Forum Chat #1

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl8 » wtorek 19 marca 2024, 23:04

Blacksmith napisał(a):https://www.portel.pl/wiadomosci/pierwsza-konfiskata-auta-w-elblagu/138470

Nie ma jak "dobry" początek. Jeśli chodzi o Elbląg to pierwsza konfiskata auta przypadła emerytowi z 2 promilami.

Także nie tylko młodzi wsiadają za kółko po pijaku.


czy to ten?
Załączniki
417558190_2391865754334098_4201624371285297345_n.jpg
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Forum Chat #1

Postprzez mp0011 » środa 20 marca 2024, 17:39

Wyjaśni mi ktoś o co ta cała burza z konfiskatą? Co tam jest niesprawiedliwe, krzywdzące i naruszające prawa obywatelskie?
Że niby "a co jak to nie jego samochód, tylko pożyczony, albo firmowy?", albo "a co jak to jedyne utrzymanie rodziny"? Co to ma niby zmienić?

Moim zdaniem, konfiskata powinna być równoznaczna (pod względem prawnym/ubezpieczeniowym) z np. rozbiciem i skasowaniem pojazdu na drzewie (z tym, że pomijamy przy okazji zagrożenie dla osób postronnych i mienia, a także prowadzącego).

Co jak ktoś się po pijaku skasuje na drzewie "jedyny samochód w rodzinie, który jest źródłem utrzymania"?
No szkoda, mógł myśleć zanim wsiadł. OC? AC? Chyba i tak nie działa po pijaku.

Co jak ktoś pożyczył od kogoś samochód i skasował po pijaku na drzewie?
No szkoda, trzeba było zastanowić się komu się pożycza, a teraz ścigaj go po sądach - za szkody powinien oddać przecież.

Co jak to samochód szefa i teraz nie ma czym towaru rozwozić?
Tak samo - co jakby pijany rozbił go na drzewie?

Moim zdaniem tak to powinno być traktowane i rozpatrywane.

Konfiskata = prawne "skasowanie samochodu na drzewie" z punktu widzenia kierującego/właściciela/ubezpieczalni.
A że auto trafi na licytację, to już inna sprawa. Moim zdaniem mogło by trafić do zgniatarki, ale czasem w sumie szkoda.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl8 » środa 20 marca 2024, 18:07

mnie to akurat nie dotyczy, bo mam auta swoje, sam nimi jeżdżę i nie po alkoholu.

ale aby przepis coś działał musi być egzekwowany i według mnie nie chodzi o jakieś prawa nie prawa, ale aby to nie było tylko na papierze.
w tej chwili w Polsce jest prawie połowa samochodów osobowych leasingowanych lub służbowych, więc rodzi się pytanie: komu je zabrać?

konfiskata pojazdu ma z jednej strony być karą, a z drugiej strony ma utrudnić kierowcy ponowne kierowane pod wpływem alkoholu.

dlaczego więc ta kara ma być wymierzona nie w sprawcę, ale właściciela?

powiedzmy, że jesteś właścicielem wypożyczalni kamperów i masz ich na przykład 50.
jaką masz gwarancję, że użytkownik będąc nad morzem nie wsiądzie po kielichu, dlaczego to Ty masz być ukarany za jego winy, jak odzyskasz od przeciętnie zarabiającego gościa 0,5 mln złotych i kiedy?
to nie jest pożyczanie samochodu koledze czy krewnemu i w przypadku wypożyczalni nie można się od tego wstrzymać, bo cała działalność traci sens.

co z kierowcami ciężarówek lub jak nasz kolega Autobusiarz kierowcami MPK?
a co z motorniczymi lub maszynistami?

teraz, jeżeli przy ewidentnej ich winie w ich wypadku pojazd nie zostanie skonfiskowany, to dlaczego ma to dotyczyć innych?

kara musi być powszechna, czyli musi być możliwość jej stosowania wobec wszystkich i w takim samym stopniu.

dodatkowo przepisy nie mogą dotyczyć tylko konfiskaty pojazdu, ale też co dalej ma się z nim stać, bo jak widzimy w przypadku jednego z pierwszych zatrzymań za alkohol na drugi dzień policja musiał oddać auto, bo nie wiadomo było co z nim dalej zrobić.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... ow/nsc9p6g

stworzyć dobre, jasne i działające prawo nie jest wcale łatwo.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Forum Chat #1

Postprzez gumik » czwartek 21 marca 2024, 09:40

Coś mi się nie spina w tym co piszą na Onecie i Ty.

Zgodnie z nowelizacją Kodeksu karnego od 14 marca 2024 roku, nietrzeźwy kierowca, który będzie miał powyżej 1,5 promila alkoholu we krwi, zawsze będzie tracił samochód, niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy czy też nie. Najpierw policja tymczasowo zajmie jego samochód na okres do 7 dni. Następnie prokurator zabezpieczy auto i sąd obligatoryjnie orzeknie przepadek samochodu. Sąd będzie mógł odstąpić od orzeczenia przepadku. Może to nastąpić w przypadku, kiedy nie doszło do wypadku oraz jeżeli zachodzi wyjątkowy wypadek uzasadniony szczególnymi okolicznościami. Auta utracą natomiast osoby, które spowodowały spowodowały wypadek przy zawartości co najmniej 0,5 promila alkoholu we krwi lub też w sytuacji recydywy.


Co z pojazdem, który nie jest własnością pijanego kierowcy ? W nowych przepisach uwzględniono sytuację, w której auto jest w leasingu lub jest we współwłasności. W takiej sytuacji orzekany ma być przepadek równowartości pojazdu.


https://www.rp.pl/prawo-karne/art399436 ... -2024-roku
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Forum Chat #1

Postprzez mp0011 » czwartek 21 marca 2024, 11:51

Cyryl8 napisał(a):powiedzmy, że jesteś właścicielem wypożyczalni kamperów i masz ich na przykład 50.
jaką masz gwarancję, że użytkownik będąc nad morzem nie wsiądzie po kielichu, dlaczego to Ty masz być ukarany za jego winy, jak odzyskasz od przeciętnie zarabiającego gościa 0,5 mln złotych i kiedy?
to nie jest pożyczanie samochodu koledze czy krewnemu i w przypadku wypożyczalni nie można się od tego wstrzymać, bo cała działalność traci sens.

No a co jakby ten sam kierowca wjechał w drzewo i ten sam samochód skasował?
Ubezpieczenie by to pokryło? Nawet jak tak (zależy jaka umowa), to pewnie i tak potem domagało by się zwrotu od kierowcy i ciągało go po sądach.

Cyryl8 napisał(a):co z kierowcami ciężarówek lub jak nasz kolega Autobusiarz kierowcami MPK?
a co z motorniczymi lub maszynistami?
teraz, jeżeli przy ewidentnej ich winie w ich wypadku pojazd nie zostanie skonfiskowany, to dlaczego ma to dotyczyć innych?

Jak wyżej, co jakby wjechali w drzewo, albo przystanek, albo spadli z wiaduktu?
Kto wtedy pokrywa szkody? Od kogo dochodzić?

Akurat w takim przypadku jak Autobusy "miejskie" i Tramwaje, gdzie są regularne kontrole kierowców i pełen nadzór nad kierowcą (większy niż w "tirach" i autokarach rejsowych) można jakiś wyjątek...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl8 » czwartek 21 marca 2024, 15:19

wszelkie szkody może pokryć ubezpieczenie, w zależności od jego zakresu, ale wszelkie szkody które spowoduje kierujący pod wpływem nie podlegają temu.
to tak jak prowadziłby pojazd bez uprawnień.

oczywiście wypożyczając jakikolwiek samochód, czy to osobowy, czy kamper, czy ciężarowy wypożyczający podpisuje oświadczenie, że nie będzie prowadził pod wpływem, ale to tylko papier i nikt pewności nie ma.

ale to jest jedna sprawa, można zrobić rzecz łatwiejszą, która na pewno przełoży się na zmniejszenie liczby kierowców na podwójnym gazie.
można zwiększyć ilość kontroli drogowych i przy każdej sprawdzać trzeźwość.

ja w ostatnich 10 latach byłem kontrolowany dwa razy i za każdym razem nie badano mi trzeźwości.
to nie jest tak, że sprawdza się trzeźwość tylko tym, którzy nie potrafią utrzymać się na drodze.
każdy wsiadający za kółko musi mieć świadomość, że na pewno będzie kontrolowany i że każda kontrola, każde zatrzymanie będzie łączyć się z badaniem trzeźwości.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Forum Chat #1

Postprzez Blacksmith » wtorek 02 kwietnia 2024, 15:51

W Łodzi na drodze gruntowej dziury załatano asfaltem. Ktoś musiał mieć bujną wyobraźnię.

https://tvn24.pl/lodz/lodz-zalatali-dzi ... -st6721879

Obrazek

P.S- Co prawda informacja z 1 lutego 2023, ale umknął mi ten "kwiatek".
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Forum Chat #1

Postprzez gumik » wtorek 02 kwietnia 2024, 16:24

Fachowa robota! Będzie pan zadowolony!
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl8 » wtorek 02 kwietnia 2024, 16:41

ja w Puszczy Noteckiej, w okolicach Mężyka widziałem asfalt, którego dziury zasypano szyszkami.

jednak drogę się buduje lub naprawia jak żąda tego inwestor.
kiedyś gdy pracowałem w budownictwie drogowym władze miasta zażyczyły sobie sfrezować asfalt z ulicy Żernickiej do przedwojennej kostki i położenie na to nowego asfaltu.

problem w tym, że sam nasyp był budowany jakieś 100 lat temu, gdy pojazdy ciężarowe jeździły bardzo rzadko i ważyły do 9 ton.

w tamtym czasie Żernicką jeździły ciężarówki do fabryki gwoździ Stanleya, 200t jako surowiec i 200t jako produkt gotowy dziennie, podobne ilości do fabryki betonu, były tam hurtownie budowlane, firmy transportowe itp.
więc jak ten nasyp ma to wytrzymać. pęknięcia pojawiły się prawie natychmiast.
to tak jakby na fundamencie domku jednorodzinnego próbować budować wieżowiec.

więc jakby inwestor zażyczyłby sobie łatanie tych dziur mąką , tabliczkami czekolady czy klockami lego, to czemu nie? jak płaci.
Załączniki
images_man_first_series_1920_1_b.jpg
niemiecka ciężarówka z tamtego okresu.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Forum Chat #1

Postprzez gumik » wtorek 02 kwietnia 2024, 17:41

Wiesz no. Zawsze wykonawca może powiedzieć, że nie będzie robił chały. W końcu on się pod tym podpisuje. Ja jak w pracy mam zrobić jakiś bezsens, to krzyczę na lewo i prawo.
No chyba, że w drogownictwie, to taki rynek, że się robi co inwestor każe, bo jak nie to złapanie innej okazji może potrwać.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl8 » wtorek 02 kwietnia 2024, 22:18

jeżeli do warsztatu samochodowego przyjedzie gość i zażyczy sobie, aby do silnika nalać zamiast oleju zsiadłe mleko, to mechanik: czemu nie?

na rynku budownictwa drogowego jest jak wszędzie na rynku walka o klienta, nie ma tak bogatych lub zajmujących się innymi dziedzinami gospodarki, firm mogących sobie pozwolić na odmowę realizacji kontraktu tylko z powodu tego co zażyczył sobie zleceniodawca.

to jest tak jak w nauce jazdy.
ja mogę sobie pozwolić na odmowę kursanta, który według mnie nie wykazuje wystarczającej chęci do własnej pracy, bo oprócz nauki jazdy prowadzę wiele innych szkoleń i zajęć.
ale instruktor, który tylko szkoli w tym zakresie nie może sobie na to pozwolić, a ponieważ tak jak w przypadku firm budownictwa drogowego, większość instruktorów zajmuje się tylko jednym rodzajem szkolenia, więc nikt nie odmawia.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Forum Chat #1

Postprzez gumik » środa 03 kwietnia 2024, 12:18

jeżeli do warsztatu samochodowego przyjedzie gość i zażyczy sobie, aby do silnika nalać zamiast oleju zsiadłe mleko, to mechanik: czemu nie?
Bo jeśli ktoś ma rozsądek, to nie zrobi bezsensownych rzeczy nawet dla kasy. Chyba, że tak jak piszesz jest mocno przyciśnięty do muru. Ale mechanik samochodowy, to nie sądzę. Potem byłby już "na dzielni" tym mechanikiem, który "wlał zsiadłe mleko zamiast oleju" i nie miałoby znaczenia, że klient o to prosił.

to jest tak jak w nauce jazdy.
ja mogę sobie pozwolić na odmowę kursanta, który według mnie nie wykazuje wystarczającej chęci do własnej pracy, bo oprócz nauki jazdy prowadzę wiele innych szkoleń i zajęć.
ale instruktor, który tylko szkoli w tym zakresie nie może sobie na to pozwolić, a ponieważ tak jak w przypadku firm budownictwa drogowego, większość instruktorów zajmuje się tylko jednym rodzajem szkolenia, więc nikt nie odmawia.
Mi się wydaje, że tutaj trochę inaczej to wygląda. Bo jednak jako nauczyciel i tak możesz dać z siebie 100% nawet przy słabym kursancie.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl8 » środa 03 kwietnia 2024, 16:54

masz rację, ale zdarza mi się rezygnować, bo albo kursant chce aby szkolenie wyglądało lekko, łatwo i przyjemnie, bez włożonej własnej pracy.
a zdarzało mi się brać ludzi na których inni postawili krzyżyk, ale oni sami chcieli i pracować i się uczuć.
i tu nie rozchodzi się co ja mogę i chcę, ale to co chce i życzy sobie kursant, który jest zleceniodawcą.

nie muszę walczyć o ilość godzin, bo inne szkolenia mam o wiele lepiej płatne.
gdyby chodziło o same wynagrodzenie, to powinienem zrezygnować z nauki jazdy, ale uczę jeździć tylko dlatego, że sprawia mi to frajdę.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Forum Chat #1

Postprzez ks-rider » czwartek 04 kwietnia 2024, 14:23

Ja obecnie odmawiam szkolenia ludzi ktorzy mnie nie rozumieja, niech robia to mlodsi


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3796
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl8 » czwartek 04 kwietnia 2024, 16:44

ja też w tej chwili już nie jeżdżę, wcześniej skończyłem instruktorów, teraz wykłady na kat. C, zaczynam na D i zamierzamy wyjechać na dłużej.

zobaczymy co z planów wyjdzie.
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 199 gości