Forum prawojazdy.com.pl

As Jazdy

Białystok ul Żeromskiego
www: http://www.asjazdy.pl/

robiłem u nich, świetni instruktorzy miła atmosfera, zdałem za 1 razem bezproblemowo, teorie robisz w tydzien, 3hx5dni < to jest glowny atut tego OSK

Ja polecam Alfę (ul Pogodna)
Teorię mozna tez robić na ul. Zwcięstwa, jak komu bardziej pasuje, natomiast jazdy zaczynają się na Pogodnej, bo tam jest plac manewrowy.
Miałam świetnego instruktora (jak ktoś chce to nazwisko to pisać wiadomość:), wszystko cierpliwie tłumaczył tak długo,aż zrozumiałam i nie robiłam juz tego błedu. A poza tym symatyczny, można z nim o wszystkim porozmawiać:)
ja co prawda nie zdałam za pierwszym razem (choc nie ze swojej winy) ale ALFĘ będe wszystkim polecać:)

Pewnie jest juz po czasie i kolega pewnie wybral juz jakis OSK, ale to nic;))
A więc ja jezdzilam w OSK "Delta" (ul. KEN na Bacieczkach). B. milo wspominam kurs . Dosyc ciekawe zajecia z teorii, instruktorzy b. sympatyczni, punktualni, cierpliwi, wyrozumiali ( i mlodzi :lol: ).


Rezultat byl taki, ze zdalam za pierwszym i smigam <brrrum>

Pozdrawiam panow instruktorow i wszystkich forumowiczow;)

uu stary temat ale heeh ja jezdzilam w LOKu,tez maja niekiepsko,instruktor bardzo sympatyczny :) zdalam prawko bezprobelmowo i za 1 razem

Kurs mam za sobą,wiec moge obiektywnie ocenic i polecic. Alfa-ul. Pogodna-nic dodać nic ujac ,krotko i zwięźle :D

Polecam FAWORYT'a na ulicy Wyszynskiego 2/1 lok.318
Nauka teorii bardzo szybko, sprawnie i ciekawei. Sala posiadala lincze akcesoria niezbędne do prowadzenia zajęć(komputer, tabliczki ze znakami, tablice itd.). Prowadzący bardzo ciekawie prowadził zajęcia. Niezanudzał, czasami podawał ciekawostki.
Jazda również przebiegła bardzo dobrze. Samochody mają wysokiej jakości, instruktor, który mnie naczuła był wyrozumiały i dzięki jemu nauczyłem się jeździć. A konsekwencją tego jest zdanie za 1 razem teorii i praktyki :D

Na prawdę polecam...

Ja polecam OSK Perfekt przy ulicy Zwycięstwa (budynek internatu 10LO) :)

Teoria:
-informacje konkretne, ale zarazem z humorem, co sprzyja zapamiętywaniu
-badania na miejscu
-dobre rozłożenie godzin, przez co teoria nie trwa długo :)
OGÓLNIE NA 6tkę ;)

Jazda:
-jeździłem z 3instruktorami, wszyscy bardzo sympatyczni
-różne wersje Micry (diesel, benzyna 1.2, benzyna 1.4)- to pomaga w wyczuciu samochodu, pozniej człowiek nie głupieje jak wsiądzie do innego tylko wie jak szybciutko obcykac co i jak w nim :) duży + na egzaminie ;p
-częstotliwość jazd : 2h dziennie, przeważnie 2-3 dni w tygodniu :)
-instruktorzy nie wydzierają się, spokojnie mówią i później przypominają o tym, jeśli coś się źle ponownie robi (ja np tak szybciej ucze sie niz jakby ktos mnie opie****lił... :P) -Pozdro Adam ^^

No i same słowa egzaminatora przy pierwszym podejściu świadczą o tym, że ten OSK potrafi dobrze przygotować : "No, panie Krzysztofie, styl jazdy bardzo dobry, nie mam żadnych zastrzeżeń, gratuluję [...]"

hee^^

OSK Rondo
Uczylem sie u pana Jarka i zdalem za 1 razem :)
Latwo umowic jazdy, dobre terminy, polecam.

Sugerując się opiniami z forum wybrałem osk Alfa http://www.alfa.bialystok.pl/ w sumie nie żałuję, teoria bardzo przystępnie i ciekawie. Jeśli chodzi o praktykę, to też było ok, instruktor cierpliwy i umiał przekazać wiedzę. Nauczyłem się wszystkiego co potrzeba do egzaminu (niestety zdałem za 3 razem, ale to z mojej winy i stresu).
Niestety jest też coś co mi się nie spodobało. Przed drugim egzaminem wykupiłem dwie dodatkowe godziny, żeby być "na bieżąco". Okazało się, że instruktor z którym jeździłem już tam nie pracuje i trafiłem na innego, którego za bardzo polecić nie mogę. Być może dwie godziny to za mało żeby ocenić, ale instruktor zachowywał się prawie jak egzaminator. Nie był jakiś niemiły, ale za wiele nie można było się od niego dowiedzieć, gdy się zrobiło coś źle i poprosiło o jakieś porady jak można to by lepiej zrobić (np. przy parkowaniu). Zawsze można bez problemów zmienić instruktora, gdy nam się taki trafi, pracuje ich tam dość sporo.

Przed trzecim egzaminem wykupiłem dwie godziny w osk Jaron http://jaron19.webpark.pl/ (na Piłsudskiego), który mogę gorąco polecić. Instruktor był bardzo miły, spokojny i dawał dużo cennych wskazówek.

Polecam OSK JARON na Piłsudskiego :D www.jaron.pl (nowa stronka) Bardzo miło wspominam kurs i instruktorów którzy potrafią profesjonalnie przygotować do egzaminu :)

Pozdrawiam;))

Witam.Bardzo polecam szkołę jazdy FAWORYT .Ciekawe zajecia teoretyczne, supercierpliwy instruktor (pan Grzegorz).Dzięki Niemu uwierzyłam w siebie, zdałam przedwczoraj egzamin(za drugim podejściem) i odkryłam, że umiem i lubię jeździć.POLECAM!!! :D

Witam!
Pierwszy post, i już negatywna opinia o pewnym OSK.
Mianowicie chodzi mi o "As Jazdy" zlokalizowanego przy ulicach Żeromskiego oraz Fabrycznej.
Zacznę może od instruktorów - fakt, jest ich wielu, bo kilkanaście, ale zdecydowaną większość odradzam. Dlaczego miałbym tak stwierdzać? Miałem (nie)przyjemność jeździć z ok 4 z nich, co raczej jest nietypowe, gdyż większość kursantów zazwyczaj ma jednego stałego instruktora. Nie chodzi tutaj oczywiście o moje predyspozycje do jazdy ( nie rezygnowali oni ze względu na moje umiejętności :)), a rozrywkowy charakter pracy. Otóż zatrudniani tam są studenci, młode osoby i inne mało doświadczone osoby, które chcą się "dorobić" nie zwracając większej uwagi na kursantów. Żeby nie było bez przyczyny, podam kilka sytuacji - Pierwsza instruktorka była baaardzo skupiona na swojej sesji, co wykluczało dogodne godziny jazdy. Następny "klient" nie stronił od wulgaryzmów (co raczej nie przeszkadza :P) i interesuje się podwiezieniem do konkretnego miejsca (np. barek restauracja itp.). Z następnym instruktorem miałem okazję wyjeździć tylko kilka godzin, ponieważ miał zbyt dużo kursantów(akurat bardzo dobrze, że jest pracoholikiem, ale czy ktoś sobie wyobraża jazdę pod okiem zaspanego instruktora?). Ostatnia Pani bardzo mnie zawiodła, gdyż interesowało jej bardziej życie osobiste uczniów, niż nauczenie takich podstawowych manewrów jak jazda po łuku ( I tutaj spotkałem się z 2 kursantami którzy absolutnie nie mieli pojęcia jaką techniką jechać po łuku - 1 z nich miał już "przejechane" ok 15 godzin!). W ostatnią godzinę jazdy Pani instruktor zaproponowała abym doszkolił się ruszania na wzniesieniu "na własną rękę", ponieważ mam taką możliwość.
Większość instruktorów miała problemy z odwiezieniem kursantów po jeździe, zostawiając ich w mało dogodnych miejscach.

To na razie tyle o instruktorach (chociaż można by coś dobrego o nich powiedzieć, oprócz tego, że liczą, iż każdy kursant po 1 godzinie jest już Robertem Kubicą).

Samochodziki. Nic szczególnego wszystkie zagazowane z wyjątkiem Micry "szefa". Standardowo silniki 1.2 bądź 1.4. Są one w miarę dobre nie licząc braków oleju silnikowego, bądź zacinającej się skrzyni biegów. W jednym "microlocie" raz nawet odpadł pedał sprzęgła, ale na następną jazdę zostało to sfixowane.

Teoria szybka (5 dni), raz wszyscy otrzymali po Energy drinku ( 2 godziny zajęc po 17 w okresie zimowym mogło trochę prowadzić do senności, ale nasz "As" ma doświadczenie w zapewnianiu komfortu ;]), i autoteka za darmo ( w niktórych OSK trzeba zapłacić ok 10 - 15 zł)

W efekcie króciutka teoria, którą zacząłem na początku lutego bardzo mnie nakręciła na tą szkołę, i myślałem, że z jazdą uwinę się równie sprawnie. Myliłem się - od lutego do lipca (!!!) tyle trwało moje szkolenie.

Egzamin w Wordzie - teorka - 2 błędy(uczyłem się na pamięć, bo od lutego zapamiętać wszystkie mniej znane przepisy to nielichy problem)
praktyka - niestety (albo i na szczęście) zdałem za 2 razem (pierwszy - niezastosowanie się do znaku B-20), co i tak jest sporym osiągnięciem podczas tak NAPIĘTEGO kursu.

Podsumowując mówię dla "Asa" TAK...




...jeśli jesteśmy masochistami :)

jeśli chodzi o mnie to polecam ALFE, zapisujac sie na kurs jazda samochodem to byl kosmos,ale...ale do czsu pierwszej jazdy. mialam tak dobrego instruktora,ktorego poradzili mi w alfie(ale o tym kto i jak to cicho sza :wink:) wyjezdzilam wszyskie godziny, chociaz juz wczesniej bylam gotowa na egzamin. ale dzisiaj 27.07.2009 mialam egzamin praktyczny ktory zdalam za pierwszym razem!!! :D jesli chcecie znac imie i nazwisko tego genialnego instruktora to pisac! polecam ALFE w 100%

To ja polecę Auto-Max na Warszawskiej 6 lok. 33

Naprawdę miło. Przyjazna atmosfera. Dogodne płatności. Genialny instruktor - Pan Edward. Ma ok. 50% zdawalności za pierwszym razem, co jest naprawdę wysokim procentem przy ok. 30% ogólnego zdawania WORDu w Białymstoku. Po 30 godzinach jazd z nim poszedłem i zdałem egzamin bez żadnego problemu. Ma ciekawe i łatwe do przyswojenia metody robienia np. łuku, czy wszelkiego rodzaju parkowań. Dzięki tym metodom zrobiłem dziś elegancko na egzaminie parkowanie równoległe. Serdecznie polecam.

Serdecznie polecam Ośrodek Szkolenia Kierowców "RAJD" Halina Kaczan; adres: 16-050 Michałowo, ul.Projektowana 6, tel. 085 718 92 08 . Szkoła dobrze wyposazona na zajęcia teoretyczne (plansze, komputer z testami jak w WORD + klawiatura egzaminacyjna, filmy). Do nauki jazdy są dwie Micry w bardzo dobrym stanie. Ośrodek dysponuje własnym placem manewrowym (w Michałowie - dojazdy z Bialegostoku też są możliwe podczas godzin nauki), gdzie łuk jest zwymiarowany tak jak w WORD Białystok). Podczas nauki bardzo miła, spokojna atmosfera. Mozna o wszystko się zapytac, nie ma wyzwisk, krzyków itp. Cena kursu kat. B = 1200 zl. Są takze kursy kat. A. W cenie mamy badanie lekarskie, pomoce naukowe: encyklopedia ruchu drogowego (na CD), testy na kat. B na komputer (na CD), materiały szkoleniowe "dobry kierowca" wydawnictwa As Graf - Kacper Bąk, pomoce dydaktyczne wydawnictwa Liwona (kalendarz z pkt. karnymi i obslugą samochodu, mini podręcznik, testy na CD, nalepka "zielony listek", pytania (490) testowe w formie książkowej z znakami). Przyjmowani są takze kursanci z Białegostoku (umawianie się pod McDonaldem przy stacji PKP).