przez Geri100 » piątek 26 kwietnia 2019, 21:41
przez rafal5757 » sobota 15 czerwca 2019, 11:54
przez ks-rider » sobota 15 czerwca 2019, 18:43
rafal5757 napisał(a):
Żeby nauka szła szybko:
- należy jeździć samodzielnie ( jakbyś miał prawo jazdy w kieszeni )
- przychodzić na jazdy z jakimś planem ( poprawa konkretnych błędów )
- w domu poświęć trochę czasu na poukładanie sobie techniki kierowania oraz wszystkich manewrów
Skoro w czasie ruszania do przodu lub do tyłu samochód jedzie za szybko, oznacza to, że odpuszczasz za szybko i za dużo sprzęgło. Zdejmuj nogę ze sprzęgła zdecydowanie wolniej, jak samochód rusza to minimalnie wciśnij ( sprzęgłem reguluj prędkość ).
przez rafal5757 » sobota 15 czerwca 2019, 22:23
przez ks-rider » sobota 15 czerwca 2019, 22:56
rafal5757 napisał(a):Tak szkolę i bardzo dobrze mi to idzie
przez zawilec » piątek 26 lipca 2019, 11:34
przez Marcel2727 » środa 06 listopada 2019, 22:01
przez ks-rider » piątek 08 listopada 2019, 05:09
Marcel2727 napisał(a):Ks-rider piszesz takie głupoty, że to się w głowie nie mieści i nie rozumiesz nawet napisanego tekstu.
Może wytłumaczę, bo najwyraźniej tłumaczenia potrzebujesz:
1. Chodzi o to byś jechał sam, bo później nikt Ci biegów nie będzie pomagał zmieniać no chyba, że będzie to automat. Sprzęgła (znowu wyjątek automat) i hamulca nikt też Ci nie wciśnie za Ciebie, nikt nie będzie pilnował za Ciebie prędkości ani nikt za Ciebie nie zdecyduje czy jechać w danym momencie czy innym. Prędkości też będziesz musiał sam pilnować, nie pisząc już o pasach czy światłach. Instruktor obok ma za zadanie Ci powiedzieć jak masz pojechać i jakie błędy popełniasz lub na co uważać. Na jazdach masz opieprz, na egzaminie płacisz jeszcze raz, a jak już masz PJ to grozi Ci nawet więzienie za niedopilnowanie, któregoś z tych.
2. Co do błędów to znowu źle zrozumiałeś - jeśli nie umiesz górki czy zawracania to starasz się pomyśleć dlaczego i prosisz szkolącego, by to ćwiczyć i skupiasz się bardziej na tym elemencie, planujesz poprawiać coś co jeszcze za dobrze Ci nie wychodzi, już rozumiesz? Planowanie to też przygotowania się do tego, by tej kupy nie zrobić - ja tam byłem mocno zestresowany, ale żeby wydać kał na fotel kierowcy to mnie zaskoczyłeś.
3. Czyli poukładanie techniki kierowania i wszystkich manewrów. Co do mentalności, umysłowo ma się wykluczyć błędy? Przecież nikt nie chce ich robić, stara się je omijać i uznaje je za coś złego. Jaka to wiedza? Błędy są złe i staram się ich nie robić? Czy może mówisz o tym co napisała osoba, którą nieudolnie wyśmiewasz? Niech mentalnie się nauczy jeździć, p, ktory przy pierwszej lepsiejszej sytuacji na ktora nie jest przygotowana okaż te cuda
Ekspercie pokaż tą swoją wiedzę i umiejętności, które można posiąść w domu pracując odpowiednio mentalnie Jesteś po prostu śmieszny, pięć zdania na poziomie "jezdeś gupi" i zadowolony, że mu pocisnął. Jeśli jesteś trollem to byś się chociaż postarał, bo poziom Twoich wypowiedzi jest niski.
przez Cyryl » piątek 08 listopada 2019, 07:30
przez marsla » wtorek 26 listopada 2019, 17:56