pada

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

pada

Postprzez Łakom » środa 05 listopada 2003, 12:16

no właśnie ostatnio ciągle pada, ale o co mi chodzi otóż wszyscy wiemy jaka jest jazda w ulewny deszcz po naszych polskich drogach, koleiny, lustra wody itd. i to tego wszystkiego jadąc za samochodem poprzedzającym nas praktycznie nic nie widzimy a dlaczego, odpowiedz jest bardzo prosta brak "chlapachy" na kołach, jeszcze w czasach komunizmu ( X powinnienieś coś na ten temat wiedziec bardzo interesujesz sie komunizmem ) za brak jednego chlapacza był zabierany dowód rejestracyjny. A teraz przy produkcji samochodu oszczędzaja dosłownie na wszystkim i stąd mamy tanie samochody, a jadąc za jakimś samochodem praktycznie nic nie widzimy, mgła wodna powstająca z pod kół ogranicza nam bardzo wiele cennej dla nas widoczność. I stąd moje pytanie czy powinny być obowiązkowe chlapacze ??
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez X » środa 05 listopada 2003, 15:01

Szczesc Boze synu Lakomie :)

Uwazam, iz Twoje rozumowanie jest niepoprawne. Chlapacz nieiwele daje w ulewna, deszczowa pogode... Deszcz z definicji nie ma ulatwiac zycia kierowcy - on je utrudnia. I dlatego jedynym rozwiazaniem jest zdjac pedal z gazu i zachowac szczegolna ostroznosc. A nie martwic sie o 'chlapacze'... Lepiej zainwestowac w dobre opony :).

Lakomie, skad masz informacje iz za komuny kierowcy byli przesladowani za brak 'chlapacza'? Zreszta wtedy to mogles byc przesladowany za to chociazby ze zyjesz... :).

I rzecz najistotniejsza. Nie przesadzaj juz, ze firmy motoryzacyjne oszczedzaja na 'chlapaczach'... Gdyby byly niezbedne, pewnie by je dawali... Przeciez to jest zupelnie marginesalny koszt w stosunku do calego auta.

Dlatego mowie chlapaczom - [wstac i zaczac klaskac] NIE [usiasc i zaprzestac klaskania].

P.S. Lakomie, gdzie Ty masz tanie samochody? W Polsce na nowe Seicento, zakladajac ze zarabiasz srednia krajowa, musisz pracowac przez CALY ROK. (ups, zapomnialem, taki urzednik czy polityk to w miesiac zarabia na nowe Seicento :P)
X
 
Posty: 224
Dołączył(a): czwartek 08 sierpnia 2002, 12:51

Postprzez Łakom » środa 05 listopada 2003, 16:04

X napisał(a):
Deszcz z definicji nie ma ulatwiac zycia kierowcy - on je utrudnia.
:shock: :shock: :shock: no coments

Firmy motoryzacyjne nie montują chlapaczy z dwóch powodów: koszty, do kazdego samochodu trzeba bybyło zaprojektowac odpowiednie chlapacze, produkcja, później ich montaz, itd. a takie chlapacze na duża skale dają sume z kilka zerami . Druga sprawa to wygląd samochodu, wiadomo ze lepiej samochód wygląda bez chlapaczy ( tutaj nawiązuje do starych samochodów, niektóre naprawde upiększają auto) nie to co teraz

Teraz moge napisac że kierowcy są prześladowani za brak świateł lub też za brak zapiętych pasów, Jeżeli nie wierzysz spytaj sie ojca, no chyba że on w tamtych czasach jeździł autobusami,

A z pozoru taki mały chlapacz czy jest on z gumy czy z plastiku daje naprawde duze efekty działania, woda wydobywająca sie z pod kół odbija sie o chlapacz i zlatuje spowrotem na droge, wiadomo ze nie zahamuje on wszystkiego ale znaczną jego część, Jechałes kiedys za tirem w deszcz ?? Przeważnie wycieraczki chodza na wyższym poziomie a pomysl co by było gdyby ich niemiał, jazda bezpośrednio za nim była by nie możliwa.......
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez X » środa 05 listopada 2003, 17:11

Nie pisz, ze firmy motoryzacyjne nie montuja chlapaczy ze wzgledow oszczednosciowych... Zobacz sobie na seryjne wyposazenie aut sprzed dziesieciu lat i teraz... Chcesz powiedziec, ze firmy inwestuja tyle $ w rozwoj, wyposazenie auta, a zaluja GROSZY na chlapacze? Tak, oczywiscie... Idz, ja postoje...

A teraz posluchaj najwazniejszego - okres kilkunastu/kilkudziesieciu(?) lat w dziedzinie motoryzacji jest okresem WIELKIM. Teraz OPONY, a szczegolowo mowiac ich budowa, zapewniaja odpowiednie odprowadzenie wody...

Piszesz o Tirach... Ale 'rozchlapywanie wody' dotyczy kazdego samochodu. Problemem nie jest tutaj brak chlapacza, tylko ilosc tej wody na jezdni. Tworza sie kaluze, w koleinach plyna rzeczki :)... Auto wjezdzajac przy predkosci np.50km/h chcac nie chcac powoduje 'rozchlapywanie' wody na Twoj samochod.

The end. :).
X
 
Posty: 224
Dołączył(a): czwartek 08 sierpnia 2002, 12:51

Postprzez miros » środa 05 listopada 2003, 17:18

ja problemu nie widze, jak nie chcesz jechac za takim typem co ci chlapie to zwolnij albo wyprzedz go. a jak juz nie mozesz zwolnic to wycieraczki na maksymalne obroty i jakos da sie jechac.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Sławek_18 » niedziela 09 listopada 2003, 16:22

zgadzam sie z mirosem, wyprzedza sie albo zwalnia w ostatecznosci wycieraczki na maksa (niekiedy nawet to nie pomaga 8) ). No a jak juz nie ma co innego zrobnic to parasol, otworzyc szybe i wychylic sie :D :wink:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 100 gości