Zabrze

[Bozo]

Witam! Jest to co prawda mój pierwszy post, ale od razu muszę wam koniecznie zarekomendować szkołę jazdy: Progress. Dlaczego?
Długo szukałem odpowiedniego OSK, o wysokich standardach nauki, który oferuję atrakcyjną cenę i jednocześnie pełen profesjonalizm. Wybór padł na "Progress". Już na wykładach zorientowałem się, że instruktor, który je prowadził ma bardzo szeroką wiedzę oraz doświadczenie w dziedzinie nauki prawa jazdy. Tym fachowcem był pan Marek.
Jazdy z nim były dla mnie czystą przyjemnością - za każdym razem kiedy wybierałem się na nie, cieszyłem się, że nauczę się czegoś nowego. Sposób w jaki pan Marek przygotowuje przyszłego kierowcę do warunków panujących na drogach jest prosty, lecz idealnie trafia on w wymagania, jakie czyhają później na naszych szosach. Na czym polega ten sposób? "Progress" uczy nie tylko tego jak zdać egzamin, ale jak należy właściwie jeździć. Dzięki tej szkole nauczyłem się, w jakich sytuacjach, które nadarzają się często, należy zachować podwójną ostrożność. Dowiedziałem się jak kulturalnie zachowywać się "za kółkiem" wobec innych uczestników ruchu i nie stwarzać przy tym zbędnego niebezpieczeństwa. Najważniejsze jednak doświadczenie dla mnie z tej szkoły to nauka pokory, którą młody kierowca musi przyswoić gdy zda egzamin.
Pan Marek wypomina każdy poważniejszy bądź mniejszy błąd, który popełnisz, i to jest właśnie klucz to dobrego opanowania samochodu.
Gdybym miał komuś polecić szkołę w Zabrzu, zdecydowanie wybrałbym "Progress"

[betix35]

Witam serdecznie .
Prawo jazdy zdałam nie dawno i chciałam się z Wami podzielić swoimi uwagami . Zdałam dzięki dobremu przygotowaniu przez szkołę " Progress " prowadzoną przez p.Marka i p. Tomka w Zabrzu.
Chciałam dodać , że jest to druga szkoła z którą miałam do czynienia i mogę porównać obie szkoły . Na temat pierwszej nie będę pisała ani dobrze ani źle natomiast chciałabym podzielić się opinią - spostrzeżeniami odnośnie szkoły " Progress " .Obaj panowie bardzo dobrze uczą i tłumaczą jak w danej sytuacji należy zachować się na drodze . Podobała mi się stanowczość w wykonywaniu różnych manewrów . Każdy element był powtarzany cierpliwie i starannie .Za duży plus ceniłam sobie również punktualność i godzina opłacona była przejechaną godziną ( a nie skróconą o 10 min. ) .Wszystkim którzy wybierają się na kurs prawo jazdy i tym którzy planują zmianę szkoły na inną polecam tą szkołę . Będziecie starannie przygotowani i nie wydacie fortuny . Wystarczy tylko dobrze słuchać i wykonywać polecenia instruktorów .

[Gosikk20]

Robiłam kurs u Bednarka w Zabrzu.

Zajecia teoretyczne byly w porządku, bez rewelacji; ale najlepsza była część praktyczna z instruktorem Panem Andrzejem.
Podczas jazd była wesoła bezstresowa atmosfera. Bardzo mi się spodobały uwagi i praktyczne porady w rożnych sytuacjach na drodze - chyba już zawsze będę je pamiętała.

Instruktor jest bardzo profesjonalny: czułam jak zdobywam kolejne umiejętności, to nie było przypadkowe jeżdżenie po mieście.
Kiedy zrobilam blad, zwykle byłam zachęcana do jego zrozumienia (bezstresowo) i później, w podobnej sytuacji mogłam już go uniknąć - wtedy właśnie się uczyłam.

Egzamin - zdany bez problemów!!:D
Moja koleżanka również zdała i także jeździła z P. Andrzejem - świetny instruktor.

pozdrawiam serdecznie!, (dumna posiadaczka prawa jazdy kat. B )

[maxim78]

Ja tez chcialbym pochwalic sie zdobytym prawkiem. Nigdy wczesniej przed kursem nie siedzialem za kierownica, egzamin udalo mi sie zdac za pierwszym razem !!

Jestem bardzo zadowolony z kursu w Auto Szkole VIP i dlatego POLECAM wszystkim wlasnie ten OSK.
Teoria ciekawa i konkretna. Podczas jazd moglem wybrac sobie instruktora. Pojezdzilem z 3 instruktorami i do mnie nalezala decyzja kto bedzie moim instruktorem prowadzacym.
Nauczyli mnie wszystkiego co potrzeba, aby bezpiecznie poruszac sie pod drodze i przede wszystkim wszystkiego aby zdac egzamin.
Teraz tylko musze znalezc jakies fajne auto i za 2 tygodnie ruszam na droge

[DriverOrNot]

Ja niestety jeszcze nie zdałem prawa jazdy - dopiero niedawno rozpocząłem kurs u Rzewuckiego. Jestem już po części teoretycznej, którą prowadził Pan Mirosław. Zajęcia były ciekawie prowadzone - na szczęście nie tylko sucha teoria, ale również dużo odniesień do praktycznej strony bycia kierowcą
Teraz rozpoczynam już pierwsze jazdy i mam do Was ogromną prośbę - jakiego instruktora byście mi polecili z tego OSK ? Dodam tylko, że jeździć będę się uczył niejako "od podstaw", czyli na początek chciałbym trafić do kogoś, kto bardzo dobrze (i cierpliwie ) wytłumaczy i nauczy mnie jak wykonywać podstawowe manewry: łuk, parkowanie, zawracanie, itp.
Proszę o opinie !

[Barabasz]

pojawił sie nowy portal z opiniami
tu macie link do sekcji Zabrze
http://www.superprawojazdy.pl/zabrze.htm

caly portal jest oczywiście ogólnopolski

[lilooliloo]

Zakończyłam kurs u L-Piotra w Rokitnicy. Polecam. Wrócę tu na pewno na inne kategorie. Wykłady 3 razy w tygodniu, jazdy - bezproblemowo można się umawiać w tygodniu jak i w weekendy.

[Justynka]

Jeśli robicie prawko w Zabrzu to tylko w Primus Plus!!! Wczoraj zdałam za pierwszym podejściem, podobnie jak wielu kursantów tego OSK. Biuro na Sobieskiego i Tarnopolskiej. Zajęcia są w Mikulczycach ale jak ktoś jest z centrum to nie ma problemu bo panowie zawożą na wykłady. Generalnie świetna atmosfera, super ludzie, ciekawe wykłady, a jazdy to czysta przyjemność. Instruktorzy są niezwykle cierpliwi i wszystko tłumaczą w tak prosty sposób nie nie sposób się nie nauczyć. Uczą przede wszystkim BEZPIECZNEJ jazdy, widać że zależy im aby wypuścić w świat dobrych i rozważnych kierowców i żeby drogi były dzięki nim bezpieczniejsze. To się chwali. Po kursie czułam się dobrze przygotowana więc egzamin wiązał się z mniejszym stresem. Znajomi robili prawko w Lanette, Lok-u i u Liska i niestety zdawali po 4-5 razy.
Myślę że nie mogłam wybrać lepiej.
Sama wybrałam ten ośrodek dzięki dobrym opiniom w Internecie więc wystawiam kolejną: serdecznie polecam ten OSK

Pozdrawiam wszystkich instruktorów Primusa a przede wszystkim pana Leszka i Roberta!

[ANGEL17]

Podzielę się z wami moją opinią Zapisując się na kurs do
szkoły PRIMUS PLUS pytałam znajomych i bardzo polecali , więc
zapisałam się i tu wielkie rozczarowanie !
moje jazdy odbyły się z takim "sztywnym" niedostępnym PANEM
KRZYSZTOFEM chcąc zmienić instruktora jedziłam z kierownikiem tej
szkoły który nie bardzo mi odpowiadał , za dużo ingeruje w pedały i
kierownicę więc pytam czy mogę jezdzić z instruktorami których
polecali znajomi ? i co się okazuje . jeden PAN ROBERT już nie jezdzi ,
drugi PAN ROBERT też nie jezdzi ,PAN MARIUSZ też nie jezdzi , PAN
KRYSTIAN też nie jezdzi ! nie czuję się na siłach aby podchodzić do
egzaminu ! i pewnie będę szukała i pytała a co najważniejsze
sprawdzę czy instruktorzy z polecenia pracują jeszcze w danej szkole .

[lilooliloo]

Pan Mariusz jeździ w L-Piotr w Rokitnicy

Miałam przyjemność z nim jeździć. W sumie głównie jeździłam z Piotrem ale miałam też jazdy z p.Adamem i z p.Mariuszem.
Zdałam za pierwszym razem. Szkołę polecam, ale o tym już pisałam wcześniej.

[jaskier11]

Jestem szczerze rozczarowany tyn ośrodkiem. Robiłem tam prawo jazdy na początku 2012 r. Nie ma tam stałych instruktorów, na jazdy trzeba się umawiać wieczorem około 21.00 na następny dzień w związku z czym nie można sobie nic zaplanować. Kierownik ośrodka z którym jeździłem non stop łapie za kierownicę i nie pozwoli naciskać pedałów hamulca i sprzęgła. To jak do cholery mam nabyć u siebie odpowiednie nawyki jazdy jeśli ktoś za mnie robi te rzeczy. Znajomi poszli na prawko do OSK MIKUL i OSK L-Piotr i są o wiele bardziej zadowoleni bo można się tam umawiać bez problemu z instruktorem na jazdy a i uczą podobno bardzo dobrze. NIE POLECAM PRIMUSA PLUS!!!

[lilooliloo]

Znajomi poszli na prawko do OSK MIKUL i OSK L-Piotr

Czasem warto słuchać znajomych

Zresztą wystarczy zobaczyć jakie mają podejście w L-Piotr do kursantów. Nigdy nie usłyszałam tam że nie mają czasu, zawsze dostałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, dokładnie zostało mi wytłumaczone co mam robić, by dobrze jeździć.
Nauczono mnie nie tylko używania pedałów gazu i hamulca oraz kierownicy ale i używania głowy!
Szczere oceny moich umiejętności jako kierującego pojazdem też przełożyły się na to nad czym mam popracować. Na jazdy chodziłam jak na skrzydłach i z wielką przyjemnością.
Tym większą mam satysfakcję ze zdanego egzaminu - instruktorzy także się cieszą - i nie jest to nieszczere.
Wszystko w tej szkole jest prawdziwe, życiowe i bez ściem.

[niemampomyslunanick]

Przedwczoraj zdałam prawo jazdy i od razu naszła mnie ochota żeby podzielić się własnymi wrażeniami . Ja też poszłam na kurs do Primus Plus(z poleceń oczywiście). Co do ingerencji p. Leszka- na pierwszych jazdach tez zwróciłam na to uwagę, ale koniec końców zamiast się irytować wyciągałam z tego wnioski i szybko nauczyłam się zgrabnie omijać dziury, których na naszych drogach nie brakuje. Właściwie nawet nie wiem kiedy to "pomaganie" się skończyło ;D. Miałam też sporo jazd z p. Robertem (niezły agent, potrafił świetnie wszystko wytłumaczyć, bardzo miło spędzony czas ) oraz p. Darkiem- oaza spokoju, tez było elegancko- jak coś nie wychodziło to cierpliwie tłumaczył i zawsze powtarzaliśmy potem kilka razy dane miejsce. Cały czas coś się działo, po kilku parkowaniach, zawracaniach i innych cudach spoglądałam na zegarek i dziwiłam się, że w tak krótkim czasie już tyle rzeczy zdążyłam się nauczyć ). Poza tym dwie jazdy miałam z p. Krzyśkiem, potrafił wymęczyć na wszelkich jednokierunkowych uliczkach z mnóstwem znaków drogowych- też pozytywnie .
Ogólnie bardzo polecam jazdy z wieloma instruktorami, niby sposób nauczania taki sam jednak każdy zwracał większą uwagę na coś innego i już na samym egzaminie obecność "obcego" pana egzaminatora nie była jakąś nowością i nie stresowała tak bardzo, bo już podczas kursu przyzwyczaiłam się do różnych instruktorów .
Z umawianiem się na jazdy też nie było żadnego problemu, dzwoniłam tydzień wcześniej i już, przed egzaminami (zdałam za 2 razem) kupowałam 2 godziny z podwózką pod WORD na koniec- bardzo wygodne, praktyczne i pomocne . Po egzaminie p. Leszek zaproponował mi odwiezienie do domu o danej porze z kursantem, który akurat kończył jazdy.

Bardzo polecam ten ośrodek, a jak coś nie gra to warto o tym mówić- z wszystkimi da się znaleźć wspólny język ) Przy okazji gdyby któryś z powyższych instruktorów to czytał to jeszcze raz- dziękuję! )

PS Egzaminatorów też nie ma co się obawiać, im mniej stresu tym większe prawdopodobieństwo, że zdacie! Życzę powodzenia!

Magda

[dexterdriver]

DO MAGDY
Może i ty miałaś szczęscie w szkole PRIMUS PLUS i swoje jazdy
wyjezdziłaś w 2011 roku , ja takiej okazji nie miałem .
Jest tam straszny bałagan z instruktorami co dziennie miałem innego
instruktora , każdy mówi co innego człowiek nie wie kogo słuchać !
Miałem okazję jezdzić z takim panem, który jezdził ze mnią po Zabrzu
bo nie znał dobrze Bytomia , jak zapytałem się go ile pracuje w PRIMUSIE
to okazało się że 2 dni !
Oczywiscie wypytałem i co się dowiedziałem.
Jednak jest to prawda że na początku 2012 roku odeszło z tej szkoły 4
instruktorów , którzy wypracowali tak wysoki ranking zdawalności w WORD BYTOM .
Gdy się o tym dowiedzieli chcieli podwyżki , ale niestety nie dostali
więc odeszli do innych szkół .
Więc nie tylko ja mam wątpliwości czy poziom tej szkoły w roku 2012
jest aktualny , skoro ranking zdawalności jest za rok 2011 !

Naprawdę koledzy chwalili tą szkołę , ja niestety muszę wypisać
negatywną opinię ! Szkoda że wcześniej nie zrobiłem wywiadu
środowiskowego
Jazdy już zakończyłem 1 egzamin oblany Dodatkowe godziny wykupię w
innej szkole , w takiej gdzie przedewszystkim będę jezdził z jednym
instruktorem , który ma pojecie o szkoleniu i zna miasto w którym zdaje
się egzamin i pomoże mi go zdać.
p.s Miałem okazję jezdzić z tym panem Leszkiem i nie opowiadaj bajek ,
że on łapie za kierownicę na pierwszych godzinach jazd ! Ja miałem 25 i
też to robił ! I to nie przed dziurą ,bo dziur u nas pełno tylko chyba
przez panikę .Hamulca też nie musiałem używać bo był szybszy niż ja
.

Moja koleżanka powiedział jedną ważną sprawę nie szukaj szkoły tylko
instruktora , bo dobry instruktor to połowa sukcesu.

RANKING ZDAWALNOSCI http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,12 ... ytom_.html



nie róbcie tego błędu co ja

[niemampomyslunanick]

DO DEXTERDRIVER

Słuchaj, wykłady miałam tego roku od połowy stycznia, cały luty jazd i w marcu czekanie na egzamin i samo zdawanie. Szanuję Twoje zdanie i cieszyłabym się gdyby to zadziałało też w drugą stronę. Ja już dawno z bajek wyrosłam, w bajki nie wierzę i bajek też nie opowiadam. A jazdy z p. Leszkiem (te późniejsze zwłaszcza) pamiętam zupełnie inaczej, wręcz zaskoczyła mnie jego spokojna reakcja na moje niefortunne ruszanie z ręcznego, kiedy sami słyszeliśmy jak raz podle je potraktowałam. Tyle z mojej strony

Pozdrawiam
i zróbcie ten błąd co ja