Mam takie pytanko. Jak jedziecie gdzieś w dalszą trasę poza miasto to gdzie robicie postój :?: Na parkingach, na stacji benzynowej, w zajazdach, na poboczu, w innych miejscach.
Ostatnio własnie pojechałam na wycieczkę poza miasto. Piękny las w koło więc postanowiłam się na chwilkę zatrzymać. Wiadomo jak to się jedzie z dziećmi :wink: Wjechałam w jakąś leśną ścieżkę / zakazu nie było :D / i nie zdążyłam wyłączyć na dobre silnika jak za mną zatrzymał się samochód. Wcześniej go nawet nie widziałam, że jechał za mną. Zjechałam więc trochę na bok bo myślałam, że chce pojechać dalej. Ale nie. Tam się błyskawicznie otworzyły drzwi i wysiadło dwóch facetów. Mnie natomiast zamurowało ze strachu. Tyle sie mówi o kradzieżach, napadach. Ale po krótkiej chwili w tamtym samochodzie otworzyły sie tylnie drzwi i wysiadło dziecko. Zrobiło mi sie lżej. Towarzystwo zrobiło sobie postój na grzyby :D :D :D a ja najadłam się strachu :D :D :D :D