WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Tutaj możesz umieścić informacje i opinie dotyczące danego ośrodka egzaminacyjnego oraz zdać relację z egzaminu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez kolokolo » piątek 28 października 2011, 14:06

Dziś zdawałam egzamin teoretyczny i praktyczny za jednym podejściem. Udało się za pierwszym razem, ku mojemu zaskoczeniu :D
Wylosowano mi łatwy zestaw pytań - płyn hamulcowy oraz światła mijania. Następnie plac, tutaj poszło bez problemu. Obawiałam się jak pójdzie na mieście, po wyjeździe z WORDu nie mogłam wyczuć samochodu, przez całą Gospodarczą przejechałam na 2 biegu, myśląc że mam 4kę ... następnie Mełgiewską, alejami Andersa, na rondzie w prawo, Marii Koryznowej w jednokierunkową. Tutaj parkowanie skośne, musiałam poprawiać. Następnie Ponikwoda, znów Koryznowej, dalej kierując się na Makro. Na słynnym rondzie zawróciłam, Hutnicza i happy end :) jazda trwała niecałe 25min. Egzaminator nie robił problemów i był wyrozumiały.
Dodam że przygotowywałam się w ośrodku Ewan. Na egzaminie nie było ulicy, której bym wcześniej nie odwiedziła.
kolokolo
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 28 października 2011, 13:21

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez czwartyegzamin » środa 09 listopada 2011, 14:03

Dzisiaj wkoncu zdałam, radosc tym wieksza, ze mialam trzy nieudane podejścia:)

Dwa egzamny rok temu i po dlugiej przerwie trzeci, który oblalam na luku-więc nie polecam przerw. Jak robić prawko to robic!

Dziś był czwarty o 8.15 sam praktyczny.

Przygotowanie:
Miałam tylko dwie godziny jazd doszkalających i instruktor tak mnie nastawil, ze nie chciałam podchodzić, myślałam żenic nie umiem i ze powinnam dokupic jeszcze jazdy. (W sumie jedyny naprawde powarzny błąd to to że gasl mi samochód na łuku, ale tylko na pierwszych próbach) Straciłam wiare, że zdam. Nie dokupiłam! Jazdy to zwykle naciąganie i extra zarobek dla szkół. Polecam artykuł instruktora na ten temat (dostepny na necie) o wiele lepiej jest przygotować sie doskonale teoretycznie tzn powtórzyć kodeks itp. Ja oglądałam filmiki na youtube o tym co robic i jak robic. Filmiki pfofesjonalne o obsłudze, przygotowaniu do jazdy, robieniu łuku i górki, bardzo szczegółowe czasami aż za bardzo no ale wkońcu diabeł tkwi w szczegółach i warto robić wszystko dokładnie i pokazać już na samym początku profesjonalizm. Bardzo ważne są też filmiki o parkowaniu, zawracaniu i zachowaniu na skrzyzowaniach(filmiki różne jako rzuty z góry a także te nagrywane w realu w samochodzie) Mi przydaly się mało profesjonalne filmiki pokazujące przebieg tras w Lublinie, dla przypomnienia i przyzwyczajenia się. Naprawdę im więcej obejrzysz i przeczytasz tym lepiej....

Najważniejsze jest by wiedzieć jak się zachować na drodze. W trakcie egzaminu dochodzi stres. Więc lepiej nie miec watpliwości co powinno się w danej chwili zrobić. Ja w trakcie egzaminu sama łapałam się na drobnych blędach, ale przynajmniej widziałam co robie troszke gorzej a co perfekt;D A to wszystko dzieki materiałom z sieci a nie jazdach(moge wysłać linki)!!!!

Trasa i przebieg egzaminu:
Jakims cudem na placu jechałam plynnie. Łuk zrobiłam ok i górka z górki:) Póżniej w dół Gospodarczą, na skrzyżowaniu w lewo w strone Kaliny (egzaminator strasznie późno dał komende skretu w lewo, musiałam szybko chamować i bałam się o samochód za mną- a może to ja za szybko jechałam:)) po drodze skrzyżowania i zmiana pasów ok:) zrobiłam zatrzymanie w zatoczce i myslalam ze nie zdałam, bo chwile wczesniej wyprzedziłam ciągnik:D Na Kalinie parkowanie w osiedlu tam gdzie jednokierunkowa. Parkowanie przodem, wyjazd tylem zgodnie z kierunkiem jazdy. Na jednokierunkowej zrobiłam błąd(na szczescie jedyny) nie zauważylam, ze przed skrzyżowaniem za parkingiem byla już dwukierunkowa, wyjazdzalam w lewo z srodka jezdni- na szczescie nic nie wjezdzalo, bo bym nie zdała!!! Chwile pojezdzilismy po równorzędnych oczywiście znacznie zwalnialam i rozgladałam sie wrecz teatralnie. Póżniej rondo przy zamku, i śmigałam dwupasmówką na 4biegu ponad 60km hehe. Póżniej koło Graffa w strone makro. Zawracanie na tym rondzie i ku zaskoczeniu do osrodka:) Na terenie ośrodka wyłączyłam myslenie, aż mi zgasł. no i informacja ze mimo bledu zdalam!!!

Egzaminator:
Gdybym mogła napisalabym jak sie nazywa. Świetny!!! Super miły, żartował i opowiadal o pogodzie co mnie troszke uspokoiło.

Moje rady:
- nie dokupuj jazd, chyba ze przed samym egzaminem dla rozgrzania sie
- wypij godzine wczesniej redbula i zjedz batona o ile bedziesz mogł jeść:)
- oglądaj cenne filmiki na necie
- rogladaj sie w lusterka,szczególnie tylne
- na równorzednych znacznie zwalniaj przed skrzyzowanem i rozgladaj sie
- staraj sie pynnie zmieniac biegi, pasy itp
- SPRAW BY EGZAMINATOR CIĘ POLUBIL

POWODZENIA!!!
czwartyegzamin
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 09 listopada 2011, 12:52

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez concretny » poniedziałek 21 listopada 2011, 10:14

Witam mam pytanko, jakoś nie mogę znaleść postów z kat c+e same B, opiszę ktoś jak wyglądał jego egzamin jaki był egzaminator i jak poszło ?? a pytam z tego powodu bo słyszałem że został wymieniony sworzeń i ciężko jest się spiąc, egzamin mam 29 listopada :) mam nadzieję że tak jak B oraz C pójdą za 1 razem :D
concretny
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 21 listopada 2011, 10:07

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez Blanca » poniedziałek 28 listopada 2011, 19:41

Witam. Dzisiaj zdałam egzamin C+E. Faktycznie ciężko było się podpiąć. Ten nieszczęsny sforzeń nie chciał w ogóle wskoczyć, ani siłą, ani prośbą:-) Mogę Ci poradzić, żebyś, w momencie, gdy już "stukniesz" o dyszel, mocno szarpnął przyczepą do tyłu, wtedy, albo sam wskoczy, albo wystarczy lekko go docisnąć. Przez to małe g...o ledwie zmieściłam się w czasie. Poza tym reszta to już z górki. Powodzenia :)
Blanca
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 28 listopada 2011, 19:30

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez januaryB » poniedziałek 05 grudnia 2011, 20:30

Witam i ja zdających na C+E. Tak to prawda to chyba największy kłopot z tym nieszczęsnym zaczepem, mianowicie; zauważyłem że we wszystkicg naukach jazdy zaczep jest "sztywny" i wskakiwał mi sworzeń ZAWSZE bez problemu. a w WORDzie jest zaczep na "główce" czyli jest wachliwy na boki. czyli, jeśli centralnie co do cm sworzeń nie jest na wprost główki dyszla to (ni groźbą ni prośbą go). ja cofałem co kilka cm wysiadając i sprawdzając jak idzie, w końcowej fazie ok 10 cm porządnie przyp...... i prosze bez problemu się schował bezpiecznik:). to było moje 4 podejście i zakończyło się pozytywnie, wcześniej 1 nie mogłem za nic zapiąć i 2 razy na mieście umoczyłem. Pamiętajcie żeby nie cwaniakować, nie tworzyć własnych teorji, wykonywać polecenia, nie dyskutować w żadnym temacie SZCZEGÓLNIE W POJEZDZIE. Pozdrawiam wszystkich zdających:) i ŻYCZĘ POWODZENIA
januaryB
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 10 listopada 2011, 11:38

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez ojtamojtam » wtorek 06 grudnia 2011, 23:32

Zakończyłem swoją przygodę z prawem jazdy po za 4 razem trwało to 4 lata :E ale po kolei
zacząłem w 2007
Egzamin numer 1 uczyłem się aveo dostałem Corse poradziłem sobie jakoś z obsługą ale Pan G taki stary z brodą i orlim nosem nazwiska nie wymienię choć w ryte w pamięć, stanął myślał w końcu stwierdził sprawdzał Pan olej na ciepłym silniku egzamin negatywny może się Pan ze mną kłócić ale nie polecam :shock:
Egzamin 2 wszystko pieknie 42 minuta jazdy skorzystałem z uprzejmości na lotniczej z podporządkowanej egzamin nie zaliczony, spoko egzaminator przynajmniej w porównaniu do Pana numer 1, mówi szkoda. Ok moja wina
Egazamin 3 zupełnie nie przygotowany nie jeździłem kilka miesięcy dostałem corse która nie miała sprzegła :E zawaliłem na łuku. Moja głupota i olewanie. Dałem sobie spokój. Egzaminator również nie zachowywał się jakbym mu całą rodzinę gazetą zabił.
Teraz mija 4 lata ponad idę zapisać się po ponownym kursie szok jak zobaczyłem word wiedziałem, że coś tam zmieniali ale nie, że aż tak :spoko: cywilizacja ludzie uprzejmi :shock: roszady w papierach zmiana na okulary i soczewki z bezterminówki wolałem nie ryzykować z soczewkami.
Egzamin 4
1 grudnia 8:30 teoria ok jeden błąd test w 3-4minuty z podwójnym sprawdzeniem. Toaleta, wyszedłem na papierosa spaliłem może pół już mnie czytają myślę :lol: normalnie skok cywilizacyjny.
Dostałem sprawdzenie płynu chłodniczego i światło cofania. Wsiadam patrze yariska diesel myślę super lubie dieslami jeździć super do łuku. Jedziemy na plac bryczka stan idealny znowu :shock: wszystko idealnie.
Miasto:
w prawo hutniczą od razu w prawo zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury, jedziemy z powrotem na hutniczą wyminięcie jakiejś ciężarówki pod kulką potem w lewo zatrzymanie pod wiaduktem, mały błąd jak się skręca w prawo na skrzyżowaniu pod makro chyba chodziło o to, że zatrzymałem się przed przejściem a potem jeszcze raz przed linią zatrzymania, następnie w górę potem w lewo na majdanek potem koło lidla w prawo, potem slalomy po osiedlu, skrzyżowania równorzędne itd. z powrotem wyjazd na jezdnie w górę koło lidla na tym przesuniętym skrzyżowaniu potem w osiedle na pogodnej parkowanie znów zawrócenie tyłem wyjazd koło biedronki w prawo dalej jak się jedzie na Świdnik zawrócenie na wiadukcie potem tą boczną drogą z powrotem pod skrzyżowanie pod makro tam w lewo i zawrócić na rondzie koło obi potem w prawo i już zaczęło do mnie docierać, że to kierunek do Wordu. Nie pomyliłem się zaparkowałem w Wordzie Pan Egzaminator mówi egzamin pozytywny ja :shock: Podziękowałem i wyszedłem.
Teraz muszę powiedzieć to co jest teraz w Wordzie w Lublinie a co było to jest coś pięknego jak nadmieniłem wcześniej nastąpił skok to jak porównywać Ukrainę do Niemiec. Do ludzi co zdają teraz pierwszy raz NO STRESS, stres to można było mieć przed zmianą czyli te +/- 4 lata temu teraz to wszystko ma ręce i nogi począwszy od rejestracji po same egzaminy. Na chwilę obecną obcowanie z Lubelskim Wordem to sama przyjemność. :thumb2:
ojtamojtam
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 06 grudnia 2011, 22:47

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez dylek » sobota 11 lutego 2012, 22:27

Zdawalność w WORD Lublin za 2011r.
http://www.ebip.lublin.pl/word/upload/stat2011_caly.pdf
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez Tomasz2222 » czwartek 19 kwietnia 2012, 13:36

No ja dziś za trzecim podejściem zdałem prawko miałem obawy i nie miałem wiary na to że zdam nadzieja już we mnie umarła bo łuk na placu mnie prześladował i za dwoma podejściami oblewałem więc wracając do tematu zostałem wezwany do egzaminu co fakt faktem spóźniłem się na egzamin 15 minut bo korki na ulicach normalnie masakra nie dało się więcej jechać jak 30 km/h ale miła oraz sympatyczna pani egzaminator ku mojemu zdziwieniu zrozumiała mnie i przeszliśmy do egzaminu praktycznego gdyż egzamin teoretyczny miałem już za sobą gdyż zdałem go w lutym za pierwszym podejściem.No to pani egzaminator kazała mi sprawdzić wylosowane zadania,a miałem sprawdzenie klaksonu i światła wstecznego więc zacząłem aby nie latać na darmo od klaksonu przycisnąłem go i pani się pyta ;sprawny ????? ja odpowiedziałem TAK potem wrzuciłem bieg wsteczny i wyszedłem sprawdzić światło cofania pani się pyta ponownie;światło sprawne ????? ja odpowiedziałem TAK no to pani mówi proszę się teraz przygotować do jazdy ,szybko do jazdy się przygotowałem w między czasie porozmawialiśmy sobie na to i na tamto i przy okazji zwalczyłem stres do minimum pani się spytała;czy pan jest już gotowy do jazdy ???? ja odpowiedziałem z leciutkim dystansem jestem gotowy już możemy jechać no to jedziemy pani mówi w pierwszy łuk pan wiedzie odpowiedziałem dobrze i tak też zrobiłem zatrzymałem się trochę stres mnie ponownie obleciał więc pani mówi niech pan jedzie no to ruszyłem dojechałem do drugiego pola zatrzymania i tak czekam bo nie wiem co i jak a pani mówi teraz pan niech cofa i tak też zrobiłem wrzuciłem bieg wsteczny i do tyłu widzę zbliża się pachołek więc jeden szybki obrót i w takiej pozycji zostawiłem kierownicę aż do momentu gdy samochód zaczął wyjeżdżać na prostą i do pierwszego pola zatrzymania dojechałem i się zatrzymania no i klops pani mówi robimy poprawkę bo samochód za linie wystaje no to znowu łuk idzie ponownie i dojechałem do drugiego pola zatrzymania no i cofanie do pierwszego pola zatrzymania tym razem już bezbłędnie wyszło mi :D mówię wam jaki byłem szczęśliwy potem pani mówi teraz pan pojedzie na wzniesienie podjechałem pani mówi niech się pan zatrzyma tak też zrobiłem zatrzymałem się i pani mówi niech pan ruszy i ruszyłem bez problemów więc pani powiedziała mi niech pan się zatrzyma za wzniesieniem ja taki przestraszony no oblałem no pięknie ?? :? ale nie pani mi tłumaczyła ze teraz wyjedziemy na miasto i co mnie czeka na egzaminie jakie zadania mam do zrobienia no to pani kazała ruszyć tak też ruszyłem i kazała się zatrzymać przy wyjeździe i tak musiałem bo są szlabany szlaban się otworzył kierunek prawy i witaj miasto oczywiście warunkowy skręt w prawo potem jazda ulicami skrzyżowania równorzędne kolizyjne oraz z sygnalizacją świetlną zawracanie z użyciem parkingu oraz na skrzyżowaniu parkowanie prostopadłe prędkości od 20 po 70 km /h i 35 minut jazdy potem powrót na plac WORDU i gdy skończyłem egzamin wyłączeniem silnika samochodu pani mi mówi egzamin wyszedł panu pozytywnie,a więc zdał pan bo widzę że ładnie pan sobie radzi z autem dobrze pan dostosowuje się do warunków na drodze,a teraz błędy miał pan parę błędów ale to są drobiazgi ale radziłabym panu nauczyć się tego tak jak kierunkowskazy czy lusterka ale poza tym nie było się do czego przyczepić było dobrze :spoko: podziękowałem pani z całego mojego serca szczerze otwarcie miło i wesoło się pożegnałem z miłą sympatyczną panią egzaminator i skierowałem się do wyjścia.Życzę wam którzy podchodzicie do egzaminu aby i wam się udało życzę wam tego z całego serca oraz tym którzy już je mają życzę wam szerokiej oraz pustej i spokojnej drogi w czasie jazdy samochodem własnym.
Tomasz2222
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 09 listopada 2011, 18:36

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez Emil18 » wtorek 15 maja 2012, 13:53

Pierwsze Podejście - POZYTYWNY :)
Około 8:30 wszedłem na teorie wraz z innymi osobami, w sumie było nas 9 :)
Na jazdy czekałem prawie półtorej godziny. Obsługa - Płyn chłodzący i światło cofania, Łuk i górka bez problemu. Na Miasto wyjechałem około 9:50. Trasa łatwa i przyjemna ;)
Czekam na dokument i do zobaczenia na drodzę ;)
Emil18
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 18 kwietnia 2012, 18:30

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez mdk4 » wtorek 29 maja 2012, 18:57

Którędy teraz wjeżdża się i wyjeżdża z Ośrodka zdając kategorię A? Starą czy nową bramą?
mdk4
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2012, 18:53

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez Pielgrzym » czwartek 31 maja 2012, 07:49

Nową... czyli tylko i wyłącznie skręt w prawo ;)

-----------------------------------------------------------

Egzamin zdany za NIESTETY 4 razem. W końcu trafiłem na człowieka, który nie czepiał się tego, że dla BEZPIECZEŃSTWA na skrzyżowaniu równorzędnym spojrzę również w lewo ;)
Lekko mnie opierniczył za niepotrzebne zatrzymanie się przed przejściem, ale ogólnie jazda bezbłędna.
Pielgrzym
 
Posty: 5
Dołączył(a): środa 30 maja 2012, 12:36

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez marizel » piątek 22 czerwca 2012, 11:11

Bardzo mi to forum pomogło i dlatego ja się podzielę swoim przeżyciem z egzaminu. Miałam go dzisiaj o 7.20. Drugie podejście - za pierwszym razem oblałam już na placu manewrowym na łuku:( Łuk umiałam z zamkniętymi oczami i najmniej się go bałam, ale zeżarły mnie nerwy, w ogóle zapomniałam jak się rusza, nic nie wiedziałam i nic nie pamiętałam. Instruktor był młody i sympatyczny, nawet po oblaniu pożartowaliśmy sobie ale i tak miałam wrażenie, że zrobiłam z siebie totalną kretynkę krzycząc w panice - "nie mogę ruszyć!" a w ogóle nie wrzuciłam jedynki hehehe. Ale po tym oblaniu wstąpił we mnie duch walki i poczułam silne parcie na to żeby to zdać. Bałam się placu manewrowego, bo hamulec w samochodzie egzaminacyjnym był bardzo czuły i delikatne jego przyciśnięcie rozdygotaną nogą sprawiło, że samochód na łuku od razu się zatrzymał w ogóle nie w tym miejscu, w którym chciałam i w konsekwencji wystawałam tyłkiem z koperty.Dzisiaj trafił mi się starszy egzaminator, szczupły, niewysoki i taki nieprzyjemnie neutralny. Wylosowałam sygnał dźwiękowy i światła drogowe, łuk i wzniesienie przejechałam perfekt. Ale specjalnie przed wjazdem na łuk bardzo świadomie zatrzymałam się przed pachołkiem a potem już jak się ustawiłam w kopercie żeby obczaić siłę nacisku na ten hamulec. Tuż przed wyjazdem na miasto egzaminator zadał mi pytanie, które trochę zbiło mnie z pantałyku - czy jest pani przygotowana do jazdy? Ja od razu panika, patrzę po kontrolkach, czy jestem w pasie, czy mam światła, drzwi zamknięte i z duszą na ramieniu mówię, że tak. On, że jedziemy w takim razie. Zapytałam tylko czy będę mogła poprosić o powtórzenie polecenia jak nie zrozumiem oraz czy jak będę widziała przy zmianie pasa, że ktoś mnie puszcza to czy mam zmieniać pas. Powiedział, że powtórzy oraz mam go nie pytać czy mogę jechać bo mnie ktoś puszcza tylko mam oznajmić, że puszcza i jadę. Z WORDu wyjechaliśmy w prawo, potem na światłach w lewo i na rondzie koło Dworku Grafa w lewo. Bujaliśmy się w okolicach Męczęnników Majdanka, 4 razy byliśmy na rondzie przy Makro z każdej strony z dwukrotnym zawracaniem na małym rondzie. Polecenia wydawał jasno, tylko czasem nie rozumiałam czy mówi w prawo czy w lewo bo słyszałam tylko "aewo" ale poproszony o powtórzenie mówił już wyraźnie. Parkowałam na Kosmonautów na wybranym przez niego miejscu z korektą, było też hamowanie rozpędzonego samochodu w wyznaczonym miejscu. Jeżdżąc po uliczkach osiedlowych musiałam mijać dużo samochodów i umykały mi znaki czy mam pierwszeństwo czy to są równorzędne dlatego raczej się toczyłam przez skrzyżowania. I tutaj wyjeżdżając z uliczki i skręcając w lewo pod górkę na Sulisławicką z przesuniętym skrzyżowaniem przejechałam przed samochodem, który jechał z lewej strony prosto. Zapytał mnie kto miał pierwszeństwo. No nie wiedziałam, ten samochód zobaczyłam już w momencie kiedy wjechałam na skrzyżowanie, zdurniałam i pojechałam dalej. Powiedziałam, że ja on na to ach taaaak a ja sobie myślę, że dupa mokra, godzina 7.55 a ja oblałam. Stojąc na światłach pod górkę cały czas myślałam, że zaraz będziemy zamieniać się miejscami ale jednak pojechaliśmy dalej aż do WORDu. Tam powiedział, że egzamin z wynikiem pozytywnym i żeby jeszcze raz powiedziała kto miał tam pierwszeństwo. Stres już mi opadł i powiedziałam, że tamten samochód bo był na głównej a ja wyjeżdżałam z podporządkowanej tylko nerwy mnie zjadły. On na to, że zrobiłam to w taki sposób, że nie widział czy ja wiem ale czuję się pewnie czy nie wiem i jadę na pałę. Generalnie stwierdził, że pomimo tego błędu nie było wymuszenia, bo tamten samochód nie musiał zwolnić i zdążyłam:) Strasznie się cieszę!! Przed egzaminem przeczytałam dokładnie to forum, obejrzałam fimilki na youtubie szczególnie z pułapkami egzaminacyjnymi i bardzo pomogła mi płytka dodawana ostatnio do gazety prawnej z objaśnieniem jak wygląda egzamin praktyczny. Jeździłam dokładnie 37 minut, cały czas uspokajając się w duchu w stylu - spokojnie, uważam, patrzę na znaki, dobrze jadę, jeszcze tylko trochę i ten egzamin się skończy, wytrzymam, w ogóle to jestem tu sama, egzaminatora nie ma, jadę z instruktorem, to jest zwykła jazda szkoleniowa - i to mi bardzo pomogło:) Trzymam za Was kciuki i pamiętajcie o delikatnym pedale hamulca i uspakajajcie się w każdy możliwy sposób bo nerwy potrafią zrobić z człowieka głupka.
marizel
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 22 czerwca 2012, 10:07

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez margerichm » piątek 20 lipca 2012, 20:30

Cześć !

Zamieszczam swoją relację, gdyż bardzo pomogło mi czytanie Waszych postów.

A zaczęło to się tak. Przed południem miałam teorię. Bardzo uprzejmy pan kazał zostawić torebki na wieszaku, po czym rzeczowo objaśnił co i jak z klawiaturą. Zrobiłam zadania bardzo szybko, wcisnęłam KONIEC - wyszło że mam 0 błędów, zawołałam pana, ZATWIERDZIŁAM, pozwolił opuścić salę i nadszedł czas oczekiwania na egzamin praktyczny.

Czekałam lekko ponad 30 minut po czym usłyszałam że mam podejść do konkretnego stanowiska. Moim egzaminatorem był starszy pan.

Komputer wylosował klakson i światła drogowe. Nie musiałam tak jak na kursie jakoś szczegółowo pokazywac lampek tylko sama wyjść i sprawdzić. Zadanie wykonane ! Myślę sobie, no to teraz przygotowanie do jazdy, pamiętaj o swiatłach, pasach i ręcznym.

Facet mówi: Jak przygotuje się pani do jazdy zapraszam w lewo na łuk.

Łuk poszedł rewelacyjnie ! Wzniesienie też extra. Trochę za dużo gazu dałam, aż było słychac na drugim końcu Lublina :P ale lepsze to niż się stoczyć !

Pan mówi: te zadania wykonała pani dobrze, możemy jechać na miasto. Ja pełna ekscytacja ! Jest ! Doszłam do etapu miasto, a było to moje pierwsze podejście na prawko ! Pyta: Czy możemy jechać, na co ja że potrzebuję chwilę, żeby się skupić. Poczekał, bez problemu. Po minutce mówię, że możemy jechać. No to kieruje mnie w prawo, w dół i na światłach tych za Gospodarczą mam skręcić w prawo. Pierwsza pułapka to to, że tam jest warunkowa strzałka, więc zatrzymałam się, upewniłąm że mogę jechać i ruszam rozradowana. Egzaminator że teraz mam zawrócić na możliwym skrzyżowaniu. Dobrze wykonałam manewr. Następnie kręciliśmy się po wąskich uliczkach, miałam prostopadłe parkowanie, zawracanie, pojechaliśmy na Sulisławicką tam gdzie jest to przesunięcie. Najpierw miałam jechać w prawo, potem jakoś ta objechaliśmy że znalazłam się z jej drugiej strony. Miałam skręcić w lewo, udało się. Pod koniec miałam problem, bo nie mogłam zmienić pasa pod samym WORD-em, był straszny tłok, a gdybym zjechała w prawo to miałabym drugie niewykonanie polecenia i też koniec egzaminu, więc myślę i tak źle i tak źle, zatem jade powoli, staram się wjechac na pas na prosto, ale kurde, jadą i jadą. Ja już się denerwuje, bo pod samym Wordem jestem, wiem że dobrze mi poszło a tu nie mogę zjechać. Już czuję, że zaraz padnę, a tu facet z tyłu z samochodu dobroczynnie mnie przepuszcza i pokazuje ręką żebym jechała, ale na kursie wszyscy mnie uczyli: nie daj się sprowokować, nie możesz wyjechac bo będziesz mieć wymuszenie, lepiej się zapytaj. To ja się pytam: Czy mogę wjechać, bo ten pan mnie puszcza. Egzaminator do mnie, że po co się go pytam, to ja jestem kierowcą przecież, ale ogólnie całą drogę był bardzo ok, odpowiednio wcześniej dawał komendy i pod koniec powiedział że zdałam ! Za pierwszym razem ! Także powodzenia wszystkim, też zdacie ! Heh, kilka dni przed egzaminem jadłam co chwilę czekoladę z orzechami i to serio pomaga ! :P No i analizowałam swoje błędy. Polecam szkołę EWAN, jest tam bardzo dobry instruktor i dzięki niemu w sumie zdałam, bo miałam kilka godz. dodatkowych i nauczyłam się więcej niż na kursie w innym ośrodku. :)
margerichm
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2012, 20:06

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez uglybert » czwartek 13 września 2012, 10:53

EGZAMIN PODWYŻSZAJĄCY KWALIFIKACJE INSTRUKTORA- KATEGORIA C, C+E:
1. Trzeba naprawdę się postarać, żeby nie zdać części teoretycznej,
2. Część praktyczna wymaga gruntownej wiedzy z "217-stki", odrobinę umiejętnego podejścia do "kursanta" w rolę którego wciela się egzaminator, no i oczywiście jakiegokolwiek pojęcia o tym jak wykonywać praktycznie manewry na placu.
Egzaminator- spoko.
W każdym bądź razie polecam zdawanie egzaminu na na instruktora, jak i egzaminów podwyższających kwalifikacje.
uglybert
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 10:12

Re: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez sylia » niedziela 23 września 2012, 20:59

Może ktoś zechce sobie przećwiczyć moją trasę przed egzaminem:
WORD - Mełgiewska - Dworek Graffa - rondo pod Makro - Krańcowa - Pogodna - Plagego/Laśkiewicza - Rudlickiego (zawracanie z wykorzystaniem wjazdu na parking) - z powrotem Plagego - Lotnicza - Elektryczna - Startowa - Wirowa (powtórka zawracania z użyciem wstecznego) - Startowa - DMM - Krańcowa - rondo k. Makro - rondo k. OBI - al. Tysiąclecia - Hutnicza (i tutaj po wjechaniu za bramę szybki rozpęd do 50 km/h i hamowanie prawie przy wejściu do WORDu ;)
Mój egz. trwał łącznie 27 min. i jestem żywym dowodem na to, że można zdać za 5-tym razem (3 razy nie zdać na łuku - co za kicha ;-) Tym razem udało mi się skoncentrować na maxa - wydawało mi się, że jadę sama, wszystkie znaki były widoczne (jak nigdy), ludzi na ulicach jak na lekarstwo (tylko na 1 przejściu przystanęłam, żeby 3 osoby sobie przeszły). Na wyczytanie mojego nazwiska czekałam prawie 2 godz.! ale ból brzucha (z nerwów) dzięki temu minął i właściwie było mi już wszystko jedno, czy zdam - jechałam po 12 i jest to świetna godzina na egzamin (nie ma za dużo samochodów, no i trudno o wymuszenie ;)
Trzymam kciuki za wszystkich zdających :D
Pamiętajcie: podstawa to zrozumienie przepisów, dynamiczna jazda... i stalowe nerwy ofkors :) Pozdrawiam S.
-------------------
Kilka BARDZO pomocnych stron:

http://www.youtube.com/user/SzkolaKierowcowTurbo
http://www.youtube.com/user/rolandlexlublin
http://www.youtube.com/user/AleJazdaKrakow
http://www.zdamprawko.pl/index.php/arty ... czesc_pier
http://www.autocentrum.pl/go/552__Test_ ... _b__0.html
http://www.tvp.pl/krakow/jedz-bezpiecznie
http://superjazda.blogspot.com/
http://www.autocentrum.pl/projekt50kmh/
http://www.youtube.com/watch?v=hI7VFz_yt5A&hd=1
http://www.youtube.com/watch?v=cJdRj6HNA5M&hd=1
http://www.youtube.com/watch?v=cjfovOAbXOE&hd=1
http://www.youtube.com/watch?v=isi3keyOA4A
http://www.youtube.com/watch?v=z2-CHoGb ... lated&hd=1
http://www.youtube.com/watch?v=6I0XKXFo ... elmfu&hd=1
http://www.youtube.com/watch?v=mrDbuvut ... elmfu&hd=1

przydatne są też googlowe mapy w trybie Street View (jakby ktoś o tym nie słyszał jeszcze - można sobie wszystkie skrzyżowania oblukać dokładnie ;-)
sylia
 
Posty: 6
Dołączył(a): niedziela 24 czerwca 2012, 15:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ośrodki egzaminowania kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości