WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Tutaj możesz umieścić informacje i opinie dotyczące danego ośrodka egzaminacyjnego oraz zdać relację z egzaminu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez MCH_91 » piątek 01 kwietnia 2011, 18:07

Witam!

Na początku chciałem polecić szkołę, w której robiłem kurs - OSK "Wiraż" Ryszarda Sobotki na ul. Staszica w Suwałkach, bo naprawdę należy się za dobrze wykonaną robotę. Za kurs zapłaciłem... 800żł (!) Naprawdę polecam!

Egzamin zdawałem 30 marca 2011r. teorię i praktykę na raz. Stres był duży, bardziej przed teoretycznym niż jazdą, bo rano rozwiązywałem egzaminy próbne i zawsze jakiś błąd wyskoczył:) Gdy zobaczyłem 0 błędów 3/4 ciśnienia zeszło:)
Egzamin praktyczny miałem z p. Iwoną O. Nie zamieniłem zbyt wielu słów z Panią egzaminator, bo wolałem się skupić na jeździe:) Jazda na placu... masełko pomijając fakt, że tak pilnowałem świateł, że zapomniałem wrzucić biegu przy ruszaniu na łuku, ale za to 0 lipy:) Na mieście parkowałem na konopnickiej pod skosem, potem w lewo, kręcenie po mieście i na wesołej o mały włos nie wyrżnąłem w krawężnik, bo zdenerwowałem się na dwóch małolatów co cofnęli mi się z przejścia, ale szybko nawinąłem i było ok. Na rondzie Utrata z W. Polskiego o mało nie wjechałem w naczepę dla TIR-a. W ogóle nie patrzą jak jeżdżą! Wjeżdżając na rondo miał ok. 40 - 50 km/h i perfidnie przede mną. Wrrr.. Miałem 2 przejazdy kolejowe, 1 nawrót i 3 zawracania na 3 z wstecznym.

Ogólnie muszę przyznać, że wypadła mi dość łatwa trasa:) Mogę uprzedzić, że jest teraz dużo jazdy po strefach do 30km/h w domkach jednorodzinnych i jest tam dość niebezpieczniej niż mogło się wydawać (też tam miałbym małą wpadkę :) Po kilkunastu minutach było luźniej, może aż za luźno, bo o mały włos przejechałbym znak ograniczenia do 50km/h na Utracie jadąc 80km/h, ale w porę wyhamowałem i na szczęście nikt za mną nie jechał:)

Kartkę z egzaminu zostawię sobie na pamiątkę, bo w rubryce N-neg. mam czysto:)

Pozdrawiam i życzę szczęścia
MCH_91
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 01 kwietnia 2011, 17:47

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez gabi » wtorek 12 kwietnia 2011, 20:35

Ja rozpoczęłam kurs 25.02 2011 u Pana Ryszarda Sobotki w OSK WIRAŻ.Wczoraj zdawałam egzamin i zdałam za pierwszym razem test,plac i miasto.Wszystko bez żadnego błędu.W czasie egzaminu byłam na wszystkich ulicach które maglował ze mną Pan Sobotko.Ze swojej strony mogę tylko i wyłącznie chwalić jego sposób prowadzenia kursu i polecać wszystkim którzy mają w planach zacząć kurs.muszę też wspomnieć,że koszt kursu w WIRAŻU to 800-850 złotych czyli dużo mniej niż w pozostałych szkołach jazdy.Egzamin zdawałam u Pana Marka W. Jest bardzo rzeczowy i spokojny.Jego polecenia są jasne i wydawane z wyprzedzeniem dającym czas na przygotowanie się do manewru.Życzę wszystkim powodzenia.
gabi
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 12 kwietnia 2011, 10:42

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez Michael Dicson » czwartek 28 kwietnia 2011, 14:34

Ja miałem egzamin 26 Kwietnia czyli we wtorek i oblałem na łuku a to tylko dla tego iz trafił mi sie samochód w złym stanie technicznym.

Ogólnie co do placu w Suwałkach niema co się przyczepić ale Auta w WORD nadają się tylko na złom po prostu są już wysłużone i nie nadają się do przeprowadzania egzaminów.

Jeśli chodzi o egzaminatorów to trafił mi się miły pan ale to za pierwszym razem teraz mam 4 maja egzamin i zobaczymy co będzie mam nadzieje ze za 2 razem sie uda ;)
Michael Dicson
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 28 kwietnia 2011, 09:11

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez kaczus1993 » piątek 12 sierpnia 2011, 18:50

Zdałem egzamin za pierwszym razem. Co do samochodów w WORDzie się nie zgadzam, jak najbardziej sprawne auta , wszystko wporządku sprzęgło,hamulce,linka gazu. Dodam także że plac w dobrym stanie podczas odbywania mojego PJ. Egzamin zdałem 10.06.2011 i osobiscie polecam WORD Suwałki. Teraz czeka mnie egzamin na kat. C więc myśle że wszystko będzie okey.
kaczus1993
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 05 sierpnia 2011, 16:42

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez BlueCactus » czwartek 03 listopada 2011, 20:23

Zdałam w Suwałkach za drugim razem. Placyk moi zdaniem bardzo w porządku, jeżeli ktoś sobie radzi z manewrami nie powinien mieć trudności z zaliczeniem ich na wordowskim. Za pierwszym razem zdawałam z Pania J. - atmosfera bardzo niesympatyczna, zestresowała mnie zanim zdażyłam wyjechać na miasto....i na mieście oblałam. Za to jej samochodem jeździło się dobrze. Za drugim razem zdawałam z Panem (imienia już nie pamiętam) - rzeczowe polecenia i to w normalnej atmosferze, więc dużo mniej stresu. Samochód jednak w dużo gorszym stanie technicznym, bardzo ciężko zmieniało się biegi, ale jakoś dało radę i wróciłam do ośrodka z pozytywnym wynikiem. Ogólnie ośrodek polecam, nie ma bardzo długich terminów oczekiwania na kolejne egzaminy. Sporo zależy też od opanowania stresu, niestety przy pierwszym podejściu zupełnie mnie "zeżarł", przy drugim, dzięki też sympatyczniejszej atmosferze było naprawdę w porządku. Życzę powodzenia zdającym :-)
BlueCactus
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 03 listopada 2011, 20:06

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez jaroslav7 » sobota 19 listopada 2011, 07:33

Chciałem was ostrzec, że do zdawania na kat. c w WORD Suwałki używają naprawdę zdezelowanego Starmana, naprawdę trup - najgorsze trupy w mojej szkole jazdy się do niego nie umywają: taki przykład zamiast klamek w drzwiach z obu stron używa się u nich korbek do odkręcania i zakręcania szyb, pierwszy zdający skończył przed czasem (po 20 minutach) ale nie dla tego że oblał tylko dlatego że wysiadły w tym "pojeździe" kierunkowskazy, przed egzaminem Pan L. szumnie zapowiadał, że przed jazdą to trzeba dostosować fotel do swoich potrzeb, ustawić zagłówki itp. a tu wsiadam a tam nawet fotela nie było czym podsunąć, bo był za blisko, no i najważniejsze przez co polałem to bardzo ciężko wrzucić dwójkę, jest umiejscowiona między wstecznym a czwórką, dlatego wskakuje często czwórka a na dodatek ma bardzo ciężko działający pedał gazu tak że jak nie byłem pewien czy to dwójka to nie było opcji żeby dodać gazu to będę wiedział bo ruszy albo nie, po prostu wrzucam bieg i naprawdę trzeba depnąć żeby silnik zawył a "auto" ruszyło, skończyło się to dla mnie tym że plac zdałem a na mieście na pierwszym skrzyżowaniu nie mogłem wrzucić tej pieprzonej dwójki i tak się zapamiętałem i zdenerwowałem tym faktem że nie mogę ruszyć że wyjechałem na jezdnię wymuszając pierwszeństwo no i oczywiście "moja wina" stworzyłem zagrożenie no i pan l. przerwał egzamin. Z tą dwójką to nie tylko moje odczucia bo na czterech zdających z mojej grupy trzech (w tym ja ) miało z tym problemy - jeden przy zawracaniu na trzy omal nie zaliczył parkanu bo wskoczył mu wsteczny a drugiemu wskoczyła czwórka i na łuku dostał za dużej prędkości przez co za ostro zachamował no i zachamował grubo ponad metr przed pachołkami. Ogólnie Pan L. sprawił wrażenie normalnego człowieka tzn. nie był na placu czepliwy, jedyne o co mam żal to że kiedy widział że są problemy z dwójką to powinien pokazać jak to się robi przed egzaminem a nie po, bo mi właśnie demonstrował po egzaminie, czyli jakby przyznał że są problemy z tą dwójką skoro mi demonstrował jak ją się wrzuca.
jaroslav7
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 19 listopada 2011, 07:09

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez anulek7 » poniedziałek 05 grudnia 2011, 23:55

Witam Swój pierwszy egzamin zdawałam 18.11-niestety nie zdałam. Egzaminował mnie pan S.,bardzo miły człowiek, lecz moje umiejętności były za małe. kolejny egzamin miałam 01.12-to był dzień mojego sukcesu :D .Zdawałam u pana Marka W.Atmosfera ok, stres malutki, egzaminator konkretny. Dokładne polecenia,nic skomplikowanego,same konkrety.Ogólnie WORD Suwałki polecam.Powodzenia :D
anulek7
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2011, 17:05

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez jedwabik » piątek 09 grudnia 2011, 10:54

Też zdawałam u Pana Marka, i rzeczywiście same konkrety, żadnych zbędnych komentarzy. Zdałam za pierwszym razem.
jedwabik
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 12:59

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez nevermind27 » czwartek 15 grudnia 2011, 21:20

Witam,wiedze że tutaj opisuje sie swoje wrażenia.
Byłem w suwałkach na egzaminie z żona.
Plac-OK.
Auta-OK.
Powiem jedno-jesli wyjdzie Pani o blond włosach,mozna smiało zarzadac zmiany egzaminatora....a jak nie,jechać za egzaminem swoim autem,z wlaczonym wideorejestratorem....na własne oczy widziałem ,,niesłuszne oblanie,,..bo skoro ja(jadac autem egzaminacyjnym) skręcam w prawo na zielonym swietle(nie na strzałce),a jadący z naprzeciwka skreca w swoje lewo.....to oczywistym jest,ze ja mam przed nim pierszenstwo.....moja zona nie miała,czytaj-,,wymuszenie pierszeństwa, :wow: ,....dziwne rzeczy w tych Suwałkach się dzieja :hmm: .....bardzo dziwne. :?: ..ktos zapyta,przeciez sa kamery,ja jako świadek...tak owszem,ale to zamknieta społeczność-co to oznacza,każdy rozumie..
Wiec krotka rada-jesli Pani z blond włosami-zmiana egzaminatora,a wideorejestrator za autem...ktoś wam zabroni?.. :evil:

zone zabieram do białostockiego WORD-u-suwałkom mówie stanowcze nie!i tak maja juz bardzo piekny budynek....
na marginesie-PIS ma racje-egzaminy powinne byc prowadzone w miastach powiatowych,uprościłoby to zycie kursantom,niejednokrotnie pokonujacym 100km do takich suwałk,a WORD-om skończyłby sie monopol...a egzaminatorow,sam bym chętnie postresował przez 45minut po mieście, :evil: i by sie zobaczyło,czy w ciagu tego czasu,nie byłoby bledu(chociażby wyjechania 10cm zderzakiem poza linie zatrzymania-takei akcje sie zdarzają)bo jeśli by był-taka osoba nie powinna egzaminować..ktos powie-egzaminator tez czlowiek,myli sie jak każdy...okej,ale tez miej swiadomosc taka gdy kogoś egzaminujesz,ze tez jest tylko człowiekiem...nie mowie ze wszystkich,bo sa wyjatki-ludzie doswiadczeni,znajacy podstawy psychologi,jak i techniki kierowania pojazdem...rozumiejacych,ze prawdziwej wprawy mlody kierowca nabiera w prawdziwym ruchu,bo te łukowe białe linie to mozna sobie wsadzic...

daleko szukac?
egzamin na prawo jazdy w Wielkiej Brytanii-proponuje poczytac!i tam jakos nie ma tylu wypadkow,i takich utrudnien dla zdajacych...począwszy od samej nauki jazdy,gdzie mozesz to robic....z własnycm rodziciem,na własnym aucie..chyba ze wolisz szkole jazdy..egzamin?czujesz sie na siłach,idziesz i zdajesz.....bez zbednych papierkow....i tyle!mozna?mozna!ale nie.....w PL trzeba doić z ludzi kase,tylko szkoda,ze przewaznie doi sie kase z tych najbiedniejszych...

kogos uraziłem?przepraszam.Ale takie jest moje zdanie,a korzystajac w wolności słowa,wyrażam ja w formie elektronicznej
nevermind27
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 15 grudnia 2011, 19:04

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez darkstunt » piątek 30 grudnia 2011, 21:35

Witam
Moja dziewczyna tez zdawala jakos z taka blondynka
mowila ze nigdy w zyciu wiecej nijak z nia nie pojedzie
nie wiem czemu jest taka "ostra" w ocenianiu
moze miala okres
kij go wie
:/

a teraz ja zdaje i tak licze zeby nie trafic na nia
i wogole te walniete terminy
czekanie 20dni na praktyke
masakra
darkstunt
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 30 grudnia 2011, 21:30

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez gabi90 » czwartek 02 lutego 2012, 17:09

Witam serdecznie!
Wczoraj zdawałam egzamin praktyczny w suwalskim WORDzie i pomimo wyniku negatywnego, muszę powiedzieć, że jestem zadowolona. A przede wszystkim nie mogę powiedzieć złego słowa na ośrodek :)
Egzamin teoretyczny zdałam 2 tygodnie wcześniej i uważam, że tak jest lepiej. Podwójny stres jednego dnia, to czasem za dużo, co zauważyłam też po osobach właśnie w ten sposób zdających. Myśl, że teorię ma się zaliczoną na 100%, to już powód do radości i motywacja, żeby zdać tak samo praktykę.
Praktyka właśnie okazała się wcale nie taka straszna. Przede wszystkim ośrodek jest super przygotowany. Mimo -15 na zewnątrz, w środku jest cieplutko. Na miejscu poczta i bar naprawdę ułatwiają życie:)
Zdawałam z Panem Danielem:) Świetny egzaminator, przyjemny, spokojny, bardzo rzeczowy i w dodatku bardzo miło się z nim rozmawia. Na placu noga na sprzęgle jest naprawdę ciężka do ujarzmienia, lata jak galareta:) Wcześniej zaprezentowanie 2 wylosowanych elementów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo jazdy oraz przygotowanie do jazdy naprawdę na spokojnie. Plac udało mi się zaliczyć bezbłędnie. Łuk, ten dalej od WORDu - bez przeszkód, w moim przypadku zawsze trzeba było uważać na prawą stronę w samym łuku. Wjazd pod górkę też OK, trzeba wziąć tylko pod uwagę, że sprzęgło w egzaminacyjnych L-kach bierze dość wysoko, także trzeba to wyczuć dość uważnie. Po zdanym placu stresowałam się troszkę mniej, ale nie do końca. Po wyjeździe na miasto, na pierwszym skrzyżowaniu z Waryńskiego, przy skręcie w lewo stres wziął górę i będąc zbyt ostrożna doprowadziłam do zatoru. Dynamika jazdy padła, a egzamin z wynikiem negatywnym.
W każdym bądź razie zadowolona jestem z doświadczenia jakie mam po egzaminie. Wiem już co i jak wygląda i już dzięki temu będę się mniej stresowała za drugim razem :)
Gratuluję wszystkim, którzy zdali za pierwszym razem, bo to jest jednak dość trudne zadanie. A tym, którzy dopiero podejdą do egzaminu, życzę powodzenia :) I mogę powiedzieć tylko, że egzaminatorzy są tylko ludźmi i wiele rzeczy potrafią zrozumieć, a często wręcz mobilizują i pocieszają, że będzie dobrze, co naprawdę dodaje otuchy:) Także nie ma co się stresować-starajcie się podejść do tego jak do zwykłej jazdy na kursie, a na pewno będzie dobrze! :)
Pozdrawiam
gabi90
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 02 lutego 2012, 16:40

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez gabi90 » poniedziałek 20 lutego 2012, 12:38

Udało się! :)
Zdawałam z Panią Iwoną O., którą serdecznie pozdrawiam i jestem jej niezmiernie wdzięczna:)) Plac bez problemu (oczywiście pomijając latająca na sprzęgle nogę;)), a na mieście bywało różnie. Stres troszkę robił swoje. Auto 2 razy mi zgasło - na szczęście w pobliżu nie było aut, raz pomyliły mi się strony, ale szybciutko nadrobiłam. Pani Iwona jest miłą osobą i zwraca uwagę na bezpieczeństwo jazdy, a nie czyha na nasz, najczęściej popełniany w stresie, głupi błąd. W momencie gdy na skrzyżowaniu wyłączył mi się kierunek, a ja zapomniałam go powtórzyć, mówiła "w lewo", albo "no to w lewo" i od razu wiedziałam co zrobić :)
Nauczona doświadczeniem poprzedniego egzaminu, do powrotu na plac w WORDzie nie byłam pewna wyniku. Wydaje mi się, że inny egzaminator mógłby za niepoprawiony kierunek, czy pomyłkę w kierunkach już mnie oblać. Ale jak usłyszałam, że jeżdżę bardzo bezpiecznie i wynik mam pozytywny, nie uwierzyłam:)) Szczęście jest ogromne:)) Karteczka z egzaminu z pustymi polami n-neg zostanie na pamiątkę:))
Powodzenia wszystkim i pozdrowienia dla Pani Iwony:))
28.10.2011 rozpoczęcie kursu
01.02.2012 zakończenie kursu
17.01.2012 teoria +
01.02.2012 plac + miasto -
16.02.2012 plac + miasto + :))
gabi90
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 02 lutego 2012, 16:40

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez adamelk » wtorek 13 marca 2012, 21:08

Witam
dziś po 5ciu próbach zdałem (ponownie) egz. na prawo jazdy, a łatwo nie było.

Word w Suwałkach - całkiem ładny budynek, bar, poczta na miejscu wiec tez działa na +,
sala komputerowa też ładna, placyk fajny, autka... nie do końca fajne, ale o tym za chwilkę.

Na początek zapisałem się na egz teoretyczny i praktyczny razem. Tak zdawałem za pierwszym razem.. no i niestety nie udało się go zdać.

wróciłem do domu i dzień przed egzaminem cały czas, prawie 10 godzin "jechałem" bazę danych, niektóre na logikę, niektóre pytania na pamięć.. jak się tylko dało - i po rozpoczęciu egzaminu skończyłem 1szy z jednym błędem - więc zaliczone.

potem to czekanie az wszyscy skonczą i oczekiwanie na swoją kolej. zdawałem zimą, i od razu podpowiedz dla zdających kiedy jest zimno - lepiej kurtkę zostawić w wordzie, w samochodzie może krepować, ogolnie polecam ją zostawić.

jako pierwszy trafił mi się pan w kalepuszu... płyny, plac ok wyjazd na miasto z ośrodka w prawo (nakaz) i od razu w lewo. zatrzymałem sie jak nalezy i czekam czekam czekam, myslę podjadę ciut do przodu, leciutko... a pan egzaminator hamulec, zjazd do bandy i co to ja robie, ze nie wolno podjeżdzac i ze to koniec egz. kidy wracalismy do wordu powiedział wprost - widac ze jest pan juz kierowcą bo osoby ktore jeszcze nie sa to tak nie podjeżdząją.. (bo przecież egzamin to nie normalna dobra jazda tylko taka jakas dziwna :P)

no nic drugi raz na praktyce najechałem i tu uwaga "na podstawę pachołka" i koniec egz. bez poprawy! (to była Pani Iwona - blond włosa) - szkoda ze nie dała szansy poprawy ale cóż

3cie podejscie, plac ok, z 10min jazdy po miescie i pani (Justyna) oznajmia ze juz mam blad - to mowie, ze tak wiem przy omijaniu pojazdu nie dałem kierunku a wyjechalem na przeciwny pas ruchu wiem... to jedziemy dalej do skrzyzowanka przed ktorym na chodniku stoja zaparkowane dwa auta, za mna jedzie samochod a my skrecamy w prawo, i na wlaczanym w prawo kierunku (bo skrzyzowanie i gosc z tyłu) dałem na lewa czesc jezdni i jade.. a tu stop drugi blad, trzeba dac kierunek w lewo a potem w prawo... i tu dostalem wynik negatywny i pytanie - czy chce skonczyc egz. stwierdzilem ze chce bo przeciez zaplacilem to jedzmy.. i reszte przejechalismy gładko jak po sznurku.

dziś znowu trafiłem na Panią Justynę, tu dość smieszna sytuacja, bo przy otwieraniu maski została mi dźwignia w ręce :) widac wyłamana, wiec Pani Justyna kazała mi ją zamocowac jak była, mala poprawka przy łuku - nie wszedł wsteczny (czy te punto było do końca sprawne czy nie to nie wiem, wystawały tez jakies kable przy pedałach hehe) no i jazda po mieście.. praktycznie identyczna jak w poprzednim egz, zero błedów, a całość egzaminu zajela jakies 50min wiec sporo.


podsumowujac - walka ze stresem jest ważna, osobiście nie znam suwałk i jezdzilem tam tylko 4godziny, i udalo się zdac egzamin, kurtke lepiej zostawić, trzeba się usmiechac i robic dobra mine do zlej gry.. cóż to oni oceniają nas a nie na odwrót.

coś jest w tym co pisali poprzednicy ze łuki są inne ciut - ale to nie wpływa znacząco na nic, ot minimalne odchylenie od płaskiego podłoża.

i tak w suwałkach jak wszędzie są miejsca gdzie trzeba uważac, strefa 30, na obwodnicy nie pędzic 80 na 50tce, uwazac tez na tiry tam, i bardzo wazna podpowiedz bo mi się to przydało, jechac powoli w miare oczywiście, wydłużac egzamin i na krzyzówkach ktorych pewni nie jestesmy wpuścic kogos przed siebie i obserwowac jak jedzie, najlepiej jakaś L-kę ktorych pełno się toczy po suwałkach

na koniec powodzenia wszystkim zdającym !!!!!
adamelk
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 13 marca 2012, 20:51

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez koko32 » środa 18 lipca 2012, 16:14

Witam. Ja prawko zdałam za pierwszym razem!!!!!!!!!!!!!! w czerwcu. Stres przeogromny - no nie do opisania. Moim egzaminatorem był pan Stefan Ł., miły sarszy pan. W tym dniu lał deszcz i myślę, że dobrze się stało bo ani rowerzysty ani za dużo piszych. Wylosowałam do pokazana światła mijania i płyn hamulcowy. Pan S.nie słuchał i nie za bardzo patrzył. Na placu luzik - łuk szybciutko, ruszanie pod górkę też. Miałam sporo lewoskrętów, trzy razy zatrzymanie na znaku STOP, przejazd przez tory, zawracanie z wykorzystaniem biegu wstecznego, zawracanie na rondzie. Jeśli chodzi o parkowanie to na parkingu przed Ekonomiakiem powiedział ,że jak znajdę miejsce to proszę zaparkować. Znalazłam - zaparkowałam. Przy omijaniu samochodu, który stał tylko kołami na ulicy, to nie dałam kierunku no i się pan przyczepił mówiąc czy tak teraz uczą omijać, a poza tym to ok. Najgorszy jest stres. Powodzenia życzę.
koko32
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 18 lipca 2012, 15:50

Re: WORD Suwałki - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez foxgl » piątek 27 lipca 2012, 20:50

Dziś wzbogaciłem WORD Suwałki o kolejną opłatę za egzamin praktyczny na kategorię C.
WRAK SAMOCHODU STAR MAN nie pozwolił mi na normalną jazdę pomimo że ćwiczyłem na większym gabarycie bez większych przeszkód. Brak słów na stan techniczny samochodu na którym karze się zdawać kursantom egzamin to jest jakaś farsa :shock: proponuję aby Pan dyrektor wsiadł do tego czegoś i poruszał się nim. Kto przedłużył mu dowód rejestracyjny ? Jak możną dobrze jechać jak nie można ustawić fotela kierowcy? biegi ? jakieś są ,ale jakie ? drzwi otwierają się korbkami od szyb :shock: Powinno się dać kursantom dziesięć minut na oswojenie się z tym trupem bo większość szkół dysponuje o wiele lepszymi pojazdami. To jest jakaś farsa do tej pory nie mogę ochłonąć z tego szoku. Jak można wymagać od kursantów poprawnego wykonania zadania litości Panowie egzaminatorzy. Mam wrażenie że już nie chcę po raz kolejny wsiadać do tego ZŁOMU >>>>>>>>>
foxgl
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2012, 17:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ośrodki egzaminowania kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości