Forum Chat #1

[Henq]

tak można było tak założyć gdyby było samo Tommy, a było w stylu Tommy Hanks, ale rozumiem już twoje wątpliwości, nie było by ich gdybym od razu napisał Jan Kobuszewski.

[Henq]

Ależ mamy popis warszawiaka w całej okazałości. Nie dość że brednie wypowiada, nie dość że zrzuca te brednie na innych kłamstwem i manipulacjami to jeszcze bezczelnie obraża innych i zarzuca im swoją głupotę.
Pisał sam:

Są manewry, które się sygnalizuje, a nie są skodyfikowane.

więc się zapytałem jakież to manewry, odpowiedział w swój chamski sposób ale odpowiedział, więc się go pytam na jakiej podstawie sygnalizuje te manewry? Czy wskaże podstawę prawną do obowiązkowej sygnalizacji manewrów które sobie wymyślił że trzeba sygnalizować?
No i jak zwykle jak się go zapędzi w kozi róg: ataki personalne, kłamstwa i manipulacje
Skoro ze szwagrem się dogadaleś, że sobie będziesz sygnalizować bez obowiązku sygnalizacji manewrów to sobie mrugaj ale nie narzucaj tego na innych.
Teraz nagle będzie sygnalizować ale w temacie SoRO 500+ jak jeden pisał o "krótkim zjazdowym" to jak się zapluwaleś że są tylko dwa manewry do sygnalizacji
Widać wszystko zależy od tego co tobie pasuje od lat już mamy pokaz tych twoich bredni.

Obiecywałeś że stąd znikasz więc dotrzymaj słowa, skoro nie potrafisz się dogadać z ludźmi cywilizowanymi tylko wychodzi twoje buractwo prostaku to SIO STĄD!!!

[szerszon]

Ależ mamy popis warszawiaka w całej okazałości.

Nie matole. Po prostu warszawiak powiedział dość i gładzi ci do bólu twój tępy ryj. Nie będziesz więcej mnie obrażał.

Nie dość że brednie wypowiada, nie dość że zrzuca te brednie na innych kłamstwem i manipulacjami to jeszcze bezczelnie obraża innych i zarzuca im swoją głupotę.

Nie matole. Pisałeś,że podobno według mnie przecięcie drogi wewnętrznej z drogą publiczną jest skrzyżowaniem, gdzie oczywiście jak zwykle nie było cytatu, a wcześniej sam te brednie wypisywałeś.
Oczywiście byłem ciekaw, kiedy mi to przypiszesz. Nawet nie trzeba było czekać jednego posta.
Zacytować ci matole?

więc się zapytałem jakież to manewry, odpowiedział w swój chamski sposób ale odpowiedział

Nie chamie..ty się nie zapytałeś..przestań siebie wybielać. ty zakwestionowałeś to co napisałem, a żeś matoł to jak zwykle wyszedłeś na co wyszedłeś.

Ostatni kwiatuszek sygnalizacja manewrów których nie trzeba sygnalizować - brawo ty! .

i co matole? to było grzeczne zapytanie ?

No i jak zwykle jak się go zapędzi w kozi róg: ataki personalne, kłamstwa i manipulacje

Zmień płytę matole...właśnie masz cytat twoich wypocin co do manipulacji i kłamstw. i ty nie jesteś w stanie zapędzić mnie w kozi róg..nie ta liga...prawo jazdy z czipsów nie daje ci żadnej legitymacji.
Mój post w odpowiedzi na twe "grzeczne" zapytanie.

Ostatni kwiatuszek sygnalizacja manewrów których nie trzeba sygnalizować - brawo ty! .

Tu "pseudoinstruktorska warszawska gnida"...nie odzywaj się , jak nie masz pojęcia o przepisach.
Zjazd z chodnika na jezdnię z parkowania równoległego. Jaki przepis nakazuje sygnaliację tego manewru ?
Zjazd do prawej krawędzi w celu np wysadzenia pasażera, bez zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy ?

A ty jak ostatni matoł moje pytania zadajesz mi

Zjazd z chodnika na jezdnię z parkowania równoległego. Jaki przepis nakazuje sygnaliację tego manewru ?
Zjazd do prawej krawędzi w celu np wysadzenia pasażera, bez zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy ?

No właśnie, wskażesz jaki przepis nakazuje obowiązkowo sygnalizowanie "Zjazd z chodnika na jezdnię z parkowania równoległego"?
A może wykażesz, że "zjazd do prawej krawędzi w celu np wysadzenia pasażera, bez zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy" jest obowiązkowym manewrem do sygnalizowania w kodeksie drogowym?
To, że sobie ze szwagrem ustaliłeś, czy będziesz włączał kierunkowskaz czy nie bo tak ci się podoba to nie znaczy, że ma to odzwierciedlenie w przepisach
Zresztą jak prawie wszystkie twoje bzdurki

a przecież napisałem,że nie są skodyfikowane, ale ty matole jak zwykle masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Jedyne co potrafisz to odwracać kota ogonem i robić bajzel z dyskusji. A to domena matołów.
=================
mam zamiar zniknąć, ale w pierwszej kolejności wygładzę ci twój tępy wsiowy ryj, matole.
Z czystym sumieniem używam inwektyw, ponieważ zostałem zaatakowany przez ciebie dużo wcześniej. A że z chamem trzeba jego jezykiem to się matole doczekałeś. Poczekam, aż przestaniesz wypisywać brednie, bo pojęcia o PoRD wiekszego ty nie masz..czy pod tym nickiem, czy pod innym.

[Henq]

Ależ mamy popis warszawiaka w całej okazałości.

Nie matole. Po prostu warszawiak powiedział dość i gładzi ci do bólu twój tępy ryj. Nie będziesz więcej mnie obrażał.

Wytykanie braku inteligencji który pokazujesz na każdym kroku podkreślę KAŻDYM kroku to nie obrażanie to stwierdzanie faktów - niestety
Mamy dowody

Nie dość że brednie wypowiada, nie dość że zrzuca te brednie na innych kłamstwem i manipulacjami to jeszcze bezczelnie obraża innych i zarzuca im swoją głupotę.

Nie matole. Pisałeś,że podobno według mnie przecięcie drogi wewnętrznej z drogą publiczną jest skrzyżowaniem, gdzie oczywiście jak zwykle nie było cytatu, a wcześniej sam te brednie wypisywałeś.

Tak? No więc proszę o cytat
oj nie ma!
Jakoś mnie twoje kłamstwa i manipulacje już przestały dziwić
Pisałem, że według ciebie droga wewnętrzna nie posiada jezdni dlaczego tak pisałem? a pamiętasz swoje bzdurki? już zapomniało się to przypomnę:

Można skręcić w jezdnie drogi poprzecznej z jezdni drogi np przejeżdżając przez skrzyżowanie. Ale mamy w takim przypadku bazę w postaci skrzyżowania.

Czy to nie twoje słowa? Wiem wyprzesz je ze świadomości będziesz krzyczał nadal "zacytuj!"

Oczywiście byłem ciekaw, kiedy mi to przypiszesz. Nawet nie trzeba było czekać jednego posta.
Zacytować ci matole?

zewrzyj poślady i tak zacytuj - proszę cię o to chociaż po twojej elokwencji to spodziewam się takich kwiatuszków w stylu darcia ryja: "mówiłeś że rys 7.2.9 przedstawia skrzyżowanie" - a zacytowany przez ciebie fragment nie będzie miał nic wspólnego z rzeczywistością - bo coś sobie UBZDURAŁEŚ!!!

więc się zapytałem jakież to manewry, odpowiedział w swój chamski sposób ale odpowiedział

Nie chamie..ty się nie zapytałeś..przestań siebie wybielać. ty zakwestionowałeś to co napisałem, a żeś matoł to jak zwykle wyszedłeś na co wyszedłeś.

Ostatni kwiatuszek sygnalizacja manewrów których nie trzeba sygnalizować - brawo ty! .

i co matole? to było grzeczne zapytanie ?

Widać u "ciebie" to było niegrzeczne, ale już wypisywanie "matole" w twoim regionie to przystaje - po raz kolejny brawo ty
a pytanie brzmiało:

wskażesz jaki przepis nakazuje obowiązkowo sygnalizowanie "Zjazd z chodnika na jezdnię z parkowania równoległego"?

no to jak wskażesz co sobie sygnalizujesz czy wymyślasz?

No i jak zwykle jak się go zapędzi w kozi róg: ataki personalne, kłamstwa i manipulacje

Zmień płytę matole...właśnie masz cytat twoich wypocin co do manipulacji i kłamstw. i ty nie jesteś w stanie zapędzić mnie w kozi róg..nie ta liga...prawo jazdy z czipsów nie daje ci żadnej legitymacji.

Poczekaj mam déjà vu wszyscy którzy mają inne zdanie niż ty patologio instruktorska to według ciebie prawo jazdy z chipsów wyciągnęli - widzę jakąś zależność Doczytałeś już gdzie się stosuje P-7x czy nadal "jezdnia od pobocza"

Mój post w odpowiedzi na twe "grzeczne" zapytanie.

Ostatni kwiatuszek sygnalizacja manewrów których nie trzeba sygnalizować - brawo ty! .

Tu "pseudoinstruktorska warszawska gnida"...nie odzywaj się , jak nie masz pojęcia o przepisach.
Zjazd z chodnika na jezdnię z parkowania równoległego. Jaki przepis nakazuje sygnaliację tego manewru ?
Zjazd do prawej krawędzi w celu np wysadzenia pasażera, bez zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy ?

Tak jak widzimy podparty przepisami co udowodniłem
Skoro nie ma obowiązku sygnalizacji to na jakiej podstawie sygnalizujesz?

A ty jak ostatni matoł moje pytania zadajesz mi

No tak bo to było TWOJE pytanie o "krótki prawy zjazdowy" do usera bodajże @gumik który ci pisał o sygnalizacji zjazdu z SoRO, a ty się pytałeś jaki przepis nagazuje taką sygnalizację bo przecież jako "instruktor" wiesz, że należy sygnalizować dwa manewry - więc co się zmieniło? bo ja tylko cytowałem jakiegoś jak to ty nazywasz ładnie "matoła" - dobrze, że chociaż samokrytyka w tobie występuje

Zjazd z chodnika na jezdnię z parkowania równoległego. Jaki przepis nakazuje sygnaliację tego manewru ?
Zjazd do prawej krawędzi w celu np wysadzenia pasażera, bez zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy ?

No właśnie, wskażesz jaki przepis nakazuje obowiązkowo sygnalizowanie "Zjazd z chodnika na jezdnię z parkowania równoległego"?
A może wykażesz, że "zjazd do prawej krawędzi w celu np wysadzenia pasażera, bez zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy" jest obowiązkowym manewrem do sygnalizowania w kodeksie drogowym?
To, że sobie ze szwagrem ustaliłeś, czy będziesz włączał kierunkowskaz czy nie bo tak ci się podoba to nie znaczy, że ma to odzwierciedlenie w przepisach
Zresztą jak prawie wszystkie twoje bzdurki

a przecież napisałem,że nie są skodyfikowane, ale ty matole jak zwykle masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Jedyne co potrafisz to odwracać kota ogonem i robić bajzel z dyskusji. A to domena matołów.

Jak miałeś już napisane skoro nie są skodyfikowane to na jakiej podstawie je sygnalizujesz? Zapewne dogadane ze szwagrem, że sobie będziecie sygnalizować?

=================

mam zamiar zniknąć, ale w pierwszej kolejności wygładzę ci twój tępy wsiowy ryj, matole.

niestety nie ta liga masz udowodnione

Z czystym sumieniem używam inwektyw, ponieważ zostałem zaatakowany przez ciebie dużo wcześniej.

Stwierdzanie faktów to nie ataki masz przykład: instruktor który twierdzi, że należy sygnalizować manewry które nie są obowiązkowe to jakiś pajac podszywający się pod instruktora, albo pseudoinstruktor

A że z chamem trzeba jego jezykiem to się matole doczekałeś.

Oj to tobie pasowało by napisać "uga buga"

Poczekam, aż przestaniesz wypisywać brednie,

to, że czegoś nie rozumiesz to już niestety nie moja wina, ja ci wszystko konkretnymi przepisami przedstawiam wystarczy, żebyś przeczytał no ale skoro "uga buga" to co się dziwić że do ciebie j. polski nie dociera

bo pojęcia o PoRD wiekszego ty nie masz..czy pod tym nickiem, czy pod innym.

no akurat wychodzi, że mam większe od pseudoinstruktorka z warszafki i nie rozumiem dlaczego po raz kolejny zarzucasz mi kilka nicków? ja w przeciwieństwie do ciebie mam tylko jeden, sam się przyznałeś, że miałeś dwa a teraz nawet przypuszczam, że i trzeci jest w końcu takim samy językiem plugawym mówicie i zachwycacie się tymi samymi bredniami
To że jakiś user wyznał się na tobie i przyznaje mi racje to nie znaczy, że to mój klon to akurat świadczy o TOBIE
Jak ja się cieszę, że w końcu się na tobie wyznali

[Blacksmith]

LeszkoII- Pytanie do Ciebie bo Ty tak uwielbiasz roztrząsać zawiłości prawne i tym podobne. Mam dla Ciebie kolejne zadanie... Chodzi o reparacje wojenne dla Polski za straty poniesione podczas 2 wojny światowej. Polska się niby ich zrzekła w latach 50-tych i Niemcy twardo się na to powołują. A niektórzy są zdania, że reparacje byłyby możliwe ale tylko gdy Polska zwróci Niemcom ziemie odzyskane. Czy mają do tego prawo? Bo moje zdanie jest takie ...

1) To Niemcy nas napadły. Wymordowali miliony obywateli i zrujnowali doszczętnie kraj w imię swoich chorych idei. Nie wspominając ile z Polski nakradli (tak, Niemcy to najwięksi złodzieje w dziejach). Nie mogą oczekiwać zwrotu ziem odzyskanych w zamian za reparacje.
Przykład dla uświadomienia tego absurdu: Jeśli kogoś z czystego bandytyzmu uderzę pięścią w twarz i złamię przy tym sobie rękę, to raczej wypłacając tej osobie potem zasądzone odszkodowanie nie mogę wnosić od tej osoby o kontr-odszkodowanie za złamaną rękę.

2) To nie Polacy zadecydowali o zagarnięciu terenów wschodnich Niemiec... Polacy nie mieli nic do powiedzenia. O tym zadecydowała wielka Trójka w Jałcie.

3) Umowy zawarte pomiędzy PRL a Niemcami (lub samym NRD?) nie powinny mieć mocy prawnej bo w tamtym czasie to nie było niepodległe państwo Polskie tylko w rzeczywistości państwo satelickie ZSRR. Czy dzisiejsze Niemcy respektują umowy zawierane przez Hitlera np. z Japonią?

4) Nie można kwestii reparacji argumentować wymówkami, że dzisiaj to są inne Niemcy, że nie powinni młodzi płacić za błędy i zbrodnie swoich przodków, itd.
Długi się dziedziczy.

[szerszon]

Jakoś mnie twoje kłamstwa i manipulacje już przestały dziwić

Czyli uczymy się od instruktorka z Warszawy, że skrzyżowanie nie posiada jezdni

Oczywiście tak utęsknionego quote nie ma...

Kolejny 'kwiatek", gdzie za dwa trzy posty dowiem się, że ja to napisałem.

I mamy to yeah !!!!

No i jeszcze połączenie jezdni drogi wewnętrznej, z jezdnią drogi głównej które jak wszyscy wiedzą (jak widać oprócz ciebie ) nie tworzy skrzyżowania i nie ma bazy w postaci skrzyżowania a dwie jezdnie się łączą - szok dla ciebie prawda

Pisałem, że według ciebie droga wewnętrzna nie posiada jezdni dlaczego tak pisałem?

Bo jesteś matołem. To dlatego.I nie umiesz czytać ze zrozumieniem.Na to nic nie poradzę.

będziesz krzyczał nadal "zacytuj!"

Cały czas...ponieważ w załączonym cytacie nie ma nic o tym,że droga wewnętrzna tworzy skrzyżowanie z drogą publiczną. Poza tym błędnie założyłem( zdarza mi się), że ta osoba, z którą dyskutuję, ma pojęcie chociaż o definicji skrzyżowania.
Ale czasami zdarza mi się, że zapominam, że jesteś matołem.ty argumentów w postaci przepisów nie używasz.

podziewam się takich kwiatuszków w stylu darcia ryja: "mówiłeś że rys 7.2.9 przedstawia skrzyżowanie" - a zacytowany przez ciebie fragment nie będzie miał nic wspólnego z rzeczywistością - bo coś sobie UBZDURAŁEŚ!!!

W dyskusji o skrzyżowaniach użyłeś rys 7.2.9...dlaczego ? Chciałoby się napisać iż nie wiem...ale ja wiem...bo jesteś matołem i teraz wypierasz się. Ale tego nie da się już odzobaczyć

Widać u "ciebie" to było niegrzeczne, ale już wypisywanie "matole" w twoim regionie to przystaje - po raz kolejny brawo ty
a pytanie brzmiało:

Widzisz matole jak manipulujesz ???
Niestety już zostało napisane i zacytowane, co ty napisałeś...potem tylko usiłujesz się wycofać ze swgo chamstwa. To jeszcze raz matole, bo masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.Tak wyglądał początek
"

Henq napisał(a):
Ostatni kwiatuszek sygnalizacja manewrów których nie trzeba sygnalizować - brawo ty! .

To nawet nie było pytanie...a potem sie rozlało
i po co matole kłamiesz, gdy wszystko jest do zacytowania ???

no to jak wskażesz co sobie sygnalizujesz czy wymyślasz?

Dalej matole będziesz szedł w zaparte ??? Przecież to ja pisałem o manewrach, których sygnalizowanie nie jest skodyfikowane, a ty wyraziłeś zdumienie w sposób mocno wątpliwy.

Poczekaj mam déjà vu wszyscy którzy mają inne zdanie niż ty patologio instruktorska to według ciebie prawo jazdy z chipsów wyciągnęli

Co najwyżej możesz mieć resztki mózgu, abyś nie pił wody z kałuży. Tu nie chodzi o inne zdanie tylko o przepisy, o których niemoto nie masz bladego pojecia. Dlaczego? Bo jesteś matołem.

Tak jak widzimy podparty przepisami co udowodniłem
Skoro nie ma obowiązku sygnalizacji to na jakiej podstawie sygnalizujesz?

Jest jeden przepis, którego ty matole nie znasz. ale do tego trzeba czytać PoRD całościowo i mieć pojęcie o czym się pisze. A ty tego nie masz.

No tak bo to było TWOJE pytanie o "krótki prawy zjazdowy"

Ale po co matole robisz syf w dyskusji wyciągając coś, co nie jest tematem?
Tu pisałem o zjeździe z chodnika na jezdnię z parkowania równoległego i zjeździe do prawej krawędzi bez zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy.
Czy jesteś aż takim matołem,że nie rozumiesz o czym się pisze ? Jednak tak...

bo ja tylko cytowałem

Jest jeden mały problem..ty nic nie cytujesz...przynajmniej nic kontrowersyjnego, co rzekomo napisałem.
Wszystkie cytaty, które podajesz jako "kwiatki" kwiatkami nie są. Dla ciebie są "kwiatkami" bo jesteś matołem z PJ z czipsów.

Jak miałeś już napisane skoro nie są skodyfikowane to na jakiej podstawie je sygnalizujesz? Zapewne dogadane ze szwagrem, że sobie będziecie sygnalizować?

Na podstawie przepisów matole...ale ty za głupi jesteś aby się domyślić na podstawie którego.
Bezpośredniego nie ma i dlatego "pływasz"

niestety nie ta liga masz udowodnione

Bez najmniejszego problemu pokazuje ci matole, że jesteś matołem i nawet inteligentnie manipulować nie potrafisz...
twoja manipulacja jest taka toporna, bez polotu, łatwa do wychwycenia...ale czego się spodziewać po matole ??? Finezji ???

albo pseudoinstruktor

Nie matole...dobrze wiemy, jak się zachowujesz...a za głupi jesteś, aby podważyć moje kompetencje...niejeden próbował i naprawdę mieli więcej od ciebie do powiedzenia...ty jesteś tylko ordynarnym matołem, który zaczyna pisać agresywnie, gdy ucieka grunt pod nogami.
Chciałbym zapytać, czy już zrozumiałeś, że jesteś matołem, ale obawiam się, że to są zbyt wysokie oczekiwania wobec ciebie. Tak więc przyjmij do wiadomości...jesteś małym zakompleksionym agresywnym matołem.

to, że czegoś nie rozumiesz to już niestety nie moja wina

Alez matole...bardzo dobre rozumiem...tylko ty matole nie potrafisz uzasadnić czegokolwiek.

no akurat wychodzi, że mam większe od pseudoinstruktorka z warszafki

i nie rozumiem dlaczego po raz kolejny zarzucasz mi kilka nicków?

ty już dobrze wiesz, dlaczego matole. Kiedyś wyleciałeś w związku ze stylem dyskusji, jaki prowadzisz. Na początku byłem zdumiony twoimi atakami w stosunku do mnie, ponieważ nie było ( jeszcze) powodu. Skądś była ta agresja..jakiś żal ??? Czyli od samego początku byłeś matołem.

sam się przyznałeś, że miałeś dwa a teraz nawet przypuszczam, że i trzeci jest

oczywiście, że przyznałem..szerszon2 ..taki był..i oczywiście pisałem z tego nicka o przepisach ale z ciebie matoł...

To że jakiś user wyznał się na tobie i przyznaje mi racje to nie znaczy, że to mój klon

Nie widze tu za wielu takich. Widocznie jesteś wyjątkowym matołem. Takie sztuczki już widziałem.Pisałem ci...czy pod tym, czy innym nickiem jesteś rozpoznawalny ze względu na swoje upośledzenie umysłowe, matole.

[Cyryl]

...Chodzi o reparacje wojenne dla Polski za straty poniesione podczas 2 wojny światowej. Polska się niby ich zrzekła w latach 50-tych...
...Długi się dziedziczy.

niby masz rację ale:

wyobraź sobie, że kiedyś złożyłeś propozycję małżeństwa dziewczynie, która Ci odmówiła.
minęło 20 lat, ożeniłeś się, masz dzieci, dom, życie, a ona wraca i mówi: a teraz się ze mną ożeń.

musisz pamiętać, że w tym samym czasie Polska odrzuciła plan Marshalla, Program Odbudowy Europy, zaoferowany przez Amerykanów obejmujący pomoc w postaci surowców mineralnych, produktów żywnościowych, kredytów i dóbr inwestycyjnych.
czy powinniśmy się dzisiaj zgłosić do Amerykanów o nie spełnioną wtedy (na nasze życzenie) pomoc?

dziedziczy się długi, a decyzji już nie?

[Blacksmith]

@Cyryl- Pytanie czy ten plan Marshalla odrzuciła Polska czy odrzucił Polski rząd komunistyczny podległy ZSRR? Osobiście uważam, że słowa wypowiadane przez kogoś komu trzyma się ten przysłowiowy pistolet przy głowie nie powinny mieć mocy prawnej. Oczywiście Polska nie powinna teraz zabiegać o Plan Marshalla bo to byłoby głupie. Ale musimy odróżniać pewne kwestie. Plan pomocowy to nie to samo co żądanie odszkodowania od bandyty za poniesioną stratę. USA pomagać nie musiały, to była ich dobra wola. Tak samo jak dobrą wolą jest pomoc. jakiejkolwiek fundacji.

[Cyryl]

Nie wiem czy wiesz, ale przed 1989 rokiem odbywały się w Polsce wybory do których żaden kraj zachodu nie zgłaszał wątpliwości, co więcej ten wolny zachód po wojnie oddał pół Europy Moskwie.
Był polski rząd na uchdźctwie w Londynie, ale żaden kraj go nie uhonorował.
PRL był członkiem ONZ, utrzymywał stosunki dyplomatyczne z wszystkimi krajami, a przywódcy PRL przyjmowani byli przez cały świat jako prawowici i niezależni władcy Polski.

Ale wyobraź sobie, że masz sąsiada, kiedyś Twój dziadek został pobity i okradziony przez jego dziadka.
Jednak sprawa wówczas między nimi zastała załatwiona i ani Twój dziadek, ani Twój ojciec nie miał zastrzeżeń co do rozstrzygnięcia.

Dzisiaj Twoje i sąsiada dzieci i wnuki żyją razem, niektóre się pożeniły.
Sąsiad mający firmę zatrudnia część Twojej rodziny i w ostatnim czasie wspomógł Cię sporymi bezzwrotnym i pożyczkami.
Co się stanie gdy Ty teraz upomnisz się o kasę jako rekompensatę za dawne szkody?
Jakie gwarancje ma sąsiad, że Twoje prawnuki za jakiś czas nie będą miały następnych roszczeń z powodu, że oni to nie Ty, że u ich uznaniu dostałeś za mało itp.

Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: czy jeszcze chcesz mieszkać w tym miejscu, czy zamierzasz się wyprowadzić.

[ks-rider]

Jakoś mnie twoje kłamstwa i manipulacje już przestały dziwić

Szerszon,

jak wierz mamy swoje sprawy, bywalo roznie ale od dluzszegon czasz jest spokoj !

Wez mipowiedz, czymu prowadzisz dyskusje z kretynem ?

Jezeli Cie to odstresowuje, to ja absolutnie to szanuje, bo jakos trzeba sie odreagwac. Ale tak miedzy nami, potrzebne Cito ?

Dodaj troll'a do listy ignorowanych i do konca zycia masz spokoj !

Ja zrobilem to w zeszlym roku i gdyby nie Twoje posty, to nawet nie wiedzial bym, ze zdachl smiercia naturalna !

[ks-rider]

chciałem podziękować koledze Ks-rider za wyjaśnienie niektórych przepisów w Niemczech dotyczących kamperów.

Cyryl,

You're welcome kak gawarjat naszyje druzja francuzy !

Jezeli jestzem w stanie to zawsze chctnie a czasaminawet w czynie spolecznym !

[ks-rider]

Chodzi o reparacje wojenne dla Polski za straty poniesione podczas 2 wojny światowej. Polska się niby ich zrzekła w latach 50-tych i Niemcy twardo się na to powołują. A niektórzy są zdania, że reparacje byłyby możliwe ale tylko gdy Polska zwróci Niemcom ziemie odzyskane. Czy mają do tego prawo? Bo moje zdanie jest takie ...

1) To Niemcy nas napadły. Wymordowali miliony obywateli i zrujnowali doszczętnie kraj w imię swoich chorych idei. Nie wspominając ile z Polski nakradli (tak, Niemcy to najwięksi złodzieje w dziejach). Nie mogą oczekiwać zwrotu ziem odzyskanych w zamian za reparacje.

2) To nie Polacy zadecydowali o zagarnięciu terenów wschodnich Niemiec... Polacy nie mieli nic do powiedzenia. O tym zadecydowała wielka Trójka w Jałcie.

3) Umowy zawarte pomiędzy PRL a Niemcami (lub samym NRD?) nie powinny mieć mocy prawnej bo w tamtym czasie to nie było niepodległe państwo Polskie tylko w rzeczywistości państwo satelickie ZSRR.

4) Nie można kwestii reparacji argumentować wymówkami, że dzisiaj to są inne Niemcy, że nie powinni młodzi płacić za błędy i zbrodnie swoich przodków, itd.
Długi się dziedziczy.

Niemcy toco mieli zaplacic zaplacili, tyle, ze owczesny wielki brat polozyl sobie na tym swoja lape z niedzwiedzimi pazurami ! I o tym trzeba wiedziec rozpoczynajac jakokolwiek dyskusje na ten temat.

Kazda jadno przestepstwo po jakims czasie ulega przedawnieniu - slyszales o tym ? Jedynie Mord nie ulega przedawnieniu, przynajmniej do czasu doputy sprawca zyje.

Proponuje Ci wziasc kalkulator do reki i obliczyc ile tolat minelo od zakonczenia II WS.

[U mnie na wiosce toczy sie akuratnie proces z tamtej epoki. Oskarzonym jest 93 letni zolnierz Waffen SS ktory pelnil sluzbe w obozie koncentracyjnym Sztutoff pod Gdanskiem.

W procesie biora udzial osoby ktore byly w tym obozie osadzone i pamietaja tego mlodzienca ktory mial wtedy lat az 17 ( siedemnascie ) !

Czesc mu nawet wybaczyla. Zarzut wspolwina w wymordowaniu ponad 5000 osob. Prokurator zada 3 lat pozbawienia wolnosci. ]

Co do ziemi. Wystosuj moze podanie do Wladka Wladkowicza aby zwrocil Polsce ziemie od X lat zamieszkuja mniej lub wiecej obywatele rosyjskiej Federacji, te same podania wystosuj do rzadzacych Ukraina i Bialorusia.Jestes ciekawy co Ci odpisza ?

Twoje podania wyladuja w koszu na smieci i absolutnie nikt nie bedzie sobie nimi doopy zawracal.

1. Kolega Cyryl ladnie i delikatnie opisal Ci jak to w realu wyglada. Od siebie opisze ciut inaczej. Przyszedl bandyta do Twego domu, wymordowal i okradl kogo i co mogl. Kilku z rodziny poszlo do sasiada i razem zrobiliscie temu mordercy z doopy jesien sredniowiecza nie zostawiajac mu absolutnie nic, do takiego stopnia, ze z glodu nie padl.

Jako, ze Twoich bylo mniej niz soásiadow, wiec sasiad podzielil lupy po bratersku i wyszedles na tym jak Zablocki na mydle a teraz z uporem maniaka szukasz kogos kto zrekompensuje Ci szkody jakie poniosles.

Przypomne, ze nie tylko Niemcy napadli na Polske, no czyba ze ich desant przerzucil wczesniej swoje wojska na wschod i te zaatakowaly z dwoch stron. A gdybys w to przypadkiem nie uwiRosja uderzyla na Polske ze wschodu, tyle, ze barbarzynstwo nemieckie bylo przyslowiowym Pikus'iem do tego rosyjskiego !

2. WIec wystosuj ponownie pisma do tej wielkiej trojcy i moze zadaj od nich ?

3. Achaaaaaaaaaaaa, czyli ONZ / UNO zatwierdzila legalnosc rzadu PRL a teraz przychodzi Blacksmith i rzada cofniecia aktoe´w prawnych ? Podasz jakies podstywy prawne, czy to tylko takie bzdety wyciagniete z doopy ?

Hipokryzja jest pamietynie jedynie tych Zlych uczynkow ! Ale o tym, ze w latach '70- tych Niemcy umorzyli Polsce zaciagniete przez legalny rzad Polski kredytywysokosci
miliardow Marek niemieckich ( DM ) ktorych w/w Poldska nie byla w stanie nawet w myslach splacic.

Idac tym tropem, ciekawe bylo by, w jaki sposob Polska te dlugi by splacila ?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zad%C5%82 ... niczne_PRL

Przelich to sobie moze po kursie jaki byl do roku 1981 za 1 DM placilo sie 65 zlotych polskich kurs dolara ksztaltowal sie miedzy 100 a 120 zlotych. Wysokosc ddolara zalezala od

1. czy byl to dolar

2. czy byl to bon PKO opiewajacy na dolary, te chodzily po 100 zlotych

3. wysokosc kursu zalezala od ilosci dolarow ktore sie czy sprzedawalo, czy kupowalo.

Owczesny kurs dolara do DM to 2,54 DM za 1 $

Czyli budowales chalupe za 2 000 DM ! ( Z dzialka / ziemia ! )

4. Dziwi mnie co najwyzej fakt, ze Twoje sumienie pozwala siedziec Ci w tych zlych Niemczech i jesc niemiecki chleb !

Gdyby to zalezalo odemnie to wypierdölil bym Cie z Niemiec na zbity pysk ! Wracaj wiec do Polski i buduj ja w sile i bogactwo, bo w Niemczech nic nie zgubiles !

Wisienka na torcie

Jak dlugo bedzie sie te Niemcy obwiniac a co wazniejsze co ma dzisiejsze pokolenie Niemcow z rozpetaniem II WS ? i ile oni sa temu winni ?

z powazaniem !

[szerszon]

Wez mipowiedz, czymu prowadzisz dyskusje z kretynem ?

Ja już nie dyskutuję, ponieważ od dawna nie była to dyskusja tylko popis wieśniactwa.
Teraz zagrałem tymi samymi kartami.

Jezeli Cie to odstresowuje, to ja absolutnie to szanuje, bo jakos trzeba sie odreagwac.

Chyba nie...nie w tym rzecz. Po prostu nie pozwolę sobie więcej podskakiwać dyletantom.
Skoro moderacja przymykała oko na ostre wycieczki pod moim adresem...trzeba było sobie poradzić w inny sposób.

[Henq]

a było tak spokojnie, ks musiałeś sprowokować pseudoinstruktorka?

nie on nie dyskutuje, on od dłuższego czasu udowadnia to co twierdziłem już od dawna, a mianowicie, że to zwykły troll i cham, wystarczy mieć inne zdanie od tej patologii, wystarczy zacytować mu konkretny przepis i konkretne jego pieprzenie a co otrzymamy? manipulacje kłamstwa, że on tak nie pisał i wypieranie faktów.

W końcu po tylu latach cieszę się że nie tylko ja to dostrzegam!

Zapracował na swoje miano i to nie są epitety to wszystko jest udowodnione, i co otrzymujemy od tej patologii: nic!
tylko się nieudolnie wybiela

Za późno pseudoinstruktorku który myli skrzyżowanie z placem, który nie wie że pojazd skręcający nie jedzie w tym samym kierunku co jadący prosto, który nie wie, że jezdnia może łączyć się z jezdnią bez skrzyżowania i który nie ma pojęcia, że linia P-7 nie służy do oddzielenia jezdni od pobocza! I to coś śmie twierdzić że uczy?

Widzisz ja nigdy w przeciwieństwie do ciebie nie wyleciałem na urlop bo nigdy jak to śmiesz mi zarzucać cię nie obrażałem, każdy jak to nazywasz epitet wycelowany w ciebie jak np "pseudoinstruktorek" był poparty faktami, nie tak jak ty zwykle chamstwo i buractwo.

Nigdy jak to mi zarzucasz nie miałem dwóch kont na tym forum a znów udowodnione że ty miałeś!

Jesteś zwykłym pasożytem tego forum jak już ci pisałem przez twoje manipulacje wyleciało stąd kilku użytkowników bo "śmieli" mieć odmienne zdanie niż ty.

Już mam dość za każdym razem wytykania ci twoich głupot, teraz po prostu obserwuje i zbieram twoje debilizmy jak np "skrzyżowanie to plac " do kupy bo tylko do sedesu się twoje posty nadają!

Nadal nie dotrzymujesz słowa nadal tu egzystujesz! TYLE SĄ WARTE TWOJE SŁOWA?!

Sio stąd!
STOP CHAM!!!

[gumik]

Ciekawostka. Najdłuższy proces na świecie ciągnie się już 200 lat.

https://wloskicafe.blogspot.com/2016/03 ... i.html?m=1