Wypowiedź roku 2016.

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » wtorek 06 stycznia 2015, 00:37

Przepraszam, ale to nie może zniknąć ...to jest boskie :lol: :lol: :lol: :spoko: :spoko: :spoko:
Bardzo proszę nie kasować. :D
Niunio pisze:
Na wstępie chciałem się przedstawić, ponieważ jest to mój pierwszy post na tym forum. W dniu dzisiejszym przystępowałem do mojego pierwszego egzaminu praktycznego na prawo jazdy kat. B. Troszeczkę zestresowany, jednak optymistycznie nastawiony stawiłem się w moim Wordzie o godz. 8:00.


Jak Cię zobaczyłem na egzaminie - to się aż przestraszyłem - wyglądałeś jak trup.... pięć razy prosiłem, abyś okazał dokument tożsamości - dopiero po piątym razie załapałeś, co do Ciebie mówiłem.


Cytuj:
Gdy przyszła moja kolej pewny siebie wykonałem łuk. Z manewrami na placu nie mam problemów ponieważ mój instruktor doskonale mnie przygotował.


No raczej nie - bo wszystkie zadania powtarzałeś drugi raz.

Cytuj:
Zawsze podczas jazdy chwalił mnie, że doskonale jeżdżę i na pewno zdam za pierwszym razem.


Oszukiwał Cię i kłamał - tak jak Ty teraz.

Cytuj:
Jednak rzeczywistość okazała się odmienna. Już podczas wyjazdu z placu zauważyłem, że samochód jakby ciężej się toczy. Pomyślałem nawet, że może nie zwolniłem hamulca ręcznego podczas jazdy na wzniesieniu, ale ręczny nie był zaciągnięty. Nawet doszło do tego, że przy ruszaniu zgasł mi samochód. Dodam, że zawsze płynno ruszam i nigdy nie zdarzyło się aby samochód mi zgasł.


Byłeś w takim szoku, że cały czas ruszałeś z trzeciego biegu.


Cytuj:
Gdy tak jadę podczas egzaminu po mieście dochodzę do jednego słusznego wniosku – to egzaminator złośliwie przyhamowuje, abym nie zdał egzaminu. Gdy to mu oznajmiłem egzaminator powiedział, że nie ma takiej możliwości i nawet zaczął się ze mnie naśmiewać, że nieprzygotowany podchodzę do egzaminu.


Nie naśmiewałem się - tylko zapytałem czy masz pojęcie z jakiego biegu należy ruszać, ale Ty faktycznie byłeś taki przymulony i jak muł dalej jechałeś...

Cytuj:
Jednak nie dałem się wyprowadzić z równowagi dalej kontynuowałem jazdę. Jednak przy skręcie na skrzyżowaniu w lewo stała się katastrofa. Na środku skrzyżowania samochód mi drugi raz zgasł.


Zgasł Ci, bo już nie ruszałeś z trójki - tylko z piątki i wymusiłeś na kierowcy który jechał z przeciwka.


Cytuj:
Egzaminator kazał szybko opuścić skrzyżowanie i zatrzymać się na przystanku autobusowym.


Taaak, tylko szkoda że nie napisałeś, że jeszcze 6 razy unieruchomiłeś silnik, bo jak muł cały czas wbijałeś 5 bieg.

Cytuj:
Dla mnie oznaczało to jedno – nie zdałem egzaminu. Tak też było w rzeczywistości. Powodem nie zdania egzaminu było według egzaminatora stworzenie bezpośredniego zagrożenia w ruchu drogowym.


Bo tak było

Cytuj:
Ale ja naprawdę odczuwałem hamowanie egzaminatora.


A ja odczuwałem smród. Pewnie najadłeś się za dużo jajek przed egzaminem. Już Ci miałem nawet przerwać egzamin za zasmradzanie auta, ale zlitowałem się nad Tobą założyłem kurtkę, czapkę i rękawiczki i kazałem Ci odsunąć wszystkie szyby.

Troche tam mamrotałeś pod nosem że Ci zimno, a ja Ci powiedziałem żebyś nie pierdział i wtedy zacząłeś się rzucać jak wsza na złotym łańcuszku... wyzywałeś tak jak piszesz....



Cytuj:
Jako, że nie mam kasy na następny egzamin bardzo się zdenerwowałem. Gdy się przesiadałem to nawyzywałem egzaminatorowi. Nawet dokładnie nie pamiętam, co mu powiedziałem, ale podejrzewam, że użyłem takich słów, jak; k…, h… , p… i nawet f… .


Poprosiłem spokojnie żebyś się uspokoił, ale wtedy


Cytuj:
Doszło nawet do tego, że szarpnąłem jego kurtką, tak, że aż trzeszczała.


Wtedy w obronie własnej pieprznąłem Cię pięścią w łeb i wywaliłem z auta... ale prosiłeś aby Cię zabrał do wordu...

Cytuj:
Trochę otrzeźwiony zimnym powietrzem wsiadłem do samochodu.


Nie kłam - wpuściłem Cię do bagażnika.


Cytuj:
Egzaminator bardzo zdenerwowanym głosem wydzierał się na mnie przez całą powrotną drogę.


Nie wydzierałem się na Ciebie, tylko głośno mówiłem, żebyś usłyszał w bagażniku.

Cytuj:
Mówił, że złoży doniesienie za zniesławienie i czynną napaść. Ja nic się już nie odzywałem, tylko siedziałem cicho całą drogę.


Znów kłamiesz. Tłukłeś nogami i pięściami w przegrodę tylnej klapy.

Cytuj:
Myślałem, że egzaminator tylko tak sobie żartował, ale gdy wysiadałem, to powiedział, że tego tak nie zostawi.


Zapomniałeś dodać, ze jak Cię wypuściłem z bagażnika, to kopnąłem Cię w tyłek. Do tej pory boli mnie noga, bo tak mocno zasadziłem Ci kopa.

Cytuj:
Nie wiem co teraz robić. Trochę się boję kary, ponieważ chciałem wstąpić do zakładu karnego jako funkcjonariusz ochrony, ale jak będę skazany to mogę o tym zapomnieć.


O robocie w kryminale już możesz zapomnieć, bo dyrektor już złożył wniosek o badanie psychologiczne w którym okaże się czy nie jesteś swirem.


Cytuj:
Z drugiej strony jestem przekonany o winie egzaminatora. Na pewno to on dusił na hamulec, tak że samochód zatrzymał się na środku skrzyżowania.


Znowu kłamiesz ?


Cytuj:
Czy jak zgłoszę ten fakt, to nie będzie to wyglądać na to, że chcę się zemścić na egzaminatorze, który mnie oblał i jeszcze groził sprawą sądową? Nie wiem co robić. Doszło nawet do tego, ze zastanawiam się, czy dalej kontynuować kurs na prawo jazdy. Może w innym mieście jest inne podejście egzaminatorów do kursantów. Słyszałem nawet takie opinie, że egzaminator z góry wie ile osób co najwyżej może zdać i tak też przeprowadza egzamin.


Możesz pisać skargę, ale na nagraniu wszystko słychać jak bluźniłeś.

Cytuj:
Najbardziej szkoda mi tego, że mój instruktor zapewniał mnie, że świetnie jeżdżę i na pewno zdam za pierwszym razem a ja nie zdałem i jeszcze mam problem.


Instruktor, już był w wordzie i powiedział że tak mówił - bo widział że jesteś szurnięty.


Cytuj:
Proszę was o poradę co dalej robić. Czy mam się odwoływać i zaskarżyć egzaminatora, czy może mam go przeprosić twierdząc wszystkiemu jest winny stres, czy może nic nie robić i czekać na kolejny egzamin. Proszę o pomoc.


Zmień trolu lekarza - bo ten Cię oszukuje :lol:

_________________
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
_______Nie karmię forumowego trolla_______



Belfer ..czy tak zwiewał ??? :lol:
Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » piątek 09 stycznia 2015, 00:40

To też dobre podsumowanie..macie pomysły :spoko:
dylek napisał(a):O qde....nudno było, a tu widzę rodzyn się trafia...
Koło się kręci a kamyki z nim...
Znaczy wyspa na rondzie się kręci, a pojazdy z nią ?
No miłe zaskoczenie....się nie spodziewałem, że poczytam tu o wirujących rondach, które wirując napędzają pojazdy wokół wyspy się znajdujące. Coraz bliżej UFO jesteśmy... powiedzcie kiedy to rondo się tak rozkręci, aż zacznie się unosić - chętnie popatrzyłbym na coś takiego :twisted:
Brawo dla pomysłodawcy :spoko:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » piątek 09 stycznia 2015, 15:39

Kolejne :mrgreen:
ella napisał(a):
dzidek napisał(a):Mam jeszcze siostrę, drugiego brata, ciocię i babcię które też są zainteresowani prawem jazdy.

A ja mam dostęp do banowania :) pa...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez jasper1 » piątek 09 stycznia 2015, 16:52

Z naciskiem na pa :D
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » poniedziałek 02 marca 2015, 18:00

Może wulgaryzmy, ale do przyjecia... :D A tekst dobry.
lith napisał(a):Nie spinaj tak dupy, bo przy następnym sraniu diament Ci wyskoczy. I zanim zaczniesz czepiać się innych to zajrzyj do słownika ortograficznego, bo widać 'zauwarzalne' braki :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » czwartek 14 maja 2015, 20:52

szymon zgarnął całą pulę :lol: :lol: :lol:
Ja jestem mądry ale podręcznika nie napiszę. Po co? Co poniektórzy zrozumieją z niego tyle co z PoRD. Czyli nic.
:learn: :learn: :learn: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
szymuś ..napisz... twoje teksty z resorakiem i piaskownicą jako pierwsze czytanie w Sejmie.... :spoko:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » środa 27 maja 2015, 23:00

"Kierowca Doskonały" Próchniewicza i ta cała ekipa ekspertów niech się schowa... :lol:
papadrive napisał(a):
tomekkoz napisał(a):... ...

Nie będę się odnosił do całego postu, bo to było wałkowane już nie raz i szkoda mi klawiatury. Już i tak spacja "wylata". :(
Mam dla ciebie propozycję rysunkową, ale sam go sobie, wg. moich wskazówek, musisz narysować, to lepiej zrozumiesz.
Wyjmij z tornistra blok rysunkowy i kredki. Na kartonie narysuj rondo. Ale większe, tak na cały karton.
Masz już?
Teraz weź inną kredkę i narysuj kierunek ruchu. Z jednego (dowolnego) wlotu pociągnij linię do wylotu naprzeciwległego. Ale czekaj... nie prosto, a z ominięciem wyspy. Wiesz, taki brzuszek przy wyspie. :wink: Już? Nie? No to prędzej, nie musi być tak dokładnie.
Następnie poprowadź takie same linie z pozostałych wlotów. Możesz użyć różnych kolorów. Będzie ładniej wyglądało.
I jak wypadło? Widać różne kierunki ruchu przecinające się na skrzyżowaniu? Ja wiem, trudno to sobie wyobrazić, a cóż dopiero pojąć. :?
Teraz niech Twój palec (obojętnie który) symbolizuje pojazd. Wjedź nim na skrzyżowanie i przejedź, po kolei, we wszystkich możliwych kierunkach.
Przejechane?
To teraz zgaduję, co Ci wyszło. Jeśli tylko narysowałeś zgodnie z moimi wskazówkami.
Fokus-pokus, abra-kadabra. Wyszło Ci, że pojazd (Twój palec) przejeżdżając przez SoRO, niezależnie w którym kierunku, omijał wyspę zawsze z tej samej strony i jechał tak, jak ruch się odbywa w kierunku pokazanym przez strzałki na znaku C-12.
I masz rację, że ruch ten odbywa się na całym skrzyżowaniu, a nie tylko na jego części. :D
To o kierunkach ruchu na skrzyżowaniu. O kierunkach jazdy później.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » czwartek 04 czerwca 2015, 18:33

Chyba mamy tu lidera co do tekstów :lol:
papadrive napisał(a):To się tyczy przede wszystkim w związku z jazdą w lewo, bo w prawo i na wprost, jeśli Cię przeraża jazda po wewnętrznym, goń sobie prawym i będzie dobrze. 8)
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » piątek 12 czerwca 2015, 23:43

szymon1977 napisał(a):
A propos pieszego: czy pieszy wstajac z lawki wlacza sie do ruchu? Pytanie dosc istotne gdy bedziemy jechac po chodniku rowerem... i nie tylko rowerem.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » niedziela 14 czerwca 2015, 22:38

LeszkoII napisał(a):
sankila napisał(a):Gdzie powierzchnia, utworzona przez rozwidlenie?
Tam, gdzie zastosowano P-21. Chcesz policzyć pole tej powierzchni w metrach metrach kwadratowych? :hmm:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez jasper1 » wtorek 16 czerwca 2015, 17:42

skov napisał(a):
Kubson895 napisał(a):Ja pitole co tu się dzieje :D



pierwszy raz na forum dla dorosłych?
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » czwartek 09 lipca 2015, 23:15

barszcz napisał(a):Czy osoba z zespołem Downa może otrzymać prawo jazdy kat b?

Jak widać...przynajmniej próbują :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szerszon » niedziela 19 lipca 2015, 23:01

To jest dobre... :lol:
ks-rider napisał(a):
Borys68 napisał(a):Zaniżasz, chłopie ... :(


Nie jestem chlopem a szlachcicem, ubogim ale szlachcicem :mrgreen:

Tobie zas proponuje sciagnac stringi i zalozyc boxerki, za bardzo Cie uwieraja !

Wyluzuj

:mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez dylek » wtorek 21 lipca 2015, 23:11

szymon1977 napisał(a):Szerszon i Leszko: w zasadzie macie racje.

Qde chyba sobie to wydrukuję i na ścianie niczym plakat powieszę.... Wiekopomna chwila nastała....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Wypowiedź roku 2014.

Postprzez szymon1977 » sobota 25 lipca 2015, 08:51

kafar610 napisał(a):Witam
Dziś miałem mieć egzamin teoretyczny na kat. B na który się stawiłem lecz zapomniałem dowodu osobistego a na prawo jazdy nie chcieli mnie przyjąć, i teraz moje pytanie czy można jakoś odzyskać te pieniądze?
Pozdrawiam Darek


barszcz napisał(a):Powinieneś od razu pójść do dyrektora WORDu i stanowczym i zdecydowanym głosem żądać dopuszczenia do egzaminu lub zwrotu pieniędzy. Jeśli by odmówił powinieneś postraszyć go policją i prokuratorem. Uwierz mi w 90% działa.


RobiinHood napisał(a):To ciekawe. Bo jak nasza Milicja miejska złapie Cię z piwkiem w ręku w parku to mandacik dostaniesz czy masz dowód czy nie. W tym wypadku to już im to nie przeszkadza, że nie masz dowodu, bo o kasiorkę chodzi. Kolejny dowód na patologię obecnego systemu.


A moze by tak Milicjanta stanowczym i zdecydowanym głosem postraszyc Dyrektorem WORD-u?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości