Piotrek255 napisał(a):...Czy byłyby jakieś przeciwwskazania do zostania kierowcą zawodowym...
w tej chwili prawo dopuszcza do kat. C i C+E osoby niesłyszące.
dowiedziałem się o tym gdy byłem na kursie języka migowego dwa lata temu.
prowadziła go Monika Folwarczny z Jastrzębia Zdroju i jeżeli masz trudności z orzeczeniem lekarskim zwróć się do niej, ona załatwiała już wiele takich spraw i jest ogólnie dostępna w sieci.
jednak ja mam inne zdanie:
ustawodawca i Monika widzą to tylko jako uprawnienia do kierowania pojazdem/zespołem pojazdów tej kategorii.
jednak ja mając duże doświadczenie w transporcie widzę to inaczej.
zgadzam się, że osoby niesłyszące z samym prowadzeniem pojazdu w niczym nie będą gorsi od innych, jednak zawód kierowcy to nie tylko kręcenie kierownicą, ale też dużo innych czynności, między innymi obsługa codzienna pojazdu, za- i rozładunek.
w jaki sposób sprawdzisz prawidłowe połączenie przewodów pneumatycznych pojazdu z przyczepą/naczepą jeżeli nie słyszysz syczenia?
tak samo jest przy wyciekach powietrza z układu, kierowca dokonując obsługi codziennej oprócz wizualnych oględzin, na podstawie słuchu może stwierdzić czy układ pneumatyczny (a więc hamulcowy) jest szczelny, czyli sprawny.
przy załadunku płyt G-K ładujący wózkarze jeżdżą z kilkoma paletami płyt nie mając żadnej widoczności i jedynym co robią to używanie sygnału dźwiękowego.
przy wielu za- i rozładunkach używane są dźwigi, suwnice, gdzie operator nie ma widoczności i przemieszczając towar również posługują się sygnałem dźwiękowym.
także mając w jakiś sposób upośledzony słuch, przed decyzją warto się dogłębnie zastanowić, spytać znajome osoby wykonujące ten zawód, a najlepiej byłoby wybrać się z taka osobą na jedną dwie rasy, aby samemu zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości.