miros napisał(a):no wiesz jak juz ktos sobie zrobil kratke to jego samochod staje sie po czesci samochodem ciezarowym, wiec musi sie liczyc z tym ze na granicy moga mu cos takiego zrobic, choc pierwszy raz slysze o czyms takim.
cyrki, cyrki i jeszcze raz cyrki...
zgodnie z polskim prawem mozna kupić sobie samochód na firmę - zakładasz kratkę i zwracają VAT - wszystko zgodne z prawem, miało to być ulatwienie dla firm np. moj tata obecnie robi części ciągnikow itp. kupił snubire combi na firmę wykorzystywaną w pracy i w domu, zawsze trzeba pojechać po materiał... wszystko ok - a co za debil wymyslił, że auto ma wtedy się nazywać samochod ciężarowy... hmmm ( w sumie nawet do tego, że parkuje w miejscu dozwolonym na chodniku mogą się podobno uczepić, bo to ciężarówka !)
co więcej - kiedy kilka lat temu wprowadzano to prawo dopuszczone byly zarówno autka z homologacją fabryczna, jak i przerabiane na "ciężarowe" w stacjach majacych na to pozwolenie ( na szczęście wybraliścy fabryczną), przedsiebiorcy kupili samochody, przerobili i zgodnie z prawem dostali zwrot VATu... niedawno o ile się nie mylę nowy rząd jakis rok temu się uczepil, że liczą się tylko te z fabryczną co za paranoja, ludzie mieli pozwracać, wiele firm upadło, a potem okazało się, co było oczywiste od poczatku, że ścigano ich niesłusznie...