WORD Bydgoszcz - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Tutaj możesz umieścić informacje i opinie dotyczące danego ośrodka egzaminacyjnego oraz zdać relację z egzaminu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez kwiatekbydg » poniedziałek 24 sierpnia 2009, 18:15

ZDAŁEM ZA 1 :))))))))

EGZAMIN NA TEORIE 14:15 ŁĄCZNIE Z OMOWIENIEM TEORII DO 15:00 ( 0 BLEDOW NA TEORII ) NA JAZDY CZEKALEM DOSLOWNIE MINUTE WYSZEDLEM Z TEORII I JUZ WOLANO MNIE NA JAZDY NIE WIEM JAK TO SIE STALO :) ALE JAZDY ROZPOCZALEM O 15;05 I TRWALO TO DO 16 :O. EGZAMINOWALA MNIE PANI BOGUMIŁA B. WSZYSTKO W PORZADKU PANI MOWILA TYLKO LEWO PRAWO :) NIE WRZESZCZALA NIE WYTRACALA Z UWAGI :) JAKIE BLEDY POPELNILEM? NIE WLACZYLEM KIERUNKOWSKAZU I RAZ PRZEKROCZYLEM PREDKOSC :) EGZAMIN POZYTYWNY POZDRAWIAM !!!!!!! :)
kwiatekbydg
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 24 sierpnia 2009, 18:11

WORD Bydgoszcz

Postprzez mario_maciej » wtorek 25 sierpnia 2009, 13:31

Witam 1 egzamin miałam 7 lipca 2009. Czekałam 1 godzinę. Samochód nr 7 :P Łuk bez problemów, ale zawachałam się przy wzniesieniu. Samochód nie chciał ruszyć do przodu... (1 raz się z czymś takim spotkałam!!). 3 wdechy i wydechy,i udało mi się wykonać te zadanie(okazało się, że nie spuściłam do końca ręcznego). Po mieśćie długo nie pojeździłam. Pod wiaduktem w lewo(Wyszyńskiego), skręt w Cichą (i tam w lewo na Chodkiewicza), cały czas prosto i na skrzyżowaniu Chodkiewicza-Sułkowskiego...poległam. Otóź pokręciło mi się i myślałam, że wyjechałam z 1kierunkowej, więc muszę odbić maksymalnie w lewo. Oczywiście w ten sytuacji osoby z nadprzeciwka nie miały szansy jazdy prosto... Trzeba pamiętać, iż każdy musi przepuścić osoby z nadprzeciwka jeżeli skręcają w lewo(z Chodkiewicza do Sułkowskiego) i po lewej stronie, jeżeli chcą jechać prosto (Sułkowskiego)!! Wiedziałam, że to był mój błąd, więc do nikogo nie mam pretensji:) Pan egzaminator wytłumaczył mi na czym polegał mój błąd, więc jego uwagi "schowałam"głęboko w sercu.
2 egzamin 17 sierpnia 2009. Oczywiście wygrana "bitwa" ;D. Czekałam ponad 2,5 godziny w gorączcę. Samochód nr 12 czy 13. Plac manewrowy w 100% poprawnie!! :)) Po chwili wyjazd na miasto... Tym razem pod wiaduktem prosto(Modrzewiowa) i cały czas miałam skręcać w lewo (Sułkowskiego, 11 listopada,). Później jakoś zawróciliśmy, że wyjechałam koło WORD-u ( czyli Wyszyńskeigo prosto- przy okazji uderzyłam się głową o szybę, bo chciałam maksymalnie widzieć, czy mogę wjechać;p)). I ponownie Cicha, Chodkiewicza i skrzyżowanie, gdzie poprzednio poległam. Oczywiście tym razem manewr wykonany w 100% poprawnie:) Następnie Plac Weyssenhoffa i tam skręt w prawo. Napewno byłam przy ulicach: Aleja Ossolińskich, Aleja Powstańców Wielkopolskiech, 3 maja, Skłodowkskiej . Miałam bardzo dużo skrętów w lewo i to przy robotach drogowych;/ Trochę ciężko, ale jechałam spokojnie i byłam opanowana. Pamiętam, że jak rozpędziłam się na Kamiennej to od razu kazał mi skręcić w prawo i tam było zawracania koło Galerii Pomorskiej( jakiś wjazd do parkingu miałam wykorzystać). Chyba 2 razy jechałam w stronę w WORD-u. Trzeba pamiętać, iż zawsze przepuszczamy z prawej strony ! Chyba , że znaki wskazują iż mamy pierwszeństwo. :P Napewno miałam wiele skrętów ze znakami STOP i takie, gdzie musaiałam przepuścicć wszytkie samochody. Ciesze się, ponieważ po mieście jeździłam 25 min maksymalnie! Zdałam bezbłędnie! :)) Warto zaznaczyć, iż egzaminator na początku do mnie, że jeżeli popełnie jakieś błędy to będzie mnie informował na bieżąco, więc jadę , a on ciągle cisza;p W myślach nakręcałam się, ale pamiętajcie STOICKI spokój i ...uśmiech na twarzy :)
07.07.2009 - teoria (+), plac (+) , miasto (-)
17.08.2009 - plac (+), miasto (+) !!! Bezbłędnie!!!
24.08.2009 - postępowanie administracyjne
mario_maciej
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 14:58
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy

Postprzez kredka » sobota 29 sierpnia 2009, 13:18

Ja zdawałam w czwartek - 27.08.2009r. Teorię miałam na 11.15, łącznie z omówieniem wszystkiego skończyliśmy około 12.10. Teorię zaliczyłam bezbłędnie. Na jazdę nie czekałam zbyt długo - jakieś pół godziny. Potem wywołano mnie do samochodu nr chyba 14. Egzaminator pan Radosław K. Na placu miałam do sprawdzenia klakson i światła stopu - bez problemów, pan egzaminator sam zaproponował, że wciśnie pedał hamulca zanim ja zdążyłam o to poprosić, więc to bardzo fajnie:) Potem łuk wykonany bezproblemowo za pierwszym razem; ruszanie ze wzniesienia jeszcze lepiej mi poszło. No i pojechaliśmy w miasto. Pod wiaduktem w lewo, potem prosto, a dalej już nie pamiętam. Wiem na pewno, że jechaliśmy ul. Cichą. Z parkowania miałam prostopadłe, które wyszło mi dość ładnie, bo miałam dużo miejsca do zakreślenia łuku, więc gdy wjeżdżałam między auta, mój samochód był już praktycznie prostopadle do krawężnika, więc wystarczyły tylko kosmetyczne poprawki ;)

Egzamin ten wspominam bardzo fajnie. Jeszcze przed egzaminem myślałam, że zjedzą mnie nerwy, ale gdy usiadłam za kierownicą dopadł mnie stoicki spokój i całkowicie na luzie, bez nerwów wykonywałam wszystkie zadania jak najlepiej umiem.

W trakcie jazdy popełniłam 3 błędy: raz zgasło mi auto (przy ruszaniu po zmianie na zielone najpierw puściłam trochę sprzęgła zamiast dodać gazu), nie wyłączyłam kierunkowskazu po zmianie pasa, raz nie włączyłam go przy zawracaniu na 3. No i jeszcze przez przypadek wyłączyłam światła mijania (przez włączanie kierunkowskazów ;) ) Aha, no i raz też usłyszałam: "Pani Kingo, dynamiczniej!", i od tej uwagi starałam się jechać nieco szybciej, o ile na to pozwalały warunki ;)

Nie mogłam uwierzyć własnym oczom, gdy po 35 minutach kierowaliśmy się już w stronę WORD-u. Jednak cały czas spokojnie, dopóki nie zaparkowaliśmy przed poczekalnią. Na koniec usłyszałam od pana egzaminatora, że wszystko bardzo mu się podobało, tylko że nie mam utrudniać sobie życia (<--- odnośnie do zawracania na 3, bo wybrałam sobie miejsce, gdzie stała latarnia i było dość mało miejsca, a mogłam pojechać uliczką kawałek dalej, gdzie manewr ten wykonałabym bez problemu, ale na szczęście nawet koło latarni się udało :D ) Wynik pozytywny, zdałam za pierwszym razem :D :D :D
Avatar użytkownika
kredka
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 29 sierpnia 2009, 12:59
Lokalizacja: Unisław

Postprzez naproxy » czwartek 17 września 2009, 10:08

egzamin mialam 14.09 (poniedziałek), po 19 wsiadałam do samochodu, egzamin miałam planowo na 17, nieco poslizgu było musze przyznac ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo to bylo moje drugie podejscie i jak sie okazuje UDANE!!! :D
za pierwszym razem (19 sierpnia) oblałam na parkowaniu prostopadłym przodem, nikogo nie winie to ja niewystarczająco dobrze mialam opanowną ta umiejetność , tym bardziej jesli chodzi o parkowanie w bardzo wąskich miejscach... trasa była ogolnie bardzo prosta, w sumie to tylko lesne, bielawy, jeździlam ok. 30 min no i to nieszczesne parkowanie egzaminator ogolnie w porzadku nieco formalny ale co najwazniejsze spokojny, p. Przemysław.
wczoraj natomiast poszło jak z płatka, egzaminator p. Sebastian młody, sympatyczny, konkretne polecenia, zadnego wymyslania, spokojny itp. SUPER KAZDEMU ZYCZE TAKIEGO EGZAMINU I EGZAMINATORA na placu bezproblemowo, i na miasto właśnie zaczynało sie sciemniac trasa cicha, chodkiewicza, sułkowskiego,pl. waysenhoffa, ossolinskich, swiatła kolo focusa, sportowa, chopina, skłodowskiej-curie, jurasza, powstańcow wielkop., tam na parkingu pod blokami parkownie (baardzo duzo miejsca było), wyszyńskiego w lewo, pożniej kawałek kamienna, troche po bartodziejach, tam gdzies w waskiej uliczce zawracanie na trzy, znowu do wyszynskiego i juz prosto do word, gratulacje od egzamianatora i wynik pozytywny :D
NIE STRESUJCIE SIE, NIE SŁUCHAJCIE GŁUPOT, KTÓRE LUDZIE OPOWIADAJA W POCZEKALNI, UWIERZCIE W SWOJE UMIEJETNOŚCI I PRZEDE WSZYSTKIM SKUPCIE SIE MAKSYMALNIE A WSZYSTKO BEDZIE OK, OPANOWANIE I SPOKÓJ TO PRZECIEZ NAJWAZNIEJSZE CECHY DOBREGO KIEROWCY! zycze powodzenie wszystkim i kontrolujcie swiatla zeby nie oblac przez głupote :D :) :D :) ten egzamin naprawde jest do zdania, tym bardziej, że najwiecej wbrew pozorom zależy własnie od nas (zdających)!
naproxy
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 15 września 2009, 08:31
Lokalizacja: bydgoszcz

Postprzez Jamal_312 » czwartek 01 października 2009, 16:42

Siema, w poniedziałek zdałem w końcu prawko po 5 próbach więc głowy do góry ;) jest do zdania! Dziś przyjęto wniosek i trwa postępowanie administracyjne więc już tylko czekać ;)
Wracając do egzaminu to zanim do niego przystąpicie to musicie pamiętać, że wszystko zależy od was -zdających. Jeśli posiadacie wystarczającą ilość umiejętności i potraficie zapanować nad sobą to 95% sukcesu gotowe (bo pozostałe 5% to pewnie od szczęścia zależy ;)). Dopiero za 5 razem udało mi się zapanować nad nerwami i spokojnie przejechać plac a potem 40 min na mieście. Egzamin zakończyłem bezbłędnie, trasa sprzyjająca.. wyjazd z Wordu, jedziemy prosto za mostem i pierwsze co.. łagodne zatrzymanie się na wysokości auta zaparkowanego przed nami po prawej... Pierwszy raz takie coś miałem :P potem na skrzyżowaniu zawracanie i dalej w kierunku Wordu, przy moście w prawo na skrzyżowanie Wyszyńskiego.. lewo i kamienna, potem w prawo w okolice bartosza głowackiego. Tam też miałem parkowanie prostopadłe przodem na parkingu, a niedaleko tego miejsca zawracałem z wykorzystaniem uliczki. Potem pobłąkaliśmy się jeszcze w tych rejonach, następnie rejony ul. Cichej, Chodkiewicza, Lelewela, Sułkowskiego i Wyszyńskiego na koniec. Ważne, żeby przed wcześnie nie cieszyć się ze zdania, bo ja 2 razy jechałem juz do Wordu a kazał mi zawracać na skrzyżowaniu przed Wordem :P Tak więc opanowanie do końca.. i pewność siebie na 100%!!, Egzaminator spytał się mnie tylko dlaczego trzymam sprzęgło przy zwalnianiu i skręcaniu i powiedział, żebym ostrożnie jeździł jak juz dostane prawko :) wynik pozytywny i dziękuje. Dodam jeszcze, że Egzaminatorem był facet, z którym miałem moje pierwsze podejście do prawka ;) Gościu w porządku, nic nie mówił więc nie stresował, poza tym chyba mnie poznał :P
Powodzenia przyszłym zdającym, pozdro ;)
Jamal_312
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 01 października 2009, 16:28

Postprzez adamek 1000 » piątek 09 października 2009, 20:42

Witam zdałem egzamin na prawo jazdy za 7 razem dopiero i musialem dokupywac tzw.doszkolenia po 5 godzin z zakresu jazdy i testy tez wyszły raz .kasy od groma ale prawko jest . Zdanie egzaminu zalezy od szczczęścia w naszym Wordzie. Za każdym razem egzamin ze mną przeprowadzała kobieta i pierwszy egzamin oblałem przed samym wordem ale pani egzaminator powiedziała ze jazda była bardzo dobra ale kolejne 5 razy zawsze panie miały jakieś zastrzeżenia i egzaminy z wynikiem negatywnym za 6 razem miałem panią egzaminator która jak mnie oblała sama powiedziała ze kierowca ze mnie będzie a wiec szłem 7 raz z nadzieją 100% ze zdam i trafie na egzaminatora a tu pech czekanie 2 godziny za egzaminem praktycznym po czym słyszę moje nazwisko i kobieta egzaminatorka z poprzedniego razu ... więc leciutki strach mnie obleciał ale wszystko było ok jazda ,plac bez zastrzeżeń .egzamin trwał 45 min z wynikiem pozytywnym ...czekam za odbiorem prawo jazdy ...
adamek 1000
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 09 października 2009, 20:25

Postprzez Michalina .. » poniedziałek 12 października 2009, 21:21

egzamin mialam dzisiaj pierwszy ;) nie zdany ...
teoria na 11.15 zakonczona ok 12 .. czekalam niecałą godzinę po czym zostałam wywołana do pojazdu nr 4 tez sympatyczny pan heh .. mialam do sprawdzenia sygnal dzwiekowy i światla awaryjne. łuczek bez problemow, gorka wyszla za drugim razem poniewaz zgasl mi silnik .. i miasto prawie 15min . przy zawiszy, skret w lewo do ul. 11listopada potem jazda prosto na parking jednokierunkowy ( mialobyc parkowanie prostopadle lecz nie bylo miejsca ;P ) no to ulica sulkowskiego prosto i później skret w ulice chodkiewicza. wjazd na parking obok As Marketu czy Nomi nie mam pojecia :) .. parkowanie prostopadle z korektą ( "miły" pan uznal ze "kobicie" sie zdarzyć moze i dlatego pozwolil poprawić ) .. i mialam jechac prosto w jakas tam mala uliczke .. i niestety wymusilam i po egzaminie. teraz poprawka 3listopada na godz 7 :) 3mać kciuki ..
teraz dopiero widze co stres robi z czlowiekiem ...
12.10.09 - teoria + jazda -
3.11.09 - ?
Michalina ..
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 12 października 2009, 21:11

Postprzez Natus » środa 28 października 2009, 17:50

ja zdawałam dzisiaj, 28.10.09 wynik pozytywny :)
teoria na 9:15, 0 błędów
o 10:57 wsiadłam w samochód z numerem 9 ;)
do pokazania miałam zbiornik płynu hamulcowego oraz światła kierunkowskazów
łuk bez problemów, górka tak samo
potem miasto... zjazd pod wiaduktem w lewo i Wyszyńskiego, skręt w prawo w Cichą, następnie Lelewela do Chodkiewicza i tu zgasł mi silnik bo zapomniałam wrzucić na luz a puściłam sprzęgło... Następnie w Niemcewicza, Plac Weyssenhoffa dalej Ossolińskich, zawracanie na rondzie Ossolińskich, potem hamowanie do zatrzymania przy pewnym samochodzie. Skręt w lewo, w Mickiewicza, dalej 20 stycznia, Zamoyskiego do Gdańskiej potem Chocimską do Kościuszki, gdzie miałam zawracanie na 3. Ponownie Chocimską do Chodkiewicza, zakręt w prawo, w Ogińskiego. Rondo Wielkopolskie, Moniuszki do Sportowej gdzie miałam parkować ale nie było miejsca. Dalej jazda do Powstańców Wielkopolskich gdzie ponownie miałam parkować, ale sytuacja była taka jak wcześniej... Skręt w Wyszyńskiego, potem Kamienną do Gajowej. Dalej w prawo, w Głowackiego, znowu w prawo do Kosynierów i tu parkowanie prostopadłe. Wyjazd na Głowackiego, potem Wyszyńskiego i WORD ;)
jeździłam 40 minut
najważniejsze żeby zapanować nad stresem i nie myśleć ciągle o tym, że to egzamin ;)
powodzenia
Ostatnio zmieniony czwartek 29 października 2009, 20:15 przez Natus, łącznie zmieniany 1 raz
egz. 28.10.09
teoria +
plac +
miasto + :)
Natus
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa 28 października 2009, 16:47
Lokalizacja: Bydgoszcz

Oblany na łuku:(

Postprzez vivunia81 » czwartek 29 października 2009, 15:20

Wczoraj miałam pierwszy egzamin.Teoria zero błędu.Myślałam że teorie raczej wszyscy zdają a tu połowa ludzi przy testach odpadła.Cieszyłam się że juz jednen stres za mną.Pomyślałam że czeka mnie kilka godzin oczekiwania na egzamin bo z poprzednich testów było jeszcze mnóstwo ludzi,a tu po 30 minutach wzywaja mnie do auta nr6.Egzaminator pan Ireneusz bardzo sympatyczny,próbował rozluźnić atmosferę.Pomyślałam że będzie ok.Dwa zadania ok .Światła przeciwmgłowe i klakson.Przygotowalam się do jazdy wzięłam oddech i do przodu cała drżałam ale jak dojechałam do końca łuku pomyślałam jest ok.Przecież łuk na pamięć wyuczony i nigdy nie miałam z tym problemu, więc jadę do tyłu i idiotka nie pomyślałam że ten łuk jest dłuższy od tego na którym się uczyłm o całą kopertę tylko jak kretynka zaczełam za szybko kęcić i najechałam na ostatni pachołek.No i po egzaminie.Bardzo żałowałam ale dlatego że egzaminator był naprawde super i może mi się już nie trafić ,bo dużo się słyszało o tych kosach które tam są i nie ma szans żeby zdać.A wiadomo że dużo zależy od egzaminatora.Mój błąd.Wiem jedno ludzie nie uczcie się na pamięć to bez sensu.Tu trzeba myśleć i tyle.Jak narazie tylko taki wniosek wyciągnęłam.Uczą nas bez sensu na pamięć a wystarczy że pachołek inaczej stoi i leżymy.Życzę powodzenia wszystkim przyszłym kierowcą i pozdrawiam pana Ireneusza.B :)
vivunia81
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 29 października 2009, 10:49

Postprzez janko91 » piątek 30 października 2009, 23:51

ja zdawałem wczoraj, 29.10.09 wynik pozytywny :)
teoria na 9:15, 0 błędów
o 10:40 wsiadłem w samochód z numerem 17 chyba ;)
do pokazania miałam zbiornik płynu do spryskiwaczy oraz światła cofania.
łuk bez problemów, górka tak samo
potem miasto... zjazd pod wiaduktem na lesne Modrzewiowa, Sułkowskiego, 11 listopada,Czerkawska i znów na Sułkowskiego a potem w lewo na Kamienną następnieskręt w prawo i Cicha potem Mierosławskiego do Chodkiewicza zatrzymanie na stopie, Chodkiewicza prosto aż do Ogińskiego i skręt w lewo. Potem Plac Weyssenhoffa i zawracanie. Potem Powstańców Wielkopolskich i parkowanie prostopadłe przodem na jakimś parkingu przy bloku gdzie zgasł mi silnik bo nie zmieniłem biegu. Następnie włączenie sie do ruchu i jazda prosto do Wyszyńskiego gdzie miałem skręcic w lewo. Dalej udaliśmy się na Kamienną gdzie rozpędzony do 70. miałem skręcic w prawo w Gajową, potem na Huculską gdzie miałem zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury. Następnie z powrodem na Gajową i na skrzyzowaniu z Głowackiego skręt w lewo potem prosto na Wyszyńskiego i parking WORD-u :)
jeździłem 41 minut
najważniejsze żeby zapanować nad stresem i nie myśleć ciągle o tym, że to egzamin choc miałem momety ze myslałem ze mnie obleje ;)
powodzenia
Egzaminator pan Marek T. bardzo sympatyczny pan.
PS: Nie bójcie się otwierać okna jak jest wam gorąco.
janko91
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 29 października 2009, 15:36

Postprzez Lenkaa5 » wtorek 03 listopada 2009, 13:21

Witam! Egazmin miałam 28.10 2009. Zdałam :D :D
Co prawda za trzecim razem, ale myślę, że to mniej ważne. Egzamin samochodem nr 2 z egzaminatorem p. Markiem T.
Szczerze powiem, że byłam wyjątkowo spokojna... i chyba dzięki temu było wszystko szło lepiej.... Trasa łatwa, parkowanie prostopadłe przy małym Tesco w okolicach Huculskiej, zawracanie na Pl. Weysenhoffa, Cicha, zawracanie z wykorzystaniem podjazdu na Huculskiej.... jazda Kamienną i dalej szczerze powiem dokładnie nie pamiętam, w każdym razie trasa nie była trudna :) na mieście spędziłam 25 minut- jazda bezbłędna, taka byłam z siebie dumna :D A na placu poszło gładko.... z obsługi miałam klakson i światła hamowania "stop".
Moje poprzednie podejścia, to moje ewidentne błędy- za pierwszym razem wjazd pod zakaz wjazdu :/ a za drugim razem nie wyjechałam z placu- dwa razy wjechałam w pachołek... ale było minęło... ważne, że mam to za sobą :) wszystkim życzę powodzenia i radzę jak najwięcej jęździć w czasie oczekiwania na termin egzaminu.... praktyka, praktyka, praktyka- najważniejsze! bo inaczej wszystko ucieka i potem są problemy... Pozdrawiam!!!!
Lenkaa5
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 03 listopada 2009, 12:15

zdałam za 1 razem

Postprzez Hellen » sobota 21 listopada 2009, 14:13

Witam wszystkich. Egzamin miałam 20 listopada. Teoria o 11:15. Niestesty praktyka dopiero o 14:30. Myślałam, że jajo zniosę...
Egzaminował mnie Pan Janusz W.. Trasę miałam dość prostą (standardowo Leśne, Gajowa, skręt w prawo na rodzie przy Al. Wielkopolskich, zawracanie dalej na wyspie. Popełniłam niewiele błędów nie zagrażających bezpieczeństwu na drodze. Parkowanie miałam prostopadłe przodem i zawracanie wykorzystując bramę. Pan dość surowy, zimny ale życzliwy. Bardziej niż na surowe przepisy (w granicach rozsądku oczywiście) zależy mu na umiejętności radzenia sobie na drodze w trudnych sytuacjach, wielokrotnie powtarzał, że musi sprawdzić czy sobie poradzę jak zostanę sama w samochodzie. Zwraca uwagę na zachowanie wobec pieszych i zwłaszcza rowrzystów; obserwuje też technikę jazdy. No i zdałam:)
Jednak chyba najważniejsza jest moja refleksja z tego doświadczenia. Oczywiście brak stresu i podejście na luzie jest super, ale rada taka mało przydatna, bo nad emocjami, choćby nie wiem co, nie da się całkowicie zapanować.
Więc po tym co widziałam i rozmowach z innymi poznanymi na egzaminie ludźmi, mam taką radę - poświęćcie czas na znalezienie konkretnego, dobrego instrktora. Moim zdaniem to 80 % sukcesu. Ludzie z kórymi rozmawiałm nie wiedzieli np, że: światło cofania można pokazać na 2 sposoby przy pomocy lub bez pomocy instruktora; nie trzeba jechać do tyłu na wstecznym, żeby śwatło cofania się zapaliło, podjechanie do przodu przy nieudanym wjeździe w zatokę jest korektą - nie błędem. Nie wspomnę już o kosmicznych posobach na ruszanie z górki czy uczenie się jazdy po łuku "na pachołkach"!!!
Ja polecam Pana Andrzeja S. ze szkoły jazdy AS w Bydgoszczy.
Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia.
Hellen
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 21 listopada 2009, 13:42

Udało sie za pierwszym razem :D

Postprzez machta » środa 25 listopada 2009, 20:12

Witam wszystkich.
Gorąco polecam szkołę jazdy SUKCES,bardzo mili i przyjaźnie nastawieni instruktorzy i jak widać solidnie przygotowuja do egzaminu :D
Zdawałam 20.11 teorie miałam o 7:45 wyjechałam po 9. Trafiłam na pana Radosława,samochód nr16.
Plac manewrowy bezbłędnie. Do sprawdzenia płyn w chłodnicy i światła pozycyjne.No i na miasto..zaczęło się od zgaśnięcia auta przy pasach koło WORD'u :) ale jedziemy dalej..modrzewiową prosto,parkowanie przy banku prostopadłe,zawracanie na modrzewiową i w lewo, potem za światłami znowu w lewo.wszystkich ulic nie pamiętam(stres)..ale na pewno byłam na sułkowskiego,11listopada,z 2 razy na gajowej-tam sktęty w lewo, jurasza w lewo w skłodowskiej,rondo skrzetuskie,hukulska i okolice-zawracanie na 3 (i tu brak kierunkowskazu hehe),r.wielkopolskie,skrzyżowanie głowackiego -gajowa,kamienna..i nawet nie wiem jak znalazłam się w Wordzie.Tak sie zestresowałam że masakrycznie zaparkowałam..na szczęście mogłam to poprawić i...magiczne słowo:ZDAŁA PANI!! Ale proszę pamiętać o kierunkowskazach :) Jeździłam 45 minut.
Tak więc nie wszyscy egzaminatorzy są straszni :D Ja miałam zaznaczone 4błędy i zdałam więc życzę wszystkim powodzenia.
Ostatnio zmieniony środa 30 grudnia 2009, 13:49 przez machta, łącznie zmieniany 1 raz
machta
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 25 listopada 2009, 19:49

ZDAŁAM ZA TRZECIM RAZEM:)

Postprzez vivunia81 » poniedziałek 07 grudnia 2009, 19:45

Witajcie!Dzis podchodziłam trzeci raz.Ponad dwie godziny czekania.No i wywołali mnie do auta nr 2.Egzaminator pan Marek .T na pierwszy rzut oka służbista i pomyślałam ,że będzie ciężko. :? Ale pomyliłam się.Pan Marek.T okazał się bardzo miłaym człowiekiem,rozładowaładował napięcie.Dwa razy oblałam na łuku i bałam się jak diabli.Teraz łuk bez problemu,górka zero problemu i na miasto.Wyjazd w prawo i prosto pod mostem tam zatrzymanie awaryjne.Na skrzyżowaniu, skręt w lewo na sułkowskiego potem w prawo na 11 listopada ,tam zawracanie i znowu na sułkowskiego prosto do skrzyżowania ze światłami ,tam skręt w lewo,teraz mi się zacieraja ulice.wiem że byłam na chodkiewicza,rondzie wielkopolskim,placu Wyssenhofa,kawałek kamiennej,gajowa,trochę bartodzieje.Miałam dobry dzień i opanowałam stres ,choć zmęczona byłam bo nockę zarwałam.PODSTAWA TO OPANOWAĆ NERWY,BO JAK TEGO NIE ZROBICIE TO BĘDZIECIE SIĘ NIEPOTRZEBNIE NAKRĘCAĆ TAK JAK JA ZA PIERWSZYM I DRUGIM RAZEM.MOZNA ZDAĆ I NIE SŁUCHAJCIE TYCH OPOWIEŚCI CO LUDZIE PO 10 RAZY ZDAJĄ,UMIEJĘTNOŚCI TROCHĘ SZCZĘSCIA I MIŁY EGZAMINATOR:) STARCZY
vivunia81
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 29 października 2009, 10:49

Postprzez mikolajbr » piątek 18 grudnia 2009, 19:43

witam forumowiczów! :) ja dziś miałem egzamin (2 podejście) i udało się! Egzaminator jak za pierwszym razem, nie wiem jak to się stało! hehe najważniejsze, że już z głowy! :) porada: nie stresujcie się! :)
mikolajbr
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 18 grudnia 2009, 19:34

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ośrodki egzaminowania kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości