WORD Łódź - relacje z egzaminów, informacje i opinie

[ufo669]

egz oblany nie napisze jaka trasa bo nie znam łodzi
egzaminator miły nawet trochę rozmowy poza polecaniami
wróciłem na placyk bo nie spowodowałem zagrożenia w ruchu drogowym
gość bardzo w porządku tylko mnie trochę ochrzanił bo mówił że wszystko bardzo dobrze ale za niewykonanie poleceń musiał mnie oblać a tego nie chciał bo było wszystko OK
po jakiś 5 minutach od wyjazdu z wordu zawracanie z wykorzystaniem bramy a 100m dalej parkowanie równoległe- miejsca było sporo
auto nr 21 (yaris)

może uda się za drugim razem :)

[50Cent]

Witam.
Zdawałem w środę i zadałem za pierwszym razem. Na Egzamin czekałem ok 40 minut od godziny wyznaczonej w międzyczasie obserwowałem jak ludzie wyjeżdżający na miasto wracali po paru minutach na fotelu pasażera, starałem się tym nie przejmować...
Z egzaminatorem udaliśmy się do pojazdu nr. 17 (opel) bardzo liczyłem na Toyotę bo na niej jeździłem przez większość kursu, ale gdy już wsiadłem przestałem przejmować się czy jadę Oplem czy Yarisem. Bezproblemowo sprawdziłem silnik, światła, następnie egzaminator poprosił o przygotowanie się do jazdy po czym łuk i górka również nie sprawiły większych problemów. I na miasto.
Trasa:

Wyjazd z ośrodka
---> w Prawo w Smutną
---> w lewo Doły
---> w prawo Telefoniczna
---> w lewo Strykowska do Ronda solidarności
---> prosto Uniwersytecką
---> w prawo z nakazem w Jaracza
---> w prawo Sterlinga
---> w lewo Północną
---> w prawo Franciszkańską
---> w prawo Wojska Polskiego
---> w lewo Zielną (parkowanie prostopadłe)
---> w prawo Spacerową (?)
---> w prawo Głowackiego
---> w lewo Wojska Polskiego
---> na skrzyżowaniu w lewo i w prawo Brzezińska
---> w prawo Śnieżną
---> w prawo Stokowską(zawracanie z infrastrukturą i parkowanie)
---> w lewo Stokowską
---> w prawo Brzezińską (zawracanie)
---> w lewo Strykowską
---> w lewo Telefoniczną
---> w lewo Doły
---> w prawo Smutną
---> w lewo do ośrodka

Ogólnie jazda przebiegła bez większych stresów, egzaminator bardzo spokojny, zadawał tylko pytania czy jestem gotów do jazdy i polecenia kierunków jazdy.

[3rzeci3]

18 sierpień teoria pozytywnie
Kolejny termin zmagan 25 sierpien ze wzgledu na to ze 1 raz :)
wyznaczona godz. 11:00
Placyk, czekam obserwuje duzo osób poległo juz w przedbiegach nie wyjeżdzajac nawet na miasto co chwile nazwiska wyczytywane Nie przeraziło mnie to czekam...
Do Koordynatora poproszony zostalem punktualnie 12.10
1 pierwszy pech :D Corsa ktora jezdzilem cale 2 h
Placyk bezproblemowo przejechany egzaminator wrecz biegl za mna :D Gorka tez bez wiekszych problemów czas na miasto...
Jeżdzilem ogolnie 20/30 min.az nadszedl czas na parkowanie No i poległem Na równoległym tyłem .Pierwsze moje wrazenie bylo ze za 1 razem zaparkowalem idealnie lekkie musniecie kraweznika zewnetrzna czescia tylnego kola instruktor kazal wyjechac mysle jest dobrze, poczym kazal sie zatrzymac i wjechac jeszcze raz troche mnie to zdezorientowało, dalem ciala kraweznik zaliczony i po ptokach po 5 min. dalszej jazdy Instrukor zapytal sie czy chce kontynuowac jazde bo 2 proby parkowania obebraly mi mozlowosc zaliczenia pozytywnie egzaminu .Podziekowalem i poprosilem o podwózke Pod WORD .
Kolejna proba 20 września !

[marti1818]

czytając te niektóre wypowiedzi ozdawaniu za 6, 7 czy 8 razem naprawde można sie przerazic ale dzisiaj przekonalam sie ze tak naprawde nie jest tak trudno ;) zdałam za pierwszym razem, trafiłam na opla corse i na przemiłęgo pana egzaminatora, p. Marcina, młody i sympatyczny,,, :) placyk bez problemu, tylko odwaliłam numer bo nie zapiełam pasów, myslalam ze na rękawie nie tzreba, ale dał mi jasno do zrozumienia ze jednak powinny byc zapiete i na placyku zadnych problemów nie bylo ;) potem wyjazd na miasto, jedno parkowanie prostopadłe, dwa razy zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury i biegu wstecznego, zawracanie na rondzie przy M1 i w sumie to wszystko ;) zdenerwowałam sie troche przy zawracaniu ale drobna korekta zrobiła swoje;] od pana egzaminatora usłysząłam tylko "wynik bardzo pozytywny, świetnie pani jezdzi" :D <jupi>

[kapitan bomba]

Tak jak kolega wyżej, za drugim razem dzisiaj zdałem, egzamin o 13 czekałem godzinę z kawałkiem na swoją kolej, plac jak plac, na mieście parkowanie skośne, zawracanie na Placu Wolności, zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury drogowej na Lumumbowie. Miły egzaminator, usłyszeć "zaliczony" bezcenne ...

[PIOTR08011]

NIE JEST NAJGORZEJ ZALEZY CZY MASZ FARTA I TRAFI CI SIE TAKI KTORY BEDZIE INFORMOWAL CIE DUZO WCZESNIEJ O MANEWRACH MASZ CZAS I ZROBISZ TO DOBRZE JESLI NIE MASZ FARTA ZALATWI CIE NAPEWNO OGOLNIE SA MILI ALE KIEDY JEDZIEMY POTRAKTUJMY ICH JAK GPS JA ZDAWALEM 4 RAZY NALEZE DO GRONA STRESIAKOW MIALEM DWA RAZY PODWOJNY ZESTAW EGZA+KOORD ZA CZWARTY MRAZEM GPS MOWIL DUZO WCZESNIEJ I NIE BYL CHYBA BUCEM BO ZDALEM ALE LODZ NIE JEST TAKA BEDZYCZE POWODZENIA ZDAJACYM. :wink:

[ewag]

No nareszcie. Udało mi się!!! Niestety dopiero za piątym razem ale co tam :p Czuję taką ulgę, że wreszcie mam to z głowy i już nigdy więcej jeżdzenia do WORDa czy wykupywania jazd . Miałam szczęście i trafiłam na bardzo fajnego egzaminatora, którego serdecznie pozdrawiam!!! Jednak da się zdać, tylko trzeba być naprawdę bardzo uważnym i skupionym w trakcie jazdy. I oczywiście warto zjeść przed egzaminem jakiś słodki batonik ;) Nie pamiętam dokładnie jakimi ulicami jeździłam, ale wszystkim zdającym radzę uważać zwłaszcza na Smutnej i nie wpychać się na trzeciego (za 3 razem na tym oblałam), tylko spokojnie poczekać aż przejedzie samochód z naprzeciwka. Wiadomo tam stoi pełno zaparkowanych samochodów a jest dość wąsko więc radzę uważać jak się jedzie. I jeszcze jest taka jedna ulica jednokierunkowa, gdzie nie są zaznaczone pasy ruchu. I jak się nią jedzie to można zapomnieć, że to ulica jednokierunkowa i gdy egzaminator każe skręcić w lewo to należy ustawić się na lewym pasie... ;) I na koniec chciałam napisać wszystkim tym co zdają już n-ty raz, żeby się nie poddawali i próbowali dalej! W końcu kiedyś się uda, tak jak mi się udało a już straciłam nadzieję. Pozdrawiam wszystkich!!!

[lorfik]

Dzisiaj miałem swój pierwszy egzamin praktyczny .Placyk bez problemów wyjechałem na miasto i wszystko było nawet w porządku ale te nieszczęsne skrzyżowanie Rewolucji i Uniwersytecka .Niw zauważyłem znaku nakazu skrętu w prawo (z Rewolucji w Uniwersytecka)i pojechałem prosto- wynik negatywny oczywiście .Ale się nie przejmuję jak nie za pierwszym to za drugim razem będzie już ok a to nastąpi 26.09 o godz. 13.00. Pozdrawiam wszystkich zdających i życzę powodzenia.

[Budziarro]

Chyba chodzilo Ci o skrzyzowanie Uniwersyteckiej i Jaracza. Tam po prawej stronie jest zakaz skretu w lewo i w prawo, a po lewej z dala widoczny jest nakaz skretu w prawo, wlasnie w ulice Jaracza, dodatkowo zaznaczono, ze z powodu remontu Uniwersytecka jest nieprzejezdna znakiem droga bez wylotu. Zakaz skretu w prawo dotyczy tej malej skosnej uliczki, poniewaz jest ona jednokierunkowa.
Z tego co pamietam to skrzyzowanie Rewolucji i Uniwersyteckiej jest przejezdne w kazdym kierunku.

[kocie_ruchy]

Chyba chodziło o ul Wierzbową - powiedzmy "przedłużenie" Rewolucji. Jadąc od Jaracza faktycznie jest tam nakaz jazdy w prawo w Uniwersytecką.

[katelodz]

witam wszystkich, ja zdawałam dzisiaj, niestety nie udało sie (trzeci raz) :cry: za pierwszym razem zawaliłam miasto - nie zauważyłam nakazu skrętu w prawo i klops, za drugim podejściem był rękaw, dziś znowu poległam na placyku - znów ten cholerny rękaw, pytam się po co to komu ? Przez ten rękaw stres mnie zjadł, sekunda po sekundzie. Pan egzaminator taki sobie tzn. nie zainteresowany tym co robię ale chyba mu sie spieszyło, bo jakoś tak nerwowo mówił. Po dzisiejszym egzaminie mam wrażenie że jednak w Łódzkim WORD-zie wyraźnie chodzi o ilość przegzaminowanych kursantów a nie o jakość egzaminu (wiadomo wiecej kasy zarobią, a zarobki i tak maja naprawdę wysokie). Dało sie zauważyć, że prawie wszyscy opuszczali WORD z wynikiem N, więc o czymś to świadczy. NIe wiem czy będę zdawać jeszcze, i czy w ogóle jest sens. A tak apropo to p. Dyrektor daje ładny przykład i skęca do WODR-u na zakazie i w dodatku pod prąd. Ale widać jemu wolno...

[sand]

egzamin w pt 12.09 rano... podejście nr 1, czerwona toyota nr 1, egzaminator na pierwszy rzut oka niesympatyczny, nie mam pojęcia jak się nazywał, zastanawiam się nawet czy się przedstawiał, ale pewnie tak ;) miałam zobaczyć co widać na monitorku, ale wiem tylko że w jednym kwadraciku jest kierowca, a co w reszcie, tak z ciekawości???
placyk z górki;) jak zaczynałam sprawdzać światła to egzaminator konwersował 2 rękawy dalej ;))
trasa raczej łatwa, kręciliśmy się przy rewolucji a potem za kopcińskiego na narutowicza, zaskoczyło mnie parkowanie równoległe po lewej stronie, po 1 zazwyczaj parkowałam po prawej i byłam pewna że to już mój koniec;) a po 2 stałam chwilę pod prąd bo było to na Małachowskiego... w każdym razie, pomimo tego, że wszystko przebiegało w napiętej atmosferze to egzaminator okazał się mieć dobre serce i za bramą wordu usłyszałam 'wykonała pani wszystkie zadania, egzamin zaliczony z wynikiem pozytywnym' :))

jednym słowem auto szkoła Pałgan rządzi :))

[Goska_1]

ja oblałam dziś na mieście (Toyota 27), pod koniec juz egzaminu po jakiś 30 minutach jazdy zamotałam sie na rondzie Solidarności, jadąc od strony ul.Uniewersyteckiej, Egazminator kazał mi jechać na Warszawe... ja nie wiem czemu sie zamotałam i zajełam ten prawy pas, którym jedzie sie w Pomorską.... (to rondo strasznie zakręcone jest - to niby rondo ale to naprawde nie jest takie normalne rondo) no i po zawodach, wracałam do WORDA juz z tą swiadomością ze lipa i po drodze z nerwów ominełam jeszcze jakies stojące pojady co wystawały na droge bez kierunku....

mój egzaminator, pan Piotr R. bardzo miły, niestresujący, odpowiednio wczesnie wydawał polecenia itp mimo ze oblałam, to złego słowa na niego powiedzoec nie moge ....bo oblałam z własnej winy niestety

niedługo nastepny drugi raz, trzymajcie kciuki i zycze innym więcej powodzenia niz ja miałam za pierwszym razem -- uwazajcie na to cholerne rondo solidarności

pozdrawiam

[kamusia178]

witajcie, ja 16 września (w swoje imieniny) zdałam za pierwszym podejściem i to w łodzi :)
egz miałam o 13 (teorie zdawałam innego dnia) ale dopiero o 14 10 poproszono mnie do okienka.
dostałam autko nr 4 (toyotka) i przesympatycznego pana Sławomira R. :)
dzięki niemu jazda była przyjemnoscią, oczywiscie stres swoją droga, tak sie zamotałam ze chciałam zaczynac rekaw przed obsługą ale pan sławomir delikatnie dał mi do zrozumienia ze cos pominełam. no wiec szybciutko zrobiłam obsługe, nastepnie rekaw (na srodku placyka ) poszedł jak z płatka, pozniej górka gdzie lekko zawył ale poszedł do przodu. na miescie parkowałam prostopadle przodem i zawracałam z wykorzystaniem bramy wyjazdowej.
pan egzaminator duzo wczesniej mowił co mam robic, jak jechac, nawet przymknął oko na nieustąpienie pieszemu na pasach (staruszka tak wolno do nich podchodziła a ja miałam strzałke :P) chociaż moze to nie było błedem :P
po powrocie do osrodka stwierdził ze za blisko zaparkowanych aut przejezdzam, ale ze to był tylko jeden bład to wynik pozytywny !!! :D
po czym sie bardzo szeroko usmiechnął i pogratulował :D

chciałabym wszystkim zyczyc szczescia, i powiedziec zeby nie nastawiali sie negatywnie ze to ŁÓDŹ wiec napewno za pierwszym razem im sie nie uda, ja przed egz sobie myslałam ze napewno cos bedzie nie tak, bo to moj pierwszy raz, ale w czasie jazdy po miescie starałam sie wyluzowac, nie patrzec w prawo :P i wczuć ze jade z moim instruktorem nauki jazdy, to naprawde pomaga , GŁOWA DO GÓRY !!! :)
POWODZENIA !

[3rzeci3]

Egazmin Praktyczny nr. 2 POZYTYWNY 20 wrzesnia godz. 14.30
Samochodzik nr 19 Toyotka Egzaminator Bardzo wporzadku Spokojny opanowany i co uwaga ... Podpowiadajacy i duzo wczesniej mowiacy gdzie skrecic , Nie probowal w zaden sposob stresowac co nie moge powiedziec o egzaminatorze ktorego mialem za 1wszym podejsciem.Wiec nie moglem tego zawallic :)
A jednak w Łodzi da sie zdac trzeba miec tez troche szczescia :)
Pozdrawiam Wszystkich z dajacych Zycze powodzienia i Wytrwalosci ! :lol: