przez Mmeva » piątek 07 maja 2004, 14:14
Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał
więc sprowadzić telewizor, włączył, akurat kobieta rodziła. Meczy się
okrutnie, krzyczy, wiec Bóg się pyta:
- Co to jest? Dlaczego tak kobieta się tak męczy?
- No bo powiedziałe?: "I będziesz rodziła w bólu" - odpowiada który?
anioł.
- Tak? No... Tego... Ja tak żartowałem...
Przełącza - górnicy. Zaharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg się pyta:
- A to co to jest? Oni muszą się tak męczyć?
- Ale sam powiedziałe?: "I w trudzie będziesz pracował..."
- Oj, "powiedziałe?, powiedziałe?" - mówi Bóg, drapiąc się w głowę - to
takie żarty były, ja żartowałem...
Przełącza, a tam piękna, wielka ?wiątynia, bogato zdobiona, od zewnątrz
i wewnątrz, przed nią luksusowe l?niące samochody, w ?rodku gromada
biskupów - dobrze odżywieni, pięknie ubrani, złote łańcuchy, itp. itd.
Bóg się u?miecha promieni?cie:
- O, to mi się podoba! A co to jest?
- A to są wła?nie ci, którzy wiedza, że żartowałe?...
Wersja 1 (dla Mielczan):
Siedzi sobue chlop na Wisłoką, popija piwko, nagle patrzy - złota rybka, no to rzucił sie na nia i złapał.
Rybka prosi: pusc mnie, spelnie twoje 1 zyczenie
Chlop: Ej no, co jest, a czemu nie 3?
- Rybka: nie bo nie, jak nie chcesz 1 to trudno.
Chlopu sie żal zrobiło, że stracilby szanse, więc zgodził się.
Rybka; pamietaj, dobrze sie zastanów, bedzie tylko 1.
Chłop mysli, mysli:
- ja to chcialbym <&%#$@> do konca zycia
Rybka : ok, gdzie - w Melnoxie czy na Wiazkach?
Wersja 2: Dla Ślazaków ;):
Górnik złapał srebrną rybkę, na to ona, że spełni jego jedno życzenie,
no bo rybka srebrna. Górnik myśli, myśli, zastanawia się i w końcu znalazł. Wiem, chciałbym <&%#$@> do końca życia. Poczym rybkę wypuścił.
Ta wynurzyła się i pyta:
- Te górnik, a w której kopalnii?
Uczeń stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie - ale męczy się
niemiłosiernie. Za bardzo mu to nie idzie, więc co chwilę pluje w
ręce i wciera ?linę we włosy. Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem pyta
się go:
- Boguś! Dlaczego na Boga wcierasz ślinę we włosy?
- Wczoraj słyszałem jak mamusia mówi tatusiowi... pośliń główkę,
zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej...