Dla tych co nie mają i dla tych co mają ( bo zawsze można je stracić) prawko, polecam OSK PEGAZ
Instruktorzy są naprawdę w porządku i do tego o dziwo lubią te prace bo mają fenomenalne podejście :p Najwięcej jazd miałam z Bartkiem i jak życie Wam nie straszne to polecam ^^ a tak serio to jest mega w porządku do tego stopnia, że niektórzy chałturzą i tworzą nowy wymiar poezji ;p
Jest w pegazie taki gość, co ma w gardle chyba ość: czasem zrzędzi i
marudzi, ale przy tym też się trudzi, gdyż ambicję względem nas,
sięgają przeważnie gwiazd
Doświadczenie ma ogromne- jazdy z nim są
wiekopomne. Rady cenne zawsze daje, chodź samochód czasem staje…jednak
to nie z jego winy, takie właśnie są dziewczyny ^^.
Stypa w aucie to nie z nim chyba, żeby połknął kij. Miły jest jak ruski Car,
lecz nikt nie jest bez przywaaar. Trzeba także wiedzieć, że: on zdał prawko a Ty
nie ;p <jeszcze
> Wiedzą i praktyką błyszczy, on uchroni Cię od
zgliszczy. Umysł miej na wskroś otwarty, bo on gra w otwarte karty.
Monologi jego złote są zbyt cenne za te kwotę i dlatego słuchaj zawsze
nawet jak to jest nieważne! ;] „Paidagogos” to też o nim, przed
oblaniem Cię obroni --->Poprowadzi Cię za rękę byś wykiwał krwistą
elkę! I egzamin zdał na raz, a na górce wciskał gaz!! Jak już
dzięki niemu zdasz możesz w końcu zmienić pas! Motywacją także jest:
pasażerów zmienisz też! jeeeeeeeeeeee ;D
Tacy zdolni właśnie idą do Pegaza!
No i się śpieszcie bo kolejki do Bartka są jak za komuny