Pruszków

Oceń ośrodek szkolenia kierowców, w którym zdobyłeś lub zdobywasz drogowe uprawnienia.

Moderatorzy: ella, klebek

Pruszków

Postprzez aniaaa » poniedziałek 28 kwietnia 2008, 23:29

aż dziwne że mojego pięknego miasteczka tu jeszcze nie ma...

Uczyłam się jeździć w OSK FALA, mój instruktor prowadzący (i ulubiony) - Marek.
Zdecydowanie polecam, atmosfera świetna, ceny bardzo nie odstają od konkurencji (40-45 zł za godzinę w zależności czy oplem czy toyotą). Całkowicie bezstresowo, z moim instruktorem jeździło się genialnie, od niego nauczyłam się najwięcej (mnóstwo praktycznych rad, nie tylko jak zdać egzamin) w porównaniu do innych z którymi jeździłam. Cztery godziny jazdy na Okęciu wystarczyły żeby zdać za drugim razem, między innymi dlatego że dość dokładnie zdążyłam poznać okolicę, najważniejsze i najtrudniejsze miejsca (na egzaminie pojechałam na to samo skrzyżowanie, na którym tego samego dnia byłam już dwa razy i skręcałam w tym samym kierunku :) )

co do samego ośrodka...
Przemiła obsługa - Arek, kierownik, jest bardzo sympatyczny i dba o klientów, kiedy została mi ostatnia godzina do wyjeżdżenia i byłam zapisana za parę dni - zadzwonił i zaproponował jazdę następnego dnia (w sobotę) żebym miała już skończony kurs i mogła zapisać się na egzamin.
Część teoretyczna (z Arkiem) - dla mnie trochę nużąca, ale przyznam że przepisy w większości poznałam wcześniej. Jeśli ktoś uczy się od zera, jak najbardziej można się wszystkiego nauczyć. Sala wykładowa (jedna) może nie za duża, ale dobrze "zaopatrzona" we wszystkie pomoce itp.
Część praktyczna - jak wcześniej napisałam, instruktor trafił mi się fantastyczny, moje wcześniejsze obawy że trafię na jakiegoś gbura okazały się kompletnie niesłuszne. Na temat innych nie mogę się zbyt wiele wypowiedzieć, bo jeździłam z nimi po 1-5 godzin. Samochody są nowe, w bardzo dobrym stanie. Instruktorzy punktualni, sympatyczni, nie ma mowy o jakimkolwiek stresowaniu w czasie jazdy. Kiedy po skończonej pierwszej jeździe mieliśmy umówić się na następne, zostałam bardzo mile zaskoczona, słyszałam przecież, że niektórzy w innych ośrodkach jeżdżą np. raz na tydzień albo dwa tygodnie. Usłyszałam od instruktora (pamiętam jak dziś...): "chciałbym żebyś jeździła jak najczęściej, 2-3 razy w tygodniu, dasz radę?" :)
Mój instruktor zawsze dzwonił do mnie kiedy miał się spóźnić, nawet parę minut, a czasem jeździliśmy dłużej niż to było przewidziane (bez żadnych tam dodatkowych kosztów). Kiedy spóźnił się ponad godzinę - umówiliśmy się pod moim domem. Czułam, że mu zależy na tym, żeby jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki, nie na odwal się.
No i dzięki jego radom zdałam za drugim razem :D

Smutno mi trochę, że już skończyłam kurs i raczej nigdy nie pojeżdżę już sobie z instruktorem. Gorąco polecam ośrodek i dziękuję Markowi za wszystko :)
27.09.2007-8.12.2007 - kurs
4.01.2008 - teoria 18/18
15.03.2008 - Bemowo - miasto -
28.04.2008 - Okęcie - ZDANE :D
19.05.2008 - odebrane :D
aniaaa
 
Posty: 88
Dołączył(a): sobota 27 października 2007, 14:39
Lokalizacja: WPR

Piero

Postprzez samira » czwartek 04 marca 2010, 14:38

Ja jeździłam z instruktorem z Piero i niestety - nie był to dobry wybór. Jazdy odbywały się często "szlakiem sprawunków instruktora", który zresztą notorycznie się spóźniał. Irytował się, kiedy popełniałam błędy, zamiast uczyć mnie jeździć - dziergał sms-y, odbierał i wykonywał telefony. Na warszawskich skrzyżowaniach łapał za kierownicę i nią kręcił, a ja do końca jazd nie miałam pojęcia, jak przy skrętach w lewo mam się zachować...Dawał wyraz swojemu niezadowoleniu, kiedy mi z nerwów i stresu gasł samochód. "Górkę" uczył mnie pokonywać na ostatniej jeździe, po mojej nieśmiałej sugestii, że tego jeszcze nie robiłam, podobnie jak "koperty" na mieście. Efekt "nauki" był taki, że na widok "eLki" zbierało mi się na wymioty, a godziny jazd, które mi pozostały odliczałam jak skazaniec. Zakończyłam kurs z przeświadczeniem, że jestem ostatnią ofermą i jeżdżę jak emerytka, bo dla instruktora zawsze było "za wolno". Dodam, że nakłaniał mnie do przekraczania prędkości, bo gdy przy ograniczeniu do 30 km/h jechałam 30 km/h, to mówił, żebym przyspieszyła, bo za nami jest sznur samochodów... Gość najwyraźniej nie wytrzymywał presji.
samira
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 04 marca 2010, 14:24

OSK Olka

Postprzez wisienka101 » niedziela 11 lipca 2010, 20:20

A ja polecam "Olkę". Super szkoła. Warto słuchać się kierownika Sebastiana :) zalecił mi, żeby jeździć 6 razy w tygodniu po 2 godziny po Warszawie i było warto. Trochę zostawało mało czasu na inne sprawy, ale egzamin praktyczny zdałam za pierwszym razem, dokładnie 2 miesiące po tym, jak poszłam na kurs (21.03. - 21.05.). Teraz cieszę się prawkiem i nie wiem jak mogłam żyć bez samochodu ;) polecam szczególnie instruktora Adama D., świetny facet!
wisienka101
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 11 lipca 2010, 20:07

ocen OSK WAZNE

Postprzez jeratel » czwartek 14 października 2010, 11:32

Ja jezdzilem w ośrodku, którego adres podaję poniżej. Nie polecam z calego serca, jeśli ktoś miał zamiar, zastanawiał sie to niech ucieka gdzie pieprz rosnie do innych. Ośrodek w ogole nie przygotowany jazdy jedynie po rondzie i dziekuje albo w malych uliczkach do tego nieoswietlonych masakra!!! na placu manewrowym, ktory posadaja( w sumie ciezko nazwac to placem) nawet światla nie ma!!! Jesli mozecie i macie znajomych w RADZYMINIE I ZIELONCE TO ODRADŹCIE IM!. Sami oogłaszają się jako najlepsi ale tak na prawde to nawet na kasie oszukuja!!

ul. Kilińskiego 9a, 05-250 Radzymin
tel. (022) 786-70-50, tel. kom. 0506-506-015
www: http://www.osk-classic.pl
e-mail: osk_classic@o2.pl
jeratel
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 14 października 2010, 11:20

Re: Pruszków

Postprzez Nightwatcher » środa 09 lutego 2011, 15:00

Odradzam OSK "Fala". Wiele się tam pozmieniało, niestety na gorsze. Kiedyś ta szkoła uchodziła za świetną, dziś jest słabiutko, zmienił się właściciel, instruktorzy.
Brak przekazywania elementarnych zasad prowadzenia pojazdu, naduzywałem sprzęgła 30 godzin, a instruktor nic np. hamowanie ZAWSZE najpierw ze sprzęgłem, również przy dużej prędkości.
Załatwialiśmy nie raz, nie dwa "jego sprawy", generalnie dramat.
Tanio jakoś specjalnie nie jest. 1450 zł za 32 godziny (2 godziny w promocji)
8 grudnia:
teoria: bez błędów
praktyka: łuk - NARA :(
5 stycznia: łuk - NARA :(
25 stycznia: plac (+), miasto (-) :(
16 lutego: ZDANY!!!!! :D
Nightwatcher
 
Posty: 33
Dołączył(a): czwartek 09 grudnia 2010, 15:01

Re: ocen OSK WAZNE

Postprzez karol3 » czwartek 28 kwietnia 2011, 18:10

jeratel napisał(a):Ja jezdzilem w ośrodku, którego adres podaję poniżej. Nie polecam z calego serca, jeśli ktoś miał zamiar, zastanawiał sie to niech ucieka gdzie pieprz rosnie do innych. Ośrodek w ogole nie przygotowany jazdy jedynie po rondzie i dziekuje albo w malych uliczkach do tego nieoswietlonych masakra!!! na placu manewrowym, ktory posadaja( w sumie ciezko nazwac to placem) nawet światla nie ma!!! Jesli mozecie i macie znajomych w RADZYMINIE I ZIELONCE TO ODRADŹCIE IM!. Sami oogłaszają się jako najlepsi ale tak na prawde to nawet na kasie oszukuja!!

ul. Kilińskiego 9a, 05-250 Radzymin
tel. (022) 786-70-50, tel. kom. 0506-506-015
www: http://www.osk-classic.pl
e-mail: osk_classic@o2.pl



widać że KONKURENCJA NIE ŚPI bo prawda jest taka,że ośrodek szkolenia kierowców CLASSIC jest jednym z najlepszych w powiecie wołomińskim, a ktoś bezczelnie pisze bzdury na forum!!!!
ja robiłem tam kurs i jestem zadowolony egzamin zdany za pierwszym, miła atmosfera polecam wszystkim nie wierzcie w te bzdury które wypisują!!!!
karol3
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 28 kwietnia 2011, 17:15

Re: Pruszków

Postprzez bruneta » sobota 04 sierpnia 2012, 22:31

Zupełnie się z Tobą nie zgadzam. Atmosfera według mnie średnia, ceny trochę zawyżone. Jeździłam cały kurs z właścicielem i nie jestem zadowolona. Bardzo często sama zwracałam uwagę na błędy i korygowałam pewne rzeczy, podczas gdy instruktor myślał chyba o niebieskich migdałach i nie zwracał mi uwagi jak się później okazało na bardzo istotne sprawy. Z jazdy trasą egzaminacyjną tez nie jestem w pełni usatysfakcjonowana, ponieważ wiele miejsc i ważnych skrzyżowań instruktor w ogóle mi nie pokazał.
Plusem jest możliwość jazdy w weekend (nie w każdy, ale to kwestia dogadania się), ale punkt początkowy jest w Pruszkowie, więc niestety traci się sporo czasu na dojazd na Okęcie.
Część teoretyczna OK.
Zgadzam się z Tobą, że samochody są w bardzo dobrym stanie, a instruktor z reguły pojawiał się punktualnie. Niestety często zagadywał mnie podczas jazdy, co bardzo mnie rozpraszało.

Nie polecam tego ośrodka. Nie czułam się dobrze przygotowana po tym kursie i dlatego musiałam wykupić jazdy dodatkowe w OSK Olka na Okęciu. Nie wszystkich instruktorów z którymi jeździłam polecam, ale od każdego nauczyłam się czegoś istotnego i skorygowałam w ten sposób błędy, na które nikt nie zwrócił uwagi w "Fali". Już mam prawko i jest OK:)
bruneta
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 04 sierpnia 2012, 22:04

Re: Pruszków

Postprzez Agusia12345 » czwartek 05 lutego 2015, 17:22

Mój kurs odbywał się z właścicielem ośrodka Pierro w Pruszkowie.

Powiem tak, ciężko o jednoznaczną opinię. Zacznę od teorii- Pani właścicielka w super sposób prowadzi wykłady teoretyczne, bardzo miła, zaangażowana, bezpośrednia kobieta. Chce nauczyć i zależy jej żeby jak najlepiej przygotować kursantów.

Jazdy praktyczne- instruktor spokojny, cierpliwy, nigdy nie podniósł choćby minimalnie tonu głosu, nigdy nie okazał mi niezadowolenia ze swojej strony, jednak swoją pracę jak na mój gust wykonywał na "odwal się", aby wyjeździć te wszystkie godziny.

Zero nauki parkowania jakiegokolwiek. Na ostatniej godzinie dopiero przypomniałam mu, że przecież prawie nigdy nie parkujemy- chyba że w sytuacjach w których chciał załatwić jakieś swoje prywatne sprawy- typu pójście do apteki, do urzędu etc. Nigdy nie wyraził nawet chęci nauki mnie parkowania równoległego, bo uznał że na egzaminie już go nie robią. Nauka zawrócenia z użyciem infrastruktury też na moją prośbę na ostatniej godzinie. Opowiadał mi bez przerwy jak to teraz łatwo zdać jeśli ktoś ok jeździ, ze egzaminatorzy teraz są mili i już nie jest trudno zdać egzaminu.

Brak wykształcenia podstawowych nawyków, bo w ogóle się nie odzywał praktycznie w sprawach prowadzenia auta. Jeżeli chodzi o światła i zawartość pod maską- czyli obsluge techniczną pojazdu też pokazał mi ją na ostatniej godzinie na wyraźną moją prośbę.

Łuku nauczył mnie raz na sposób, górki też i w miare często powtarzałam to, ale ich plac to masakra- tak nierówny i łuk i górka że to naprawde nie da się opisać. Efekt tego był taki że żeby przejechac ich plac i te dziury musiałam naprawde mocno puszczac sprzeglo bo inaczej auto nie ruszało, natomiast na egzaminie kiedy tak zrobiłam to wpadł mi w pierwszy pachołek. Samochód też mocno wyeksploatowany- sprzegło bardzo "schetane", bez porównania do nowych aut z wordu, co też może utrudnić.

Zero krytyki, ale też zero pochwał, taka jazda z taksówkarzem... Mało tłumaczenia i raczej podejście do tematu na zasadzie aby wyjeździć i mieć z głowy. Niestety po jazdach z innym instruktorem widze ze nie nauczyl mnie w zasadzie niczego.. Do czasu jazd tylko z nim byłam zadowolona i idąc na egzaminy byłam pewna że zdam, a dopiero potem skonfrontowałam swoje umiejętności z tak naprawde rzeczywistością.

Podsumowując nie polecam, chyba że z innym instruktorem. Radzę żeby osoby wykupowały sobie kursy w okolicach wordów- np w okolicach radarowej, w zależnosci gdzie zdają. Ja połowe godzin wyjezdzilam w pruszkowie- a kolejną czesc straciłam na dojazdy, efekt tego takie że wielkie skrzyzowania w okolicach wordu mnie przerażały, a nawet zmiana pasa ruchu na 3-pasmówce jest stresująca.
Agusia12345
 
Posty: 15
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2015, 19:57


Powrót do Oceń OSK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości