Legalizacja marihuany

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Czy jetseście za legalizacją

tak
16
48%
nie
17
52%
 
Liczba głosów : 33

nie chce mi sie z wami kłócić!!

Postprzez Fridzia » sobota 02 sierpnia 2003, 12:20

dobra gadajcie se co chcecie...ja wiem swoje i napewno mnie nie przekonaja takie argumenty ze papierochy i alkohol tez szkodza i sa dostepne wiec czemu nie wiecej....idz no calosc!!! :? ja nie przekonam was Wy nie przekonacie mnie, ja mam swoje argumenty Wy swoje kazdy ma prawo do wlasnego zdania, wolny kraj :) a nie chce mi sie z wami klocic, bo to i tak do niczego nie prowadzi, tylko do wzajemnego obrazania i sie i myslenia nie wiadomo czego!!!!!!
fakt jest jednak faktem....jestem przeciw (dlaczego pisalam wczesniej) i zdania nie mam zamiaru zmienic!!
popzdrowionka
Die größte Gefahr im Straßenverkehr sind Autos, die schneller fahren als ihr Fahrer denken kann. :):):)
Fridzia
 
Posty: 27
Dołączył(a): poniedziałek 30 czerwca 2003, 19:46
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez miros » czwartek 07 sierpnia 2003, 01:39

to jesli mamy wolny kraj to czemu ja niby mam sie sluchac ciebie w sprawie o ktorej nie wiesz za duzo. palilas kiedys, jesli tak to pewnie cie przymulilo i nie spodobala ci sie mariszka. nie lubie jak ludzie nie znajacy sie na rzeczy opowiadaja bzdury, a prawda jest taka za naprawde nie wiele wiesz o marihuanie, a jesli wiesz to jest to pewnie wiedza ksiazkowa, albo z programow telewizyjnych. mam znajomych ktorzy pala marihuane dosc czesto i wcale nie odczuwaja checi brania czegos mozniejszego, jakos marihuana im wystarcza, i nie musza codziennie zapalic zeby dobrze zaczac dzien.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Mmeva » sobota 16 sierpnia 2003, 21:21

Cała ta dyskusja przypomina mi rozpoczetą kiedys na temat legalizacji agencji towarzyskich - jedni za, inni przeciw, tu jakieś nieliczne plusy, tam minusy... powiem tylko tyle - nie wiem, prawda jak zwykle lezy gdzies po srodku, pomiedzy sensownymi i bezsensownymi argumentami obu stron - ale nie mam zamiaru niszczyć sobie zdrowia i palić. A tym którzy mówia, że kawa tesh narkotyk a alkohol tesh uzaleznia powiem krótko - kawy nie cierpie ( jak mozna to pić - niestety czasami muszę, ale rzadko ), co do alkoholu nigdy mnie szczegolnie nie ciągnął, mozna czasami się napic, ale bez przesady. I koniec tematu.
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez Slawek » sobota 16 sierpnia 2003, 22:38

A czemuż to musisz pić kawę? Ktoś Cię zmusza? Zgłoś to na policję.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez miros » niedziela 17 sierpnia 2003, 01:52

wlasnie bo wiesz ze na dluzsza mete takie zmuszanie moze doprowadzic do nieodwracalnych zmian w psychice, a tu juz zadna kawa nie pomoze.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: szofer80 i 90 gości