Strona 24 z 25

Re: Kraków

PostNapisane: środa 15 listopada 2017, 22:05
przez Janek99
Chciałbym gorąco polecić OSK MELBA. Pani Małgosia wszystko elegancko tłumaczyła i poprawiała błędy. Pokazała technikę jazdy i za pomocą rysunków objaśniała jak poprawnie parkować i kto ma pierwszeństwo na skrzyżowaniach. Pani od pierwszej pomocy również prowadziła ciekawe zajęcia. Prawo jazdy zdałem za pierwszym razem! Polecam :D

Re: Kraków

PostNapisane: piątek 15 grudnia 2017, 01:02
przez Trua
Zgadzam się z poprzednikiem, też tam uczyłem się jeździć i jestem zadowolony. Zdałam za 2 razem (1 głupi błąd, ale nie chcę do tego wracać ..;P)

Re: Kraków

PostNapisane: piątek 12 stycznia 2018, 14:01
przez rudek
Polecam OES Kraków Nauka Jazdy. świetny ośrodek z dobrą kadrą. Bardzo fajne jazdy, z merytoryczną wiedzą. Egzamin zdany za 1 razem.

Re: Kraków

PostNapisane: środa 21 lutego 2018, 14:15
przez wojtiii656
Na pewno warta uwagi jest szkoła nauki jazdy Robex z siedzibą przy alei A.Mickiewicza 5 - wejście od ulicy Humberta w Krakowie pod adresem internetowym https://www.naukajazdyrobex.pl/. Profesjonalne szkolenie dopasowane do indywidualnych wymogów - chodzi o godziny jazdy, ponieważ jak wiadomo każdy ma zaplanowany dzień i nie zawsze jest w stanie odbyć jazdę w wyznaczonych terminach. Dodatkowo atrakcyjną formą jest szkolenie ekspresowe - tak jak dla mnie, osoby przebywającej za granicą zależało na czasie - efekt zaskakujący. Szybko i skutecznie zdany egzamin na prawo jazdy kategorii B. Bardzo miły instruktor, można porozmawiać o wszystkim oraz wszystkiego się nauczyć. Polecam każdemu, jeśli zależy na efekcie oraz czasie.

Re: Kraków

PostNapisane: wtorek 13 marca 2018, 13:28
przez maja4496
Rozpoczęłam kurs w Lejdis końcem lipca, a skończyłam początkiem listopada. Moim zdaniem wykłady były zbyt długie, a miejsca siedzące bardzo nie wygodne. 3 tygodnie czekałam na materiały szkoleniowe. Dramat! Po pierwszej jeździe chciałam zrezygnować. Moją pierwszą instruktorką była Pani Iza. Jako, że to był mój pierwszy raz za kierownicą oczekiwałam, że Pani podejdzie spokojnie i wszystko wyjaśni, niestety moim pierwszym manewrem była jazda wokół jakiejś wysepki na odludzi. Miałam problem z przekładaniem rąk na kierownicy, a Pani nie potrafiła ukryć frustracji z tego tytułu, kazała wyjechać na drogę, ja przerażona, a ona zero instrukcji, tylko gada przez telefon... Zdecydowałam się na drugą jazdę i trafiłam na Panią Wiolę- Pani wytłumaczyła mi wszystko od początku, zabrała na plac- ruszanie do przodu, tyłu, łuk, jazda po drodze. Byłam zadowolona. Kolejna jazda z Panią Lidką- równie miła Pani, prosto wszystko tłumaczy. Kolejne jazdy miałam głównie z Panią Wiolą. Miła atmosfera, bez nerwów. Jedyny minus był taki, że nie byłyśmy wszędzie i na egzaminie zaskoczyło mnie kilka miejsc. Plus nie zwrócono mi nigdy uwagi, żeby nie jeździć na sprzęgle, co na egzaminie jest błędem.
Ogólnie polecam OSK Lejdis :thumb2:

Re: Kraków

PostNapisane: sobota 24 marca 2018, 11:14
przez KubaDec24
Ja Osrodka Lejdis tez nie polecam. wykłady rozciągnięte w czasie, niewiadomo po co.
Olewnicze podejscie do kursanta od pierwszego telefonu..

Re: Kraków

PostNapisane: wtorek 27 marca 2018, 16:36
przez marlow01
maja4496 napisał(a):Rozpoczęłam kurs w Lejdis końcem lipca, a skończyłam początkiem listopada. Moim zdaniem wykłady były zbyt długie, a miejsca siedzące bardzo nie wygodne. 3 tygodnie czekałam na materiały szkoleniowe. Dramat! Po pierwszej jeździe chciałam zrezygnować. Moją pierwszą instruktorką była Pani Iza. Jako, że to był mój pierwszy raz za kierownicą oczekiwałam, że Pani podejdzie spokojnie i wszystko wyjaśni, niestety moim pierwszym manewrem była jazda wokół jakiejś wysepki na odludzi. Miałam problem z przekładaniem rąk na kierownicy, a Pani nie potrafiła ukryć frustracji z tego tytułu, kazała wyjechać na drogę, ja przerażona, a ona zero instrukcji, tylko gada przez telefon... Zdecydowałam się na drugą jazdę i trafiłam na Panią Wiolę- Pani wytłumaczyła mi wszystko od początku, zabrała na plac- ruszanie do przodu, tyłu, łuk, jazda po drodze. Byłam zadowolona. Kolejna jazda z Panią Lidką- równie miła Pani, prosto wszystko tłumaczy. Kolejne jazdy miałam głównie z Panią Wiolą. Miła atmosfera, bez nerwów. Jedyny minus był taki, że nie byłyśmy wszędzie i na egzaminie zaskoczyło mnie kilka miejsc. Plus nie zwrócono mi nigdy uwagi, żeby nie jeździć na sprzęgle, co na egzaminie jest błędem.
Ogólnie polecam OSK Lejdis :thumb2:


Ja mam podobne odczucia jeśli chodzi o same wykłady, a jeśli chodzi o jazdy to na szczęście trafiłam od początku na panią Lidkę i byłam zadowolona :)

Re: Kraków

PostNapisane: czwartek 29 marca 2018, 12:02
przez monikaadamc
KubaDec24 napisał(a):Ja Osrodka Lejdis tez nie polecam. wykłady rozciągnięte w czasie, niewiadomo po co.
Olewnicze podejscie do kursanta od pierwszego telefonu..


Ja robiłam kurs w Oesie i jeździłam z Panią Iwona. Świetna instruktor. Bezstresowe jazdy, wszystko tłumaczy w prosty sposób i zwraca uwagę na błędy ale nie krzyczy tylko spokojnie tłumaczy. Dzięki niej egzamin zdałam za pierwszym razem

Re: Kraków

PostNapisane: piątek 20 kwietnia 2018, 14:46
przez etna
maja4496 napisał(a):Rozpoczęłam kurs w Lejdis końcem lipca, a skończyłam początkiem listopada. Moim zdaniem wykłady były zbyt długie, a miejsca siedzące bardzo nie wygodne. 3 tygodnie czekałam na materiały szkoleniowe. Dramat! Po pierwszej jeździe chciałam zrezygnować. Moją pierwszą instruktorką była Pani Iza. Jako, że to był mój pierwszy raz za kierownicą oczekiwałam, że Pani podejdzie spokojnie i wszystko wyjaśni, niestety moim pierwszym manewrem była jazda wokół jakiejś wysepki na odludzi. Miałam problem z przekładaniem rąk na kierownicy, a Pani nie potrafiła ukryć frustracji z tego tytułu, kazała wyjechać na drogę, ja przerażona, a ona zero instrukcji, tylko gada przez telefon... Zdecydowałam się na drugą jazdę i trafiłam na Panią Wiolę- Pani wytłumaczyła mi wszystko od początku, zabrała na plac- ruszanie do przodu, tyłu, łuk, jazda po drodze. Byłam zadowolona. Kolejna jazda z Panią Lidką- równie miła Pani, prosto wszystko tłumaczy. Kolejne jazdy miałam głównie z Panią Wiolą. Miła atmosfera, bez nerwów. Jedyny minus był taki, że nie byłyśmy wszędzie i na egzaminie zaskoczyło mnie kilka miejsc. Plus nie zwrócono mi nigdy uwagi, żeby nie jeździć na sprzęgle, co na egzaminie jest błędem.
Ogólnie polecam OSK Lejdis :thumb2:



Dlaczego nie zrezygnowałaś z tej szkoły? I pomyśleć, że ludzie to nadal tolerują takie zachowania instruktorów, to jest skandal, naprawdę... Ja bym uciekła po pierwszej takiej sytuacji. Prawko robiłam w Auto Akademii, żadna z takich sytuacji nie miała miejsca... Wręcz przeciwnie, wszystko było na spokojnie i z uśmiechem, bez jakiejkolwiek presji.

Re: Kraków

PostNapisane: niedziela 22 kwietnia 2018, 14:22
przez Renata
Gorąco polecam OSK Melba!!!
W pełni zasłużone 5 gwiazdek, miła atmosfera podczas wykładów, jak i również jazd z Panią instruktor Małgorzatą Janas, której pokłady cierpliwości są nie do wyczerpania. Indywidualne podejście do kursanta.
Egzamin zdany za pierwszym razem. :D

Re: Kraków

PostNapisane: wtorek 12 czerwca 2018, 18:55
przez Wolberg
NIE POLECAM: Szkoła Jazdy "Dakar" na Rondzie Mogilskim.
Malutka szkoła, w czasie kiedy robiłam tam kurs (luty-marzec 2018) był tylko jeden instruktor jazdy i równocześnie osoba prowadząca wykłady teoretyczne, pan Maciej. Same wykłady były w porządku, chociaż zajęcia z pierwszej pomocy nie były obowiązkowe (prowadzone przez inną osobę); do teorii i materiałów szkoleniowych nie można się przyczepić, podręcznik "Kierowca doskonały" Henryka Próchniewicza z płytą z testami. Lokalizacja w centrum i możliwość poprowadzenia kursu po angielsku też są plusami.
Z negatywów, biuro jest otwarte w bardzo krótkich godzinach i często było zamknięte nawet w godzinach zapisanych na drzwiach - nauczyłam się, że trzeba wcześniej dzwonić, żeby upewnić się, że ktoś akurat jest w środku.
Najgorsza część: jazdy. Dwa samochody, żaden nie miał 6-biegowej skrzyni biegów jak na egzaminie. Sam instruktor dość specyficzny, niektórym może to odpowiadać, ja nie potrafiłam się z nim dogadać i tylko odliczałam godziny do końca kursu. Była rozmowa pod tytułem "ja tu podejmuję decyzje, nie ty", były przerwy w czasie jazdy na podjechanie do mechanika, kiedy czekałam w samochodzie. Każda godzina jazd z lekkim opóźnieniem (5-15 minut), raz pomagałam wymienić żarówkę w samochodzie, co zajęło ok. 20 minut już wliczonych w czas jazdy. Nauczyłam się głupich rzeczy, jak to, że nie mogę skręcać kół, kiedy samochód stoi w miejscu (przy parkowaniu), bo był to prywatny samochód instruktora. Pod koniec kursu dowiedziałam się, że potrzebuję wykupić dodatkowe godziny, bo nie jestem przygotowana do egzaminu - z tym mogłam się całkowicie zgodzić, m. in. nie potrafiłam parkować równolegle, chociaż to nie był mój pierwszy kurs na kategorię B - wcześniej uczyłam się w Opolu 7 lat temu, ale po dwóch oblaniach na placu zrezygnowałam.

POLECAM: Szkoła Jazdy "Luz" na Kawiorowej/Marii Skłodowskiej
Tutaj dokupiłam dodatkowe 20 h jazd przed podejściem do egzaminu praktycznego i później pojedyncze godziny przed egzaminami. Nie znam ich podejścia do teorii, ale biuro było otwarte zgodnie z podanymi godzinami :) Poznałam wielu instruktorów, żaden nie miał wg mnie "złego" podejścia, chociaż wiadomo, mieli różne metody nauczania. Znalazłam instruktora, który najbardziej mi odpowiadał - pan Piotr Szul, dość "twardy" instruktor, przy tym bardzo profesjonalny i naprawdę dobrze przekazujący wiedzę, wychwycił wiele błędów, o których nawet nie wiedziałam, że je popełniam (po prawie 50 h ciągłej jazdy! Kiepsko to o mnie świadczy ;) ). Później umawiałam się na jazdy z nim, jednak trzeba to robić z dużym wyprzedzeniem; zdawałam praktykę 3 razy, na jazdy musiałam umawiać się zaraz po oblaniu egzaminu, inaczej nie miał już wolnych terminów.
Tej szkole nie mam nic do zarzucenia. Jest trochę droga, ale idzie za tym jakość kształcenia i profesjonalne podejście: żadnych "prywatnych" dojazdów, przewożenia osób trzecich, rozmów przez telefon komórkowy, jedzenia w aucie. Szkoła jest popularna z dobrych powodów, a duży wybór instruktorów sprawia, że łatwiej jest się "dograć" różnym kursantom. Lokalizacja może być mniej komfortowa, ale do przystanku Miasteczko Studenckie AGH jest dość dobry dojazd.

Re: Kraków

PostNapisane: wtorek 03 lipca 2018, 15:44
przez wojciechs
OSK "Melba" przy ulicy Dunajewskiego 7.
Egzamin zdany za pierwszym razem bez żadnego problemu. Pełen profesjonalizm względem kursanta. Zdecydowanie po tym kursie nie będę miał problemu by swobodnie poruszać się w ruchu drogowym, zostałem nauczony wszystkiego co najistotniejsze by jechać BEZPIECZNIE i ODPOWIEDZIALNIE. Ogromne pokłady cierpliwości Pani instruktor (Małgorzata ) oraz indywidualne podejście do każdego kursanta sprawiają, że nauka jazdy jest ogromną przyjemnością. Gorąco polecam naukę jazdy w OSK Melba. Pani Małgorzata jest świetnym nauczycielem a zdany egzamin za pierwszym podejściem dowodzi, że z pewnością jest to miejsce które można polecić osobie chcącej zdobyć uprawnienia do prowadzenia pojazdów.

Re: Kraków

PostNapisane: czwartek 09 sierpnia 2018, 12:18
przez heniek00
Jeśli ktoś z Krakowa chce zdać kursy na A to polecam tylko i wyłącznie zespół z MOTOOES, profesjonalne podejście instruktorów sprawia, że zdacie za pierwszym :D. Zawsze jest wesoło i bez spinki, poolecam serdecznie !

Re: Kraków

PostNapisane: wtorek 11 września 2018, 09:42
przez Antihyper
Bardzo polecam kursy w firmie OESEdukacja, uczęszczałem ostatnio na kursy kategorii B + E, tydzień temu miałem egzamin i wszystko pykło ;)

Re: Kraków

PostNapisane: piątek 04 stycznia 2019, 10:07
przez moniakowalczyk3
Zdecydowanie OES Edukacja, Świetni instruktorzy, wiedzą jak nauczyć jeździć. Pozytywne podejście do kursanta, na spokojnie wszystko wytłumaczą i nie ma później problemów ze zdaniem egzaminu.