No ile mozna czekac ??!! <zly>

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Agawa » czwartek 18 listopada 2004, 09:33

resecik napisał(a):A teraz wyobrazcie sobie swiezego kierowce co wsiada po 1,5 miesiacu do auta, ktorym wczesniej nie jezdzil a za oknem zima

No, faktycznie bezsensu. Ja równiez uważam, że swieżo upieczeni kierowcy powinni szybciej dostawać Prawo Jazdy do ręki i jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Ale nic nie zmienimy :!: Ja miałam te same obawy co Ty jak czekałam na Prawko, że będę długo czekać aż w końcu zaczne bać sie jeździć. A koniecznie chciałam szybko odebrać Prawko bo wyjeżdżałam nad morze :!:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez resecik » czwartek 18 listopada 2004, 17:11

***** !!!

Pierwszego posta pisalem w poniedzialek a juz jest czwartek, no prawie piatek i nic :/ Miesiac czekania strzeli zaniedlugo a tu ani widac ani slychac mojego prawka.

Mam olbrzymia ochote isc do wydzialu i wydrzec sie na te cholerne baby co bezdusznie tylko gadaja " W Warszawie..." nie maja pojecia co ja i wiele innych osob przezywamy :!:

Z drugiej strony przypuszczam ze wiele to nie da, choc domyslam sie ze wysylaja wnioski normalne i vipowskie ( czyt. czekasz 2 miesiace lub 2 tygodnie ). A zna ktos moze numer telefonu to tej cholernej wytworni... moze tam trzeba zadzwonic i odpowiednio ich zmotywowac do pracy :twisted:
Prawo jazdy kat. B
zdane: 22.10.2004
odebrane: 29.11.2004
podejscia: 2
Avatar użytkownika
resecik
 
Posty: 50
Dołączył(a): piątek 10 września 2004, 11:24
Lokalizacja: Tychy

Postprzez resecik » piątek 19 listopada 2004, 19:23

Poczynilem dzisiaj odpowiednie kroki w mojej sprawie i takie oto sa wyniki

Slyszalem od kolegow ze byl przypadek czlowieka co zadzwonil i spytal sie o prawko babka powiedzial mu ze nia ma a jak poszedl do wydzialu za 30 min juz bylo... wniosek - zbieg okolicznosci albo babie nie chcialo sie sprawdzac :? Wiec poszedlem dzisiaj osobiscie to wydzialu oczywiscie kolejki o wymiane prawka. Stalem godz az wkoncu poszedlem bez kolejki sie zapytac czy juz jest bo pewnie marnuje czas. Oczywiscie prawka nie bylo :? Babka powiedziala ze zostalo wyslane w listopadzie( heh zdalem pod koniec pazdziernika ci to maja wiecznie czas :evil: ) i czekac do miesiaca :/ Czyli w sumie 2 miesiace ??? Ich chyba pojeb..... :x

Wysyalem maila do rzezcznika PWPW (polska wytwornia papierow wartosciowych) i oto jego tresc :

nie jestem w stanie odpowiedzieć Panu, jak długo obywatel musi czekać na
prawo jazdy, gdyz tylko częściowo zależy to od PWPW S.A.
Zgodnie z umową PWPW S.A. ma 7 dni roboczych na wyprodukowanie prawa jazdy
i
ten termin jest dochowywany.
Przedłużanie się terminu wydania prawa jazdy może być spowodowane np.
koniecznością zweryfikowania, czy dana osoba rzeczywiście nabyła prawo do
kierowania pojazdami mechanicznymi etc.
PWPW S.A. było przygotowane na wzrost liczby zamówień sukcesywnie w
zależności od potrzeb zwiększa liczbę pracowników zajmujących sie
produkcja
praw jazdy, wprowadzono drugą zmianę, praca odbywa sie również w dni
świateczne itd.
Pozdrawiam
K.Rak
rzecznik prasowy PWPW S.A.


Wyglada na to ze PWPW staje na glowie zeby sobie poradzic a to wydzialy sie opi**dalaja :cry: A co ciekawe Aarienka ( pisze z glowy moze byc blad :)) zdala 27.10 i dostala 12.11 :cry: Wiec cos tu jest nie tak. Juz powoli nie wytrzymuje nerwowo !! Czemu akurat teraz musza wymieniac, czemu akurat w Tychcach tak sie obijaja i czemu trafil sie taki egzaminator co mnie uwalil mimo ze nie popelnilem bledu !!
Prawo jazdy kat. B
zdane: 22.10.2004
odebrane: 29.11.2004
podejscia: 2
Avatar użytkownika
resecik
 
Posty: 50
Dołączył(a): piątek 10 września 2004, 11:24
Lokalizacja: Tychy

Postprzez Sławek_18 » piątek 19 listopada 2004, 20:22

Resecik jezdzij bez prawka jak taki jestes zdegustowany. Wiekszosc osob potrafi czekac i nie robia takie rajwasu, a ze Tobie udalo sie zdac to musisz miec w tydzien prawko. Kazdy sobie zdaje sprawe, ze wytwarzanie trwa tyle ile trwa i nie jest to korzystne, ale nic na to nie poradzimy. OOO napisz do prezydenta moze on pomoze w Twojej sprawie.
Daj spokoj i czekaj cierpliwie.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 22 listopada 2004, 11:15

Resecik... Tak mi się coś wydaje, że gdyby u Ciebie na kursie były te testy psychologiczne, co mają wprowadzić, to mógłbyś ich nie przejść. Mam na myśli to, że prowadzenie pojazdu przez osobę tak nerwową i niecierpliwą jak Ty stoi pod wielkim znakiem zapytania. Jeżeli Ty po zdaniu egzaminu nie umiesz spokojnie i cierpliwie czekać na prawko, to jak Ty się biedaku zachowasz, stojąc pod szlabanem 15 minut albo w korku pół godziny?
Zdałeś egzamin, musisz czekać na odbiór. Raz czeka się tydzień, raz miesiąc. I nic na to nie poradzisz. Wytrzymałeś kurs, wytrzymałeś czekanie na egzamin, wytrzymałeś egzamin, a teraz nie możesz wytrzymać czekania na odbiór? Coś nie tak. Masz zdany egzamin i masz z głowy. I powinieneś się cieszyć!
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez resecik » poniedziałek 22 listopada 2004, 14:38

Wiesz nie mozesz porownywac czekanie na przejezdzie lub na czerwonym swietle do czekania na glupi kawalek plastiku :P

Ty bys sie nie zdenerwowal jak srednio sie czeka 2 tyg, a kaza czekac miesiac. Przychodzisz juz za ten miesiac i kaza czekac znow miesiac ?

Tym bardziej ze jest wiele spraw do zalatwienia przy pomocy auta i wszystko czeka az bede je mial. Moja mama tez juz sie denerwuje powoli.
Prawo jazdy kat. B
zdane: 22.10.2004
odebrane: 29.11.2004
podejscia: 2
Avatar użytkownika
resecik
 
Posty: 50
Dołączył(a): piątek 10 września 2004, 11:24
Lokalizacja: Tychy

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 22 listopada 2004, 15:07

Resecik, ja to doskonale wszystko rozumiem. Może moje porównanie faktycznie nie było zbyt trafne. Ale pamiętaj, że nie jesteś jedyny, które tyle czeka, i że skoro wytrzymałeś 18 lat bez prawka, to i ten miesiąc jeszcze wytrzymasz. :D :D :D Już nie wiem, jak Cię pocieszyć. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez tedda » poniedziałek 22 listopada 2004, 17:06

resecik napisał(a):Wyglada na to ze PWPW staje na glowie zeby sobie poradzic a to wydzialy sie opi**dalaja :cry: A co ciekawe Aarienka ( pisze z glowy moze byc blad :)) zdala 27.10 i dostala 12.11 :cry: Wiec cos tu jest nie tak. Juz powoli nie wytrzymuje nerwowo !! Czemu akurat teraz musza wymieniac, czemu akurat w Tychcach tak sie obijaja i czemu trafil sie taki egzaminator co mnie uwalil mimo ze nie popelnilem bledu !!


Moje było gotowe do odbioru już po 14 dniach od egzaminu :shock: :D Zadzwoniłam do nich tylko po to, żeby sie dowiedzieć ile się teraz średnio na upragniony kawałek plastiku czeka (z nastawieniem, że przy tej masowej wymianie starych PJ na nowe miesiąc to będzie minimum), a tu babeczka pyta o nazwisko, sprawdza i mówi, że już jest. W dodatku egzamin zdany 3.11. a data wydania na dokumencie - 8.11. - zaledwie 5 dni później :!: Szok totalny.

Faktycznie wygląda więc na to, że PWPW staje na głowie, żeby dotrzymać terminów, za to niektóre Wydziały Komunikacji mają raczej w głebokim poważaniu świeżo upieczonych kierowców.

Mam nadzieję, resecik, że Twoje "męki" nie będą już trwać zbyt długo :wink:
tedda
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 04 listopada 2004, 16:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez resecik » wtorek 23 listopada 2004, 13:34

tedda napisał(a):Mam nadzieję, resecik, że Twoje "męki" nie będą już trwać zbyt długo :wink:



Jeden mnie rozumie, dzieki tedda. Dzieki Tobie i innym osoba mam teraz argument zeby zje*bac babki w wydziale w moim miescie " W innych miastach czekaja po 2 tyg a ja mam czekac 2 miesiace ? :shock: Pania poj*balo ? :lol: "
Prawo jazdy kat. B
zdane: 22.10.2004
odebrane: 29.11.2004
podejscia: 2
Avatar użytkownika
resecik
 
Posty: 50
Dołączył(a): piątek 10 września 2004, 11:24
Lokalizacja: Tychy

Postprzez resecik » wtorek 23 listopada 2004, 13:52

scorpio44 napisał(a):Resecik, ja to doskonale wszystko rozumiem [...] Już nie wiem, jak Cię pocieszyć. :D


Spoko, tylko ze wlasnie niektorzy nie rozumieja sensu istnienia tego tematu. Wlasnie nie pisze po to zeby mnie pocieszac, gnoic jak niektorzy (np. ty, lub Sławek_18). Temat rozmowy jest jasny i wszycy ktorzy przezywaja to samo co ja moga przeczytac jakie jaja sa z odebraniem prawka i zeby oni juz nie musieli pisac :)

Przeciez nie pisze "Nie mam prawka bede plakal, pocieszcie mnie itp". Informuje ile musze czekac, jak zbywaja ludzi w wydzialach, przychodzisz po prawko po miesiacu i kaza czekac kolejny,komunikowalem sie z sama wytwornia PWPW co pewnie malo osob zrobilo kiedykolwiek :).

Po przeczytaniu tego watku mozna porownac ze swoja sytuacja i pocieszyc sie ze nie jest sie w az tak zlej sytuacji albo bardziej zalamac bo jest sie w gorszej niz ja (chociaz watpie).

Chociaz teraz to juz nie wazne bo jak konczylem kurs zblizal sie egzamin zaczolem dokonywac napraw a aucie mniejszych lub wiekszych z mysla o tym ze zaniedlugo bedzie prawko. A dzisiaj jestem coraz blizej a autko sie zje*alo :D. I *** mi z tego prawka jesli nawet dostane je jutro. Zawsze tak jest w wielu sytuacjach w mojej np. auto sprawne nie ma prawka, auto zapsute prawko bedzie za pare dni :D takkie zycie :P Buahahahahah
Prawo jazdy kat. B
zdane: 22.10.2004
odebrane: 29.11.2004
podejscia: 2
Avatar użytkownika
resecik
 
Posty: 50
Dołączył(a): piątek 10 września 2004, 11:24
Lokalizacja: Tychy

Postprzez sonix » wtorek 23 listopada 2004, 19:21

Czasem trzeba się zastanowić, czy będę miał okazję pojeździć. bo kidy odbieramy prawko to nic nie wychodzi. Właśnie samochód zepsuty, a to rodzinka wpadła, a to tatuś samochód zabrał w delegację na parę dni.
Pewnie, że wydziały komunikacji pracują trochę na wolnych obrotach, często jest to wina WORDU ale miesiąc to przesada.
A tak na pocieszanie - czekasz 18 lat to poczekasz i miesiąc.
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty

Postprzez resecik » poniedziałek 29 listopada 2004, 18:54

hehe prawko odebrane :D

czekalem dokaldnie 5 tygodni.

Co ciekawe wydane zostalo 2.10 czyli praktycznie PWPW wyrabia je w 7 dni tak jak informowal mnie rzecznik prasowy. Zastanawiam sie tylko czemu to tak dlugo trwa :(

Teraz tylko naprawic z tylu beben i mozna smigac :D
Prawo jazdy kat. B
zdane: 22.10.2004
odebrane: 29.11.2004
podejscia: 2
Avatar użytkownika
resecik
 
Posty: 50
Dołączył(a): piątek 10 września 2004, 11:24
Lokalizacja: Tychy

Postprzez bialy » wtorek 30 listopada 2004, 17:53

Szerokiej drogi Resecik :!:
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez gabilondo » piątek 03 grudnia 2004, 12:34

No mi we Wrocku tez powiedzieli "4-5 tygodni"...
No coz - skoro egzaminator mnie puscil mimo takich bledow :) to moge poczekac :)
Chociaz wolalbym miec wczesniej :)
Obrazek
17 listopada 2004 - teoria na TAK, praktyka na NIE (2x złe zatrzymanie na łuku tyłem)
2 grudnia 2004 - praktyka NA TAK !!!

Obrazek
Avatar użytkownika
gabilondo
 
Posty: 60
Dołączył(a): piątek 05 listopada 2004, 12:48
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Dark_kNight » czwartek 06 stycznia 2005, 00:42

No kuźwa ejj resecik, doskonale Cie rozumiem ! Z tymże ja mam swój własny samochod na swój własny użytek i moge nim jechać gdzie chce i o ktorej poze chce no to kuczaki szlag mnie trafia z kazdym kolejnym dniem, gdy musze zapier.. na przystanek, a Hondka stoi pod domem ;( ;( ;(

Napisałem prośbe o przyspieszone wydanie prawa jazdy, z kilkoma argumentami, ale nie wiem czy coś da, no chociaz moze o tydzien eh... ;)

Łatwo sie mowi, ze skoro sie czekało 18 lat, to mozna poczekac miesiać, a mowie Wam ze ten miesiąc wydaje sei gorszy od tych 18 ! ;(

Ale nic... w koncu nadejdzie ten dzień... Słyszałem, ze mama qmpla zadzwoniła do urzędu, i powiedziała, ze w związku z ustawowym czekaniem max. 30 dni, ona kieruje sprawę na drogę sądową, po tym telefonie w koncu ruszli tylki i prawko doszlo w ciagu paru dni - albo zbieg okolicznosci, albo faktycznie poskutkowało...

Łączę się duchowo ze wszystkimi zniecierpliwionymi ! Damy rade ;)
Ludzie dzielą się na trzy grupy: na umiejących, i nie umiejących liczyć.
Dark_kNight
 
Posty: 37
Dołączył(a): wtorek 04 stycznia 2005, 14:48
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 173 gości