Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez szofer80 » poniedziałek 24 czerwca 2019, 11:05

cyt:
"Z mojego doswiadczenia, nie znam osoby ktorej przypomnienie wiedzy by zaszkodzilo !"

pewnie,żeby jeszcze nie trzeba było za to płacić, gdy kursy i "przypomnienia" będą dotowane z budżetu i pracodawców, będą płatne zwolnienia z pracy na czas kształcenia to nie mam nic przeciwko mogę się szkolić i egzaminować co miesiąc.

a wogóle to poruszyłeś kwestię że tak naprawdę wypuszcza się ludzi nieprzygotowanych do jazdy po zdaniu egzaminu, dopiero szlifujących swoje umiejetności bez nadzoru na drogach i zmuszonych do radzenia sobie w inny sposób najczęściej improwizując i licząc że nie każdy błąd popełniony na drodze będzie miał sromotne konsekwencje.
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 813
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez Blacksmith » poniedziałek 24 czerwca 2019, 13:21

Dla mnie jedną z największych paranoi jest to, że osoba posiadająca już PJ nie może według prawa doszkalać się oficjalnie w "Elce". Moja matka ma prawo jazdy ale nie jeździła od 25 lat. Teraz chciałaby do kierowania wrócić przez wyprowadzkę za miasto, ale jak ma się podszkolić?
Jest to kolejna kwestia którą musze zainteresować posłów i ministerstwo.

Ehh... Tyle tej patologii w tym całokształcie ruchu drogowego, że człowiek traci rachubę a dzień jest o przynajmniej 100 godzin za krótki.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez ks-rider » poniedziałek 24 czerwca 2019, 13:58

szofer80 napisał(a):pewnie,żeby jeszcze nie trzeba było za to płacić, gdy kursy i "przypomnienia" będą dotowane z budżetu i pracodawców.


Powiem tak,

Za darmo to sie w Szwajcari nawet w pyerdol nie dostanie, PJ tez Ci w urzedzie za friko nie przedluza.

Zaden ze szkolacych nie robi tego harytatywnie, tak samo jak Ty sam harytatywnie nie pracujesz !

WIec na uj texty z " trzeba placic " !

Blacksmith napisał(a):Dla mnie jedną z największych paranoi jest to, że osoba posiadająca już PJ nie może według prawa doszkalać się oficjalnie w "Elce". Moja matka ma prawo jazdy ale nie jeździła od 25 lat. Teraz chciałaby do kierowania wrócić przez wyprowadzkę za miasto, ale jak ma się podszkolić?
Jest to kolejna kwestia którą musze zainteresować posłów i ministerstwo.

Ehh... Tyle tej patologii w tym całokształcie ruchu drogowego, że człowiek traci rachubę a dzień jest o przynajmniej 100 godzin za krótki.


No wiez nie mow, ze wlasciciel OSK nie pozwoli jej posluchac wykladow na sali.

Oczywiscie moze sobie za to zazyczyc pare zlotych ale ma do tego prawo.

:wink:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez zgredziatko » poniedziałek 24 czerwca 2019, 14:50

@ks-rider: Charytatywnie
zgredziatko
 
Posty: 134
Dołączył(a): poniedziałek 13 czerwca 2016, 18:38

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez mp0011 » poniedziałek 24 czerwca 2019, 15:21

A czego można zapomnieć z teorii, co uniemożliwia bezpieczne prowadzenie pojazdu? Rozumiem, że można zapomnieć jak się obsługuje samochód, biegi, pedały, obsługa bieżąca i konserwacja... Zwłaszcza że w ciągu tych trzydziestu paru lat sporo się zmieniło, ale przecież do bezpiecznej jazdy wystarczy zdrowy rozsądek i naprawdę podstawowe reguły, które znają nawet dzieci w szkole. A w pozostałych sytuacjach - szczególna ostrożność.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez ks-rider » poniedziałek 24 czerwca 2019, 20:40

mp0011 napisał(a):A czego można zapomnieć z teorii, co uniemożliwia bezpieczne prowadzenie pojazdu? Rozumiem, że można zapomnieć jak się obsługuje samochód, biegi, pedały,


Widze, ze nie szkolisz, bo gdybys szkolil, to bys byl z tym na codziej skonfrontowany :mrgreen:

WIdzisz, mam czasami jazdy z pannami ktore 60 lat nie prowadzily auta. Najsmieszniejsze jest to, ze nie maja problemu ani z ruszeniem ani ze zmiana biegow. Warunkiem bylo 2 lata jazdy po zrobieniu PJ.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez zgredziatko » poniedziałek 24 czerwca 2019, 23:12

@ks-rider: co dzień, nie codziej
zgredziatko
 
Posty: 134
Dołączył(a): poniedziałek 13 czerwca 2016, 18:38

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez Cyryl » wtorek 25 czerwca 2019, 05:02

mp0011 napisał(a):A czego można zapomnieć z teorii, co uniemożliwia bezpieczne prowadzenie pojazdu?...


optymista.

w tej chwili mam kolegę na kat. D zawodowego kierowcę kat. C, C+E z wieloletnim stażem w jeżdżeniu po całej Europie, ale:
- nie rozgląda się na przejazdach kolejowych,
- nie wie co to obszar o ograniczonej prędkości i przez skrzyżowania równorzędne przejeżdża jak z pierwszeństwem.
- nie wie (lub nie stosuje) zatrzymania na strzałce warunkowej.
- nie stosuje sygnalizowania kierunkowskazem zamiaru, dopiero jak zaczyna kręcić kierownicą, choć takie zachowanie u innych bardzo denerwuje go.

no i co najważniejsze - podejście do innych użytkowników:
- pieszy wróg, który zawsze chce wejść pod pojazd.
- rowerzysta wróg, choć sam jeździ rowerem.
- osobówka wróg nie przestrzegający przepisów.
- ciężarówka to samo.
- tramwaj podobnie z chamstwem motorniczych.

w zasadzie każdy kierowca po 10 latach jest wtórnym analfabetą jeżeli chodzi o przepisy.

dodatkowo jeżeli chodzi o zapominanie, trzeba mieć co zapomnieć.
zdecydowana większość kierowców nigdy na oczy nie widziała żadnego aktu prawnego czy też kodeksu. swoją wiedzę opierając na tym co powiedziano na wykładach (jeżeli ktoś chodził), na tym co usłyszeli od instruktora podczas jazdy, podczas przygotowania się do testów i "koś coś powiedział" lub "widziałem w TV".
wkład własny pracy podczas kursu jest pojęciem całkowicie abstrakcyjnym.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez ks-rider » wtorek 25 czerwca 2019, 09:13

zgredziatko napisał(a):@ks-rider: co dzień, nie codziej


Zgredzie,

zarejestruj sie moze na jakims forum polonistycznym i znajdz tam sobie obiekt westchnien do ktorego bedziesz i pisal, komentowal i wzdychal.


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez ks-rider » wtorek 25 czerwca 2019, 09:13

Cyryl napisał(a):
optymista.

w tej chwili mam kolegę na kat. D zawodowego kierowcę kat. C, C+E z wieloletnim stażem w jeżdżeniu po całej Europie, ale:
- nie rozgląda się na przejazdach kolejowych,
- nie wie co to obszar o ograniczonej prędkości i przez skrzyżowania równorzędne przejeżdża jak z pierwszeństwem.
- nie wie (lub nie stosuje) zatrzymania na strzałce warunkowej.
- nie stosuje sygnalizowania kierunkowskazem zamiaru, dopiero jak zaczyna kręcić kierownicą, choć takie zachowanie u innych bardzo denerwuje go.

no i co najważniejsze - podejście do innych użytkowników:
- pieszy wróg, który zawsze chce wejść pod pojazd.
- rowerzysta wróg, choć sam jeździ rowerem.
- osobówka wróg nie przestrzegający przepisów.
- ciężarówka to samo.
- tramwaj podobnie z chamstwem motorniczych.

w zasadzie każdy kierowca po 10 latach jest wtórnym analfabetą jeżeli chodzi o przepisy.

dodatkowo jeżeli chodzi o zapominanie, trzeba mieć co zapomnieć.
zdecydowana większość kierowców nigdy na oczy nie widziała żadnego aktu prawnego czy też kodeksu. swoją wiedzę opierając na tym co powiedziano na wykładach (jeżeli ktoś chodził), na tym co usłyszeli od instruktora podczas jazdy, podczas przygotowania się do testów i "koś coś powiedział" lub "widziałem w TV".
wkład własny pracy podczas kursu jest pojęciem całkowicie abstrakcyjnym.


Potwierdzam !

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez mp0011 » wtorek 25 czerwca 2019, 15:21

Ale to nie jest przypadek o którym mówimy (osoba która długo nie jeździła), ale typowej drogowej patologii, gdzie zawodowy kierowca ma gdzieś gdzieś przepisy. Albo miał je tak długo gdzieś, że w efekcie zapomniał i ich istnieniu.

Ale. Bez znajomości większości przepisów można się (w przeważającej większości) obyć i poruszać bezpiecznie - pod warunkiem znajomości kilku podstawowych, które powinny znać dzieci w szkole... A w przypadku braku pewności, szczególnej ostrożności i ustępowaniu.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez Cyryl » wtorek 25 czerwca 2019, 15:33

nie do końca się zgodzę, jeżeli jeździsz hulajnogą, rowerem, motocyklem lub samochodem osobowym od biedy tak.
ale jak wykonujesz zawód kierowcy, to wypadałoby znać przepisy.
zawsze pytam, kto powinien znać przepisy ruchu drogowego: kucharz, kelner, hydraulik, szewc czy kierowca zawodowy?

prowadziłem szkolenie okresowe kierowców wrocławskiego MPK, przez moje "ręce" przeszło ponad 200 kierowców w większości wykonujących swój zawód dziesiątki lat. zdecydowana większość z nich nie zna podstaw PoRD, nie jakieś niuanse, nie trudne lub rzadko występujące rzeczy, ale podstaw.

jeżeli zakładasz gniazdko elektryczne u siebie w domu, to czy zrobisz to dobrze, czy popieści Cię prąd - Twoja sprawa.
ale jak zakładasz to gniazdko u kogoś i bierzesz za to pieniądze, to musisz znać przepisy bezpieczeństwa.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez mp0011 » wtorek 25 czerwca 2019, 15:57

Cyryl napisał(a):przez moje "ręce" przeszło ponad 200 kierowców w większości wykonujących swój zawód dziesiątki lat. zdecydowana większość z nich nie zna podstaw PoRD, nie jakieś niuanse, nie trudne lub rzadko występujące rzeczy, ale podsta


Czy ci kierowcy mieli codziennie jakiś wypadek ze swojej winy?
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez ks-rider » wtorek 25 czerwca 2019, 16:02

mp0011 napisał(a):Ale. Bez znajomości większości przepisów można się (w przeważającej większości) obyć i poruszać bezpiecznie - pod warunkiem znajomości kilku podstawowych, które powinny znać dzieci w szkole... A w przypadku braku pewności, szczególnej ostrożności i ustępowaniu.


To Ci sie tylko tak wydaje. Kursant rozpoczyna u mnie szkolenie w 30 ( km/h ) ZONE gdzie kazda ulica z prawej strony ma pierszenstwo ( kkrzyzowanie rownorzedne ) i mowisz takiemu patrz w prawo a on chce przedobrzyc i patrzy i w prawo i w lewo. Z tym, ze wlasnie w lewo patrzy w czasie gdzie powinien bezwzglednie patrzec w prawo.

Miewam od czasu do czasu ludzi ktorzy jezdza bez papierow.

Ci po drogach na ktorych jest rozstawiona sygnalizacja swietlna poruszaja sie ja bogowie, wpuszczasz ich w 30 Zone i czar pryska, bo nie znaja absolutnych podstaw. Czasami gdybym nie hamowal, bylo by BUM !

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Trójkołowce na kategorię B? Jest projekt ustawy....

Postprzez mp0011 » wtorek 25 czerwca 2019, 16:05

ks-rider napisał(a):To Ci sie tylko tak wydaje...


A teraz przeczytaj część którą cytowałeś po myślniku.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 144 gości