przez anka_86 » poniedziałek 26 stycznia 2009, 14:37
witam :)
ja zdałam egzamin w piotrkowie trybunalskim 20 stycznia za 4 razem (nie biorąc pod uwagę,że w łodzi skąd jestem próbowałam zdać 5 razy :P). Egzamin miałam wyznaczony na 7,30 rano, z narzeczonym już bylam pod Wordem o 6 rano- trochę za wcześnie wyjechaliśmy :P
Egzamin zaczęłam ok.7.40, najpierw placyk - rękaw ok, wjazd pod górkę też, choć się bałam, bo miałam egzamin na Yarisie, a ja o wieele więcej godzin wyjeździłam na Corsie...no i dalej na miasto.Egzaminatora bardzo miło wspominam, ogólnie za mnie porozmawiał na każde tematy, nie mówił tylko swoich rozkazów, normalna konwersacja się zaczęła...a na początku się okazało,że na wszystkich egzaminatorów z Piotrkowa trafiłam na jedynego z Łodzi :) więc już na początku było ok :) na mieście...gdyby chciał, to by mnie uwalił, ale najwidoczniej nie chciał :) miałam zawracania za pomocą bramy (wjazd tyłem w bramę) i parkowanie prostopadłe przodem (bałam się teog,bo parkowanie najgorzej mi wychodzi)...tak to na mieście nie wziął mnie na żadne rondo, tylko skrzyżowania, zakręty, i na koniec jak jechaliśmy już do Wordu kazał mi się zatrzymać co mnie zdziwiło...a okazało się,że to był punkt egzaminu,jako czy wywiązuje się z poleceń egzaminatora :)
jak dojechałam do Wordu to się mnie zapytał "zdaje pani jeszcze prawo jazdy kat.D?" ja Mu na to "nie", a On do mnie" to może Pani pomachać budynkowi,bo widzi go pani ostatni raz" :D wtedy już wiedziałam,że zdałam :D
co prawda od zdania egzaminu minął prawie tydzień, a papierów nie ma jeszcze w Łodzi,ale cóż ... poczekam :D
cieszę się, że w końcu zdalam :)