Fakt autentyczny......

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Slawek » poniedziałek 22 września 2003, 21:08

Karula napisał(a):Chcesz powiedzieć, że jeżeli oboje mają prawo jazdy, to i tak prowadzi mężczyzna?? Z czego według ciebie to wynika??

Spieszę z wyjaśnieniem. Najczęściej przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że kobiety same uznają wyższość mężczyzn w prowadzeniu pojazdów, nie czują się pewnie za kierownicą i wolą unikać prowadzenia jeśli tylko mogą (tak jest w przypadku większości kobiet - nie mówię o Karuli). Poza tym mężczyzna jest głową rodziny i często właścicielem samochodu, a prowadzenie sprawia mu przyjemność (natomiast w przypadku kobiet, jest zazwyczaj odwrotnie, choć nie zawsze - znów Karula jest zaprzeczeniem). Oczywiście bywają też inne przyczyny, ale to raczej nieliczne wyjątki. Zresztą mniejsza o przyczyny. Tak było, jest i będzie choćby Karula chciała zakrzyczeć cały świat.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Kordula » poniedziałek 22 września 2003, 21:40

Mimo twoich wyjaśnień nadal się z tym nie zgodzę. Jeżeli kobieta nie chce jeździć, to na ogół nie robi prawa jazdy, a jeśli już je zrobi, to tylko dlatego, że lubi jeździć. Bo to chyba bez sensu robić prawo jazdy mimo to, że nie lubię jeździć, chociaż jest ktoś kto je ma.
Poza tym teraz już chyba nie ma tak znaczącego podziału na to, że mężczyzna jest głową rodziny i to jego samochó, na ogół takie rzeczy są po prostu wspólne.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Slawek » poniedziałek 22 września 2003, 21:51

Karula napisał(a):Mimo twoich wyjaśnień nadal się z tym nie zgodzę.

Ani przez chwilę nie przypuszczałem, że się ze mną zgodzisz.
Karula napisał(a):Jeżeli kobieta nie chce jeździć, to na ogół nie robi prawa jazdy, a jeśli już je zrobi, to tylko dlatego, że lubi jeździć. Bo to chyba bez sensu robić prawo jazdy mimo to, że nie lubię jeździć, chociaż jest ktoś kto je ma.

Też tak myślę, ale czasem to prawko (choć rzadko) się przydaje (np. żeby męża przywieźć po imprezie :lol: ). A w innych przypadkach, to kobiety robią prawko z innych przyczyn, choć tego nie lubią, a czemu, to ja już nie wiem i nawet nie próbuję zgłębić. Wystarczy, że łamię sobie głowę nadjednym, bardzo specyficznym przypadkiem kobiety.
Karula napisał(a):Poza tym teraz już chyba nie ma tak znaczącego podziału na to, że mężczyzna jest głową rodziny i to jego samochó, na ogół takie rzeczy są po prostu wspólne.

Ale i tak w 95% przypadków prowadzą faceci, jeśli jest wybór.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Kordula » wtorek 23 września 2003, 11:57

Widzę, że zaraz będzie kolejny powód do kłótni. Powiem ci tylko tyle, że to twoje zdanie, ale ja nadal się z nim nie zgodzę, wcale tak nie jest. Oczywiście zakładając, że oboje mają prawko.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez miros » wtorek 23 września 2003, 14:26

Kordula napisał(a):Jeżeli kobieta nie chce jeździć, to na ogół nie robi prawa jazdy, a jeśli już je zrobi, to tylko dlatego, że lubi jeździć.


lol. jesli tak mowisz to dziewczyna mojego brata nie powinna robic prawka a jednak je zrobila. wywalila tylko kase w bloto bo sie boi teraz jezdzic. a bierze sie to z tego ze nie potrafi skrecac pod katem 90 stopni. nie moze sie wyrobic, albo wjezdza na sasiedni pas albo na chodnik.

i wcale nie lubi jezdzic samochodem bo jej to sprawia wiecej trudnosci niz przyjemnosci. czesc ludzi, nie tylko kobiety ale i mezczyzni rowniez, robi prawo jazdy tylko po to zeby dojezdzac do pracy, sklepu, na dzialke i zawsze ta sama wyuczona trasa, zeby sobie za bardzo niekomplikowac sprawy.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Slawek » wtorek 23 września 2003, 14:32

Karula napisał(a):Widzę, że zaraz będzie kolejny powód do kłótni. Powiem ci tylko tyle, że to twoje zdanie, ale ja nadal się z nim nie zgodzę, wcale tak nie jest. Oczywiście zakładając, że oboje mają prawko.

To akurat jest nie jest powód do żadnej kłótni, bo to jest fakt, który nie podlega żadnej dyskusji (wystarczy się rozejrzeć po ulicy - mężczyzna za kierownicą, obok kobieta). No ale wszyscy juz wiedzą, że lubisz się kłócić, więc możesz nadal to negować. Kolejny powód do wyśmiania. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Sławek_18 » wtorek 23 września 2003, 15:04

Jak bys nie chciala sie klocic, tyo bys po prostu zaakceptowala to, ze Slawek i inni sie z Tobą nie zgadzaja i tyle koniec dyskusji, ale nie Ty musisz caly czas swoje mowic, naprawde Twoje zachowanie jest smieszne. Nie chcesz sie klocic ale odpisujesz na kazdy post :lol:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » wtorek 23 września 2003, 15:24

Chociaż jeden mądry-rozsądny się znalazł. :)
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Kordula » wtorek 23 września 2003, 16:42

Sławek_18 napisał(a):Jak bys nie chciala sie klocic, tyo bys po prostu zaakceptowala to, ze Slawek i inni sie z Tobą nie zgadzaja i tyle koniec dyskusji, ale nie Ty musisz caly czas swoje mowic, naprawde Twoje zachowanie jest smieszne. Nie chcesz sie klocic ale odpisujesz na kazdy post :lol:

WIęc powiem ostatnie zdanie w tym temacie: owszem, oni mają swoje zdanie, a ja mam prawo mieć swoje i nie zgadzać się z waszym.
Mogę sie założyć, że i tak ktoś z was odpowie, żeby mieć ostatnie słowo w dyskusji, ale mi ten temat już zupełnie wisi. Bo ja w przeciwieństwie do was wiem to, że ktoś może mieć inne zdanie i nie zgodzić sie z moim, ale do was jakoś do nie dociera.
Z mojej strony temat uważam za skończony.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości