Strona 14 z 16

Re: Lublin

PostNapisane: czwartek 28 lutego 2013, 04:52
przez sloneczko1
Ja również chciałabym polecić szkołę RolandLex :) Jak kolega wyżej, też brałam tam tylko dodatkowe jazdy po kilku niezdanych egzaminach. I udało się w końcu :D Żałuję, że nie robiłam tam kursu, oszczędziłabym sobie tych wszystkich nerwów ;) Instruktor jest bardzo cierpliwy, tłumaczy w bardzo fajny sposób, jazdy są przyjemne, zero stresu. Na egzamin poszłam bardzo podbudowana i co najważniejsze, dobrze przygotowana! Z czystym sercem mogę polecić tą szkołę!

Re: Lublin

PostNapisane: niedziela 19 maja 2013, 03:03
przez nyelle
Jako, że dopiero co zdałam egzamin na prawo jazdy, a nieopisana radość rozpiera me serce, chciałabym się podzielić wrażeniami z dwóch szkół jazdy w Lublinie.
Specjalnie założyłam tu konto, żeby polecić szkołę jazdy Roland Lex. :)
Po dwóch niezdanych egzaminach desperacko szukałam dobrej, sprawdzonej szkoły, w której mogłabym wykupić dodatkowe jazdy i ten właśnie ośrodek okazał się strzałem w dziesiątkę (zdecydowałam się na niego, znalazłszy pozytywne opinie m.in. na tym forum). Każdy kolejny egzamin (było ich 4) i dodatkowe jazdy były dla mnie przykrym i bardzo stresującym obowiązkiem. Bardzo mi zależało, żeby trafić na przyjaznego instruktora - w Roland Lex'ie podczas jazdy panuje wspaniała atmosfera (co dla mnie zawsze miało kluczowe znaczenie) - Pan Roland jest bardzo miły, wyrozumiały i cierpliwy (tak, jak ktoś napisał na stronie ośrodka - specjalista od trudnych przypadków :D). Jedyne, co mnie troszkę denerwowało to to, że Pan zbyt często podpowiadał mi, co mam robić w danej sytuacji, np. wydawał takie komendy, jak: "Proszę włączyć prawy/lewy kierunkowskaz", co na tym etapie było dla mnie oczywiste; jednakże osobom dopiero rozpoczynającym przygodę za kierownicą polecam serdecznie.
Jazdy odbywałam zawsze kilka dni przed egzaminem i w dniu egzaminu; za każdym razem byłam bardzo zestresowana - Pan Roland dobrym słowem dodawał mi otuchy i wiary we własne możliwości, a po zakończeniu jazdy prosił, żeby do Niego zadzwonić i poinformować o wyniku egzaminu.:D Mam wrażenie, że nauczyłam się tam więcej niż na samym kursie...
Osobiście nie polecam K***. Skuszona pozytywnymi opiniami na stronie, dobrą promocją i faktem, że to szkoła "z historią i tradycjami", wykupiłam 3 godziny (3 dni po 1h). Za każdym razem trafiałam na gbura. Przypadek? Gdy o coś pytałam, tłumaczyli mi to z taką łaską i wyrzutem, że szkoda gadać. Na szczęście nie pamiętam (i nie chcę pamiętać) ich imion, dlatego nie podpowiem, których instruktorów omijać szerokim łukiem. Ogólnie odradzam.
Przez 2 godziny jeździłam też w ośrodku Ewan - jestem ani na "tak" ani na "nie".

Zdawalność w Lublinie - od stycznia do czerwca.

PostNapisane: sobota 20 lipca 2013, 12:16
przez masrak
"Gdzie uczą, a gdzie nauczą jeździć" - to artykuł wydania papierowego Dziennika Wschodniego z piątku 12 lipca 2013 roku.
[img]
Zdawalnosc2013skan.jpg
[/img]

Re: Lublin

PostNapisane: piątek 09 sierpnia 2013, 06:52
przez Aguleks
Właśnie robię kurs, wybrałam Martę-babską szkołę i to okazał się największy błąd. Indywidualne podejście i traktowanie kursanta to ściema, instruktor ma coś w rodzaju "schematu" uczenia i ma ustalone "co dziś robimy". Prosiłam go tysiąc razy abym mogła poćwiczyć skręty, hamowanie - bo nie czuję tego, to mi odwarknął, ze muszę się tego sama nauczyć na skrzyżowaniu. Ok, ale jak zatrzymuje się na światłach to zamiast analizować sytuację na drodze to ja się modle abym dobrze ruszyła, bo jak mi zgaśnie, albo przeciwnie dodam za dużo gazu to facet drze gębę - akurat te manewry można wyćwiczyć np. na placu, a na mieście skupić się na skrzyżowaniach i poruszaniu na nim. Ja nie mam już siły, czuje się jak ostatni tuman i ciemniak.....wstyd mi przed rodziną i znajomymi.....
Pociesza mnie myśl, że jeszcze "tylko" kilkanaście godzin i będę wolna....oczywiście już mi zapowiedziano że egzamin wewnętrzyny na pewno obleje.....żal żal żal
Postanowiłam po przeczytaniu pochlebnych opinii o RolandLex naprawić błędy i doszkolić się właśnie w tym osk.
Zresztą jak przeczytałam opinie tornado to chyba nie jestem odosobniona
Pozdrawiam

Re: Lublin

PostNapisane: piątek 30 sierpnia 2013, 19:38
przez Driver787
Szczerze NIE POLECAM OSK RABBIT GLOBUS! Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że niewiele się nauczyłem na ich kursie; obce mi były takie pojęcia jak np. parkowanie równoległe czy lewoskręt. Nie dość, że ceny mają jedne z najwyższych w Lublinie (m.in jazda doszkalająca kosztuje u nich 45zł) to doją z biednych kursantów jak tylko się da np. szantażując, że jak nie wykupisz sobie pakietu jazd to nie wypiszą ci papierów do WORDu. Do tego dochodzi niezwykła arogancja, zakrawająca o bezczelność, szefa i szefowej. Natomiast z pełną odpowiedzialnością POLECAM OSK FIGARO. Bardzo miły Pan instruktor, wszystko spokojnie bez nerwów wytłumaczy :) . Widać, że zależy im na wyniku egzaminu i zadowoleniu kursanta. No i ceny mają całkiem przystępne :)

Re: Lublin

PostNapisane: poniedziałek 20 stycznia 2014, 22:04
przez dylek

Re: Lublin

PostNapisane: środa 22 stycznia 2014, 14:15
przez ax1
Wreszcie zdałem za 4 razem dzisiaj! :D Szkoliłem się w ośrodku EWAN i muszę powiedzieć, że uczą bardzo dobrze, nie ma się do czego przyczepić, starają się ogólnie wiele wyniosłem z ich jazd. Po niezdanym 1 i 2 egzaminie dokupiłem jazdy we Władcach Dróg i ich poziom nauczania oceniam mega wysoko- mili instruktorzy, mega profesjonalizm i jak najbardziej polecam, polecam i jeszcze raz polecam. Przed 4 egzaminem dokupiłem 2 godziny w OSK Dario i osobiście, jeśli ktoś chce być perfekcyjnie przygotowany na egzamin to właśnie tutaj plus świetna atmosfera. Także wybór którejkolwiek z tych trzech szkół będzie dobrym wyborem. Powodzenia! :)

Re: Lublin

PostNapisane: piątek 14 lutego 2014, 08:27
przez droid83
Testy zdałem za pierwszym razem (71 pkt), praktykę za drugim razem. Pierwszy raz nie podszedł tylko ze względu na moją głupotę (wymuszenie). Uczyłem się jeździć u Pani Lucyny w OSK Drift (http://www.osk-drift.com.pl/). Po za przygotowaniem do egzaminu otrzymałem również dużo wskazówek praktycznych, które zapewne przydadzą się w przyszłości. Opanowałem hamowanie silnikiem, wszystkie rodzaje parkowania (nie tylko te, które mogą trafić się na egzaminie), jazdę na śliskiej nawierzchni. Ponadto jeździłem nie tylko po typowych trasach egzaminacyjnych. Parę godzin spędziłem na jeżdżeniu po Śródmieściu, LSM, Sławinku, Czubach. Ćwiczyłem też dojazd do hali lotniska w Świdniku
Ja polecam

Re: Lublin

PostNapisane: wtorek 01 kwietnia 2014, 20:45
przez Alayna80
Polecam osk AUTO-HOLIK, brałam u nich jazdy dodatkowe i jestem bardzo zadowolona. Jeździłam z Rafałem to bardzo sympatyczny, kulturalny facet, spokojnie, dokładnie i super cierpliwie wszystko tłumaczy i wyjaśnia nawet naście razy :). Fachowiec pod każdym względem. Zobaczyłam, że nauka jazdy może być przyjemnością.

____________________
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej - to sprawdź, http://lapiemyokazje.blogerki.pl/ poznaj szczegóły a sam się przekonasz, że to jest to czego szukasz.

Re: Lublin

PostNapisane: środa 02 kwietnia 2014, 14:39
przez gabi21
ja robiłam kurs w Ewanie w Lublinie i musze przyznac że uczą dobrze,nie wiem czy wszyscy ale ja miałam bdb instruktora ,testy zdałam za 1 razem , natomiast jazdy za 4 ale to moja wina bo nie myślałam czasami i robiłam głupie błedy,troche sie stresowałam ,egzaminatorów też miałam ok ,tylko ten ostatni był chamski ale właśnie u niego zdałam,osk dobry ,moge polecic śmiało Andrzeja-instruktora

Lublin - zdawalność w pierwszych miesiącach 2014 roku

PostNapisane: piątek 16 maja 2014, 12:11
przez masrak
Wojewódzki Ośrodek Ruchu w Lublinie poinformował , że w ciągu czterech pierwszych miesięcy tego roku zdawalność na kat. B wyniosła w sumie 30,3 procent. Tylu kursantów przeszło przez egzamin i otrzymało upragniony dokument.

10 najlepszych ośrodków:
1. Mistrzkierownicy.pl - 41 egzaminów i 60 proc. zdawalności
2. OSK Seba Alicja Burek - 43 i 50 proc.
3. OSK Need for L - 50 i 48,9 proc.
4. OSK Artur Zasada - 54 i 48,2 proc.
5. OSK Władcy Dróg - 124 i 45 proc.
6. OSK Alfred - 171 i 43,8 proc.
7. OSK Marek Osior - 105 i 43,3 proc.
8. OSK Siddha - 53 i 43,1 proc.
9. OSK Luz - 106 i 41,9 proc.
10. OSK Makar - 63 i 40,3 proc.

Ośrodki z najniższą zdawalnością:
10. OSK Kieliszek - 50 i 20 proc.
9. OSK Auto - Holik - 41 i 20 proc.
8. Marta - Babska Szkoła Jazdy - 58 i 19,3 proc.
7. OSK XXL - 81 i 19,2 proc.
6. OSK Blu - 47 i 19,2 proc.
5. OSK Tomasz Kocoń - 74 i 18,3 proc.
4. OSK Paweł - 59 i 17,2 proc.
3. OSK Profit - 51 i 13,3 proc.
2. PPM Alma - 76 i 13,2 proc.
1. OSK Maciej Jopa - 41 i 9,8 proc.

Cały tekst: http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724, ... #LokLubTxt#ixzz31s1p8fQw

Re: Lublin

PostNapisane: piątek 30 maja 2014, 14:48
przez kropka14
Cześć!:)
Ja, po kilku latach przerwy, postanowiłam zdać w końcu prawo jazdy, wcześniej zdawałam w innym województwie. Opinii nt. szkół jazdy szukałam w internecie, planowałam wykupić ok. 10 godzin jazd doszkalających:) Najpierw, zachęcona opiniami, wykupiłam 2 godziny w Kursorze, ale niestety, zawiodłam się. Instruktor bardzo mocno sugerował, żebym wykupiła u nich cały kurs, bo: dostanę książkę, płytę z testami, będą wykłady, itp. Powiedział "jeździć to ja cię nauczę, ale pytań na testach jest teraz kilka tysięcy, samemu raczej ciężko się nauczyć". Ja na to, że przecież pytania są na forach, nie wymyślają ciągle nowych, na co on: "myślę, że na forach jest tylko jakieś 15% wszystkich pytań". A jak się okazało, nie mając nawet książki, a rozwiązując pytania ze stron internetowych (+sprawdzanie niektórych rzeczy w internetowym kodeksie), zdałam egzamin teoretyczny bezbłędnie za pierwszym razem:) Po za tym, nauczył mnie ruszać ze skrzyżowań na delikatnym wzniesieniu w taki sposób, że kolejny instruktor aż się zdziwił i zapytał "ciekawe, czy on sam tak jeździ;p". Poza wydawaniem komend, niewiele się odzywał. Muszę jeszcze wspomnieć (aczkolwiek nie oceniam;p), że w radiu, przez bite 2 godziny jazd, leciało disco polo;//

Szkołę oczywiście zmieniłam, tym razem poszłam do Efektu, uczył mnie pan Grzegorz, a z jazd jestem bardzo zadowolona. Spokojny, miły człowiek, gdy zrobiłam coś źle, on tłumaczył co, jak, dlaczego. Na łuku nie uczył sposobem, ale tak, żeby wyczuć samochód i móc zareagować w każdym momencie na to, co się dzieje. Acha, i powiedziałam od razu, że nie wiem, czy nie powinnam wykupić całego kursu, ale chciałabym spróbować z samymi jazdami doszkalającymi. A on: "No pewnie, po co cały kurs?":)) Polecam każdemu:)) Bo egzamin zdałam w Lublinie za pierwszym razem! :)) Powodzenia:)

Re: Lublin

PostNapisane: poniedziałek 02 czerwca 2014, 16:31
przez szaja54321
Polecam OSK PILOT na ul. Wojciechowskiej. Kurs przebiegał szybko i płynnie, elastyczne godziny i terminy jazd dostosowane do kursanta. Jazdy w bardzo miłej i bezstresowej atmosferze, a instruktorzy naprawdę w porządku! Egzamin zdałem za pierwszym razem i już od ponad miesiąca śmigam samochodem :)
Szymon

Re: Lublin

PostNapisane: piątek 06 czerwca 2014, 18:51
przez JachuPL
Cześć. Jestem osobą o orzeczonym stopniu niepełnosprawności. Szukałem OSK w Lublinie, które ma w swojej ofercie kursy dla osób niepełnosprawnych. Znalazłem Kulkę i Grabca. Ta pierwsza nie cieszy się zbyt pochlebną opinią, dlatego swoją uwagę skierowałem na OSK Grabiec. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat kursu prowadzonego w tym ośrodku? Jaki instruktor jest 'najlepszy' (spokojny, wymagający), a jaki 'najgorszy' (ciepłe kluchy z makiem, które non stop się wydzierają)? Polecacie, czy wręcz przeciwnie? A może jest jakieś inne OSK w Lublinie, które posiada samochody z automatyczną skrzynią biegów lub dostosowaniem (będę potrzebował minimum tego pierwszego)? Z góry dzięki za udzielone odpowiedzi i pozdrawiam :)

Re: Lublin

PostNapisane: piątek 25 lipca 2014, 12:53
przez easyrider69
Ja polecam Kursor i pracującego tam Kamila :)