Przygoda

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Przygoda

Postprzez Sławek_18 » wtorek 12 października 2004, 20:12

Jade samochode (eskortem na celnych "niewaznych" numerach)
Sobota godzina cos kolo 22 jade z kumplem na rynek krakowski patrze a tu za mna jedzie patrol policyjny. Mysle sobie no to mnie zatrzymaja, ale mi nic nie moga zrobic bo mam ubezpieczenie (OC na numery nadwozia)i przeglad. No i wkoncu mnie zatrzymali. Mowia prosze to i to i to (ksiazke pojazdu), ja im probuje dac ksero ksiazki pojazdu a oni nie chca przyjac bo chca oryginal. Mowie im, ze oryginal potrzebny jest do zalatwiania spraw (clo, vat, rejestracja). No to mowia abym wyszedl do nich, i mowia, ze dostane 500 zlotych i 2 pkt. zabranie ksiazki pojazdu(ktorej nie mialem ) oraz zholowanie pojazdu.Pytam sie dlaczego jak mam ubezpieczenie ktore jest napisane na numery nadwozia, w ubezpieczalni mowili, ze mozna w ten sposob jezdzic. Jakbym nie mial ubezpieczenia bylo 1000 EURO. Po krotkiej rozmowie dosyc mily policjant powiedzial abym jechal do domu i "nie ryzykowal". Potem jeszcze jechalem nim odwiesc qpla do domu (120 km w obie strony) i dusze mialem na ramieniu ;) Znow ojciec pojechal do Ostr. Swietokszyskiego i zatrzymala go policja za predkosc i oni znow powiedzieli, ze niby wolno, niby nie wolno, ze lubia sie czepiac tego (100 zlotych w reke policjanta zaplacil)

To by bylo na tyle. Nie linczujcie mnie za nudna opowiastke :P
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bialy » wtorek 12 października 2004, 20:16

jest bardzo ciekawa, a nie nudna :D
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Harry » środa 13 października 2004, 17:58

Co to znaczy 100 zł w rekę policjanta?? Jakiś mandat, czy kaska dla władzy ?? Jeśli to drugie to wobec tego pochwalasz wręczenie 100 zł policjantowi, a podplacenie prawka nie? To i to- to ŁAPÓWKA :D
Einmal ist keinmal :)

Prawo jazdy kat. B:-)
Harry
 
Posty: 150
Dołączył(a): czwartek 29 lipca 2004, 22:03
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Sławek_18 » środa 13 października 2004, 18:56

No jasne jak tylko sie da. Prawko to co innego. Wreczanie lapowek dla drogowki jest nagminne. Droga byla prosta i posta ograniczenie do 60 bo bylo to w nocy a tu nagle zza krzakow lizak.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » środa 13 października 2004, 19:06

Harry napisał(a):Co to znaczy 100 zł w rekę policjanta?? Jakiś mandat, czy kaska dla władzy ?? Jeśli to drugie to wobec tego pochwalasz wręczenie 100 zł policjantowi, a podplacenie prawka nie? To i to- to ŁAPÓWKA :D

Wolałabyś zapłacić 300 zł mandatu, niż dać 100 w łapę?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Harry » środa 13 października 2004, 22:52

Sławek_18 napisał(a):No jasne jak tylko sie da. Prawko to co innego. Wreczanie lapowek dla drogowki jest nagminne. Droga byla prosta i posta ograniczenie do 60 bo bylo to w nocy a tu nagle zza krzakow lizak.


Kochany, tak samo wręczanie opłat za prawko jest nagminne. Ale nie w tym rzecz. Nie pisz, ze to są rozne sprawy, bo jedno i drugie tak samo się nazywa. Jaka różnica czy płacisz egzaminatorowi- bo np. chce Cię oblać za przekroczenie prędkości na drodze gdzie jest ograniczenie, a tym czy płacisz policjantowi?? Płacisz łapówkę. Ja akurat nic nie mam przeciwko lizakom zza krzaków- ktoś to musi kontrolować. Wypisujecie tu anty-łapówkowe teksty w dziale "Przeciw korupcji", a sami do niej zachęcacie, czy to OK???? Korupcja nie dotyczy tylko egzaminu na prawko :!: Albo jesteśmy przeciw, albo nie :!:
Einmal ist keinmal :)

Prawo jazdy kat. B:-)
Harry
 
Posty: 150
Dołączył(a): czwartek 29 lipca 2004, 22:03
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Harry » środa 13 października 2004, 22:55

scorpio44 napisał(a):Wolałabyś zapłacić 300 zł mandatu, niż dać 100 w łapę?


Nie, Scorpio. Wolałabym jechać tak, żebym nie musiała płacić :D
Einmal ist keinmal :)

Prawo jazdy kat. B:-)
Harry
 
Posty: 150
Dołączył(a): czwartek 29 lipca 2004, 22:03
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » środa 13 października 2004, 23:27

Ja nigdy nie pisałem, że jestem przeciwny korupcji pod każdym względem zawsze i wszędzie. Całkowicie zlikwidować się jej nie da (zresztą korupcja w tym wypadku to trochę niewłaściwe, zbyt duże słowo). Bywa wiele "załatwianych" sytuacji w życiu i nie powiesz mi, Harry, że każdą taką najdrobniejszą sprawę będziesz zrównywała z kupowaniem prawka.
A teraz ponawiam pytanie i proszę o odpowiedź TAK lub NIE (nigdy nie możesz wykluczyć tego, że nieświadomie popełnisz jakieś wykroczenie, za które będziesz musiała porozmawiać z panami policjantami).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » czwartek 14 października 2004, 13:33

To sie poprostu nazywa mandat na miejscu.
Ja tez nie pisalem, ze jestem calkowicie przeciw korupcji, ot sytuacja z drogowka.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mmeva » czwartek 14 października 2004, 20:01

Macie rację, że kupowanie prawka i dane łapówki policjantowi to troche inne sytuacje; tym nie mniej jedno i drugie to łapówka! Sama łapówki nigdy nikomu nie dałam i nie zamierzam; a tłumaczenie że to tylko drogówka jest bez sensu. Nie wiem, może da się jakoś wytłumaczyć jedynie człowieka dajacego w łapę lekarzowi bojąc sie o zdrowie bliskiego ; ale wymiganie sie od mandatu... NIE
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez Sławek_18 » czwartek 14 października 2004, 20:04

Mmeva napisał(a):Macie rację, że kupowanie prawka i dane łapówki policjantowi to troche inne sytuacje; tym nie mniej jedno i drugie to łapówka! Sama łapówki nigdy nikomu nie dałam i nie zamierzam; a tłumaczenie że to tylko drogówka jest bez sensu. Nie wiem, może da się jakoś wytłumaczyć jedynie człowieka dajacego w łapę lekarzowi bojąc sie o zdrowie bliskiego ; ale wymiganie sie od mandatu... NIE

A jakbys dostala propozycje od policjanta typu" Pani Ewo daj pani tu 100zł. i niech pani jedzie z Bogiem" Co bys zrobila? Zadzwonila na policje?
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mmeva » czwartek 14 października 2004, 21:24

Na policje pewnie bym nie zadzwonila :lol: ; ale wydawało mi sie, że policjanci najpierw proponują mandat, przyjmuje go i nie ma problemu.

Nie wiem; może mało wiem bo mnie na suszarke nigdy nie zlapali; w każdym bądź razie raczej bym z nimi nie dyskutowala tylko przyjęła mandat i tyle; mozna co najwyzej pogadac o jego wysokosci; ale jak maja taryfikator to chyba nie ma o czym.

Czasem ponoć jest tak, że po rozmowie sprawa kończy się na pouczeniu; ale dawać komus w łapę nie będę - bo niby za co?; było przewinienie, zapłacisz, i nie ma :?: (na takiej zasadzie każdy wariat może się wywinąć; jak taki policjant dostanie od Ciebie to pewnie od innego też weźmie; a potem się mowi, że prawdziwych piratów nie łapią) - juz wole ten mandat zaplacić; jak sie łamie przepisy trzeba sie z tym liczyć, czy sie nam to podoba czy nie; takie jest moja zdanie; może kiedys je zmienię, ale wątpię. Zreszta nie generalizujmy - nie wierzę, żeby wszyscy policjanci brali.

A najlepiej nie przeginać z prędkoscią to i powodów do płacenia praktycznie nie będzie. takie jest moja zdanie.
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez scorpio44 » czwartek 14 października 2004, 23:12

Mmeva napisał(a):przyjęła mandat i tyle; mozna co najwyzej pogadac o jego wysokosci; ale jak maja taryfikator to chyba nie ma o czym.

No właśnie jest o czym. Tata Sławka pogadał właśnie o jego wysokości mimo taryfikatora. :D Może się narażę w tym momencie Tobie i paru innym osobom, ale aqrat do tego mam podejście takie samo jak Sławek.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez bialy » czwartek 14 października 2004, 23:42

pewnie znowu mnie objada, ze powtarzam po innych, ale popieram Scorpia44 i Slawka_18.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez scorpio44 » piątek 15 października 2004, 00:21

Ja przypomnę tylko, że nadal czekam na odpowiedź od Harry. I chciałbym, żeby to było widoczne. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości