Łomianki

Oceń ośrodek szkolenia kierowców, w którym zdobyłeś lub zdobywasz drogowe uprawnienia.

Moderatorzy: ella, klebek

Łomianki

Postprzez Fuśka » sobota 05 lipca 2008, 19:00

1) szkoła "Atut", zniechęciła mnie, jak zobaczyłam narysowany na podwóreczku placyk manewrowy i opla
2) szkoła przy domu kultury, mało atrakcyjne zajęcia teoretyczne, nie trafiłam na fajnego instruktora, ale przynajmniej bez przekrętów, cena warszawska, za wysoka w stosunku do jakości kształcenia, plac manewrowy mocno uproszczony, małe wymagania
3) szkoła Markus przy Lwowskiej, mam wrażenie, że trafiłam do niezłego cwaniaka, zrezygnowałam w trakcie jazdy, podawał mi przez telefon nieprawdziwe informacje na temat tego, czym dysponuje jego ośrodek, manipulacje i dołowanie jako metoda mauczania - odradzam!
Fuśka
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 05 lipca 2008, 18:48

Postprzez cdv » niedziela 11 stycznia 2009, 23:44

Stanę w obronie OSK znajdującego się przy domu kultury, wielu moich znajomych, w tym i ja zdaliśmy za pierwszym razem egzamin. Instruktorzy są wyrozumiali, sympatyczni i dobrze przygotowani do nauczania innych. Prędzej czy później pojąłem wszystko i wszystko mi wychodziło, nawet przy dużym stresie na egzaminie, w czasie opadów śniegu i wielu nieodśnieżonych jezdni na Bemowie [moja pierwsza jazda w takich warunkach]. Mój instruktor prawie co jazdę informował mnie o swoich kursantach, którzy zdali za pierwszym razem egzamin, to chyba doskonale świadczy o tym jak przygotowuje kursantów, zresztą nie znam osoby, która by go sobie nie chwaliła, wszyscy jednogłośnie twierdzą, że jest super, porozmawia, opowie ciekawą historię, ma poczucie humoru, jest przy tym uważny i w razie potrzeby odpowiednio reaguje.
Zajęcia teoretyczne rzeczywiście nudnawe, niekiedy wykładowca tracił "myśl" przez co powtarzał jedną rzecz nawet pół godziny :D ale brałem udział w każdym wykładzie, mimo że nie zawsze słuchałem, to jednak teorię, tak jak i wielu moich znajomych zaliczyliśmy bezbłędnie. Instruktora zawsze można zmienić, gdy z jakiś powodów nie pasuje ten, którego nam "przydzielono".
Cena odpowiednia do jakości kształcenia, bez namysłu mogę wymienić 10 osób, które zdały egzamin za 1 razem. Plac manewrowy rzeczywiście nie jest genialny, ale tak naprawdę wszystko się na nim znajduje, jest łuk, jest koperta, jest miejsce do parkowania prostopadłego, brak górki, ale egzaminatorzy znają co najmniej 2 miejsca w Warszawie, gdzie można bez problemu to ćwiczyć. Plac jest oświetlony, więc nawet w nocy można komfortowo ćwiczyć manewry. Wymagania nie są wielkie, ale jeśli ktoś jest w miarę rozgarnięty, to wychodzi z tego ośrodka dobrze przygotowanym.
cdv
 
Posty: 6
Dołączył(a): niedziela 11 stycznia 2009, 22:41

Postprzez wiewioora1 » sobota 17 stycznia 2009, 20:00

Niestety miałam wątpliwą przyjemność brać udział w kursie oferowanym przez OSK Markus.... :?
Jest tam tylko dwóch instruktorów... jeden z nich to właściciel OSK o którym zapewne pisała osoba w poście nr 1 :lol:
Powiem jak mniej więcej wyglądał mój kurs... teoria super - bardzo ciekawie prowadzone zajęcia przez przesympatyczną panią :-)
Co do praktyki... jazdy miałam czasem z panem X, czasem z właścicielem OSK.
Niestety instruktorzy raczej mają ze sobą mały kontakt - mijają się pod OSK w celu odbycia kolenych jazd z kursantami... przez co tracą kursanci, bo instruktorzy słabo (albo wcale) nie wymieniają informacji na jakim etapie jest dana osoba - ja na przykład musiałam upominać się na 22 godzinie jazd o parkowania, zawracanie na 3, górkę... :roll: do końca kursu czułam się całkiem niepewnie za kierownicą...
Po kursie czułam się niedouczona... :( niestety! Z tego co wiem nie tylko ja!
Stwierdziłam, że muszę zapisać się na jazdy doszkalające - zapisałam się do OSK przy domu kultury :-) jupi!!!
Z polecenia znajomego rozpoczęłam jazdy z pewnym instruktorem, dzięki któremu nadrobiłam spore braki :) czuję się znacznie lepiej za kółkiem :)
w poniedziałek mam egzamin... nie ważne czy zdam... podejście mam pozytywne no i nie boję się już prowadzić auta.. i wiem znacznie więcej!!!!!
pozdrawiam :)
wiewioora1
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 10:37

Postprzez przemcus » poniedziałek 25 maja 2009, 16:28

Również uważam, że OSK Markus to nie najlepszy pomysł. Na jazdy doszkalające poszedłem do Domu Kultury i zdałem :) Ewentualnie do mnie nie trafiają ich metody. :oops:
przemcus
 
Posty: 29
Dołączył(a): poniedziałek 25 maja 2009, 16:09


Powrót do Oceń OSK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości