Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez Myszka*** » środa 27 sierpnia 2003, 16:42

Dzisiaj jade sobie z instruktorem i miałam się zatzrymać na pierwszym skrzyżowaniu ja się zatrzymałam dobrze ale z ruszeniem był już większy kłopot ale ja ruszyłam jak nigdy nic poczym in. do mnie czy ja służe za automat do przekładania na odpowiedni bieg :D :D :D :D

Ps. Co za wstyd :oops: :oops: :oops: :cry: popier mi się 1 z 3
będe bardziej uważać ale powiem ze pierwszy raz tak mi się przytrafiło
to chyba ta pogoda :cry: ale przynajmniej jest automat :P :P :P

przez **scorpio44** » środa 27 sierpnia 2003, 16:53

Myszka, niejednemu doświadczonemu kierowcy zdarza się wsadzić nie ten bieg co trzeba, i to naprawdę nie jest nic wielkiego ani powodem do wstydu.

przez **Sławek_18** » środa 27 sierpnia 2003, 17:02

moja siostrra: rusza jeden ..... chciala 2 ale jej weszla 4 i rusza z tej 4 (a ze diesel) troche to trwalo :D, moze jest to spowodowane nie duzym doswiadczeniem (dosyc malo jeździ) ja przewaznie jeżdże.

przez **Slawek** » czwartek 28 sierpnia 2003, 15:08

No to czym sobie zasłużyła na jazdę - z imprezy Cię odwoziła?

przez **Sławek_18** » czwartek 28 sierpnia 2003, 15:31

a dalem jej prowadzic w drodze powrotnej ze sklepu. 8)

przez **Mmeva** » wtorek 09 września 2003, 11:21

oj, jakże ja się ciesze, że nie mam w domu takiego brata jak Slawek i mam bryczke na wyłączność :D juhuu - baby nie dajcie sie!!!

przez **Sei** » czwartek 13 listopada 2003, 20:16

Myszka... Mnie ostatnio i automat by nie pomógł. Jedynka gdzieś poszła :P Trza z dwójki. :lol:

[b]L przerobiona na automat[/b]

[b]L przerobiona na automat[/b]

...

A ja się cieszę, że nie mam siostry :P :-]

Kto przegląda forum