Witam.
Ponad 10 lat temu przy badaniu na prawo jazdy kat.B lekarzowi który się zaciekawił czemu z miasta A przyjechałem do miasta B ja kierujac się
uczciwością powiedziałem o swoim pobycie w ośrodku Monaru i uzależnieniu od narkotyków. Konsekwencją było prawo jazdy czasowe. Wczoraj chciałem sobie zrobić badania przedłużające i Pani doktor spytała o powód tamtego orzeczenia czasowego po czym pokazała mi nowelizację ustawy. Skomentowana tutaj https://m.youtube.com/watch?v=IVLwLuvBI ... continue=3
Teraz nie wiem zupełnie co robić lekarz zresztą też . Nie mam jak udowodnić swojej ponad 12 letniej abstynencji nie chodzę również na żadną terapię. Może tutaj ktoś mnie nakieruje i powie jak tą sytuację mogę teraz rozwiązać. Jestem czynnym kierowcą prywatnie i zawodowo a termin ważności uprawnień mam do 18.09.2017.