Warszawa

[00anusia00]

Polecam wszystkim ten ośrodek,jest świetny.
Ja jeździłam z panem Zbyszkiem. Musiałam wszystkich manewrów uczyć się praktycznie od zera bo mój poprzedni instruktor to była kompletna porażka...
U p. Zbyszka wzięłam 5 godzin jazd i zdałam!!!! :D :D :D
To super człowiek, jeździ dokładnie po trasach egzaminacyjnych, jest spokojny, opanowany, wszystko dokładnie tłumaczy i jest bardzo sympatyczny.
Jak reszta instruktorów w tym ośrodku - nie wiem - na szczęście zdałam i mam to wszystko za sobą!!! 8)

[ndrozdowski]

Zacząłem kurs w babskiej auto szkole. Tylko i wyłącznie dlatego, że miałem najbliżej na jazdy niż do całej reszty. Teoria, nic ciekawego, zbędne żarty, a konkretów rzadko kiedy wiele.
Jazdy - HA HA! Poezja. Teoria na łuk jakieś 3/4 obrotu przy jakimś słupku dokręcenie na pełen obrót, korekty. Żal tyłek ściskał, a instruktorka była nie to, że dziwna, a niezrównoważona. Tak, zdecydowanie. Robiłem kopertę, ktoś wjechał mi na to miejsce, a ona wysiadła i zaczęła kopać w zderzak tego samochodu i przeklinać.
Kurs skończyłem bez dobrego słowa słysząc, że może zdam.

Auto kos i auto top na odlewniczej - w porządku. Na doszkalających instruktorzy nie byli zintegrowani ze sprzęgłem, prowadziłem ok, bez stresu na spokojnie.
3 egzamin jaki miałem - doszkalające w bartku na odlewniczej. POLECAM !!! Przez 4 godziny nauczono mnie tego, czego nie powiedziano mi przez 30 godzin w tej żałosnej babskiej.

I ostatnie doszkalające przed 4 egzaminem - imola.

Ignorantka nie instruktorka. Nie pozwalała uchylić szyby, było mi duszno, dawała ciepły nawiew, puszczała z radio muzykę, przez którą mózg wytrącał się z czaszki. Ogólnie lipa i żałość. Do tego ucinanie pytań, zero konkretów, idiotyczne docinki.
I niech się idiotka wypcha, bo zdałem ten egzamin mimo, że powiedziała, że pewnie i tak nie zdam.
Do tego umawiałem się na egzamin z facetem, dostałem jakąś upośledzoną babkę.
Imola śmierdzi na całej długości równika.

Z tych wszystkich osk tylko bartek na Odlewniczej był najlepszy.

[yahoo234]

Cześć! Czy ktoś coś wie o szkole "Zielony listek"? Bo właśnie mam zamiar tam się zapsać, a nie ma tu żadnych opinii. Dzięki z góry :-)

Moja znajoma skończyła tą szkołę, zdała za 4 razem, ale była w miarę zadowolona. Kilku instruktorów z którymi jeździła określiła mianem 'dresów o bezczelnym poczuciu humoru'. Nauczyli ją poruszać się w miarę bezpiecznie po mieście, mają nowe i stosunkowo mało zużyte samochody. Jazdy nigdy nie były odwoływane, na kolejne czekała krótko, czasem jeździła wręcz codziennie. Minusem było to, że zawsze zaczynała i kończyła w centrum, czyli bez dojazdu do klienta. Ach, i jeszcze co do teorii, zajęcia dość nudno proawdzone, ale większość najważniejszych informacji przekazanych.
Ogólnie w porządku, ale bez zachwytów.

[twój_farmaceuta]

witam, ja robiłam kurs w osk PRO-MOTOR w warszawie. Biuro szkoły znajduje się na daniłowskiego, a placyk jest na bemowie za wordem.

Szkoła zajmuje sie głównie kursami na kategorie A i z tego jest znana w warszawie i okolicach i chwalona :) . Z tego co ja słuszałam kursanci uczeni sa bezpiecznie jeździć , a nie tylko zdać egzamin na motorek.

No ale przechodząc do meritum ja robiłam kurs na kat.B i za to , czego nauczył mnie Pan Grzesiu z którym jeździłam, nalezy mu się conajmniej pomnik. :D Przed kursem wogóle nie miałam do czynienia z samochodem, więc nauke zaczynałam od zera. Teoria prowadzona w osk przez Pana Sławka jest bardzo konkretna, przedstawiona w ciekawy sposób, no i przede wszystkim na tych wykładach się nie śpi , no i czesto jest się zaskakiwanym :D Jazdy sa na bemowie, placyk w bardzo dobrym stanie, ja robiłam kurs w zimie , więc miałam okazje prócz obowiązkowej górki i łuczku poszaleć na śliskiej nawierzchni :lol: Pan Grzesiu jest niezwykle cierpliwym człowiekiem i mimo moich licznych błędów zasze zachowywał zimną krew-zdazyło mi sie ruszyc spod świateł na wstecznym :oops:
Egzamin zdawałam w Ostrołęce ze względu na to , że n ie chciałam czekać na egzamin 3 miesiące, jak to jest w warszawie- tam czeka się 2 tygodnie a teoria i jazda sa 1 dnia. Na egzaminie usłyszałam , że widac , że nie uczyłam sie jeździć w Ostrołęce i ze mam dużo dobrych nawyków, że nie jeżdzę na pamięć, co ponoć dobrze o mnie świadczy. EGZAMIN ZDAłAM ZA PIERWSZYM RAZEM. I gdybym jeszcze raz miała powtarzać kurs, to znowu wróciłabym do Promotora, i pewnie tam wróce na kurs na motorek :D Dodam, że kurs robiłam na Corsie , a egzamin zdawałam na Pandzie i jakoś umiałam się odnaleźć
Warto również zauważyc, że szkoła nie ma reklam na przystankach , a kursanci wala drzwiami i oknami
:D polecam wszystkim, przede wszystkim kobitkom :D

[truskawka76]

Ja robiłem kurs w szkole MAG ul. Żurominska 4. Biuro jest w liceum ogólnokształcącym a plac na terenie boiska taki jak na egzaminie. Zdałem za pierwszym razem. Jeżdziłem z p. Robertem nigdy nie odwoływał jazd zawsze punktualny tel do niego 607-456-691. Na raty tez można płacić. A wykłady w szkole w jednej z sal lekcyjnych. Polecam

[werg7]

Ja uczyłam się w dwóch szkołach. Kurs odbyłam w OSK ABC przy ul. Tarnowieckiej. Bardzo sympatyczna atmosfera w szkole, bardzo dobre przygotowanie z teorii i ogólnie cąłkiem sympatycznie jednak mi nie podpasował instruktor kierownik ośrodka. Wg mnie był strasznie zarozumiały i potrafił tak skrtytykować mnie że aż zniechęciłam się do robienia prawka i chciałam zrezygnować. Jest to tylko moja opinia być może ja po prostu go źle odebrałam. Ale jazdy doszkalające wykupiłam sobie w OSK AS przy Alei Stanów Zjednoczonych i muszę przyznać że w ciągu 5 godzin naprawde dużo się nauczyłam. Pan instruktor bardzo sympatyczny i spokojny. Naprawił wszystkie błędy jakie popełniałam i tym sposobem zdałam za 1 razem w WORD na Odlewniczej :)

[iceman1500]

Ja robiłem kurs w sarbo - trafił mi się taki dziadek co wcale nie miał pojęcia o szkoleniu... Instruktor z niego żaden...

Teraz jażdże w jazdach doszkalających w IMOLI - NAJLEPSI INSTRUKTORZY/INSTRUKTORKI :D
().

[aaalllaaa]

Witam, mam pytanie czy ktoś korzystał z kursu w tej szkole? i czy jest godna polecenia czy raczej średnio? :?

Ja miałam tam kurs www.abcosk.pl ...Pan Tadeusz jest rewelacyjny.Dokonał "cudu" żeby mnie nauczyć jeździć.
Panicznie bałam się ruchu miejskiego, parkowania.
Zdałam egzamin za 1 razem głównie dzięki niemu!
Będę Polecała go wszem i wobec :D
Atmosfera w szkole super.
Pozdrawiam biuro

[jaa]

zgadzam się jak najbardziej z moją przedmówczynią -Eryk to genialny instruktor:) zdałam już egzamin (za drugim razem na radarowej, pierwsze podejscie na bemowie nieudane...) i moge z cała pewnością napisać, że jest właśnie jego zasługa. To człowiek bardzo sympatyczny, spokojny, wesoły, a jednocześnie wymagający. Na egzaminie dzięki niemu nic mnie nie zaskoczyło (pierwsza wpadka- z mojej winy;)) i jestem już kierowcą:))(tylko czekam na dokument.....)
Pan Eryk współpracuje ze szkołą nauki jazdy Pik na ursynowie. Ośrodek bez rewelacji, ale nie narzekam... na wszystkie jazdy umawiałam się telefonicznie, bezpośrednio z instruktorem, a to chyba najważniejsze:))

[Razorek84]

te wszystkie osoby z 2 postami to jest pseudoreklama!
ja robilem kurs w imoli i trafilem na fatalnego instruktora pana
S.S, nastepnie jezdzilem troche z motokursem z panem J.N i
tez bylo beznadziejnie, dopiero fabryka kierowcow wyprowadzila mnie na prosta!

[kierowca21]

OSK Marta: +/-

OSK Alfa: +

OSK Tęcza: -


Legenda:

+/-: może być choć stosunek to mieli olewaczy czasem mogli czasem na ostatnia chwile zmieniali mi jazdy. Samochód mieli bardzo wysłużony. Plac: mieli tylko wymiarowy łuk.

+: polecam bo naprawdę warto szczególnie instruktora o imieniu Kamil super gość, nauczył mnie więcej niż w OSK Marta. Plac: mieli wymiarowy łuk i górkę.

-: odradzam znajoma była i dziwie się, że nie poszła do sadu, instruktor ja obmacywał i mówił podteksty seksualne, robiła również za taksowe podczas jej godzin jazdy, nie nauczyli jej w ogóle parkowania. Plac: mieli tylko wymiarowy łuk.

[Nobila]

Polecam ursynowski PIK, a w szczególności (o czym pisano tutaj wcześnej) instruktora Eryka . Jest naprawdę wspaniałym nauczycielem, potrafi doskonale przekazać wiedzę i przygotować człowieka do jazdy (nie tylko na egzamin, ale i w późniejszym życiu). Jest przy tym bardzo kulturalny i spokojny, nie krytykuje, uczy wiary w siebie za kierownicą. Choć nie wydaje mi się, abym miała szczególny talent, zdałam za pierwszym razem - i to jest P. Eryka zasługa.

Małgosia M.

[WALDI706]

Właśnie zdałem egzamin na Odlewniczej, za drugim podejściem, więc jeśli mogę coś poradzić....

Na początku wydawało mi się, że wybór szkoły nie ma większego znaczenia... Dopóki nie pojechałem na Bródno samochodem... dlatego jeśli ktoś planuje już gdzie będzie zdawał egzamin to proponuję rozejrzeć się za szkołą w okolicach WORDu.
Ja polecam ABC TRANS naprzeciwko WORDu na Odlewniczej. Ze względu na bliskość instruktorzy mają najświeższe wiadomości z egzaminów (np. co jest modne.... teraz zawracanie w dziwnych miejscach) i siłą rzeczy jeździcie po trasach egzaminacyjnych. Poza tym szkoła jest niewielka- 4 instruktorów (z dwoma miałem okazję jeździć, szczególnie polecam Pana Michała). Instruktorzy są młodzi (odpada widmo śliniącego się i zasypiającego dziadka), spokojni (nie nakrzyczeli na mnie nawet za idiotyczne, blondyńskie akcje), a poza tym nie ma stresu uczeń- mistrz, a raczej partnerska współpraca i analizowanie błędów (pożyteczne przy parkowaniu na mieście).

Jeśli szykujecie się na zdawanie na Odlewniczej to polecam tym bardziej że koszt kursu nie jest wygórowany( to 1090 zł ).

Naprawdę warto www.abc-trans.pl
:lol:

[Izuchna]

Z całym sercem polecam szkołę TRANSMARK przy ul. Wyszogodzkiej, www.transmark.waw.pl instruktorzy potrafią świetnie nauczyć, egzamin zdałam za pierwszym razem!
w tym miejscu nie byłam jedną z wielu, zawsze miłe powitanie, atmosfera bardzo przyjemna. Jeszcze raz szczerze polecam!

[mayaya]

Mówcie co chcecie o Imoli, ale mój instruktor był absolutnie wspaniały, egzamin zdałam za pierwszym razem, bez stresu, zostałam świetnie przygotowana. Aż smutno było mi kończyc kurs, tak przyjemnie się jeździło :D