Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez Wyder » czwartek 10 marca 2011, 17:34

Nie wiem czy nawet ośrodki egzaminacyjne mają samochody żeby przeprowadzić egzamin na kat. C1
Prawo jazdy: ABCDE
T - chyba odpuszczę... ale zrobię licencje pilota.... WYCIECZEK:P
Wyder
 
Posty: 174
Dołączył(a): czwartek 13 stycznia 2011, 19:12

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez mk61 » czwartek 10 marca 2011, 17:46

To akurat nie jest problem. Jeśli ośrodki nie mają pojazdu danej kategorii, to go wynajmują od OSK, który takowy posiada.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez szofer80 » czwartek 10 marca 2011, 22:24

"A słyszałeś taką starożytną mądrość, że popyt napędza podaż? Nie ma popytu, nie ma podaży. Proste. Żaden OSK nie będzie kupował samochodu podchodzącego pod C1 tylko po to, żeby raz na pół roku znalazł się jakiś kursant, który ma taką zachciankę."

Jeszcze raz powtarzam że jak jest to po coś a nie tylko po to żeby sobie była,nie ma podaży bo nie ma przepisów zachęcających tej kategorii i nie ma popytu i błędne koło się zamyka, jeśli praktycznie nie ma gdzie robić C1 to należy wzorem innych kombinować jak innymi sposobami mozna by było wejść w jej posiadanie.Może podobnie jak wzorem irlandzkim? Trochę już żyję i z doświadczenia wiem że najważniejsze to chcieć.

To że wordy nie mają takiego taboru to pół biedy, word sobie może na egazmin pojazd "pożyczyć" , OSK nie organizują kursów.
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 813
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez Wyder » czwartek 10 marca 2011, 22:36

I podstawowe pytanie czy opłacałoby się robić kategorię C1?
Rozmawiałem z kilkoma instruktorami jak by widzieli to cenowo.
Określili to mniej więcej tak.
Kat. B kosztuje 1200 - 1300 zł
Kat. C - 1900 - 2000 zł
Określili czysto hipotetyczne że C1 wycenili by na ok 1600 - 1700 zł
Więc szczerze mówiąc lepiej od razu robić C

A jakie to przepisy by miały zachęcać?
Prawo jazdy: ABCDE
T - chyba odpuszczę... ale zrobię licencje pilota.... WYCIECZEK:P
Wyder
 
Posty: 174
Dołączył(a): czwartek 13 stycznia 2011, 19:12

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez Borys68 » czwartek 10 marca 2011, 23:12

Ahoj!
Jeśli chodzi o przepisy "zachęcające" do C1 - od II.2012/I.2013 (w zależnosci od tego, czy w Ustawie jest literówka czy też nie) kat.C będzie dostępna dopiero dla dwudziestojednolatków.

Choć istnieje furtka - odbycie KW 280h udostępnia kat.C od 18-tego roku życia.

Ale czy to wytworzy popyt na kat.C1 - nie wiem ...

Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez szofer80 » czwartek 10 marca 2011, 23:15

No podobnie jak to jest w Irlandii dostać na początek takie prawko za samo zdanie teorii, a mam jeszcze takie pytanie jaki według was samochód pasowałby żeby na nim jeździć na kursie i zdawać na egaminie na C1 ? Limit wagowy jest dosyć mały wynika że można zdawać na tą kategorię dostawczakiem który można zarejestrować na dwie różne homologacje B albo C1 np tym Nissanem Atleonem ?
Ostatnio zmieniony czwartek 10 marca 2011, 23:19 przez szofer80, łącznie zmieniany 1 raz
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 813
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez Borys68 » czwartek 10 marca 2011, 23:18

Ahoj!
Jaki samochód pasuje?
Ano, taki:
6) samochód ciężarowy w zakresie kategorii C1 powinien:
a) mieć dopuszczalną masę całkowitą co najmniej 4 t,
b) mieć długość co najmniej 5 m,
c) osiągać prędkość co najmniej 80 km/h,
d) posiadać skrzynię ładunkową zamkniętą o szerokości i wysokości co najmniej takiej samej jak kabina;


Tak - duży dostawczak już się "łapie" ...

viewtopic.php?f=2&t=26961
Ukłony dla Dylka

Borys
Ostatnio zmieniony czwartek 10 marca 2011, 23:22 przez Borys68, łącznie zmieniany 1 raz
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez szofer80 » niedziela 27 maja 2018, 22:47

rozumiem że temat archiwalny ale pozwolę sobie przytoczyć małe conieco, jak widać coś się dzieje od czasu do czasu w temacie, tylko poseł niepotrzebnie próbuje zmienić DMC w kat. B jest to nierealne, lepiej po prostu po 5-ciu latach przyznać tak jak on chce kierowcom kat B (według mnie lepiej B+E) uprawnienia C1 i (może po małym przeszkoleniu) wciągnąć ich w ustawę o transporcie drogowym, wciągnąć ich tym samym w tachograf i zwiększyć tym samym bezpieczeństwo na drogach.

http://www.dostawczakiem.pl/prawo-jazdy ... uje-zmian/

według mnie najlepiej żeby dla posiadaczy kat B kurs na przyczepkę B+E obejmował zagadnienia i wstępne przygotowanie do jazdy małą cieżarówką C1. Po takim kursie mogli by prowadzić wyłącznie ciężarówkę C1 bez żadnej przyczepki nawet lekkiej. Ciężarówka z DMC 7,5 tony to maleństwo, sam jeżdżę na codzień ciężarówką DMC 12 ton (iveco 120e22) i też uważam że nawet 12 ton to maleństwo jak na kat C. Myślę że przedsiębiorcy zgodzą się wejść w tacho czy viatoll w zamian za sporo większy tonaż który będzie generował większe zyski. Ciężarówki C1 też nie byłyby przeładowane bo inspekcja na mocy ustawy o transporcie będzie miała więcej narzędzi do surowego karania za przeładowanie.
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 813
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez Cyryl » poniedziałek 28 maja 2018, 05:19

podwyższenie DMC pojazdy dla prawa jazdy kat. B staje się koniecznością.
jest to powrót do rozwiązania jakie było w Niemczech do chyba końca lat '80-tych, kat. B do 7,5t DMC.

pojazdy coraz bardziej tyją, coraz bogatsze wyposażenie, większe rozmiary, więcej rozbudowanych układów, a to wszystko waży.
już dzisiaj 90% karetek pogotowia nie mieści się w 3,5t.
dotyczy to również kamperów (ciężcy kamperowcy, także samochody dostawcze z większą wagą, nie jeżdżą przez Austrię, gdzie ważenie pojazdu jest na porządku dziennym).
w takim wypadku pojazd nie dość, że jest za ciężki, to najczęściej prowadzony jest przez osobę nie posiadającą uprawnień do kierowania takim pojazdem.
dokumenty w zakresie masy są w zasadzie fikcyjne.

natomiast nie rozwiąże to problemu przeładowanych pojazdów dostawczych.
bo żeby wykonywać transport pojazdem powyżej 3,5t DMC, właściciel musi uzyskać certyfikat kompetencji zawodowych, to pozwala mu na wystąpienie o licencję na transport, podlega pod monitorowanie czasu pracy kierowców i co najważniejsze ITD może kontrolować siedzibę firmy.

natomiast transport pojazdem do 3,5t wymaga tylko założenia działalności gospodarczej.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez szofer80 » poniedziałek 28 maja 2018, 18:44

cytat:
"natomiast nie rozwiąże to problemu przeładowanych pojazdów dostawczych."

rozwiąże jak najbardziej to zależy tylko od kwestii egzekwowania prawa, gdy ITD przyciśnie w kwestii przestrzegania tonażu 3,5 t wszyscy stwierdzą że to już nieopłacalny biznes a ITD jest w kwestii przeładowanych busów coraz bardziej świadoma, ITD złożyło niedawno inicjatywę legislacyjną żeby w praktyce "busiarzy" traktować tak samo jak pojazdy powyżej 3,5 t Ale władza musi pamiętać nie tylko o kiju ale również i marchewce bo inaczej sama będzie postrzegana jako tylko uprzykrzająca życie. Nie można ot tak dać kierowcy kat B uprawnień C1 jak proponuje poseł ale można wykorzystać do tego kurs B+E i tak go zmodyfikować aby na jego podstawie można było wejść w posiadanie kat C1, wystarczy wzbogacić kurs o ileś godzin jazd dużym busem skrzyniowym na bliźniakach przekraczającym 3,5 t, nie przesadzajmy że trzeba by takiego kierowcę w aucie z dmc 7,5 t uczyć co to są skrzynie dwuzakresowe lub połówki biegów, auta z nieco większym dmc niż 7,5 t mają zwykłe skrzynie. Jeszcze raz powtarzam ten kto może jechać zestawem 7 ton (B+E) tym bardziej powinien móc robić to solówką 7,5 t (C1). Trudno być optymistą w kwestii przeładowanych busów z roku na rok sytuacja będzie się pogarszać a przeładowanych busów przybywać, problem będzie coraz bardziej palący dopóki nie doczekamy się odpowiadającej realiom legislacji.
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 813
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez Cyryl » poniedziałek 28 maja 2018, 20:47

nie bardzo rozumiem jak ITD jest coraz bardziej świadome?
czy można być świadomym:
wożenie ładunków ponad dopuszczalną ładowność jest wzbronione,
że transport pojazdem powyżej 3,5t bez licencji jest zabroniony,
po części?
na przykład w 20% a potem w 40 lub nawet w 50%?

czy myślisz, że zmiana zakresu kat. B+E wpłynie jakoś na tą świadomość ITD?
może wzrośnie ona do 80%?

co zrobi inspektor ITD podczas kontroli pojazdu ważącego ponad dopuszczalną wagą, wiedząc w 40% że jest to złe?

widziałem dzisiaj pojazd dostawczy, którego DMC powinno być poniżej 3,5t.
nad kabiną pomieszczenie do spania, skrzynia ładunkowa na 10 palet, izoterma, agregat chłodniczy, koła bliźniacze i winda załadunkowa.
na moje oko masa własna może przekroczyć 3,5t, więc jak taki pojazd może funkcjonować w transporcie?

rzeczą codzienną jest rejestrowanie pojazdów dostawczych z ładownością 100-300kg, bo masa własna wynosi ponad 3t.

tak popularne w Polsce zawieszenie pneumatyczne do pojazdów dostawczych jest po to, aby zanadto widoczne nie było przeładowanie.

wjedź na pierwsze lepsze forum transportowe, a tematy np.: "ile piór trzeba dołożyć w resorach tylnych, aby pojazd dostawczy po załadowaniu 4 ton stał prosto", są na porządku dziennym.

na kursy kat. B+E przychodzą ludzie od lat wykonujący transport z przyczepami bez uprawnień, dopiero po 3-4 karach.
czy można mieć nadzieję, że ci ludzie jeżdżąc na kat. C1 będą sobie zawracali głowę licencją?

problemem transportu po polskich drogach jest akcyjność kontroli, a nie systematyczność.
w Polsce ITD kontroluje 6-7% pojazdów, w Niemczech BAG kontroluje około 25% rocznie.

wypowiedź kolegi z ITD: "my zajmujemy się pojazdami podlegającymi pod Ustawę o Transporcie Drogowym, więc busy kontrolujemy jak jadą "na kolanach" lub na trzech kołach".
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez szofer80 » piątek 01 czerwca 2018, 20:58

Czyli nikomu nie zależy żeby ucywilizować kwestię przeładowanych dostawczaków. Wiadomo że zrobienie z tym porządku wiąże się z podniesieniem cen towarów i usług więc będą tak jeździć przeładowani a państwo nie kiwnie palcem na tą ewidentną patologię. Ale odsiecz może przyjść ze strony Unii która co jakiś czas przebąkiwuje o konieczności wyposażenia dostawczaków w tachografy. Szczególnie aktywna jest w tej kwestii Belgia i Holandia którym busy z Polski wystarczająco już zalazły za skórę.

p.s. ktoś mnie kiedyś obśmiał że rama w busach jest projektowana na 10 ton:

https://40ton.net/3-lata-temu-bus-wazyl ... cydywista/

albo proponuję zrobić taki myk: mianowicie osoba przyłapana na przeładowaniu dostawczaka mogłaby mieć do wyboru uiścić słony mandat lub dobrowolnie zrobić sobie kurs na C1 i wtedy mandat zostanie anulowany. :wink:
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 813
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez Cyryl » sobota 02 czerwca 2018, 04:36

szofer80 napisał(a):...albo proponuję zrobić taki myk: mianowicie osoba przyłapana na przeładowaniu dostawczaka mogłaby mieć do wyboru uiścić słony mandat lub dobrowolnie zrobić sobie kurs na C1 i wtedy mandat zostanie anulowany. :wink:


no tak, ale co z tego, że zrobi ten kurs?
będzie dalej pojazdem do 3,5t wozić 3 tony ładunku.

aby było to skuteczne, to osoba taka musiałaby jeszcze:
sprzedać busa,
kupić pojazd do 7,5t DMC,
zrobić kurs - certyfikat kompetencji zawodowych z egzaminem,
wystąpić o licencję na transport.

natomiast co do walki z przeładowanymi busami:
najskuteczniejsza jest Austria, bo tam w razie najmniejszego podejrzenia bus jedzie na wagę. nawet większe kampery omijają ten kraj.

nakaz montowania tachografu, nie wpłynie na wielkość ładunku. poza tym jeszcze trzeba by zmienić unijne rozporządzenie 561/2006 nakazujące archiwizację czasu pracy pojazdom innym niż ciężarowe powyżej 3,5t DMC i autobusom.

problemem jest niska ilość kontroli na drogach pojazdów wykonujących transport.
ITD nie zawsze ma czas i chęć zajmować się busami, a policja pokazuje się na drogach tylko z okazji jakiś akcji "znicz", "powrót z wakacji", "majówka" itp.

oczywiście jest ktoś komu zależy na wyeliminowaniu takiego zjawiska, są to wszyscy przewoźnicy uczciwie wykonujący swoją pracę.

ale przypomnę o podobnym zjawisku transportu kruszyw pojazdami samowyładowczymi.
zespół pojazdów ciągnik - naczepa wywrotka (patelnia) może ważyć max 40t, przy masie własnej (naczepa aluminiowa) 14t, ładowność może wynieść najwięcej 26t.
natomiast do niedawna takie zespoły pojazdów ważące po 50t były codziennością.
to nie policja, nie ITD, nie związki zawodowe kierowców (których jest ponad 40 i są skłócone między sobą), ale ZMPD (przewoźnicy) przez wiele lat postulowali o zmiany na wzór niemiecki, aby współodpowiedzialnym za ilość i sposób załadowania był nadawca ładunku.
i tak też się stało.
dzisiaj większość (nie wszystkie) kopalnie nie wypuszczą pojazdu przekraczającego dopuszczalną wagę, bo w razie ukarania, zostaną w równym stopniu obciążeni, co przewoźnik.
oczywiście są jeszcze pojazdy tego typu wożące ponad ładowność, są kopalnie z których można wyjechać ważąc nawet 60t, ale jest ich już znacznie mniej.

gdyby w przytoczonym przez Ciebie przykładzie właściciel pojazdu został ukarany dodatkowo za wykonywanie transportu bez licencji - 8 000zł już za pierwszym razem, może nie trzeba byłoby karać go drugi raz.
1250 zł zwraca mu się po dwóch kursach przeładowanym pojazdem.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez szofer80 » sobota 02 czerwca 2018, 10:16

cytat:
"nakaz montowania tachografu, nie wpłynie na wielkość ładunku."

A w jakimś przypadku kiedykolwiek wpłynął? nakaz tachografu ma z założenia regulować czas pracy a nie wielkość ładunku, nie rozumiem sugestii że niby wprowadzenie tacho ma pomóc regulować tonaż??.

https://40ton.net/belgijski-rzad-szykuj ... nsportowe/

ogólnie powiem tak dla chcącego nic trudnego ale uregulowanie tego podniesie ceny towarów i usług.

cytat:
"ale przypomnę o podobnym zjawisku transportu kruszyw pojazdami samowyładowczymi.
zespół pojazdów ciągnik - naczepa wywrotka (patelnia) może ważyć max 40t, przy masie własnej (naczepa aluminiowa) 14t, ładowność może wynieść najwięcej 26t.
natomiast do niedawna takie zespoły pojazdów ważące po 50t były codziennością."

dalej tak jest znam przypadek że normą jest 36-40 ton samego ładunku (piasku) na patelni. jeśli rozbudowują drogę do kategorii ekspresówki i już teraz ta droga jest zakorkowana, jedzie jeden pojazd za drugim, to mają do wyboru albo jeździć przeładowanymi 2 lata albo wrzucić na ta trasę 2x więcej składów i już kompletnie zakorkować trasę i wozić piasek na tą trasę nie 2 lata tylko 4 lata i inspekcja o wszystkim wie ale i tak interes jest słabo opłacalny bo od takiego ciężaru opony padają jak muchy całe dywany się odklejają a jakby z takim ciężarem za ciasno skręcił to by z felg opony pozdejmował.
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 813
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Czy kat. BE powinna uprawniać do C1 (bez E) ?

Postprzez Cyryl » sobota 02 czerwca 2018, 15:17

przede wszystkim, sam napisałeś o problemie przeładowanych pojazdów dostawczych, pisząc dalej jak to UE w odsieczy (wywnioskowałem że dotyczy to przeładowania) projektuje wprowadzić tachografy do samochodów do 3,5t DMC.

natomiast to co przytoczyłeś o zamiarze Belgów jest efektem innego zjawiska:
polski transport jest anachroniczny, wszędzie na świecie najbardziej efektywny transport składa się z wielkich firm posiadających pojazdy, lub równie wielkich firm posiadających tylko naczepy, gdzie pracę wykonują "ownerzy" posiadający swój ciągnik siodłowy.

natomiast polski transport opiera się na małych przewoźnikach posiadających od 20 do 100 pojazdów.
taki transport jest mniej efektywny, ale ma wielką zaletę - błyskawicznie reaguje na potrzeby rynku i nie tylko krajowego.
dzięki temu polscy przewoźnicy przejęli 70% transportu międzynarodowego w całej UW.
gdy firmy przewozowe starej UE obudziły się Polacy już opanowali rynek.

przyczyny oprócz szybkiego reagowania były też inne:
- jakość pracy polskich kierowców jest najbardziej zbliżona do standardów starej UE,
- dopuszczenie pod pewnymi warunkami przewozów kabotażowych, na które sami przewoźnicy unijni wyrazili zgodę,
- coraz mniej kierowców starej UE decyduje się na zawód wymagający wyjazdów 2-3 tygodniowych.

kraje starej UE próbują na wszelkie sposoby bronić swojego rynku, stąd stawka minimalna, zakaz wykonywania odpoczynku tygodniowego w pojeździe w różnych krajach.
mogą nawet przepisami zabronić polskim przewoźnikom wykonywania takiego transportu, ale w jaki sposób nakłonią Niemców, Francuzów itd., do powrotu do zawodu kierowcy w transporcie międzynarodowym?

nie wiem jakie masz doświadczenie w budowie dróg, ale w planowaniu uwzględnia się harmonogram dostaw według przepisów.
przy budowie AOW (autostradowej obwodnicy Wrocławia) było kilka tras dowozu kruszyw na każdy odcinek, których były trzy:
- Bielany - ul. Graniczna Dromex, ul. Graniczna - Most Rędziński Mostostal Warszawa i Most Rędziński - Długołęka Strabag.

natomiast co do ładowania ponad dopuszczalną ładowność, to mogę podać kilka ważniejszych kopali w okolicy Wrocławia i spróbuj tam załadować 36-40 ton.
oczywiście znajdziesz takie, ale jak na moje rozeznanie dzisiaj jest takich nie więcej jak 20%.
patrząc na to co było 10 lat temu, chyba trudno tego nie docenić.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości