WORD Szczecin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Tutaj możesz umieścić informacje i opinie dotyczące danego ośrodka egzaminacyjnego oraz zdać relację z egzaminu.

Moderatorzy: ella, klebek

WORD Szczecin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Postprzez ella » piątek 16 lutego 2007, 09:48

http://word.szczecin.pl/

W tym wątku umieszczamy
- relacje zdane/oblane - pamiętaj, że mają one służyć również innym zdającym, postaraj się więc umieścić tutaj przede wszystkim istotne informacje (zachęcamy również zwłaszcza osoby, które nie uzyskały pozytywnego wyniku, do dołączenia skanu lub zdjęcia arkusza przebiegu egzaminu, dzięki któremu jednoznacznie będzie widać popełnione błędy i konkretną przyczynę niezaliczenia/przerwania egzaminu)
- informacje dotyczące danego ośrodka (tylko nie takie, że ktoś gdzieś usłyszał albo kolega dowiedział się od kolegi - niech to będą w miarę sprawdzone informacje)
- wszelkie rady i porady z nim związane
- nie podajemy nazwisk egzaminatorów (ustawa o ochronie danych osobowych)
- wszelkie off topy będą przesuwane albo kasowane

Postaraj się, aby ten wątek mógł jak najlepiej służyć innym osobom.

Pojazdy egzaminacyjne:
Kategoria AM - Motorower PIAGGIO ZIP 50
Kategoria A1 - Yamaha YBR 125, KTM 125 DUKE
Kategoria A2 - Kawasaki ER6 N ABS 47,6KM
Kategoria A - Kawasaki ER6 N ABS 72,0KM
Kategoria B - Renault Clio III
Kategoria B + E - Renault Traffic + przyczepa
Kategoria C - STAR 12 157 LC (zazwyczaj TGL)
Kategoria C + E - STAR 12 157 LC + przyczepa GNOTPOL G 670
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bosa z bucikami » poniedziałek 23 kwietnia 2007, 12:17

Moim zdaniem to najgorszy ośrodek ze wszystkich , wielka niezdawalność świadczy o stopniu trudności tego miasta , egzaminatorzy , fakt nie wszuscy ale jednak jeszcze do dzis pamietaja stare dzieje jak to fajnie było ponabijac sie ze zdajacych i stresowaniu go w czasie jazdy , no teraz robia to zanim wejda do samochodu bo wiedza ze jest przeciez kamera, najgorszy egzaminator tam to młody chłopak , chyba studiował psychologie bo niezle mu idzie wytracanie z równowagi zdajacych , pozdrawiam wszystkich zzdawajacych w szczecinie ,, nie poddawajcie sie kochani a moze uda wam sie zdac za 20 razem
Bosa z bucikami
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 20 kwietnia 2007, 10:36

Postprzez Lbx » piątek 27 kwietnia 2007, 17:03

Forumt o rpzegladam od ponad pol roku, kjurs zaczalem dokladnie 10 stycznia ;) DZis, tj. 27 kwietnia zdalem w WORD Szczecin. Nie zgadzam sie z opinia ze egzaminatorzy to tacy, owacy, tylko czekaja na to by oblac egzaminowanego. Zrobilem pare bledow za ktore spokojnie mozna by przerwac egzamin, podsuwajac to pod niedostateczne panowanie nad pojazdem, a mimo to egzaminator mi zaliczyl, na kursie czepiali sie kazdego bledu (Szczecin - Auto-Test) za co jestem im neizmiernie wdzieczny [pozdrawiam panią Sylwię] bo na egzaminie czlowiek wiedzial na co uwazac. Na prawde nie jest trudno zdac, wystarczy nei zabic tego pana/pani po prawej ;)

Pozdrawiam Serdecznie

Rafal
Lbx
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 27 kwietnia 2007, 17:00

Postprzez violettka81 » niedziela 21 października 2007, 19:17

Witam, mam juz za sobą pierwszy egzamin w WORD Szczecin, niestety oblałam(ewidentnie moja wina). Ale jestem mile zaskoczona bo trafiłam na sympatycznego egzaminatora (pan P....) i w ogóle nie było tak strasznie jak myślałam.Jestem pewna , że jak ktoś zna przepisy i potrafi je stosowac, a do tego potrafi zapanować nad nerwami to są spore szanse żeby egzamin zdać pomyślnie.
violettka81
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 19 października 2007, 18:17
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez kokol666 » czwartek 08 listopada 2007, 13:05

Szczecin jest najgorszym miastem do zdawania PJ. Niektórzy egzaminatorzy ewidentnie chcą każdego uwalić. Już nie raz widziałem akcje,ze osoby niezdawały 10 m od bramy wyjazdowej bo nie ustąpiły pierszenstwa wyjeżdżającym z parkingu. Byly przypadki, ze nawet z wordu nie wyjechali chodz plac zaliczyli, jest takie miejsce gdzie sie włącza do ruchu, a ludzie jada i nie patrza. Duzo ludzi oblewa tez na samym placu, ale to juz nie jest wina osrodka ^^. Na miescie jest wiele miejsc, w ktorych doswiadczony kierowca popelni błąd. Trzeba bardzo uwazac na uliczki jednokierunkowe. Okolice urzedu, albo wałów Chrobrego tam najczesciej ludzie odpadaja. Najgorsza zmora jest Plac Grunwaldzki, 3 pasmowe rondo, gdzie egzaminatorzy każą najczesciej zawrócić. Trzeba wiedziec w jakim momencie zmienic pas ruchu, czy przed czy za torowiskiem itp. Nie dosc ze piesi, blaszaki to i nienormalni kierowcy (taksiarze zlotowy), na nich trzeba uwazac przy zmianie pasa bo potrafia ponad 50km/h jechac po tym rondzie i latwo mozna zajechac komus droge. Przy skretach w lewo na swiatlach tez trzeba uwazac, jest takie skrzyzowanie zaraz po wyjezdzie z Wordu, takie pierwsze sito :P Co moge powiedziec jeszcze, patrzec i myslec. Ja o malo co nie zdalem z takiego powodu, ze niezauwazylem tej zielonej strzalki przy sygnalizacji. Naszczescie mialem wyrozumialego egzaminatora a za mna nikt nie stal. To na tyle i patrzec na znaki, zycze wszystkim blankieciki :P Pozdrowienia dla tych co zdawali w szczecinie.
kokol666
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 07 listopada 2007, 14:15

Postprzez violettka81 » czwartek 08 listopada 2007, 20:59

Sama mało nie oblałam jeszcze na terenie ośrodka, właśnie przy znaku "koniec strefy zamieszkania" gdzie wiadomo, że jest włączanie się do ruchu. W ogóle go nie zauważyłam.Uratowało mnie jedynie to że samochód który wjeżdzał, skręcił wcześniej. W ogóle nie wiem, jak to jest, jeżdżąc po mieście z instruktorem nie mam żadnych problemów z zasadami pierwszeństwa, a egazamin oblałam przez wymuszenie :roll: .Do tej pory uważałam, że ludzie którzy mówią że oblali przez stres tylko się tak tłumaczą bo poprostu nie byli przygotowani odpowiednio.Teraz widzę że coś w tym jednak jest. Co do rond, to ciężko jest, zwłaszcza w godzinach szczytu, tego właśnie się boję, że nie będę potrafiła wbić się z powrotem na pas zewnętrzny przy zjeżdzaniu z ronda. Z drugiej strony egzamin mam o dwunastej, nie bedzie jeszcze dużego ruchu. Tym razem musi się udać:) Powodzenia wszystkim zdającym w WORD Szczecin
violettka81
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 19 października 2007, 18:17
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez polutt » piątek 18 stycznia 2008, 14:21

Wyjazd z ośrodka, w lewo Golisza do komuny paryskiej
Tam w prawo pod górę na
znane skrzyżowanie. Lewy pas, niby wygląda na równe ale ręczny lub roboczy bo się może lekko toczyć w tył. W lewo w Wilczą (płyta kanalizacyjna z prawej strony drzwi), ustąpić tym z naprzeciwka.
Rada. Jedziesz 3 lub 4 na cyklu to lepiej nie pakuj się na skrzyżowanie bo zostaniesz na nim. Zostań tuż za pasami. Dużo eLek tam ćwiczy i one lubieją gasnąć przed nami 8)
prosto, prosto, prosto, prosto aż na matejki/malczewskiego w prawo. Rada, Trzeba tam zjechać na prawo na utworzony pas ruchu, robimy to dopiero po przejechaniu tego wjazdu w Bazarową (gdyż jest to skrzyżowanie (20m, droga twarda) i egzaminator mógłby się przyczepić.
prosto przez Wyzwolenia, w lewo w Mazurską (uwaga na dzieciaki co nie patrzą na pasach)
przed cpn w prawo (uwaga na pieszych), i w prawo w Piłsudzkiego
Grunwaldzki, wiadomo, zawracanie 8)
Porada. Ja to zrobiłem sobie tak, że z google earth przerysowałem całe rondo, zaznaczylęm sobie gdzie wjazd, gdzie pasy i na pamięć wiedziałem gdzie mam wystarczająco dużo miejsca na zmianę pasa.
Na środkowy zmieniłem za pocztą, na zew za fontannami.
plac Rodla – w lewo, zatrzymać się nawet przed tym nieużywanymi torami do skrętu
prosto Wyzwolenia zmienić na wysokości Dany pas ruchu w na ten środkowy, bo prawy skręca.
rondo leppera – pierwsza w prawo ( ? )
w lewo w Ofiar Oświęcimia, o jeździe na żółtym zapomnieć, bo tam szybko następuje zmiana cyklu
lewo w kadłubka, prosto tą uliczką z plyt, nie szaleć,wąsko
lewo do tego mini ronda, zawracanie, znowu asnyka (uwaga na dziury, omijać je,bo niektóre są seryjnie glębokie), lewo kadlubka.
Prawo w Orzeszkowej tuż przed mostem na światłach tych nowych, asnyka, orzeszkowej, asnyka (takie dwa kółka jak jest pętla 2 i 12, chyba coś źle musiało być, że mi powtórke zrobił tego miejsca), Boguchwały prosto, cyryla i w lewo w szczanieckiej, prawo w komuny (pamietac ostre wzniesienie, 2 bieg) tomaszowska, zawracanie na 3, w lewo, do rugiańskiej, stalmacha, willowa (uwaga ciasno tam, nawet dwie pandy się ledwo mieszczą), pod mostem na Tomaszowsiej, znowu komuny paryskiej, teraz w prawo, w prawo na golisza i do ośrodka.

Osobiście nie polecam jazdy na pamięć, jednak oplącilo się, nie brałem wcześniej żadnych dodatkowych jazd (za 1 wziąłem a i tak nei z mojej winy oblałem, poza tym wiem że umiem jeździć)

Poziom trudności określam jako – bardzo łatwy, no poza grunwaldzkim i skretem w lewo z cyryla na szczaniecką, zero wałów, zero urzedu miejskiego, stoczni to tylko tak troche, głównie niebuszewo, ale też bez udziwnień. Czas trwania, no chyba na styk było 40 minut gdy wjeżdżałem do ośrodka. piątek start 11oo-koniec tak 1135/40

Egzaminator spokojny, czepiał się nonstop że sprzęgła nie moge wyczuć, ale w mojej pandzie to sprzęgło brało na samiutkim końcu, lekko wdusić, nawet do końca nie trzeba było i możliwa zmiana biegu,. ale widać, że równy gościu. Widać, że gdyby mógł to pogadałby nawet.

Aha, i pamiętajcie o tym że za szlabanem (zaraz po wzniesieniu) jest ulica JEDNOKIERUNKOWA, która ma dwa NIEWYDZIELONE pasy ruchu, stojąc z kolesiem naliczyliśmy, uwaga 9 egzaminów które z prawego pasa robiły skręt w lewo. Jeden egzamin wyjeżdżał na długich - albo niemiec i z tyłu był tłumacz albo instruktor i tez nie widział niebieskiej kontrolki. Tak ku pamięci. I tam włączamy sie do ruchu.

Mam nadzieję, że komuś się przyda. Bo tak sobie teraz myślę, że na teorii powinny być chociaż 2 godziny poświecone na mapkę skrzyżowania i każdy resorakiem by pokazywał.
Nie że na tym programie na TV mówi A jedzie pierwszy a B ustępuje pojazdowi C.
polutt
 
Posty: 10
Dołączył(a): piątek 18 stycznia 2008, 14:15

Mój egzamin na prawo jazdy - podejście nr 2.

Postprzez Anjuschka » czwartek 31 stycznia 2008, 15:44

Hej,
właśnie jestem po egzaminie na prawko w Word Szczecin.
Egzamin zakończony z wynikiem POZYTYWNYM.

Ty było drugie podejście.
Za pierwszym razem nie zdałam, za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na pasach, ale to dwie stare babulinki mi wtargnęły i egzaminator zahamował.


Ale wracając do dzisiejszego zdanego egzaminu.
Oczywiście ok. półtorej godziny czekania w poczekalni. W końcu usłyszałam swoje imię i nazwisko i podeszłam do egzaminatora. Pokazałam dowodzik, wsiedliśmy. Pan powiedział, że pojedziemy na łuk, staniemy, pokarzę co i jak pod maską, potem światła i jedziemy :)
I tak było :)
Łuk poszedł bez przeszkód, na górce strasznie zagazowałam, ale się nie stoczył. Stres po prostu.
Wyjeżdżamy z ośrodka, nikt nie jechał, ale i tak się ładnie rozejrzałam. Na końcu skręt w prawo, po to aby na następnych światłach w lewo. Skręcam w prawo i co... korek aż do świateł :) trochę mi zeszło... w tym korku. Potem Komuny Paryskiej i pilnowanie 40, bo ograniczenie prędkości. Na następnym skrzyżowaniu ze światłami prosto, dopiero skręciliśmy przed Galaxy, oczywiście na zielonej strzałce :) - zatrzymanie auta było. Na światłach w lewo i na Rodła w Prawo na Grunwaldzki, gdzie oczywiście zawracanie. Na szczęście wjeżdżałam przy torach, wiedziałam, gdzie zjechać :) Potem na Rodła skręt w lewo, jechałam za eLką, tramwaj przepuszczony, można jechać, i dalej w prawo na strzałce :) potem prosto na wały i jazda po uliczkach. Tutaj miałam parkowanie skośne i zawracanie na trzy :) I powrót do ośrodka. Dopiero teraz rozgadałam sie z egzaminatorem :) i pączkach, o pracy o samochodzie :)

Na końcu zatrzymanie przed tabliczką "koniec egzaminu" i najmilsze słowa... zdała Pani :)

Za 2-3 tygodnie odbiorę prawko i będę śmigać :)

Ale stresu było co nie miara, w samochodzie czasami tak waliło mi serce, że myślałam, że wyskoczy mi z klatki piersiowej...
Ale mam to już za sobą :)
KIEROWCA JAK SIĘ PATRZY.... od 11.02.2008r.
Anjuschka
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 30 stycznia 2008, 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez alisu » poniedziałek 04 lutego 2008, 13:16

ja dziś miałam mój pierwszy egzamin praktyczny.. niestety oblałam, ale ewidentnie ze swojej winy :oops:

Zdaję w Szczecinie i co mogę powiedzieć - mimo, że oblałam to mam bardzo pozytywne odczucia po tym egzaminie. Trafiłam na bardzo sympatycznego egzaminatora, nie był złośliwy, miał ochotę pogadać itp.

Mój egzamin wyglądał tak, że pokazałam co jest pod maską, później światła, przygotowanie do jazdy i zdałam plac manewrowy - nie miałam tu żadnych problemów, wyjechałam standardowo na skrzyżowanie na ul. Komuny Paryskiej, później za skrzyżowaniem prosto tam gdzie jest ograniczenie prędkości do 40 (to jest chyba ul. Wilcza) i niestety po skręcie w prawo w okolicy ul. Rynkowej się posypało:/
Na mieście byłam jedynie ok. 10 minut... Żałuję tylko, że nie miałam okazji zaparkować, zawrócić autka itp.
Mimo że nie zdałam to jest to jakieś doświadczenie, z którego mam nadzieję w przyszłości wyciągnę wnioski :(
alisu
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 04 lutego 2008, 13:01
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez rs_86 » piątek 08 lutego 2008, 18:21

Niestety, ale w WORD Szczecin można zdać tylko, gdy przydzielony nam zostanie egzaminor, który jest że tak powiem "na poziomie", a nie gdy potrafimy jeździć.
No przynajmniej tak jest z rana, gdzie większość z egzaminatorów jest typical dziadem. Na dzień dzisiejszy nie polecam szczególnie jednego z nich -M. K. (nie podajemy nazwisk egzaminatorów - cman), który to od początku dąrzył do tego by wyprowadzić mnie z równowagi. I tak dostałem opieprz (dosłownie) za to, że trzasnąłem drzwiami przy wsiadaniu , podczas jazdy spytałem się coś o rondzie, na co on lekceważącym, ale zdecydowanym tonem powiedził, że nie ma czegoś takiego jak rondo i zaczął czytać kodeks (co zresztą robił NON STOP - wmawiając mi że nic nie umiem, że się nie uczyłem i że miałem beznadziejnych instruktorów- do takich wzniosków doszedł po kilku minutach!- zaznaczam że nie złamałem do wtedy, ani jednego wykroczenia, ani nie zrobiłem żadnego błędu). Kolejna ABSURDALNA sytuacja. Stoje przed pasami, piesi mają zielone, idzie kobieta po przejściu (po mojej stronie) i czekam aż z pasów zejdzie. Niestety M. w jego już typowym tonie, oznajmia że tamuje ruch , ponieważ była już na tyle blisko chodnika, że mogłem ją ominąc, oczywiscie zaznaczał przy tym ze sie nie ucze ). Zaraz po tej sytuacji było zawracanie z użyciem pól postojowych czy coś w tym stylu. Spytałem what the f.... to jest. Nie wytłumaczył oczywiście, bo to egzamin państowy.
Byłem już na tyle zły ( bo na wkur. nie miałem już na tego buca siły), że czekałem już tylko na błąd, dzięki któremu się skończy jazda ( po części sam na to liczyłem ;/).
rs_86
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 08 lutego 2008, 17:51

Postprzez Moniq » środa 13 lutego 2008, 21:53

witam wszystkich.forum czytam już od jakiegoś czasu( w sumie odkąd rozpoczęłam kurs w OSK).Swój pierwszy egzamin oblałam na totalnej(moim zdaniem) głupocie,a mianowicie najechałam na krawężnik przy zawracaniu 'na 3'.egzaminator był pozornie miły,ale jak juz przyszło co do czego...heh no właśnie:|jeździłam po mieście ponad 40 minut,ale pan"..." wyszedł chyba z założenia,że barrrdzo chciałby mnie oblać...i niestety mu sie udało.
Dziś miałam druga próbę i (wstyd sie przyznać)ale oblałam po raz kolejny :oops: tym razem zrobiłam zdaniem egzaminatora "KARDYNALNE WYKROCZENIE!!!" zjeżdżając na niewłaściwy pas ruchu....fakt,mój błąd...ale fakt faktem troszkę mnie to zdziwiło,iz taki błąd jest skalowany na miano oblanego egzaminu:( najbardziej mnie boli,ze za drugim podejściem tez zbliżałam sie do końca egzaminu (jazda po mieście około 35 minut).
Cóż...trzeba to przyznać-egzaminatorzy w Szczecinie nie są zbyt wyrozumiali,aczkolwiek oblany egzamin jest ciekawym doświadczeniem:]
Pozdrawiam wszystkich,którzy 'starają się' zdac w Szczecinie;)oraz gratuluje tym,którym sie to udało.
Moniq
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 13 lutego 2008, 18:24

Postprzez MonikaaaP » piątek 11 kwietnia 2008, 09:55

UWAGA!dla wszystkich,którzy chcą zdawać w Szczecinie jeżeli śpieszysz się i bardzo zależy ci na prawku w WORD Szczecin można ok godziny 12-13 dzwonić i dowiadywać się czy są wolne miejsca na dany dzień,jedyny warunek jaki musisz spełnić to nie zapisywać się wcześniej na inny termin.Ja w ten sposób miałam 3 egzaminy w ciągu 8 dni,jeżeli jest się zdeterminowanym nie trzeba czekać 1,5 miesiąca.Życzę powodzenia!!!
TO JA KIERUJE STRESEM A NIE ON MNĄ .
MonikaaaP
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 16:01
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Janet » niedziela 18 maja 2008, 17:50

Witam wszystkich "forowiczow":)

W dniu wczorajszym zdalam swoj pierwszy i ostatni (mam nadzieje) egzamin z prawa jazdy :D

Na placu, wykonujac luk, o malo co nie wyjechalam poza linie, bo lewa noga tak mi latala ze stresu, ze nie moglam operowac sprzeglem:) Slyszalam wielokrotnie co sie dzieje z nogami, jak dopadnie Cie stres, ale nie myslalam, ze osiaga on taki poziom!:) Niesamowite, trudne do opanowania, ale na szczescie udalo sie:)
Po wyjezdzie z osrodka juz noga sie uspokoila na tyle, ze moglam prowadzic auto:)

Nie ukrywam, ze do zdanego egzaminu w ogromnej mierze przyczynila sie osoba rewelacyjnego egzaminatora, Pana P.D.:) Mam nadzieje, ze jest wiecej takich egzaminatorow i zycze wszystkim zdajacym, zeby trafili na taka wlasnie osobe. Oni wiedza, ze zdajacy to rowniez dorosli ludzie, ktorzy przezyli niejeden egzamin, stres w zyciu, a jednak ten egzamin przebija wszystkie.
Oczywiscie pierwsza i najwazniesza osoba na Twoje drodze do upragnionego dokumentu jest oczywiscie instruktor ze szkoly. Ja mialam niesamowite szczescie i tralifam na rewelacyjnego czlowieka Pan P.G. z Fedenczaka! Polecam wszystkim, niekoniecznie sama szkole (ze wgledu na czasami watpliwa jakosc aut), ale ze wgledu na tego wlasnie instruktora!!! Na prawde warto!!! Rewelacyjnie przekazuje wiedze, nie stresuje, a do tego ma niesamowite poczucie humoru, co ulatwia przyswajanie wiedzy przez 30 godzin w aucie:)

Niestety z wrazenia nie pamietam dokladnej trasy egzaminu, poza jej fragmentami:)
Z Golisza w prawo na skrzyzowanie Wilcza, oczywiscie w lewo w Wilcza, potem w prawo w Cyryla i jazda po Niebuszewie (duzo jednokierunkowych, waskich uliczek), potem z Cyryla w prawo do Placu Rodla, Matejki, w prawo na Waly, tam zawracanie z wykorzystaniem podjazdu do bramy oraz skosne na Henryka Poboznego pod II LO, potem wyjazd z Walow, na rogu Parkowej i Matejki skret w prawo i droga powrotna na Golisza przez Wilcza w gore:)

Wszystkim zdajacym zycze przede wszystkim opanowania stresu na placu, milej i spokojnej trasy, a przede wszystkim normalnego i przyjaznego egzaminatora!!!
Trzymam za Was wszystkich kciuki!!!
P.S. Jak zdacie egzamin, to znajdzcie chwile czasu na wpisanie sie na forum, podzielenie sie wrazeniami, a jak zapamietacie trase, to opiszcie ja, bo moze komus to pomoze:)
Janet
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 18 maja 2008, 17:19

Postprzez violettka81 » niedziela 18 maja 2008, 20:26

A ja oblałam już cztery razy i mój początkowy entuzjazm(czytaj u góry) zmalał do zera Jestem załamana. 2 razy oblałam na mieście, dwa razy oblałam łuk, który na placu podczas jazd z instruktorem zawsze mi wychodzi.... Nie mam pretensji do egzaminatorów, tylko do siebie, że nie potrafię zapanować nad steresem. A za każdym razem jest coraz gorzej. Ostnio tak mi się język plątał podczas omawiania elementów pod maską, że egzaminator dziwnie mi się przyglądał (pewno myślał że sobie łyknęłam coś:)). No i oblałam łuk.
Steres mnie rozłożył całkowicie, przestałam logicznie myśleć, zapomniałam w którą stronę kręcić, żeby odbić od słupka bo widziałam że na niego jadę. A egzaminatorzy, przynajmniej Ci z którymi miałam do czynienia są w porządku. Niestety nie mieli innej możliwości, niż mnie oblać. 27 maja kolejny egzamin :/ Zainteresował mnie post odnośnie terminów kolejnych egzaminów. MonikaaaP dzięki za info. Tylko do kogo dzwonić? I jak to wygląda? Możesz podać bliższe informacje. Acha, no i gratuluje wszystkim , którym się udało.
violettka81
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 19 października 2007, 18:17
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez agata15325 » środa 04 czerwca 2008, 23:44

Witam wszystkich!!!
Właśnie zdałam dziś swój pierwszy egzamin na Golisza :) Nie powiem, że się nie denerwowałam bo bym skłamała. Nerwy były straszne, ale trafiłam na bardzo miłego egzaminatora (choć jak Go zobaczyłam to odrazu pomyślałam że nie zdam) ale było inaczej. Ja zdawałam teorie i praktykę jednocześnie (3 osoby nie zdały testów) a jak komu poszło dalej to nie mam pojęcia bo zostałam wywołana 5, a później już nie chciałam nikogo stresować i dlatego nie wróciłam do nich!! Na Placu poszło mi dobrze, na mieście za dużo nie pamiętam bo byłam zestresowana ale jeżdziałam 40 minut. Z Golisza wyjechalismy na Komuny Paryskiej potem na światłach w lewo i kierowalismy się następnie na Kołłątaja tam miałam zawracanie na rondzie. Potem wracalismy tą samą trasą i następny kierunek było Matejki tam na świtłach w prawo przez Wyzwolenia potem nie daleko Mazurskiej na Grunwaldzki tam też zawracanie a potem kręcilismy się po centrum koło Radisona.... Parkowanie miałam dopiero jak wracałam na Golisza (w wykorzystaniem infrastruktury, i prostopadłe- wjazd przodem- wyjazd tyłem). Miałam kilka małych błędów (stres robił swoje) ale mój wyrozumiały egzaminator nie zwrócił na to dużej uwagi i ZDAŁAM.

Ja tam polecam nauke jazdy w szczecinie "Perfect Drive"!!! ul. Kujawska nr. tel. 608 120 120

I życze wszystkim zdającym powodzenia (przyda się Wam ) :)
agata15325
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 23:19

Następna strona

Powrót do Ośrodki egzaminowania kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości