Dzisiaj zdałam praktykę za drugim podejściem. Wg arkusza przebiegu egzaminu praktycznego - 0 błędów.
Pierwszy egzamin zawaliłam koncertowo na parkowaniu - nie dość, że za szeroko, jakbym prowadziła traktor, to jeszcze nie zredukowałam i wykonywałam manewr zbyt gwałtownie. Egzaminator zahamował i było wszystkim. Pretensje mogłam mieć tylko do siebie.
Drugi termin... Postanowiłam nie nakręcać się zbliżającym egzaminem i nie myślałam o tym. Za to jak sobie przypomniałam, w porę...
Zaczęłam mieć obawy, że w ogóle górki nie zrobię...
Nie napiszę, że
polecam egzaminatora, u którego dziś zdawałam, bo nie miałam przecież na to żadnego wpływu. Jestem jednak zadowolona, że do niego trafiłam. Polecenia były jasne, wydawane w odpowiednim momencie. Nie bałam się egzaminatora (chociaż drżące nogi i ręce mogłyby świadczyć o czymś innym
), nie czułam też, że jest wrogo nastawiony. Naprawdę, pod tym względem super.
Jeśli chodzi o czas, to 7:30 zostałam wywołana na plac, gdy na niego wróciłam była 8:25. Z WORDu w prawo, potem Myśliwską na nowe rondo, zawracanie na rondzie, następnie w Niedźwiedzią (gdzieś tu jeszcze robiliśmy jakieś zawracanie z użyciem infrastruktury), Ciołkowskiego, Mickiewicza, Parkowa, w lewo w Podleśną i tam zawróciliśmy, na Placu Katyńskim prosto w Skłodowskiej-Curie, Legionowa, Bema, Wyszyńskiego, Kaczorowskiego, w lewo w Zwierzyniecką, na światłach w prawo w
starą Zwierzyniecką, Mickiewicza (tu już sądziłam, że wracam do WORDu z wynikiem negatywnym, bo jak to, tyle okazji do parkowania, a ja nic?), minęliśmy Wiewiórczą, zrobiłam hamowanie z 50 km/h, Kuronia, Żurawia (tutaj parkowanie skośne), Wiewiórcza i WORD.
Jak widać, ominęły mnie przyjemności w stylu ronda Lussy czy Placu Uniwersyteckiego.
Mała rada dla zdających: wykreślcie frazę "silnik musi być zimny" z opisu sprawdzenia poziomu oleju silnikowego. Na pierwszym egzaminie zostałam zapytana, skąd to w ogóle wzięłam i kto mnie tego nauczył. Zdenerwowałam się jakby trochę bardziej
Reszta była ok, więc ten element został zaliczony, a egzaminator zrobił mi mini-wykład o silnikach. Dobrze, ze ktoś zwraca na to uwagę.
Powodzenia!