką odległość musi zachować pojazd od poprzedzającego go albo słynne na Podkarpaciu kolumna pieszych idzie prawą stroną i widać migające 3 światełka we mgle jaka jest długość kolumny;)" to tylko takie przykłady nie sugerujcie się nimi;) tak dla zauważenia jeszcze to miedzy egzaminatorami krąży coś takiego że oficjalnie kurs kosztuje około 3tyś a nie oficjalnie do 10tys w rożnych miejscach w Polsce i ta znacząca zdawalność średnio 2 na 30...
mechanik
Avatar użytkownika
zbigi30
 
Posty: 29
Dołączył(a): wtorek 02 września 2008, 18:58
Lokalizacja: PODKARPACIE

Postprzez Vulcanor1981 » środa 03 września 2008, 11:46

to znaczy oni napisali ze ten egzamin obejmuje zakres tematyczny na egzaminie dla kierówców kat.B, atakże jezeli by dali y=talie pytania jak Ty mowisz to są dze ze moze by zdało na te 50 osob z 5 osób hehe :roll:
Vulcanor1981
 
Posty: 5
Dołączył(a): środa 24 listopada 2004, 12:51

Postprzez phot » środa 03 września 2008, 19:43

Mysle ze to zalezy od word ale skoro pisza ze to co na B mysle ze bedzie to zwykly test na B chociaz moge sie mylic... Samo dostanie sie na kurs to pikus bo kazdy word chetnie wezmie pieniadze za kurs ale egzamin na egzaminatora to juz inna bajka - zdawalnosc jest bardzo niska i jezeli nie jestes bardzo mocny z przepisow i bezbledny w technice a do tego bez pracy to szczerze radze zaczac od kursu na instruktorow... Moja prywatna opinia poza tym jest taka ze kazdy egzaminator powinien pobyc troche instruktorem i wiedziec mniej wiecej jak ludzie jezdza... To nie sa kierowcy z 30letnim doswiadczeniem na egzaminach poza tym trzeba sie troche oswoic z jazda z kims zeby nie siedziec i nie hamowac za wczesnie temu kursantowi...
Pozdrawiam
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez Vulcanor1981 » środa 03 września 2008, 21:11

wiem że zdawalnośc jest niska, do tego żeby pracować jako egzaminator jedyne miejsce pracy to word, jak cie tam nie zatrudnią to klapa, instruktor moze zalozyc swoja szkole labo szukac pracy w innych szkolach , ale kurs kosztuje tyle samo a w Katowicach tez tak łatwo nie zdaje sie na instruktora, nic na razie jeszcze pomyślę...
a ciekawe jak jest wogóle z zatrudnieniem, bo z tego co widze to w wordach w wiekszosci goscie kolo 50-60 wojskowi i mundurowi pewnie ktorzy uprawnienia dostali bo wejscia mieli, a niestety nie mam w rodzinie znajomosci takich i pewnie ciezko bedzie sie dostac i wogole zdac ten egzamin hehe :roll:
Vulcanor1981
 
Posty: 5
Dołączył(a): środa 24 listopada 2004, 12:51

Postprzez zbigi30 » środa 03 września 2008, 21:21

taka różnica miedzy instruktorem a egzaminatorem zaczniesz kurs i kiedys zdasz a robotę ciężko znaleźć bardzo trudno jest się zatrudnić w wordach to jest taka zamknięta grupa ludzi trzymajaca sie razem a jak sie juz zatrudni to kontrola nieziemska i patrzenie na ręce wiecco mówie bo znam młodego egzaminatora który niedawno zatrudnil sie w jednym z wordów bo zmieniali auta kupili więcej i potrzebowali egzaminatorów...
mechanik
Avatar użytkownika
zbigi30
 
Posty: 29
Dołączył(a): wtorek 02 września 2008, 18:58
Lokalizacja: PODKARPACIE

Postprzez bruno666 » środa 03 września 2008, 22:23

Ciekawe skąd ta żenująco niska zdawalność. Czyżby WORDy źle szkoliły kandydatów? :twisted:
A może olewają "egzamin wewnętrzny", albo nonszalancko podchodzą do zajęć teoretycznych? :roll:

Przy zdawalności egzaminów na egzaminatora, zdawalność na dajmy na to kat. "B" to mistrzostwo świata zdaje się. :wink:


zbigi30 napisał(a):taka różnica miedzy instruktorem a egzaminatorem ...

Jak instruktorowi trafi się "kołek" na kursie, to wypruwa z siebie żyły. Kiedy na tego samego trafi egzaminator - daje mu kopa w d**ę najczęściej już na placu i z głowy. :wink:
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez zbigi30 » środa 03 września 2008, 22:56

bruno666 napisał(a):Ciekawe skąd ta żenująco niska zdawalność. Czyżby WORDy źle szkoliły kandydatów? :twisted:
A może olewają "egzamin wewnętrzny", albo nonszalancko podchodzą do zajęć teoretycznych? :roll:

Przy zdawalności egzaminów na egzaminatora, zdawalność na dajmy na to kat. "B" to mistrzostwo świata zdaje się. :wink:


taka prawda nie wiele uczą na zajęciach teoretycznych na instruktora i egzaminatora kupujesz kodeks drogowy jak najgrubszy 2 czesciowy z komentarzem autora dwa tomy za 110zl i sam kujesz zapomnialem jakiego byl wydawnictwa
mechanik
Avatar użytkownika
zbigi30
 
Posty: 29
Dołączył(a): wtorek 02 września 2008, 18:58
Lokalizacja: PODKARPACIE

Postprzez mshtal » środa 03 września 2008, 23:02

Troszkę się niezgodzę z opinią że kodeks z komentarzem jest najlepszy, sugeruję raczej "suche" akty prawne i własna interpretacja przepisów. Co do samego kursu to faktycznie trzeba samemu dużo pracować bo z mojej autopsji wynika że co głowa to ma inny pomysł na ten sam temat - poglądy moich wykładowców znacznie nieraz różniły się od siebie i stąd też dochodziło między nami często do ostrych wymian zdań ale opłaciło się bo państwowy zdałem za pierwszym razem czyli znaczy to że można... Przede mną jeszcze praktyka - Białystok (13-14.IX).
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Postprzez Vulcanor1981 » czwartek 04 września 2008, 09:10

mshtal -to znaczy ze ukończyłeś taki kurs na egzaminatora? miałbym pytanie czy word organizując takie kursy faktycznie zatrudni potem taką osobę bo jak nie to sens robienia kursu na egzaminatora nie ma, lepiej instruktora robic przynajmniej masz o wiele wiecej mozliwosci zatrudnienia....
Vulcanor1981
 
Posty: 5
Dołączył(a): środa 24 listopada 2004, 12:51

Postprzez mshtal » czwartek 04 września 2008, 17:45

obowiązku oczywiście nie ma i zapotrzebowanie w skali kraju już znacznie zmalało ale przecież jak tu ktoś się wypowiadał kadry egzaminatorskie są już zaawansowane wiekowo stąd też kiedyś ustąpią miejsca młodszej gwardii.
Ja mam dopiero 25 lat i od 4 lat pracuje jako instruktor stąd też nie mam ciśnienia że muszę znaleźć pracę na już, ale wszyscy moi koledzy którzy uzyskali uprawnienia wcześniej już pracują.
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości