Forum prawojazdy.com.pl

E napisał(a):Uważam że instruktorzy bardzo dobrze mnie przygotowali i co ciekawe jakoś nie zauważyłam aby właściciel (cytowany jako 'Pan R' w wielu wątkach tutaj na tym forum) zachowywał się niestosownie wobec kursantów czy też kursantek. Jeździłam w sumie z 3 instruktorami: z Robertem - właścicielem, z Krzysiem i z Panem Stasiem - i uważam że każdy z nich był super. Od każdego z nich nauczyłam się czegoś po trochu.
A jeżeli ktokolwiek ma jakieś zastrzeżenia do tej szkoły to może radzę się zastanowić czy jest sens w ogóle podchodzić do robienia prawa jazdy w jakiejkolwiek szkole jazdy, bo sorry ale czasami ryknięcie na kogoś to jedyne wyjście aby zmusić kogoś do myślenia a na drodze nie ma żartów czy pieszczenia się z innymi kierowcami, trzeba reagować od razu.

Widzę że koleżanka mało dokładnie przeczytała posty dotyczące tego ośrodka! a Co za tym idzie komentarz " jeżeli ktokolwiek ma jakieś zastrzeżenia do tej szkoły to może radzę się zastanowić czy jest sens w ogóle podchodzić do robienia prawa jazdy w jakiejkolwiek szkole jazdy" jest co najmniej nie stosowny. Zastrzeżenie do właściciela ośrodka kierowane są nie pod adresem że źle uczył czy na nas krzyczał tylko robił problemy przy zapisach na jazdy, robił na złość ... z resztą poczytaj sobie te posty. Poza tym droga koleżanko ja zdałam już prawko, i twierdzę że kurs prawa jazdy może byc miły, przyjemny, uczący i bezstresowy, bez problemów z zapisami i bez kłótni z właścicielem! Mój był niestety tylko przyjemny choć wiele się nauczyłam. Ale faktem jest że zawdzięczam to tylko jednemu instruktorowi którego juz tam nie ma,(Pozdrawiam Krzyśka ;) )dlatego nie poszła bym tam na kurs NIGDY W ŻYCIU! STANOWCZO NIE POLECAM CROSSWORDU

E napisał(a):A jeżeli ktokolwiek ma jakieś zastrzeżenia do tej szkoły to może radzę się zastanowić czy jest sens w ogóle podchodzić do robienia prawa jazdy w jakiejkolwiek szkole jazdy, bo sorry ale czasami ryknięcie na kogoś to jedyne wyjście aby zmusić kogoś do myślenia a na drodze nie ma żartów czy pieszczenia się z innymi kierowcami, trzeba reagować od razu.

Bardzo ładnie zacytowałaś Pana R.! Nawet tymi samymi słowami... Nauczyłaś się ich na pamięć? Ja je do tej pory pamiętam. Mówił je na wykładach prawie za każdym razem ;)

Moja przygoda z PIKiem rozpoczęła się we wrzesniu i trwała do końca lutego, ale to przez moje lajtowe podejście :) jakbym chciała skonczyłabym wczesniej. Generalnie było super - bez stresu. Jeśli chodzi o wykłady no to teoria jak teoria... nudno chociaz czasami zabawnie. W razie jakichkolwiek watpliwosci instruktorzy wszystko wyjasniają. Chodzisz jak chcesz. Mozesz sie zapisywac na terminy jakie ci pasują. Właściciele wyluzowani. p. Ania bardzo sympatyczna zarówno jak p. Piotr. Pan właściciel wystawiał mi papiery od reki żeby było szybciej. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że maja bardzo osbiste podejscie do klienta. Byłam zdziwiona ze pamietaja ze mam zaraz koniec jazd, czy ile mi ich zostało bez zagladania w karte. Samochody bardzo w porzadku, sprawne. Dziwią mnie opinie na temat właścicieli. Może jest tak, że jesli ktos jest nieuprzejmy to dlaczego oni maja byc mili... JAK NAJBARDZIEJ POLECAM!!

I jeszcze bardziej bardziej polecam instruktora pana (...patrz regulamin/mod...) Mistrz! Bezstresowo na maksa, jak cos ci sie pomyli to nie krzyczy tylko tłumaczy. Jazdy wspominam jako niesamowicie miło spedzony czas i szłam na nie jak na jakies totalnie relaksujace zajecia.
Pozdrawiam i polecam!!!!!!!!!!!!

Ja się uczyłam w "autokadet". Teoria była fajna, lubiłam przychodzić.
Praktyka - dość długie kolejki. Instruktor - pan Jarosław P, który już tam nie pracuje (teraz jeździ gdzieś ze Służewia), moim zdaniem, bardzo fajny człowiek, dobry nauczyciel, czasem owszem zdarzało mu się ostentacyjnie wzdychać, jak po raz en-ty gasł mi silnik, ale do bólu tłumaczył, co robię źle i dlaczego źle i co zrobić, żeby było dobrze.
Przed egzaminem jeździłam natomiast z jakimś człowieczkiem z "doszkalania.pl" i generalnie nie polecam - pan skupia się głównie na rozmowie przez komórkę, a ma ich trzy, więc co chwila ktoś dzwoni, jak coś się dzieje, to potrafi powiedzieć tylko "o nie", "tak się nie robi" itp. Nie mówiąc o tym, że się spóźnił dwa razy (na dwa, gdy na niego czekałam), raz wyszedł sobie na stacji z samochodu i zostawił mnie na co najmniej 10 minut... No i taki nie za bardzo do rozmowy, ale to chyba jego najmniejsza z wad...

Jako nowy na forum, witam wszystkich serdecznie.
Świeżo po zdanym egzaminie, mogę z całą odpowiedzialnością polecić szkołę nauki jazdy ANDREX z Ursynowa. To mała szkoła, co w tym przypadku ma same zalety - nastawiona frontem do klienta, elastyczna, ukierunkowana na jeden cel: masz zdać egzaminy, a przy okazji (na ile to możliwe) nauczyć się jeździć "na potem", dla siebie.
Jazda z panem Jarkiem jest naprawdę relaksująca, można się cieszyć prowadzeniem samochodu, a jednocześnie uczyć, jak to robić. Pan Jarek jest przede wszystkim bardzo, bardzo spokojny i wyrozumiały, a przy tym inteligentny i dowcipny. Jest też do bólu konsekwentny i jeśli zauważy, że czegoś nie umiesz, to będzie to powtarzał dotąd, aż się nauczysz.
Pieję tutaj z zachwytu, ale naprawdę dopiero z p. Jarkiem zaskoczyłem i nauczyłem się jeździć.
Szczerze polecam

E napisał(a):Polecam szkołę Crossword na Grochowskiej (praga południe). Zdałam prawo jazdy za drugim razem na Radarowej (za pierwszym razem stres był silniejszy i poległam koncertowo na łuku :P ).
Uważam że instruktorzy bardzo dobrze mnie przygotowali i co ciekawe jakoś nie zauważyłam aby właściciel (cytowany jako 'Pan R' w wielu wątkach tutaj na tym forum) zachowywał się niestosownie wobec kursantów czy też kursantek. Jeździłam w sumie z 3 instruktorami: z Robertem - właścicielem, z Krzysiem i z Panem Stasiem - i uważam że każdy z nich był super. Od każdego z nich nauczyłam się czegoś po trochu.
A jeżeli ktokolwiek ma jakieś zastrzeżenia do tej szkoły to może radzę się zastanowić czy jest sens w ogóle podchodzić do robienia prawa jazdy w jakiejkolwiek szkole jazdy, bo sorry ale czasami ryknięcie na kogoś to jedyne wyjście aby zmusić kogoś do myślenia a na drodze nie ma żartów czy pieszczenia się z innymi kierowcami, trzeba reagować od razu.

Tak więc SZEROKIEJ DROGI wszystkim życzę i POWODZENIA :D

Dla mnie te słowa również brzmią znajomo czyżby sam Pan R do nas dołączył, trochę za późno aby naprawić złą opinię, którą sam zdobył swoim zachowaniem. Potwierdzam, że miałem duże problemy z zapisaniem się na kolejne jazdy, poza tym wydzieranie się na kursantów to niezbyt dobre metody nauki zwłaszcza jeżeli na stronie internetowej jako reklamę wpisuje się bezstresową naukę:) Złośliwość właściciela jest na porządku dziennym NIE POLECAM SZKOŁY CROSSWORD

Ja mogę polecić jazdy doszkalające w OSK EXPRESS jeżeli ktoś zdaje na Radarowej. Bardzo mili instruktorzy, ośrodek na ul. 1 sierpnia, czyli bliziutko do WORDu, trasy i haczyki, bardzo mi pomogli, szczególnie pan Jurek. Na pierwszej jeździe w tym ośrodku instruktor mnie sprawdzał a potem wyłapał błędy i je ćwiczyłam do bólu. Po zdanym egzaminie poszłam mu podziękować, bo to prawdziwy psycholog :wink:

HEj

Na pewno nie polecam szkoły Bemot na ulicy Nowolipki (nie chcieli mi pokazać prostego sposobu na łuk przez co raz oblałam własnie na tym manewrze:/, poza tym ucinali mi regularnie 10-15 min., a gdy zwróciłam instruktorowi na to uwagę odpowiedział bardzo niemiłym tonem że on jest z tych co dodaje a nie ucina !! :shock:
Po kursie na którym poza "kręceniem kierownicą" nie nauczono mnie niczego doszkalałam się w OSK Bartek na Odlewniczej. Polecam tą szkołę i następujących instruktorów:pana Emila, Zbyszka i panią Gosię:)
p.s bo uczą tak żeby zdać!:)

Pozdrawiam

Ja mogę polecić ośrodek Expert, teoria była super, można było się dużo nauczyć co później pomogło w jazdach, na wykładach się słuchało a nie spało, bo instruktor super umiał wszystko przekazać. Jazdy też ok, instruktorzy charakteryzują się dużym profesjonalizmem i zaangażowaniem w swoją pracę. Na pewno na nikogo nie krzyczą ,są bardzo cierpliwi. Naprawdę wszystkim polecam ten ośrodek. :) pozdrawiam

Cześć, czy ktoś ma jakieś informacje na temat ośrodka AS AUTO SZKOŁA na al. Stanów Zjednoczonych 65/A8? Lub może polecić jakiś ośrodek w rejonie, mieszkam właśnie na al. Stanów Zjednoczonych w Warszawie.
Będę bardzo wdzięczna za info :)

Na Stanów Zjednoczonych jest jeszcze Grześ (przy Saskiej) I Krzyś (w LO im.Osieckiej). Osobiście nie mogę nic o nich powiedzieć. Z Krzysiem (K.M-inicjały) jeździł mój były, jak uczył on jeszcze w szkole na mokotowie (Pod skocznią) i był bardzo zadowolony. Teraz on prowadzi własna szkołę,ale nie wiem jak jest z wykładami i innymi instruktorami w tej szkole. Popytaj o te...może ktoś wie z własnego doświadczenia ;)

Dzięki za podpowiedź, już chyba coś czytałam o tym Grzesiu tylko nie wiedziałam gdzie to jest :D . Może ktoś jeszcze się wypowie...

Ja również chcialam polecić osk PIK na ursynowie :))

teoria wporządku, na każde pytania dostawałam fachową odpowiedź. Baaardzo dużym plusem jest to, że kursy nie zaczynały sie w konretnych dniach tylko rozpisane były działy na najblizsze 2,3 tygodnie i można sie zapisać w taki dzien i godzine na ktorą mi pasowało :) jeździlam głownie z 2 instruktorami- Wojtkiem i Erykiem. Wojtek super, spokojny, ale jeździł na corsie dlatego zmieniłam na polecanego mi przez koleżanki ERYKA i byłam baaaaaaaaardzo zadowolona :))) czlowiek ma łeb na karku, wszystko wytłumaczy, nawet zatrzyma sie i na sucho wszystko pokaze swoimi mini-samochodzikami :D zawsze pomoże, pogada na luzie, zawsze w bardzo dobrym humorze :) jak mam własny pomysł na jazde (ile placu, co na mieście itp)- nie ma problemu:) naprawde polecam, zdalam za 1wszym razem, zero stresu bo byłam bardzo dobrze przygotowana:)

POLECAM PIK! :)

Instruktor KRZYSZTOF, który pracował w Crossword rzeczywiście już tam nie pracuje, ponieważ od 15.04.09 rusza jego OSK DROGOWSKAZ, (przy pętli tramwajowej Gocławek ul. Olszynki Grochowskiej 2C)

możecie mi doradzić jakąś szkołę jazdy na kat C w Wawie, najlepiej blisko ursynowa