Strach przed jazdą do dużego miasta

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez abecadlo » wtorek 03 maja 2016, 22:10

Cześć!
Tak jak w temacie. Wstyd się przyznać, ale mam już prawko 4 lata, nie miałem problemu z jazdami (zdałem za 2 razem). Problem jest taki, że miałem nieprzyjemny incydent po którym nie jeździłem rok. Potem się przełamałem i po moim mieście jeżdżę normalnie. Tyle, że moje miasto to tylko drogi jednopasmowe + dwa rondka, tyle. Bardzo boję się wjechać do dużego miasta typu Rzeszów, Warszawa, Kraków. Raz, że nie mam doświadczenia, a dwa tam jest "dżungla" i boję się bym nie skasował auta (conajmniej). A teraz chodzi mi o to czy są jakieś firmy, które by za pieniądze doszkoliłyby moje umiejętności miejskie? Bo jak rozumiem nie ma możliwości, abym jeździł z "L" na dachu w przypadku OSK?
abecadlo
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2016, 21:50

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez LeszkoII » czwartek 05 maja 2016, 21:28

Lekcję wykupujesz w dowolnym OSK lub prywatnie u Instruktora, który prowadzi działalność 1-osobową. Teoretycznie to nie musi być nawet lekcja z instruktorem nauki jazdy, ale wtedy jeździcie ze złożoną L-ką na dachu.

Odnośnie strachu, to wydaje się że najlepiej żebyś wmówił sobie, że nikt Cię nie zmusza do szybkiej jazdy - zwłaszcza w obcym mieście. Wolniejsza jazda = więcej czasu na myślenie, szukanie drogi i oglądanie znaków. Druga sprawa, wyrób sobie świadomość, że nawet gdy przejedziesz jakieś skrzyżowanie, to zawsze można gdzieś zawrócić. Wolność.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez piotrekbdg » sobota 07 maja 2016, 15:41

LeszkoII napisał(a):Lekcję wykupujesz w dowolnym OSK lub prywatnie u Instruktora, który prowadzi działalność 1-osobową. Teoretycznie to nie musi być nawet lekcja z instruktorem nauki jazdy, ale wtedy jeździcie ze złożoną L-ką na dachu.

Odnośnie strachu, to wydaje się że najlepiej żebyś wmówił sobie, że nikt Cię nie zmusza do szybkiej jazdy - zwłaszcza w obcym mieście. Wolniejsza jazda = więcej czasu na myślenie, szukanie drogi i oglądanie znaków. Druga sprawa, wyrób sobie świadomość, że nawet gdy przejedziesz jakieś skrzyżowanie, to zawsze można gdzieś zawrócić. Wolność.


Dokładnie, to już nie egzamin - ominąłeś zjazd, przejechałeś przez skrzyżowanie, wybrałeś nie ten zjazd na rondzie - trudno. Pojedziesz dalej, spalisz więcej paliwa ale gdzieś indziej skręcisz, zawrócisz, pojedziesz inną trasą. Najważniejsze to nie naprawiać błędów "na już" by nie wymusić i nie zrobić czegoś dzikiego.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez rpa » czwartek 12 maja 2016, 22:16

piotrekbdg napisał(a):
LeszkoII napisał(a):Odnośnie strachu, to wydaje się że najlepiej żebyś wmówił sobie, że nikt Cię nie zmusza do szybkiej jazdy - zwłaszcza w obcym mieście. Wolniejsza jazda = więcej czasu na myślenie, szukanie drogi i oglądanie znaków. Druga sprawa, wyrób sobie świadomość, że nawet gdy przejedziesz jakieś skrzyżowanie, to zawsze można gdzieś zawrócić. Wolność.


Dokładnie, to już nie egzamin - ominąłeś zjazd, przejechałeś przez skrzyżowanie, wybrałeś nie ten zjazd na rondzie - trudno. Pojedziesz dalej, spalisz więcej paliwa ale gdzieś indziej skręcisz, zawrócisz, pojedziesz inną trasą. Najważniejsze to nie naprawiać błędów "na już" by nie wymusić i nie zrobić czegoś dzikiego.

Ale bzdury, zupełnie jakbyście nigdy nie próbowali jechać poniżej ograniczeń w dużych miastach. Wbrew pozorom, to dynamika jazdy jest kluczem do bezpieczeństwa na dużych drogach. Do większości stłuczek (pomijam wymuszenia) w większych miastach dochodzi przy zmienianiu pasa albo podczas przejeżdżania przez skomplikowane skrzyżowania - zazwyczaj również z powodu niepoprawnej zmiany pasa ruchu. Oczywiście, będąc w sytuacji "niepewnej" (typu "nie wiem czy tramwaj pojedzie prosto czy skręci na mnie") lepiej zwolnić albo i zatrzymać się, ale to przecież absolutne podstawy jazdy, tak samo jak i np. przestrzeganie sygnalizacji świetlnej czy stosowanie się do znaków.
Podsumowując: lepiej jeździć mniej-więcej tak jak inni - jak już bardzo nie wiesz co zrobić, jedź za kimś, a nie zwalniaj do 30kmh. Nie zamulaj na skrzyżowaniach i przy zmianach pasa, naprawdę dojechanie do celu w jednym kawałku nie jest proste jadąc powoli. Warto też pamiętać, że jako wyprzedzany niekoniecznie jesteś w bezpieczniejszej sytuacji niż wyprzedzający, a ludzie w miastach wyprzedzają często jak wariaci, gdy ktoś leci poniżej dozwolonej prędkości - po co się narażać?
rpa
 
Posty: 367
Dołączył(a): sobota 09 stycznia 2016, 17:11

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez lith » czwartek 12 maja 2016, 22:32

Wszystko zależy jaka to część tego 'dużego miasta'. Ale ogólnie nie ma co demonizować. Oczywiście chcąc zajęć lewy pas jakiejś trzypasmowej przelotówki nie będziesz jechał 40, jak reszta ma tam na liczniku 70, czy 80, ale nie znając okolicy spokojnie możesz trzymając się prawej strony jechać wolniej, żeby niczego nie przegapić. Szczególnie, że polskie miasta naprawdę nie są straszne - ludzie są raczej mili, przewidywalni, przestrzegają znaków dotyczących pierwszeństwa, nie trąbią o byle co. Większość bardziej ruchliwych skrzyżowań jest totalnie idiot-friendly, sporo jest bezkolizyjnych sygnalizatorów S-3. Tramwaje też zazwyczaj mają swoją sygnalizację, a nie wyskakują znienacka w kierowców. Więc luzik arbuzik, dasz sobie spokojnie radę.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez pasqudek » czwartek 12 maja 2016, 23:19

jak zdaje sie pj na wsi to boi sie miast.
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez lith » piątek 13 maja 2016, 00:39

Z dwojga złego lepiej nie być pewnym swoich umiejętności niż przeholować, bo się miało zbyt wybujałe zdanie sobie :)
Ba, nie brakuje ludzi, którzy zrobili prawko w jednym 'większym mieście' i tylko po nim na pamięć się poruszają - do innego miasta, czy zagranicę to już schody.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez aniakot » środa 31 maja 2017, 11:33

Ja po większych miastach, a w szczególności takich których nie znam jeżdżę z mężem u boku, albo siostrą. :p
aniakot
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 31 maja 2017, 10:34

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez oskbelfer » środa 31 maja 2017, 16:48

aniakot napisał(a):Ja po większych miastach, a w szczególności takich których nie znam jeżdżę z mężem u boku, albo siostrą. :p



Nie ma to jak odgrzanie starego kotleta :lol:
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez wioli88 » sobota 03 czerwca 2017, 22:25

Na początku nauki też miałam stracha przed jazdą do dużego miasta. Mieszkam we wsi w okolicach Śląska i tam na prawdę nie ma ruchu. Po pierwszej jeździe byłam zupełni roztrzęsiona..ale potem wszystko się ułożyło.
wioli88
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 03 czerwca 2017, 22:20
Lokalizacja: Katowice

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez pozytywka » wtorek 06 czerwca 2017, 20:34

A to śmieszne. Ja mieszkam w jednym z większych miast w Polsce, ale jako że nie jestem osobą zbyt towarzyską rzadko opuszczam dom i znam tylko drogę ze szkoły do chałupy xD wyjechanie na "miasto" ( tak naprawde to miasto nie było, raczej obrzeża) było dla mnie nie lada przeżyciem, Musisz patrzeć wszędzie, ale według mnie skoro masz to prawo jazdy już 4 lata, to stopniowo wypadałby bys wyjeżdzał coraz dalej i dalej. Jedź spokojnie, nie szarżuj, obserwuj znaki ( bo zakładam że w swojej mieścinie jeździsz na pamięć :lol: ). A jak masz problem z jakimś skrzyżowaniem czy coś to zapamiętaj na póżniej nazwę ulicy, wrzuć do google maps i na spokojnie przejrzyj jak wygląda przejazd po takim skrzyżowaniu, kto komu ustępuje, gdzie dokładnie biegną pasy itd. Jeżeli chodzi o szkolenia uzupełniające, to istnieją nawet specjalnego do tego ośrodki, chociaż chyba one udoskalają jazdę, a nie pomagają ci na nowo nauczyć się jeździć ( a ty z tym masz problem). Spróbuj najpierw sam, a dopiero potem do takiego ośrodka doskonalenia :spoko:
pozytywka
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 06 czerwca 2017, 20:20

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez winkder22 » poniedziałek 19 czerwca 2017, 19:00

Kochani, najlepszym sposobem pokonania strachu jest zmierzenie się z nim! Wyjedźcie najpierw na mniej ruchliwe dzielnice, potem stopniowo się z nimi oswajajcie, a w mgnieniu oka pozbędziecie się tego strachu. Nie taki diabeł straszny :)
http://poradypielegniarki.pl/zaparcia-i-hemoroidy-po-porodzie/
winkder22
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 19 czerwca 2017, 18:26

Re: Strach przed jazdą do dużego miasta

Postprzez bluem » piątek 23 czerwca 2017, 17:57

Bałam się chyba tylko raz jak pierwszy raz siedziałam za kierownicą a chodziłam na kurs do Motostart przy Racławickiej w Warszawie więc tam raczej polnych dróg w pobliżu nie ma :D , najlepiej chodzić na kurs do dużego miasta i jeździć od razu po centrum to potem nie ma strachu
bluem
 
Posty: 5
Dołączył(a): niedziela 08 listopada 2015, 20:51


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości