ja polecam szkołę Prywatna szkoła nauki jazdy (chyba tak sie 'nazywa") mieści sie na pl Konsulatu Polskiego w budynku NOT-u.
Wykłady - ciekawe prowadzone przez P. Sławka , wciąga do dyskusji i w ogóle bardzo mila atmosfera , cenne uwagi zostają w głowie bo p. Sławek zawsze jakąś anegdotkę opowie
(jednak nie polecam Go jako instruktora - z tego co wiem nie jedna osoba od niego" uciekła" - chyba jest zbyt nerwowy , a wiadomo , przy nas kursantach trzeba mieć stalowe nerwy
wykłady zakończone egzaminem wewnętrznym - nie zdasz testów -Nie wsiądziesz do elki
(uważam , ze to konieczne i bardzo pomocne , bo troche obciach nie zdac testów, a juz nie zdac ich za 4 razem (u mnie na egzaminie , jeden chlopak , w sumie starszy facet 4 x oblał ;/)
jazda - mozna sobie wybrac instruktora , ja szkołe tą właśnie wybrałam ze względu na instruktora, który uczył mojego męża, zdał za 1 razem, wiec nie patrzyłam na cene , na nazwe szkoły, miejsce wykładów, tylko ide tam gdzie uczy jeździć p. Edek H .
instruktor, który jest bardzo wymagający , bardzo poważnie podchodzi do kazdego kursanta, na "siłę" wbija technike i znaki, odnosi sie takie wrażenie, że jemu bardziej zależy niż kursantowi (co czasami mnie drażniło, bo czułam presje, ale zdany egzamin po wyjeżdżeniu tylko 30h wszystko rekompensuje i mi i pewnie p. Edkowi)
z tego co sie zdążyłam zorientować z tej szkoly równiez p.Andrzej jest dobrym instruktorem
myśle, że bardziej trafnym tematem byłyby właśnie opinie o instruktorach , niż o szkołach , bo to instruktor nas uczy nie szkoła