WORD Piotrków Tryb.-relacje z egzaminów, informacje i opinie

Tutaj możesz umieścić informacje i opinie dotyczące danego ośrodka egzaminacyjnego oraz zdać relację z egzaminu.

Moderatorzy: ella, klebek

WORD Piotrków Tryb.-relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez cman » piątek 16 lutego 2007, 16:03

http://www.word-piotrkow.pl

W tym wątku umieszczamy
- relacje zdane/oblane - pamiętaj, że mają one służyć również innym zdającym, postaraj się więc umieścić tutaj przede wszystkim istotne informacje (zachęcamy również zwłaszcza osoby, które nie uzyskały pozytywnego wyniku, do dołączenia skanu lub zdjęcia arkusza przebiegu egzaminu, dzięki któremu jednoznacznie będzie widać popełnione błędy i konkretną przyczynę niezaliczenia/przerwania egzaminu)
- informacje dotyczące danego ośrodka (tylko nie takie, że ktoś gdzieś usłyszał albo kolega dowiedział się od kolegi - niech to bedą w miarę sprawdzone informacje)
- wszelkie rady i porady z nim związane
- nie podajemy nazwisk egzaminatorów (ustawa o ochronie danych osobowych)
- wszelkie off topy będą przesuwane albo kasowane

Postaraj się, aby ten wątek mógł jak najlepiej służyć innym osobom.

Pojazdy egzaminacyjne:
Kategoria AM - Romet Ogar 900R,Coliber RHON
Kategoria A1 - Suzuki GN125R
Kategoria A2 - Suzuki Gladius WVCX / SFV650UA
Kategoria A - Suzuki Gladius WVCX / SFV650A
kat B - Toyota Yaris
kat C - MAN TGL12240, STAR 1142
kat D - Mercedes 0303-11R
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Madziuszko » niedziela 01 lipca 2007, 20:00

Przed egzaminem byłam w piotrkowie 4 razy i zdałam za pierwszym podejściem :D
czyli ośrodek jak dla mnie okazał się przyjazny :)
zdawałam z panią Ewą której nazwiska nie pamiętam ale egzaminatorką chyba jest od niedawna :)
teraz gdy emocje opadły egzamin wspominam pozytywnie :)
Ostatnio zmieniony czwartek 29 maja 2008, 20:00 przez Madziuszko, łącznie zmieniany 1 raz
Madziuszko
 
Posty: 5
Dołączył(a): niedziela 01 lipca 2007, 19:52

Postprzez Redgu » środa 18 lipca 2007, 22:47

Kpina poprostu... Zdawałem niegdyś egzamin A i B. Motocykl, stary GN125 gasł jeżeli nie trzymało się go na obrotach. Kask można okręcić sobie wokół głowy, nawet sprzączki od niego nie chce im sie naprawić. Opony chyba jeszcze Jana Pawła I pamiętają.
Auta w stanie jako-takim. Dyrektor egzaminatorów, p. Pietr... uwalił mnie od niechcenia i wpisał 2 wykroczenia nawet mnie o tym nie informując. Dowiedziałem się dopiero po wyjściu z WORD-u gdzie ktoś uświadomił mnie, że karteczki dostają tylko oblani. Nie pamiętam też, żeby w jego aucie była zamontowana kamera. Nie można też zapomnieć o terminach egzaminów ustalanych na za 3 miesiące. Humory nie dopisują prawie wszystkim egzaminatorom, chyba za dużo wódki i za mało współpracy z żonami odreagowują...
Redgu
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 18 lipca 2007, 22:37

Postprzez ~Katarzyna86~ » piątek 09 listopada 2007, 15:39

Ja egzamin na kat. B mialam wczoraj. Zdałam za 1-wszym podejściem:)
Egzamin wpominam bardzo miło - teoretyczny jak i praktyczny.
Egzaminator był bardzo miły, nie pluł sie ani nic.
Ogólnie wszystko poszło sprawnie. Wyrobiłam sie ze wszystkim w niecałe 2,5 godz.
A na egzamin czekałam 2 miesiące.

A jeśli chodzi o trase,to byla względnie łatwa (jak dla mnie).
Mialam parkowanie przodem oraz ukośnie, wjazd tylem do bramy, skrecanie w lewo na skrzyzowaniu, rondo dwa razy, zawracanie.. no ogolnie to co kazdy z nas ma;) Ważne jest opanowanie,spokój i trzeźwośc umysłu. Wazne, zeby uwazac na pieszych, bo oni potrafią byc 'zdradliwi'.

A plac, jak to plac. Rękaw poszedł ładnie, górka również. Omówienie świateł i 'wnętrzności' równiez OK.

A testy to już w ogóle łatwiutkie miałam;) Nie zrobiłam żadnego błędu:)

Do tego wszystkiego pogoda dopisała (na szczescnie nie padał deszcz ze sniegiem jak zapowiadali:D), pieszych było mało,ruch również niewielki.

No cóż, nie taki diabeł straszny jak go malują.
A radośc ze zdanego egzaminu nie ma się końca:)
Innym życze powodzenia i jak najmniej stresu.
Pozdrawiam:)
~Katarzyna86~
 
Posty: 8
Dołączył(a): czwartek 08 listopada 2007, 16:36
Lokalizacja: Bełchatów

Postprzez rysiotm » czwartek 06 grudnia 2007, 14:09

No więc moje pierwsze podejscie w Piotrkowie oblane...
Egzaminator w miare ok, ale zdenerwowal mnie na koniec, ale o tym wspomne dalej.

Egzamin wygladal ok... Plac zajął mi z 10 minut i do miasta... W miescie rowniez w miare ok, ale do czasu. Wjechalem w jednokierunkowa czerwona ulice i mialem z niej skrecic w lewo... no wiec ladnie skrecilem, jedziemy prosto, na nastpenym skrzyzowaniu na zjazdowej (taka pod gorke przy dworcu) znow mialem skrecic w lewo. Skrecilem ladnie i egzaminator poprosil mnie o pojechanie drugi raz to sama trasa (czyli czerwona ulica, w lewo, i potem zjazdowa w lewo kolo dworca). Przejezdzilem cale 45 minut dojechalem do osrodka, poprosil mnie o zaparkowanie, wiec zaparkowalem i czekam na "werdykt". No i pierwsze pytanie jakie zadal mi Pan egzaminator bylo: "Czy to Pana pierwszy egzamin?" Odpowiedzialem ze tak, na co uslyszalem: "Wynik egzaminu negatywny. Na drodze jednokierunkowej skrecil pan w lewo z osi jezdni zamiast zjechac na lewa strone drogi" Na obu ulicach zrobilem to samo. Na tej karteczce nastawial mi tych eNek jak glupi...

Powtorka dopiero 6 lutego, czyli za cale dwa miechy :/

Teraz sie zastanawiam, czy ie przeniesc papierow do skierniewic, bo tam sie mniej czeka (od 2 tyg do miesiaca)
rysiotm
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 06 grudnia 2007, 00:11

egzamin:)

Postprzez kasiulka181989 » niedziela 27 stycznia 2008, 23:08

ja zdalam za drugim razem. pierwszy mialam 13 pazdzierniak jezdzilam z egzaminatorem z samochodu nr 01 zwal sie B. wiec sznowny pan mnie obał na miescie. nastepny egz mialam 13 grudnia wiec czekalam 2 miechy ale bylo warto:) bardzo sympatyczny egzaminator mnie egzaminowal. obsluga poszla sprawnie ale dokladnie. rekaw i gorka w sumie zajely mi okolo 6-7 minut i pozniej an miescie dosyc dlugo jezdzilam ponad 50 min ale ostatnie slowa egzaminatora byly bezcenne:) wynik pozytywny heh:)

zycze wszystkim gumowych drzew:)
pozdrawiam:)
kasiulka181989
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela 27 stycznia 2008, 22:56

Postprzez peachez » sobota 23 lutego 2008, 22:12

Przystępowałam do egzaminu w lutym 2008. Oblałam, ale wspomnienia bardzo pozytywne. Jeździłam autem nr 7 i egzaminował mnie pan Tadeusz M. Bardzo sympatyczny egzaminator, rozumiał mój stres i nie starał się mnie dodatkowo denerwować, był przychylny i bardzo życzliwy. Oblałam, bo nie przepuściłam pieszego, który już był na pasach. Głupi błąd i tylko siebie mogę obwiniać. Mam nadzieję, że za drugim razem trafię na równie "ludzkiego" egzaminatora. Wtedy to już wszystko od zdającego zależy.

A trasa taka chyba standardowa. Na dwupasmówce na wysokości restauracji Europa raz zawracałam, raz skręcałam w lewo. Parkowanie równoległe na Dąbrowskiego, jedyny minus to, że tam jest duży spadek i jak już zaparkowałam, to miałam trochę problemów z wyjechaniem. Zastanawiałam się, czy powinnam z ręcznego ruszać czy najpierw go spuścić. Boję się ruszania z ręcznego, więc spróbowałam zwyczajnie, jakoś wybrnęłam chociaż auto okropnie zawarczało. Zawracanie "na 3" na sienkiewicza (chyba tak sie ta ulica nazywa) tak blisko parku już. Pasy na których oblałam to na skrzyżowaniu Sienkiewicza i narutowicza, tam gdzie bar orientalny. Skręcałam z dwupasmówki w prawo i od razu miałam w lewo wjechać w Narutowicza.
peachez
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 23 lutego 2008, 22:01

Postprzez czeslaw » wtorek 04 marca 2008, 17:05

no i zdane w koncu w piotrkowie:) egzmaminator wpozadku nie był złosliwy. a trasa standardowa od wordu w lewo potem z glinianej tez w lewo z armi krajowej w lewo w słowackiego, na słowackiego w prawo przy dworcu, zawracanie tez niedaleko dworca, na rondzie sulejowskim w prawo i na skrzyzowaniu z wysepka zawracnie to tyle co pamietam z trasy reszty ulic nie znam z nazw.
teraz czekam na odbiór:)
Obrazek
czeslaw
 
Posty: 42
Dołączył(a): poniedziałek 13 sierpnia 2007, 19:56

Postprzez 70M3Q » sobota 15 marca 2008, 00:44

Przystępowałem do egzaminu dzisiaj (tj. 14.03.2008) godzina 8.10 instruktor przywozi mnie pod WORD-a. jakieś 10 osób życzy powodzenia... idę dalej... punkt 8.30 wchodzę na egzamin praktyczny (teoria była wcześniej) siedzę wśród ok. 20 zestresowanych osób całkiem spokojny, jednak powoli dopada mnie głęboki stres... jestem 3 na liście, zostaje wywołany do samochodu nr 03. Idę... czuje sie jak galaretka. Podchodzę do przemiłego i przesympatycznego egzaminatora. Szybkie sprawdzenie danych i do samochodu. Kilka standardowych zdań pouczenia i opisuje samochód... wszystko poszło ok więc przechodzę do łuku, na szczęście tez zaliczonego doskonale (chociaż drżałem :/ <--- nie całkiem wiem dlaczego) i ruszanie z wykorzystaniem hamulca awaryjnego. Zostało miasto. Egzaminator już siedzi w aucie i swoim głębokim spokojnym glosem udziela kilku instrukcji. Jedziemy. Po drodze oklepane manewry: zawracanie z użyciem wstecznego, zatrzymanie przed jakimś obiektem po rozpędzeniu, kilka rond i skrzyżowań, oraz parkowanie. Zdenerwowanie całkowicie zniknęło. Jazda poszła mi super ale nie obyło sie bez drobnych błędów. Po dojechaniu do ośrodka egzaminator udzielił kilku rad na poczet dalszej kariery kierowcy i ocenił mój egzamin pozytywnie :)

Wrażenia super. Poszło za pierwszym razem. Jeździłem krótko ale pewnie dlatego, że szybko, dlatego zwiedziliśmy duża cześć miasta . Prawko odbiorę za 3 tygodnie a rady egzaminatora na pewno zapamiętam.

Pozdrawiam i polecam Piotrków
70M3Q
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 15 marca 2008, 00:18

Postprzez porzeeczka » wtorek 08 kwietnia 2008, 22:34

Ja zdawałam dzisiaj w Piotrkowie, moje 3 podejście...najgorzej stres udziela się w tym pokoju z innymi ludzmi którzy nie wiedzą co mają ze sobą zrobić i gdzie patrzeć....wsiadłam do samochodu nr 1 egzaminował mnie pan B....placyk poszedł gładko...miasto, które było moja zmorą okazało się też przyjazne...zaczęłam rozmawiać z instruktorem do tego stopnia że sam zaczął żartować moze to jest recepta na sukces???? I zdałam !! uczucie fantastyczne. A do doszkolenia polecam autoszkołe DELTĘ naprawdę warto !! :):) Czekam na plastik.
porzeeczka
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 14 grudnia 2007, 17:22

Postprzez sylwiaantczak1 » piątek 25 kwietnia 2008, 11:03

wczoraj mialam egzamin 24-04-08...negatywny o czym dowiedzialam sie po 40min jazdy wracajac juz do osrodka ponoc nie przepusciłam pieszych na pasach(ktorych jeszcze tam nie było)chyba ze egzaminatorowi chodzilo o to ze mam sie zatrzymac na srodku pasow bo własnie wtedy dwie dziewczyny weszły na pasy jak ja juz tez na nich byłam....bez sensu to wszystko.Pan nazywał sie Maciej G.... Nastepny egz za dwa miechy...Jak traficie na tego Pana to pamietajcie WIĘCEJ UWAGI .Ja nigdy w zyciu nie byłam tak uwazna jak na wczorajszym egz ale luz...A co najlepsze...raz zgasło mi auto wiec zapaliłam... drugi raz szarpneło ale nie zgasło egzaminator powiedział"prosze spokojnie odpalic samochod" a ja na to "przeciez silnik chodzi"...haha...smiechu warte...pozdrawiam i zycze wszyskim powodzenia...jest w piotrkowie jeszcze jeden taki gbur...nie przepuscił nikogo tego dni...niestety nie wiem jak sie nazywał...

*****

... :(
Ostatnio zmieniony piątek 25 kwietnia 2008, 11:55 przez sylwiaantczak1, łącznie zmieniany 1 raz
sylwiaantczak1
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 25 kwietnia 2008, 09:12

Postprzez Tomek89 » środa 06 sierpnia 2008, 16:31

W srodku z 8 okienek z czego zawsze dziala 1 gora 2 !!! To jest skandal, podchodzilm do egzaminu pare razy i za kazdym razem dzialalo tylko jedno okienko ! Zeby cokolwiek zalatwic trzeba nastac sie minimum godzine.
Na egzamin czeka sie minimum 2 miesiace (wiem ze jesli ma sie znajomosci czeka sie 2 tygodnie). Co do egzaminatorow, to sam nie wiem, mam wrazenie ze powinienem zdac wtedy kiedy mnie oblano, a nie wtedy kiedy rzeczywiscie zdalem, bo tego dnia kiedy zdalem jechalem gorzej i zrobilem pare bledow.
Ogolnie osrodek oceniam negatywnie.
Tomek89
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 06 sierpnia 2008, 16:23

Postprzez efunia » wtorek 02 września 2008, 16:18

Zdałam wczoraj. Za pierwszym razem. Egzaminator bardzo miły, radyjko cicho grało. Ogólnie przyjemna atmosfera panowała. Toyota w bardzo dobrym stanie. Tylko na ulicach pojawiły się duże korki (wiadomo 1.września). Poza tym wszystko świetnie. De facto dołować może kolejka, gdy trzeba iść do okienka, żeby poinformować że się zdało. Ale nawet to wynagradza radość ze zdanego egzaminu:)
efunia
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 02 września 2008, 16:12

Postprzez michałi » czwartek 09 października 2008, 22:41

kilka lat temu zdawałem na kat B i nie dawno na kat C jeżeli chodzi o egz. no cóż jeżeli sie umie jezdzić to sie zda taka jest prawda..takze egZaminatorów oceniam pozytywnie ale ogolnie fukcjonowanie wordu oceniam bardzo negatywnie! po pierwsze faktycznie zeby cos załatwic trzeba sie nastac dluzej niz za papierem toaletowym w prlu ( 1 max 2 okienka czynne a panie za szybka pączki wcinają) po drugie okres oczekiwania na egzamin to jakas kpina..na kat C czekałem 81 dni!
prawko
kat B - 29.07.03
kat C - 01.07.08
michałi
 
Posty: 12
Dołączył(a): środa 16 kwietnia 2008, 22:50

Postprzez Kasia:) » wtorek 25 listopada 2008, 16:08

Hmm...Egzamin na prawo jazdy mam już za sobą...Ale niestety pierwszy raz oblałam...Pierwszy egzamin miałam w październiku, teraz czekam go połowy grudnia:)Tylko prawie dwie godziny czekałam na samochód..Ich stan nie jest bardzo dobry..Ale ok.Plac bezbłędnie i miasto. Oczywiście standardowe manewry i przy parkowaniu skośnym się nie udało...Może wydawać się, że kompletnie nie umiem jeździć.Ale nie jest aż tak źle!! Oblałam gdyż mój szanowny samochód stoczył mi się i dojechał do krawężnika... Jeździłam prawie 40 minut:)Niezbyt miłe uczucie...Ale cóż! Co do egzaminatora...Nie polecam:) :lol: Życzę wszystkim powodzenia!
Ostatnio zmieniony środa 10 grudnia 2008, 23:33 przez Kasia:), łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
Kasia:)
 
Posty: 21
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 15:57

Następna strona

Powrót do Ośrodki egzaminowania kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości