przez gfcore » piątek 03 listopada 2006, 21:47
invx napisał(a):Ale duzo jezdzilem we wlasnym zakresie - luk z butelek - patyki i jedziemy :P
To zdaje egzamin pod warunkiem, że się ma w domu/od kolegi ;P samochód o chociażby podobnych gabarytach. Takie ćwiczenia na łuku czy też na łuku-prowizorce jakimś kombi moim zdaniem nie ma sensu. Podczas placu na skromnym Aveo łuk pokonuje się trochę inaczej - zwłaszcza stawanie w kopercie :D Chociaż dla kogoś może to nie robić różnicy - nie wiem - ja wolałem nie ryzykować z takimi przesiadkami.
Natomiast ćwiczenie wzniesienia na własną rękę, jakimkolwiek samochodem, to dobry pomysł - ja tak ćwiczyłem sobie przed egzaminem na górce blisko domu i bardzo mi się to przydało.
(18-10-2006) Egzamin, 1. podejście kat. B - zdane! :-)
(23-10-2006) Przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne
(27-10-2006) Odbiór prawka :-)