Strona 8 z 16

PostNapisane: czwartek 01 października 2009, 14:57
przez mollka
Kurs robiłam w Rodmosie i zdecydowanie polecam!
Teoria prowadzona ciekawie. Wykładowca najpierw przedstawiał jakiś temat a potem zadawał nam pytania dzięki czemu czynnie uczestniczyliśmy w zajęciach. Opowiadał też o różnych sytuacjach z życia wziętych, także idąc na pierwsze jazdy byliśmy bardzo dobrze przygotowani.
A praktyka? Sama przyjemność :) Instruktorzy bardzo sympatyczni, wszystko bez nerwów dokładnie tłumaczyli. Jeżeli coś nie wychodziło to powtarzaliśmy aż było tak jak trzeba; chyba że poważny błąd trafił się pod koniec kursu to wtedy taki konkretny ochrzan że chyba do końca życia takiego błędu nie popełnię :wink: W czasie jazdy dostawałam masę rad co i w jaki sposób należy jeszcze poprawić dzięki czemu wiem że żadna moja godzina nie była stracona. Atmosfera w aucie świetna i z pewnością to pomaga szybko opanować podstawowe umiejętności a później je szlifować.
Ale tak naprawdę nie liczy się szkoła, tylko instruktorzy :wink:
polecam Grześka, który jeździ autkiem nr 4 oraz Ernesta! Dzięki nim jazda samochodem sprawia mi ogromną radość :)



Mogę jeszcze wspomnieć o Auto GT, raz miałam u nich jazdę bo chciałam wypróbować 6biegową yariskę. Trafił mi się bardzo niemiły instruktor, który za wszystko się na mnie wydzierał...ktoś wymusił na mnie pierwszeństwo-moja wina, zmieniły się światła-moja wina, trafiliśmy na korek-moja wina a jak dobrze przejeżdżałam kolejne skrzyżowania to wyglądał tak jakbym mu tym ból sprawiała :roll:

PostNapisane: sobota 03 października 2009, 23:07
przez ella
Zgodnie z regulaminen panującym w tym dziale

Użytkownicy piszący z tego IP
bezsenna22 [ 1 Post ]

kroke22 [ 1 Post ]


PostNapisane: piątek 16 października 2009, 16:21
przez Tatiana
A z kim jeżdzilaś ? Bo ja też u nich w AUTO GT kupowalam godziny, mają taki pakiet 6 godzin za 190 zł, i musze powiedzieć, ze zdziwiona jestem tym co napisalaS. Bo Tomek to według mnie świetny instruktor, z Pawłem tez mi sie jeżdziło dobrze. Ten młody co stal przy drugim aucie też mi nie wyglądał na jakiegos strasznego:) Reszty nie znam. Uczciwie musz pochwalić: godzina to godzina, wykorzystana maksymalnie i cały czas cos tlumacza i uczą, żadnego opowiadania o glupotach. No i ważne, że byli bardzo kulturalni, a o to trudno w niektórych szkolach. ja np. miałam kurs w Kulce i tam mi ciagle zaglądali w dekold po chamsku, i do konca nie wiedziałam kto jest moim prowadzącym. W Auto Gt sporo się nauczylam, po niedzieli mam egzamin, chyba jeszcze sie u nich doszkolę, więc jak zmasz imię tego instruktora, o którym pisałaś, to napisz, zebym do niego przypadkiem nie trafiła:) A moze to tylko twoje odczucie, a człowiek byl w porzdku:)

PostNapisane: środa 25 listopada 2009, 21:22
przez just-ina
Właśnie zdałam prawko, więc dziele się z Wami swoją opinią:)
Kurs robiłam w KURSORZE i muszę powiedzieć ,że jestem BARDZO ZADOWOLONA.Tam po prostu uczą jeździć, nie robią takich ściem typu nauka tylko skrzyżowań w okolicach WORDU, czy bezpieczna (mało dynamiczna i niezdecydowana) jazda pod egzamin. Naprawdę rzetelnie uczą jeździć, przez co nie ma potem problemu w realnym prowadzeniu auta. Najlepsi instruktorzy: Sławek, Iwona,Kamil.
Dodatkowy plus TOYOTA 6 biegowa!

PostNapisane: poniedziałek 30 listopada 2009, 18:56
przez madziuu
A ja robię prawko w OSK Wiraż i polecam, jestem naprawdę zadowolona.
Teoria ciekawa, wszystko wykładane rzetelnie, wizyta ratowników medycznych i ich wykład co do pierwszej pomocy na długo zapada w pamięć, lekarz na miejscu, b. miła pani doktor nie robiąca problemów :)

Co do jazd, są Yariski 5-biegowe, zadbane, 4 instruktorów, pierwsze 5 godzin jest dobierane tak żeby jeździć z każdym i wybrać, po czym rozpoczynają się jazdy po 2h.
Każdy z instruktorów jest w porządku, nikt na mnie nie nakrzyczał czy nie podniósł głosu pomimo masy kompletnie podstawowych pytań :)
Ja jeżdżę z Krzyśkiem, odpowiedzialnie podchodzi do sprawy, jazdy są ciekawe, bardzo fajnie jeździ się też z Kubą, na luzie i jest na tyle wesoło i bezstresowo że nauka idzie szybko i przyjemnie. Aneta jest dobra dla tych, którzy lubią czuć dyscyplinę, natomiast Jerzy ma dobre podejście dla tych, którzy boją się jeździć :)
Nie ma najmniejszego problemu z układaniem sobie jazd, zmianami instruktora itp, pani Gosia jest w porządku przy czym czuje się, że o tego kursanta się dba a nie zostawia samemu sobie.

Dużo zniżek (za wizyty w klubie Malibu, dla studentów, za posiadanie Karty EasyLife, plus godzina gratis, jak również godzina gratis za poleconego kursanta plus promocja grudniowa (990zł):)

Ja mimo że nie jeździłam nigdy już na pierwszej godzinie śmigałam na mieście, i na jazdy chodzę z przyjemnością dlatego myślę, że z czystym sercem mogę polecić ten ośrodek. Niewątpliwie lokalizacja była dla mnie również zachęcająca.. 20 metrów od przystanku mpk, no i ciekawa strona www.

Jeszcze trochę jazd przede mną, napiszę jak pójdzie egzamin, którego nie mogę się doczekać:)

Miłych godzin za kółkiem, Magda:)

PostNapisane: wtorek 01 grudnia 2009, 12:25
przez sylvi28
chyba jestem dopiero drugą osobą na forum ,która poleca PZM ! zdecydowałam się na na tą szkołę ponieważ słyszałam same pochlebne opinie na jej temat i jestem bardzo zadowolona ze sposobu szkolenia... nie znam wszystkich instruktorów bo jeżdziłam tylko z jednym,ale podobno cała kadra jest w porządku... pierwszy egzamin niestety oblałam, ale byla to ewidentnie moja wina ( wymusiłam pierwszeństwo :P ) następny wkrótce...mam nadzieję, ze wynik bedzie pozytywny
koszt to 1300zł troszke wiecej niż w innych szkołach ale naprawde warto

PostNapisane: czwartek 03 grudnia 2009, 23:28
przez Maczupikczu
KLAKSON

Odradzam robiłem tam kurs i nie jest wspaniale. Kurs prowadzi jeden starszy pan więc od razu można wywnioskować że jest cały dzień zmęczony bo nie ma odpoczynku. Po teorii nie ma egzaminu wewnętrznego.. Oo , brak materiałów pomocniczych... Tylko taki pseudo egzamin w którym możesz zrobić 18 błędów bez żadnej konsekwencji. Wiele osób chwali sobie tam jazdy, jednak są to za pewnie sami znajomi tego pana. Bo gdy ja jeździłem to albo spał albo dzwonił po znajomych. Dowiedziałem sie tylko co zrobiłem źle ale nie dowiedziałem się jak to powinno byc zrobione. Nie umiałem kompletnie podstaw. Ruszać pod górkę bez hamulca ręcznego czy jak hamować... po prostu pierwsza godzina to wsiadać w samochód i jazda od razu na miasto. Mimo że wczesniej nie miałem kompletnie do czynienia z samochodem. Jeśli się o coś pytałem to dostawałem dwuznaczną odpowiedz więc nie wiedziałem co jest dobrze a co źle. Niektórzy polecają tą szkołę ale chyba są to znajomi tego pana bo im zapewne tłumaczył co gdzie i jak.

Jeśli chodzi o polecaną szkołę to zdecydowanie BRAWO na ulicy M.C. Skłodowskiej.
Dokupywałem tam godziny i wszystko było elegancko, przez 2 godziny nauczyłem się tam więcej niż przez 30 na kursie. Można pożartować i się wiele nauczyć, miła atmosfera i pan Mariusz super gość :D W cenie całego kursu dostaje się tam wiele materiałów pomocniczych także jest się przygotowanym na wszystko.
Jedynym minusem jest plac manewrowy z 20 minut drogi od ośrodka. Pozdrawiam

OSK Delta

PostNapisane: środa 09 grudnia 2009, 14:54
przez KubusPuchatek6
Mam pytanko..czy robił ktoś z was kurs w OSK Delta przy Kunickiego?chciałem się dowiedzieć jakieś ogólne wrażenia ,plusy i minusy :) Lub może ktoś polecić inny dobry osk w lublinie ? szczególnie zależy mi na tym abym był szkolony przez jednego instruktora a nie przez kilku jak to bywa w niektórych ośrodkach..ponieważ chciałbym aby ten instruktor naprawdę przykładał się indywidualnie do każdego kursanta,do tego aby nauczył mnie jeździć,wyłapał moje błędy i starał się je ze mną naprawiać krok po kroku..a nie odsunąć fotelik do oporu,rozłożyć wygodnie nóżki,zamknąć oczka i powiedzieć "JEDŹ ŚMIAŁO PRZED SIEBIE,A JAK COŚ BY SIĘ DZIAŁO TO MNIE OBUDŹ":P:P:P pozdrawiam Kubek :)

PostNapisane: środa 09 grudnia 2009, 16:30
przez RaVaU
Ja od siebie mogę polecić OSK RALLY , miła atmosfera super instruktorzy :)

PostNapisane: środa 09 grudnia 2009, 20:01
przez gosiawin
Do KubusPuchatek6 :może trochę to nieładnie ale polecam swój ośrodek.Pierwsze 3-5 godzin jeździsz pojedynczo z różnymi instruktorami(jest ich czworo) a potem sam wybierasz sobie instruktora prowadzącego i z nim jeździsz już do końca kursu.Zapraszam!

PostNapisane: środa 09 grudnia 2009, 22:12
przez szefowa
Od miesiąca jeżdzę samochodem. Zdalam egzamin za pierwszym razem. Jestem z siebie zadowolona. Uczyłam się w DALKO. Jezdziłam głównie z Danielem, którego polecam. Facet jest konkretny, nie marnuje czasu na prywatne sprawy, koncentruje się na jezdzie. Zetknełam sie tam także z niejakim Piotrem! Drodzy Internauci! Jeśli natraficie na tego pana-lepiej uciekajcie od razu. Gość potrafi 15 minut gadać przez telefon i marnować nasze pieniądze lub jezdzić kilka razy w trakcie 2 godzin w jakieś dziwne miejsca tylko po to, żeby po drodze "coś załatwić" Ja nigdy wczesniej nie mialam kontaktu z samochodem, nie siadziałam nawet za kierownicą, więc dla mnie kurs to miała byc nauka od podstaw, gdybym w swej naiwności uwierzyła, że ten Pan czegokolwiek mnie nauczy, zapewne gorzko bym sie rozczarowała. Daniel z kolei cierpliwie tłumaczył mi każde skrzyżowanie. Ale reagował także na moje głupie błędy i nie stosował metody "zagłaskiwania", jeśli popełnialam kardynalne pomyłki. W DALKO jezdzi się na toyotkach. Generalnie polecam tę szkołę. A cena jest atrakcyjna.
A jeśli chodzi o praktykę... troszkę inna historia. Ja sama załuję, że na kursach nie jezdzi się po trasach. Wyprzedzania uczyłam się już sama, bo sytuacje do tego zmuszały
Pozdrawiam wszystkich zdających egzaminy! Powodzenia!

PostNapisane: czwartek 17 grudnia 2009, 13:44
przez le_guano
witam wszystkich,
dzis udalo mi sie zdac egzamin na prawo jazdy, z czego jestem bardzo zadowolona, i az odetchnelam z ulga. jesli chodzi o osrodki szkoleniowe, to polecam wiraz, z siedziba na glebokiej, do ktorego sama chodzilam. ludzie tam pracujacy sa bardzo konkretni i nie marnuja ani czasu ani pieniedzy. szefowa wirazu nie owija w bawelne i stawia jasne kryteria co do oczekiwan. ja sama jezdzilam z jerzym, i krzysiem. z obydwoch jestem bardzo zadowolona, gdyz podchodza do sprawy profesjonalnie, a przy okazji sa fajnymi ludzmi, i zawsze mozna liczyc na ich pomoc. zycze powodzenia

PostNapisane: czwartek 07 stycznia 2010, 00:16
przez gusiaczek1989
Każdy z Was nawala na daną szkołę przez jakiegoś instruktora. Ja robiłam kurs w PKS-ie i muszę przyznać, ze trafiłam na bardzo dobrego instruktora, który nie dość, że umiał nauczyć, to na dodatek nie krzyczał. To nie jest prawda, że jak ktoś wsiada pierwszy raz za kółko, to się nie nauczy jeździć w tej szkole - widocznie ludzie, którzy tak twierdzą i nawalają na tę szkolę powinni spojrzeć na to, kogo to wina- czy szkoły czy jednego instruktora. Ja jestem wdzięczna Łukaszowi, który nauczył mnie jeździć (i nie załatwiał spraw na mieście:)) Poza tym na początku kursu jeździłam z innymi instruktorami i też dobrze uczyli, wiec widocznie ktoś sparzył się na tym, że oblał egzamin i winę całą zrzuca na ośrodek szkolenia kierowców:) Wiadomo, nie wszyscy instruktorzy powinni uczyć jeździć, ale polecam Łukasza i ten ośrodek szkolenia kierowców, a plac, który ma dziury jest przynajmniej na miejscu i nie trzeba jeździć przez całe miasto, żeby dojechać:) Pozdrawiam:)

PostNapisane: środa 13 stycznia 2010, 16:27
przez donyks
Witam
Kurs na prawo jazdy robiłam w Świdniku.
Nie zadałam egzaminu,więc dokupiłam sobie jazdy w Rodmosie i w Auto GT.
Zdecydowanie polecam Rodmos.
Tym którzy uczą się na Toyocie 5-biegowej radzę przed gzaminem dokupić sobie parę godzin na 6-biegowej.
Trochę inaczej się jeździ,nie chodzi tylko o biegi,bo z tym można sobie bez problemu poradzić.

Prawko zimą!

PostNapisane: piątek 15 stycznia 2010, 12:45
przez gaabrysia
Chciałabym poruszyć wątek robienia prawka w zimie. Robię właśnie kurs w jednej z lubelskich szkół jazdy. Bardzo lubię zimę i śnieg, lubię jeździć z moją instruktorką w takich warunkach. Ale.. plac manewrowy.. to ja nie chcę żeby był po kolana w śniegu tak że nie widać pachołków ani linii. Plac manewrowy jest na Felinie i jest współdzielony przez kilkanascie innych nauk jazdy (każda ma swój łuk). Za każdym razem kiedy przyjeżdżam ćwiczyć na łuku mogę pozazdrościć uczniom takich szkół jak Marko, Mistrz kierownicy i Rodmos. Dlaczego? Bo mają piękne, odśnieżone i czarne place manewrowe!