przez Beatka69 » sobota 07 czerwca 2008, 19:54
A więc tak:
1. podejście marzec 2008 godzina popołudniowa środek tygodnia , bardzo długie oczekiwanie egzaminator kobieta o nazwisku dwu członowym - raczej sympatyczna, plac bezproblemu, wjazd na wzniesienie również, wyjazd na miasto- silnik dziwnie chodził, sprzęgło zajechane , zgasł mi może z 7 razy, trasa raczej prosta oprócz gasniecia silnika większych błędów nie było, wróciłam do ośrodka za kierownica jednak wynik negatywny co było do przwiedzenia :cry:
2.podejście nr 2, środek kwietnia godz. 6.10 sobota, egzaminator bardzo sympatyczny pan jeszce lekko zaspany ale ożywilo go moje opowieści na temat płynów w samochodzie i zbiorniczków (o czym nie miałam zielonego pojęcia ) trochę się uśmiał to już się zestresowałam na maksa , zeświatłami to już się pogubiłam nie wiedziałam co do czego , pustka w głowie! Wsiedliśmy do samochodu jedziemy na placyk i widzę, że mi się czerwona kontrolka świeci i mówię o tym - pan mnie pyta co znaczy ta kontrolka ja po 2 minutrach zastanowienia zoorientowalam się , że nia mam pasa zapiętego... :oops: no ale nic...usmiech- rękaw bezproblemwo, wjazd na wzniesienie 1 próba nieudana, 2 próba ze zrywem- pozytywnie! Przed bramą pan zapytał mnie czy jestem gotowa do wyjazdu na miasto ja myślę no przecież pas mam zapięty, patzrę na światła a tam postojowe... :oops: no ale nic jedziemy, jechało mi się super mało samochodów trasa prosta, po 30 minutach będąc na głownej ulicy w gdańsku koło lotu tam gdzie są 3 pasy otzrymalam polecenie , że zawracamy na tym skrzyżowaniu, no i wjechalam na zajezdnie 3 pasmowąi zajęłam prawy pas skrajny nie wiem dlaczego, przepuściłam tramwaj z prawej strony i już chciałam jechać i lekko skręcać w strone pruszcza a tu egzaminator mi kierownice szarpie z powrotem , bo zajechałam drogę samochodowi po mojej lewej stronie który chcial jerchać na wprost :x no ale nic przesiadka, pan powiedziała, zę już myślał , ze zdam bo już byśmy się kierowali z powrotem do pord i, że bedzi ze mnie kierowca :D
3. podejście nr 3, środa 4 czerwiec 6.10 , zostałam wyczyta po 5 minutach oczekiwania , płyny, swiatła itd bezproblemowo, rękaw za pierwszym razem lekko przód wystałał poza linię 2. próba ok, wzniesienie ok, miasto ogólnie male błędy, trasa trudna, i długa, powrót do pord - egzamin zakończony pozytywnie! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
udało się!