przez Radhezz » czwartek 24 kwietnia 2014, 18:33
przez szofer80 » czwartek 24 kwietnia 2014, 19:57
przez Radhezz » czwartek 24 kwietnia 2014, 20:29
Tytuł wątku = tytuł artykułu, a treść pytania do ankiety ma ograniczenie do 100 znaków, więc tak na logikę sądziłem że każdy przeczyta najpierw artykuł, a potem będzie odpowiadałszofer80 napisał(a):nie na motocykl tylko na motocykl do 125ccm ,11kW a to duża różnica.
Rzecz w tym, że zmiana przepisów miała na celu właśnie zwiększenie prędkości z jaką można się poruszać jednośladem. Ograniczenia prędkości jakie mamy w PL wszyscy wiemy, zatem spokojnie do jazdy wystarczy "naturalna" prędkość maksymalna tego typu pojazdów - co do zasady nieco ponad 100km/h.szofer80 napisał(a):Pomysł jak najbardziej trafiony to co poruszałem dawno temu z jednym wyjątkiem ,powinno być w takim motocyklu "jakieś tam" ograniczenie prędkości dla osób które się na to załapią. 60-70km/h
przez szofer80 » czwartek 24 kwietnia 2014, 21:15
przez ks-rider » czwartek 24 kwietnia 2014, 21:52
przez szofer80 » czwartek 24 kwietnia 2014, 23:01
przez Radhezz » piątek 25 kwietnia 2014, 01:58
przez Adiii » piątek 25 kwietnia 2014, 10:06
furby napisał(a):@Radhezzz: wiele eLek nie jezdzi po 50 km/h.
przez furby » piątek 25 kwietnia 2014, 10:59
przez Radhezz » piątek 25 kwietnia 2014, 12:09
No niestety, tak to jest jak się tworzy prawo (i do tego dziurawe jak diabli) pod konkretne grupy interesów... Nie będę wnikał, bo nie raz już pisałem co myślę o tej całej "kwalifikacji wstępnej" czy nowych przepisach dot. kierowców pojazdów uprzywilejowanych (chociaż to drugie akurat mnie ominęło, bo papier miałem zanim weszły zmiany).furby napisał(a):@Adiii: W PL tworzy sie prawo aby je obejsc. Natomiast instytucje nic z tym nie robia.
W Niemczech mają mobilne hamownie, mobilne stacje kontroli pojazdów, a sprzęt do sprawdzania składu spalin na nikim wrażenia nie robi. U nas pierwszych dwóch się nie spotyka w ogóle, a analizator spalin to kiedyś była taka rzadkość, że jeździło to tylko na specjalnych radiowozach ETDiE (Ekip Techniki Drogowej i Ekologii). Dzisiaj czasem wrzuca się taki sprzęt na Ambulanse Pogotowia Ruchu Drogowego (APRD), których to jest chyba nawet mniej niż jeden na powiat, a z reguły i tak jeżdżą do wypadków.Adiii napisał(a):Kto u nas w PL jeździ motorowerem na blokadach? Kto to sprawdza ? Jesteśmy sto lat za murzynami w porównaniu do Niemiec, gdzie policja organizuje łapanki na 2oo i sprawdza skutery za pomocą przenośnej hamowni. Ba, nie tylko skutery a nawet motocykle zdławione na kat A2, bo u nich jest to dość popularne.
przez ks-rider » piątek 25 kwietnia 2014, 22:51
szofer80 napisał(a):tu powinno chodzić głównie o lepsze przyspieszenie pojazdu dla osoby dorosłej (ważącej więcej od dziecka dla którego przeznaczony jest motorower),a nie o prędkość maksymalną która powinna być zwiększona ale nie do 100km/h
przez Radhezz » sobota 26 kwietnia 2014, 00:12
przez ks-rider » sobota 26 kwietnia 2014, 09:58
Radhezz napisał(a):Dziwnie ta dyskusja się toczy... w sumie to mi to wisi - mogą to tak przegłosować żeby uprawnienia A1 (taki skrót myślowy) dostawał każdy z kat. C lub D z automatu skoro ludzi z kat. B (w tym również samych siebie ) uważacie za idiotów niezdolnych do opanowania wiedzy tajemnej prowadzenia większego motoroweru
przez Radhezz » sobota 26 kwietnia 2014, 11:54
Pod jakim względem jeszcze doprecyzuj, bo przypuszczam że z zewnątrz są do ludzi podobniks-rider napisał(a):To teraz wytlumacz mi w ktorym miejscu kierujacy z Kat. C lub D bedzie roznil sie od kierujacych z kat. B ?
Dokładnie taka dewiza przyświeca rządzącym, którzy pod konkretne grupy interesów tworzą przepisy szkoleniowe i certyfikacyjne - wszystko ładnie wrzucone do wora z napisem "bezpieczeństwo" Tak więc wcale nie dziwi nie opór ze strony środowisk OSK czy WORD-ów, bo to dodatkowe utracone pieniążki Tym niemniej żądanie dodatkowych kursów i uprawnień na takie zabawki, przypomina mi "bul" egzystencji w tym kraju: skończyłem technikum elektryczne, mam zdany egzamin zawodowy i tytuł technika, a mimo to muszę co 5 lat wydawać kasę na egzamin i uprawnienia SEP - inaczej nie mam prawa pracować przy czymkolwiek elektrycznym Dla porównania - koledzy ze szkoły nieco porozjeżdżali się po świecie - w Austrii czy Niemczech pracują jako elektrycy na budowach i w zakładach nawet nie na dyplom technika, ale na świadectwo szkolne gdzie jest wpisany kierunek zawodowy...ks-rider napisał(a):Czlowiek to taka bestia, ze wszystkiego moze se nauczyc, tylko checi trzeba miec i troche kasy.
Motocykl ma przynajmniej 3 koła, czyli jest wybrakowanym samochodem, który sam z siebie nie potrafi stać Jednostki pływające kół nie mają, więc fail z tym porównaniemks-rider napisał(a):Nasz przypadki w ktorych komus ze wszystkimi kategoriami PJ zostala przyznana licencja pilotazu szybowca czy patentu z zakresu jednostek plywajacych ?
Grupy prawa jazdy są poukładane wg. pewnej kolejności A=>B=>C=>D, każda kolejna to coraz większy pojazd i/lub odpowiedzialność. To że zrezygnowano z obowiązkowego przejścia przez C do D to kwestia chyba ekonomiczna, prostowana dodatkowymi godzinami jazdy na kursie. Natomiast A jest kategorią samodzielną z powodu innej techniki jazdy? Wymuszonej często większym stosunkiem mocy do masy... I tutaj niespodzianka: porównywanie motocykla z autem powinno się odbywać z uwzględnieniem parametrów obu maszyn... Z tego prostego względu że "osobówkami" w zależności od typu i mocy też się inaczej jeździ, a nie ma osobnych kategorii "do 100KM", "do 200KM", itd.ks-rider napisał(a):JAkos nie slyszalem aby ktorykolwiek Pilot skarzyl sie, ze z patentem szybowcowym nie wolno mu latac Jumbo Jet'em ( chos sztuka sama w sobie jest podobno trudniejsza ) w przypadku jednostek plywajacych jest podobnie, tylko ci kierowcy jakos mniej jateligentniejsi sa
przez szofer80 » sobota 26 kwietnia 2014, 15:16