Witajcie, 10 lutego zostało zatrzymane mi prawo jazdy na 3 msc za przekroczenie prędkości o 50km/h, więc dziś przypada ostatni dzień zakazu i teraz jest taki myk, że jutro tj. Sobota i w Niedzielę nie odbiorę prawa jazdy z wiadomych przyczyn - wydzial komunikacji nie pracuje. Teoretycznie mogę odebrać dopiero w Poniedziałek. Co by sie wydarzyło gdybym miał kontrolę/zatrzymanie ? Czy mandat, czy jakieś inne konsekwencje, a może nic, gdybym jechał z mandatem otrzymanym, lub dokumentem od starostwa, w którym zapisane jest że mam zatrzymane prawo jazdy do dziś. Dla mnie kwestia sporna i różnie może być, ja się nie orientuję i wolałbym wiedzieć czy mogę prowadzić samochód od jutra, tym bardziej ze w weekend pracuję. Pozdrawiam.