WORD Ostrołęka - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Tutaj możesz umieścić informacje i opinie dotyczące danego ośrodka egzaminacyjnego oraz zdać relację z egzaminu.

Moderatorzy: ella, klebek

WORD Ostrołęka - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez ella » piątek 16 lutego 2007, 12:52

http://www.word-ostroleka.pl/

W tym wątku umieszczamy
- relacje zdane/oblane - pamiętaj, że mają one służyć również innym zdającym, postaraj się więc umieścić tutaj przede wszystkim istotne informacje (zachęcamy również zwłaszcza osoby, które nie uzyskały pozytywnego wyniku, do dołączenia skanu lub zdjęcia arkusza przebiegu egzaminu, dzięki któremu jednoznacznie będzie widać popełnione błędy i konkretną przyczynę niezaliczenia/przerwania egzaminu)
- informacje dotyczące danego ośrodka (tylko nie takie, że ktoś gdzieś usłyszał albo kolega dowiedział się od kolegi - niech to będą w miarę sprawdzone informacje)
- wszelkie rady i porady z nim związane
- nie podajemy nazwisk egzaminatorów (ustawa o ochronie danych osobowych)
- wszelkie off topy będą przesuwane albo kasowane

Pojazdy egzaminacyjne:
Kategoria AM -
Kategoria A - Romet K125
Kategoria B - Fiat Grande Punto, Fiat Panda
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Zdałem ;)

Postprzez zulwik » poniedziałek 08 października 2007, 13:40

Witam i przepraszam za tamten Temat :P :twisted:
Moje miasto to Szczytno a zdawałem w WORD Ostrołęka.Teraz tam przy WORDzie jest obiazd,bo wjazd jest rozkopany przez koparki :) byłem z dwoma znajomymi no i oni zdawali jako pierwsi, żaden nie wyjechał z placu bo obaj najechali na pachołek przy wykonywaniu łuku. Ja poczekałem na swoją kolej i jazda, jakiś podzszedłem na luzie i było dobrze :D Egzaminator do niczego się nie przyczepił :P Prawie bo raz zwrócił mi uwagę zebym jechał szybciej. ale tak to w porządku
zulwik
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 08 października 2007, 12:37

Przebieg egzaminów nie będzie budzić wątpliwości

Postprzez ella » piątek 23 listopada 2007, 20:28

Przebieg egzaminów nie będzie budzić wątpliwości

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego wprowadził monitoring zewnętrzny. Nowość w Wojewódzkim Ośrodek Ruchu Drogowego w Ostrołęce! Od poniedziałku każdy ruch przystępujących do egzaminu na prawo jazdy na placu manewrowym jest monitorowany i nagrywany. Za nowy system monitoringu WORD zapłacił 60 tys. zł.

Cztery kamery umieszczone są w narożnikach placu manewrowego. Nagrywają codziennie średnio 150 osób podchodzących do egzaminów, których przebieg archiwizowany jest w systemie przez miesiąc. W tym czasie, w razie zastrzeżeń, nagranie można obejrzeć.

- Wprowadziliśmy go głównie po to, by rozwiać wątpliwości zdających - mówi Mirosław Augustyniak, dyrektor ostrołęckiego WORD. - Czasem zdarzało się, że osoby zgłaszały się, mówiąc np. że nie najechały na linię, a egzaminator uznał inaczej. Teraz nie będzie już wątpliwości.

System ma tylko jedną wadę. Jeśli kamera się zepsuje, egzamin trzeba będzie powtórzyć.




Źródło: Gazeta Współczesna
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez neri » piątek 07 grudnia 2007, 11:12

Ja sie ciesze ze rozkopany ten wjazd bo wczesniej jak przyjezdzalem tam do osrodka to jakos ciezej mi sie tamtedy jechalo hehe. Moj egzamin byl bezproblemowy troche stresu ale to standard przede mna takze osoba zawadzia o slupek lewym lusterkiem podczas cofania. Zdawalem u egzaminatorki wszyscy mowili ze oblewa kazdego a dla mnie wydawala sie mila i sympatyczna. Ogolnie polecam ten osrodek bo wiele latwiej jest w nim zdac niz np. w Ciechanowie.
Obrazek

01.12.2007 kat.B pierwsze podejście i egzamin zaliczony :)))
neri
 
Posty: 30
Dołączył(a): sobota 01 grudnia 2007, 22:23

Postprzez Ciechu » niedziela 09 grudnia 2007, 15:21

Miałem egzamin w Ostrołęce w piątek 7 grudnia i wspominam go baaaardzo miło :).

Jestem z Warszawy. W Ostrołęce byłem 2 raz w życiu (pierwszy raz byłem jak się zapisywałem na egzamin). Wybrałem się tam z prostego powodu - trzech kolegów zdało za 1 razem i na egzamin czekali po tydzień czasu, a w Warszawie na samą teorię czeka się 1,5 miesiąca! Do egzaminu podszedłem z miejsca. Zdawałem na Pandzie (naukę jazdy miałem na Corsie), bez żadnych jazd dodatkowych w celu zapoznania się z miastem. Trafiłem na młodego egzaminatora (niestety nie pamiętam nazwiska). Pogoda była nieciekawa (deszcz lał). Na początku egzaminu standard. Egzaminator ustawił mi samochód na łuku i kazał pokazać pod maską zbiorniki wszystkich płynów, następnie sprawdzanie świateł, przygotowanie się do jazdy.

I tu zaczęły się schody :)... Z pandą tak jak wspominałem wcześniej miałem styczność pierwszy raz w życiu. Ruszam do łuku i... zgasło mi auto. Zdenerwowałem się, ale nic próbuję drugi raz... i znowu zgasło. Już myślę, że oblane, ale kazał mi jechać. Przejechałem łuk ładnie i pojechaliśmy na górkę. Na górce po raz kolejny zgasło mi auto (nie stoczyło się na szczęście), więc egzaminator dał mi drugą próbę. Zdenerwowany już po maksie gaz opór i jakoś się udało :). Wyjechaliśmy na miasto. Miasto nie jest trudne, a że była taka pogoda to i samochody ostrożnie jeździły. Na osiedlu parkowanie prostopadłe, które zaparkowałem skosem ( :D ), ale egzaminator mi uznał. Następnie było zawracanie przy wykorzystaniu bramy... Przy cofaniu zgasł mi samochód po raz czwarty... Byłem już tak zdenerwowany, że byłem pewien, że nie zdam. Następnie egzaminator kazał się rozpędzić do prędkości 50 km/h i wyhamować samochód łagodnie we wskazanym miejscu (mi kazał zatrzymać na wysokości znaku). Wracałem już do ośrodka z przekonaniem, że nie zdałem z powodu tego, że mi zgasł przy zawracaniu, ale zamiast skręcić w prawo do ośrodka egzaminator kazał mi po raz drugi zawrócić wykorzystując bramę. Było to na drodze gdzie w ogóle nie było aut i było bardzo szeroko, więc udało się zawrócić. Wynik egzaminu pozytywny! Nie wierzyłem, podziękowałem, powiedziałem do widzenia i się cieszyłem jak dziecko :).

Podsumowując. Miasto nie jest trudne... Należy uważać na strefy ograniczenia prędkości, bo na osiedlach jest 20 km/h i 30 km/h. Trudne jest podobno stare miasto, ale tam na szczęście nie byłem. Egzaminator, którego miałem był naprawdę miły i wyrozumiały. Denerwowało mnie tylko trochę to, że cały czas "bawił się komórką" (nie wiem czy grał, czy sms pisał :D) i przez to strasznie późno mi wydawał polecenia (na 2 metry przed rondem jechałem prawym pasem i dostałem komunikat skręcamy w lewo).

Ze swojej strony polecam wszystkim zdawanie w Ostrołęce.
Obrazek
07.12.2007 - Zdane za 1 razem! :)
Avatar użytkownika
Ciechu
 
Posty: 30
Dołączył(a): niedziela 09 grudnia 2007, 15:05
Lokalizacja: Stolica

Postprzez cichaa001 » piątek 27 czerwca 2008, 02:06

Ja równiez polecam Ostrołękę, zdawałam w Warszawie więc mam porównanie.
Egzaminatorzy w Ostrołęce są przyjaźniej nastawieni do zdających, chodzą uśmiechnięci i nie stresują niepotrzebnie. Mi egzaminator stawrał się nawet pomagać :lol: A nawet wybaczył kilka błędów, na których w Warszawie z pewnością bym oblała... Z moich obserwacji wynika również, że egzaminatorzy mają mniejsze wymagania niż w Warszawie.
Miasto nie jest skomplikowane (jezdzilam tam 2 godziny i zdalam za 1-szym razem). Jest tam kilka trudnych skrzyżowań, ale są dobrze oznakowane, poza tym ostrołęka nie jest duża więc kilka godzin wystarczy aby ją w miarę dobrze poznać.
Ze swojej strony polecam :D i żałuje że wogóle podchodziłam do egzaminu w Warszawie!
26.06.2008 Egzamin zdany!
cichaa001
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 27 czerwca 2008, 00:08
Lokalizacja: Pułtusk

:0

Postprzez matejo1990 » czwartek 31 lipca 2008, 15:27

30 lipca ..
9:00 teoretyczny .. bezbłędnie
wyszedłem około 9:10

jadę miałem o 12:10
i zdałem

za pierwszym razem

jestem zadowolony

samochód bardzo dobry, egzaminatorka również bardzo miła

POLECAM WORD O-ka
MATEJO
matejo1990
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2008, 15:20
Lokalizacja: Przasnysz

Postprzez Floyd » poniedziałek 03 listopada 2008, 18:08

Z samochodów to Fiaty Panda i Grande Punto. Na egzamin tym drugim krócej się czeka.
Co do egzaminatorów to ponoć są bardzo różni. Ponoć jedna kobieta ostro kosi egzaminowanych. Ten który mi się trafił był bardzo spokojny i chyba dosyć wyrozumiały, bo zdaje się zauważył drobną nerwówkę na placu i trochę podpowiedział.
Co do trasy egzaminacyjnej... Jest kilka tak zwanych lokalnych "must have". Przejazd przez przejazd kolejowy bez zapór w tę i z powrotem, tuż koło WORDu, sporo rond (w tym jedno z pięcioma wjazdami) na obwodnicy która do ośrodka prowadzi, jedno skrzyżowanie równorzędne w strefie zamieszkania z trzema wjazdami, przy czym zawsze skręca się na nim w lewo (trzeba uważnie patrzeć na znaki, żeby wiedzieć czy się jednokierunkową akurat nie wjeżdża, bo np. mnie przez nie dwa razy przeciągnął raz wjazd z jednokierunkowej raz z dwu), sporo
"nakazów skrętu", jeśli instruktor wredny może zrobić na "deptaku" (jednokierunkowa) parkowanie równoległe tyłem z lewej strony, choć zazwyczaj tam miejsc nie ma, spora część śródmieścia to strefa ograniczenia do 30 km/h, więc też trzeba uważać na znaki przy wjeździe w konkretną ulicę, zablokowane jedno skrzyżowanie (trzeba jechać tam gdzie znak z objazdem jest, żeby przypadkiem w jednokierunkową nie wjechać), spore skrzyżowanie na obwodnicy tuż przy samym kościele - światła tutaj palą się oddzielnie dla każdej z czterech stron (przy czym światła kierunkowe są tylko z dwóch i to nie dla wszystkich pasów), więc trzeba uważać, by przy skręcie w lewo albo zawracaniu nie czekać przypadkiem aż ci z naprzeciwka przejadą, uliczki dwukierunkowe bez wyznaczonych pasów ruchu, ulica dwukierunkowa z dwoma niewyznaczonymi pasami ruchu w każdym kierunku - przy omijaniu parkujących samochodów trzeba dać kierunkowskaz, mimo że nie przejeżdża się na przeciwny pas ruchu.
Kurs rozpoczęty 13 maja 2008, zakończony 30 października 2008 po 30 godzinach wykładów teoretycznych i 33 godzinach jazd.
Egzamin zdany za pierwszym razem 30 października 2008. \m/
Pełnoprawny kierowca od 12 listopada 2008.
Floyd
 
Posty: 35
Dołączył(a): niedziela 26 października 2008, 13:03

Postprzez mike_nsk » sobota 18 kwietnia 2009, 16:38

Ludzie co sie tak tej kobiety czepneliscie mialem egzamin 16 kwietnia z tą panią p.Marzena normalny egzamin zadnych złosliwosci trasa tez nie jakos złosliwie wybrana zdałem na koniec jeszcze sie pani do mnie usmiechneła :D

Co do WORDU to ogólnie spoko przynajmniej teraz krótko sie czeka na egzamin miasto łatwe raczej

Zdanie w ostrołece zalezy głównie od samego siebie :D
Avatar użytkownika
mike_nsk
 
Posty: 28
Dołączył(a): czwartek 03 lipca 2008, 10:52
Lokalizacja: NSK

Postprzez wilczur » czwartek 30 lipca 2009, 10:41

popieram, egzaminatorzy nie sa wredni, poprostu trzeba jezdzic tak jak trzeba i uwazac na najwiekszych detalach

ja niedawno mialem egzamin i go milo wspominam, na łuku jechalem za wolno ;) i jak go zrobilem, egzaminator kazal mi powtarzac.. juz sie balem ze uwale bo przede mna pod rzad okolo 10osob nie zdalo na placu... (u tego egzaminatora chyba 3 pod rzad) ale potem dalem wiecej gazu zeby samochod sprawnie szedl i przeszlo ok.. potem gorka tez lux i pojechalismy w miasto ;)

na miescie mialem 2 sytuacje ze poprostu musialem 1 razem zlamac przepis bo nie bylo innego wyjscia (przejechac podwojna ciagla bo droga zatarasowana byla..) a za drugim razem na rondzie pojechalem w nie ten pas na zjezdzie , i tez sie tlumaczylem dlaczego zrobilem tak a nie inaczej... na szczescie moje wytlumaczenie bylo widocznie dobre (nie czekajcie tylko od razu jak czujecie ze cos nie poszlo na jakims manewrze jak trzeba to dume chowac do kieszeni i przyznac sie do "niedopatrzenia" lub cos..) bo potem egzaminator nawet mnie pochwalil za to co zrobilem ;)

tak wiec, jazda ma byc plynna, nie czaic sie jesli nie trzeba i sytuacja pozwala,uwazac na strefy z ograniczona predkoscia bo faktycznie jest tego sporo i co tu duzo mowic, zdawac jak najlepiej ;) a na egzamin krotko sie czeka, ja po tygodniu mialem od razu wyznaczona teorie i praktyke za jednym zamachem
Dnia 28 lipca o 9:30 zdane za jednym zamachem: egzamin teoretyczny i praktyczny za pierwszym razem ;)
wilczur
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 24 października 2007, 14:49

j

Postprzez rodzio1991 » piątek 04 września 2009, 20:34

dgff
Ostatnio zmieniony czwartek 22 października 2009, 12:56 przez rodzio1991, łącznie zmieniany 1 raz
rodzio1991
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 04 września 2009, 20:09
Lokalizacja: Wyszków

Postprzez saba » piątek 11 września 2009, 14:53

Word w Ostrołęce to dobry wybór na zdawanie prawa jazdy. Ja poznałam 3 egzaminatorów, Pana Tomasza sympatyczny nie stresujący egzaminator, niestety nie pamiętam jak ma na imię Pani z którą jeździłam wysoka szczupła blondynka z krótkimi włosami, dość ostry sposób bycia ale sympatyczna ( słyszałam opinie że jak się z nia jeździ to masakra), nieprawda normalna, życiowa dziewczyna i ostatni pan Marcin :) Spokojny, zrównoważony egzaminator. Konkretny, nie rozprasza wręcz uspokaja, nie jest złośliwy. Ogromnie sie ciesze że akurat na niego trafiłam !! I tak wczoraj zdałam i mam prawko!!
I jeszcze jedna informacja. WORD Ostrołęka działa bardzo szybko w czwartek wieczorem 10 września zdałam egzamin a 14 września papiery są już w Warszawie w Wydziale Komunikacji.. Kolejny plus dla Ostrołęki :) Myślę że jak będę zdawała egzamin na motor to również zdam go w Ostrołęce :)
saba
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 11 września 2009, 14:29

Postprzez gospodarz » środa 21 października 2009, 14:35

Również polecam Ostrołękę. Jak wszędzie trzeba uważać na znaki. Ale miasto jest banalnie proste. Nie ma w ogóle co porównywać z Warszawą, gdzie także próbowałem swoich sił. Po Ostrołęce pojeździłem 3 godzinki na próbę, w Pandzie siedziałem pierwszy raz i egzamin zaliczony za pierwszym podejściem.
gospodarz
 
Posty: 3
Dołączył(a): poniedziałek 12 marca 2007, 15:22

Postprzez HerrFlick » sobota 14 listopada 2009, 16:31

Cześć
Zdawałem w Ostrołęce, dużo rond i tylko rond :) Trafiłem na egzaminatora który sobie nucił coś pod nosem i co chwila spoglądał na zegarek, pewnie mu się śpieszyło... Zresztą o cokolwiek się zapytałem to wszystko negował i jechałem z przekonaniem, że mnie na czymś uwali. Miasta nie znam, godzin sobie nie wykupywałem, przyjechałem z Olsztyna na spontanie. Jedyne co mi się nie podobało, to, że nad licznikami była taka jebitnie duża kamerka, która zasłaniała widok na kontrolki świateł. Miałem raz przekroczenie prędkości. Jadąc od WORD-u w lewo pojawiały się nowe miejscowości po przejechaniu przejazdu kolejowego, nie było znaku terenu zabudowanego, a raczej jego odwołania! Jadąc tak 50 km/h i widząc, że wszyscy mnie wyprzedzają postanowiłem jechac z 65 km/h z wielką niepewnością, po zawróceniu w okolicznej miejscowości nie przekraczałem już 50 km/h. Także jak ktoś zna te miasto to chyba bezproblemowo zdaje.
HerrFlick
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 14 listopada 2009, 16:10

Postprzez marley79 » piątek 22 stycznia 2010, 07:36

Witam
zdawałem na grande punto ,wt. 19.01.10r temp -7 C,droga ciemna na rondkach i skrzyżowaniach ale osniezona i sliska w centrum i na starym miescie.Za osrodkiem jest ostry łuk w lewo ja musiałem pojechac prosto aby odrazu zawrócic i po ponownym wjechaniu na drogę zatrzymac sie przy znaku stop!(ponoc jakis procent oblewa bo nie hamuje całkowicie).Na pierwszym rondzie powinienem jechac prawym pasem ale nie dało rady! gdyz była wielka sciana zaspy po prawej stronie auta co wykluczało całkowity wjazd na ten pas!.Skreciłem w prawo i dojechałem do skrzyzowania(sa dwa skrzyzowania bezkolizyjne i bezstresowe ,jedno to ja tym jechałem przy budowanym kosciele i drugie z bilboordami na posesjach)gdzie po skręceniu wjechałem w strefe 30-stki a potem w osiedle.Pamiętam ze na tych blokowiskach było dosyc ciasno przez zastawione auta wzdłóż drogi,przez co miałem włączony kierunkowskaz przez ok.60 m tej trasy.Pamiętac o dziwnym skrzyzowaniu równorzednym na osiedlu i właczeniu kierunku!Potem ciasne jednokierunkowe uliczki i nakazy skręcania w centrum.Wyjechałem z osiedla na 60-tke przez torowisko , stop zatrzmac sie zawrócic i potem na skrzyzowanko ze strzałką zieloną w prawo ,tutaj tez zatrzymac sie przed skretem!Przypominam sobie ze ciezko bylo wlaczyc sie do ruchu przy skrecaniu wlewo przy takim nowym moscie w centrum,duzo aut sie pojawilo.Potem jeszcze tylko hamowanie awaryjne przy predkosci 60 km/h ,parkowanie ukosne na parkingu gdzie nie bylo zadnych pojazdów i tyle:)...12.30 egzamin teoretyczny(jeden błąd),od 13.46 do 14.30 w aucie.Wynik Pozytywny
marley79
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 21 stycznia 2010, 08:35
Lokalizacja: kobyłkowo dolne

Następna strona

Powrót do Ośrodki egzaminowania kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości