Przekroczył prędkość o ponad 110 km/h

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Przekroczył prędkość o ponad 110 km/h

Postprzez bodek541 » niedziela 16 stycznia 2005, 19:10

162 km na godzinę jechał kierowca audi na krajowej "jedynce" w okolicach Łęczycy (Łódzkie), w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km na godzinę. Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem, ale policja poinformował o tym w niedzielę.

Jak relacjonowała PAP nadkom. Joanna Kącka z biura prasowego łódzkiej policji, funkcjonariusze "drogówki" z pewnym niedowierzaniem patrzyli na wynik radarowego badania prędkości rozpędzonego na drodze krajowej nr 1 (Łódź-Gdańsk) auta. Przekroczyło ono dozwoloną prędkość o ponad 110 km na godzinę.

"Kierowca nie zatrzymał się na wezwanie policjantów i odjechał w kierunku Łęczycy. W pościg za piratem drogowym ruszyły dwa radiowozy. Ucieczka zakończyła się na policyjnej blokadzie zorganizowanej w mieście" - wyjaśniła Kącka.

Dodała, że kierowca tłumaczył się, że spieszyło mu się bo jechał w interesach, a policjantów nie zauważył. Teraz stracił prawo jazdy, zainkasował 18 punktów karnych i odpowie przed sądem grodzkim.


Tak mówiliśmy o prędkościach w innym temacie to może niektórych to ostrzeże. Po co aż tak szarżować
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez gabilondo » niedziela 16 stycznia 2005, 20:59

Hmm... moj kumpel ze Szczecina mknal 150 na ogr. 50 i 170 na ogr. 70...

Ja ostatnio 130 na ograniczeniu 40 :wink:

Takie zycie - trzeba uwazac, zeby nie zlapali czlowieka
Obrazek
17 listopada 2004 - teoria na TAK, praktyka na NIE (2x złe zatrzymanie na łuku tyłem)
2 grudnia 2004 - praktyka NA TAK !!!

Obrazek
Avatar użytkownika
gabilondo
 
Posty: 60
Dołączył(a): piątek 05 listopada 2004, 12:48
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez JarQ » poniedziałek 17 stycznia 2005, 08:50

gabilondo napisał(a):Hmm... moj kumpel ze Szczecina mknal 150 na ogr. 50 i 170 na ogr. 70...

Ja ostatnio 130 na ograniczeniu 40 :wink:

Takie zycie - trzeba uwazac, zeby nie zlapali czlowieka



Brawo, gratuluję głupoty - sorki ale inaczej tego nazwać nie można.
I na dodatek jeszcze z Wrocławia :(

Pozdrawiam,

Jarek
Avatar użytkownika
JarQ
 
Posty: 86
Dołączył(a): czwartek 01 kwietnia 2004, 10:16
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ella » poniedziałek 17 stycznia 2005, 09:21

Takie zycie - trzeba uwazac, zeby nie zlapali czlowieka

Ludzie jak przekraczają prędkość to myślą tylko o tym, żeby ich policja nie złapała. A może powinni myśleć o tym, że mogą zginąć sami albo ktoś przez nich.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » poniedziałek 17 stycznia 2005, 15:42

w ogole to kolega gabilondo ostatnio w jakims poscie pieniadze postawil wyzej niz swoje zycie:

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... c&start=60

Ja jak na razie w miescie jechalem tylko 100 km/h a za miastem tylko 120 km/h
Niestety w miescie jechalem swoim samochodem i nie mialem gdzie sie rozpedzic, a za miastem samochodem kumpla i balem sie rozpedzic (chyba bym sie do konca zycia nie wyplacil, gdybym mu rozbil)


teraz znowu bardziej obawia sie o zawartosc swojego portfela niz o swoje zdrowie/zycie.
zeby bylo jasne ja cie nie krytykuje za to ze szybko jezdzisz (bo mi sie tez czesto zdarza przekroczyc dopuszczalna predkosc) ale za to jakie masz podejscie do zycia swojego i innych uczestnikow ruchu.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez gabilondo » poniedziałek 17 stycznia 2005, 16:09

miros
zeby bylo jasne ja cie nie krytykuje za to ze szybko jezdzisz (bo mi sie tez czesto zdarza przekroczyc dopuszczalna predkosc) ale za to jakie masz podejscie do zycia swojego i innych uczestnikow ruchu.


No ja rozumiem, do czego zmierzasz... Ja nic nie poradze, ze mam takie podejscie... Domyslam sie, ze powinienem zmienic swoj sposob jazdy, ale to latwo mowic...

A co do
teraz znowu bardziej obawia sie o zawartosc swojego portfela niz o swoje zdrowie/zycie.

Bo widzisz najgorsze jest chyba to, ze ja sie nie boje predkosci i jechanie 120 km/h czy 130 km/h nie jest zadnym wielkim wyczynem...
Moze gdyby nawet predkosc 100 byla dla mnie jakims szokiem i balbym sie tyle jechac, to bym tak nie lamal przepisow, ale jak wlasnie ostatnio jechalem te 130, to czulem, ze chetnie pojechalbym wiecej, bo to po prostu sama slodycz :)

A odnosnie
Ja jak na razie w miescie jechalem tylko 100 km/h a za miastem tylko 120 km/h
Niestety w miescie jechalem swoim samochodem i nie mialem gdzie sie rozpedzic, a za miastem samochodem kumpla i balem sie rozpedzic (chyba bym sie do konca zycia nie wyplacil, gdybym mu rozbil)

Po pierwsze nie moj samochod i nie wiem, czego sie po nim spodziewac...
Po drugie - strasznie wolno sie rozpedzal, wiec wyprzedzanie nim bylo czasem ryzykowne (ale jednak to robilem, bo lepsze to niz jechanie 70 kmh za maluchem)
Po trzecie - oj nie jest tak, ze nie boje sie o zdrowie/zycie, ale jak sie jedzie nie swoim samochodem, to sie o tym zapomina i sie tylko czlowiek modli "zeby nie rozwalic komus fury".

JarQ - no i co, ze z Wroclawia ?? Znam jeszcze wiekszych wariatow - moj kumpel z klasy jak chce sie popisac przed innymi, to skreca na recznym i zawraca 90 i 180.... wiec ja to przy nim pikuś 8)

ella

Cytat:
Takie zycie - trzeba uwazac, zeby nie zlapali czlowieka


Ludzie jak przekraczają prędkość to myślą tylko o tym, żeby ich policja nie złapała. A może powinni myśleć o tym, że mogą zginąć sami albo ktoś przez nich.

W sumie to masz racje... Powiem cos, co jeszcze bardziej utwierdzi Cie w przekonaniu, ze tak juz jest w narodzie, ze ludzie bardziej niz zabicia siebie lub kogos boja sie policji i placenia kasy... Jak jechalem te 130, to tylko modlilem sie, zebym w nic nie przypieprzyl, bo to bedzie moja wina i nie wyplace sie nigdy... Nawet przez mysl mi nie przeszlo, ze moge kogos zabic... Ulica szeroka, przejsc dla pieszych nie ma...
Obrazek
17 listopada 2004 - teoria na TAK, praktyka na NIE (2x złe zatrzymanie na łuku tyłem)
2 grudnia 2004 - praktyka NA TAK !!!

Obrazek
Avatar użytkownika
gabilondo
 
Posty: 60
Dołączył(a): piątek 05 listopada 2004, 12:48
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez bodek541 » poniedziałek 17 stycznia 2005, 16:19

Gabilondo nie wiem jak tak można myśleć że po mieście człowiek jedzie tyle dopiero jak sie stanie komuś coś to sie opamiętują chociaż nie wszyscy.Uważam, że takie ściganie sie jest dobre na lotnisku jakimś nieczynnym tak jak u nas w Rudnikach koło Częstochowy zorganizowali. Uważam,że tacy ludzie powinni przechodzić testy psychologiczne chociaż nie wiem czy by łatwo nie oszukali. Uważam,że Ci co w ten sposób przeginają to nie powiini mieć prawka.
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez jezierek » poniedziałek 17 stycznia 2005, 21:05

nieraz jak brałem sobie samochód od taty pojeździc na lotnisku ( tam kazdy jeździ ) to se mowiłem ee bede jechał 50km/h po co wiecej
ale to kusi i nagle z tych 50 robie sie 100 :lol:
rozpoczecie kursu : 25.08.2004
zakonczenie kursu : 02.12.2004
egzamin teoretyczny : 04.01.2005
egzamin praktyczny : 25.01.2005
zdane : za 1 razem :!:
odbiór : 07.02.2005 Yepa 8)
jezierek
 
Posty: 90
Dołączył(a): poniedziałek 03 stycznia 2005, 21:46
Lokalizacja: Białystok

Postprzez sonix » poniedziałek 17 stycznia 2005, 21:38

Nie przejmujcie się. To tylko brak wyobraźni. Nie każdy potrafi marzyć, przewidywać - daleko mu do homo sapiens. A i zbierać jak się rozwali nie bedzie co. A pisze, że myśli - "boję się, że kogoś rozwalę" a sam wyjdzie jako aniołek :D ze swojego "wozu"
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości