Plac manewrowy Kraków

[matyskrk]

Czy ktoś wie gdzie w Krakowie można poćwiyczyć sobie jazde przed egzaminem? Czy są jakieś darmowe place manewrowe a jeśli nie to ile kosztuje skorzystanie z takiego placu?

[===Dawid===]

Plac jest obok Akademi Wychowania Fizycznego, jednak nie wiem jaka jest opłata.

[cman]

Są jeszcze na Reymonta koło stadionu i chyba na Rakowickiej, gdzieś tam obok cmentarzy - z tym, że oba są płatne, bodajże 8 zł za godzinę. Można jeszcze poćwiczyć za friko na dawnym pasie startowym w Czyżynach, bo jest dużo miejsca, ale raczej nie ma żadnych linii, ani pachołków.

[Sławek_18]

Ten obok cmentarza rakowickiego to ulica Prandoty.

Jak chcesz manewry poćwiczyć to na plac manewrowy jeśli chcesz poćwiczyć jazdę to na pas startowy obok akademików PK naprzeciwko geanta.

[Pinhead]

Na pasie startowym teraz coś budują, jeździć się da ale jest znacznie mniej mniejsca niż było wcześniej. Płatny placyk manewrowy jest też przy Plazie.

[marcij]

A plac manewrowy Twojej szkoly ? Nie wiem jak jest w Krakowie , ale w Tarnowie jest tak ze jak robisz kurs w jakiejs szkole , to oni pozwalaja Ci jezdzic do woli wlasnym samochodem po ich placu , jesli oczywiscie nie bedziesz zbyt przeszkadzal w nauce innym.

[malecki-21]

A na placu na ul.Prandoty można jeździć prywatnym samochodem bo słyszałem że to placyk jakiejś szkoły?

[Hml]

plac za plazą, opłata 8 zł za godzine, wiele osób co ma swoje OSK i nie mają placu tam właśnie ćwiczą

[Andrus20]

Nie wiem jakie tu są zwyczaje, ale odświeżę temat po czterech latach, bo mam kilka pytań a musiałbym go tak samo zatytułować.

1) Czy jazda po tym lotnisku w Krakowie pod opieką osoby z prawem jazdy jest w pełni legalna czy mogą mnie spotkać jakieś konsekwencje?
2) Jak się wjeżdża na to lotnisko? Wydaje mi się, że tam gdzie dałem strzałkę jest jakaś droga co bezpośrednio na nie prowadzi, ale widzę tam chaszcze na zumi;)
http://i44.tinypic.com/10hlyc7.jpg
3) Czy na plac manewrowy chociażby ten koło AWFu po zapłacie wjeżdża się kiedy chce czy trzeba gdzieś dzwonić? Wiem że głupie pytanie, ale może mają jakieś zajęte godziny kiedy nie wpuszczają.

Jutro muszę poćwiczyć, bo na razie to te pierwszy 4 godziny jazdy mnie zniszczyły psychicznie...

[Pinhead]

1) Kiedyś próbowałem się tego dowiedzieć, nikt nie wie tak na 100% z podaniem podstawy prawnej. Temat rzeka bo trzeba by ustalać czy jest to droga a jeśli tak to czy jest to droga publiczna czy wewnętrzna ogólnodostępna. Druga sprawa że policja może podciągnąć każdą jazdę osoby bez uprawnień pod stwarzanie zagrożenia i wiem że takich argumentów niekiedy używają. Na policję dzwonią ludzie z osiedla obok pasa startowego zgłaszając im jakie to straszne zagrożenie powodują ludzie uczący się ruszać czy jeżdżący dokoła z zawrotną prędkością 10-30km/h.

2) Pas od strony muzeum jest niedostępny. Na pas przy osiedlu (czyli ten gorszy) możesz wjechać od drogi osiedlowej.

3) Jedziesz kiedy chcesz, płacisz za czas na placu. Jednak nie polecam ci tego placu. Jest tam tylko jeden w miarę dobry łuk a reszta to łuki malowane jak by od ręki, dziury, zdarzały się kije zamiast tyczek, starte linie albo krawężniki które robią za linie i ładnie ścierają boki opony. Ogólnie to bieda z nędzą panuje na tym placu.

[Andrus20]

Pamiętam, że kiedyś od strony lotniska był otwarty (chyba zanim zaczęły się te pikniki lotnicze) i sam tam jeździłem za małolata na rowerze obok śmiertelnie niebezpiecznych samochodów. Dzięki za wyprowadzenie z błędu. Co do pierwszej kwestii to jest tak jak myślałem, czyli niby można, ale wszystko zależy od dobrej woli mieszkańców i policji czyli nie można i przy niefarcie można zapewne dostać 500 zł pod choinkę.

A jeśli chodzi o plac to mógłbyś polecić jakiś duży i dobry? Cena nie gra roli, bo co to za różnica 6 czy 12 zł jak człowiek chce się nauczyć jeździć.

[Pinhead]

Na francesco nullo (w byłej bazie PKS) jest plac który można nazwać przyzwoitym.

[Andrus20]

Dzięki za informacje, bo w sumie tam mi nawet trochę bardziej pasuje. Nie spodziewałem się tak szybkich odpowiedzi, także wielkie dzięki za pomoc

[Andrus20]

Byłem już na Francesco Nullo, ale zrodził mi się jeszcze jeden problem;) Chciałbym sobie potrenować ruszanie pod górę, a tam jest tylko takie leciutkie wzniesienie (dobre i to). Jest gdzieś w Krakowie plac gdzie poćwiczę ruszanie na wzniesieniu?

[p1211]

Wzniesienie jest za mostem Kotlarskim-na Wiśle ,skrecasz z mostu w prawo jak wjedziesz w ulicę Zabłocie, jedziesz w kierunku jakby Starowiślnej- po prawej masz takie wzniesienie i ślepą drogę,czasem tam taxi stoją,lub pchają się w krzaki(co oni tam robią????) trenowałem tam podczas szkolenia w OSK. Spokój tam,dobra szeroka droga ,jakieś chaszcze po bokach tylko.