Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **wiruswww** » środa 06 października 2004, 10:41

Ukradli znaki drogowe
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=5875054

Kilkadziesiąt znaków, m.in. ostrzegających przed ostrymi zakrętami czy nakazujących ograniczenie prędkości, skradziono z pobocza drogi między Chojnowem i Chocianowem (Dolnośląskie). Ich brak zauważono rano. Policja apeluje do kierowców o szczególną ostrożność na tej trasie.

Na razie ustalono, że znaki skradzione zostały z ok. dwudziestokilometrowego odcinka drogi, ale sprawdzane są również inne trasy w okolicy, bo może tam również grasowali ci sami złodzieje, których poszukujemy - powiedział zastępca komendanta powiatowego policji w Polkowicach, Marek Rzęsista.

Większość ze skradzionych znaków stało na terenie gminy Chojnów. Kierowcy muszą tam bardzo uważać - podkreślił Rzęsista.

Ludzie co te znaki przeszkadzają? Rozumiem, że bieda niektórych ciśnie ale żeby znaki kraść i to z 20km? Czy oni pomyśleli o kierowcach? Przecież tych znaków nie ustawia się z nudów tylko pocoś one służął!

przez **scorpio44** » środa 06 października 2004, 11:04

Jeżeli złodzieje mogą sobie bezkarnie kraść szyny kolejowe i nic im za to nie grozi, bo to są tylko "biedni zbieracze złomu", a niebezpieczeństwo, które powodują i które jest często większe, niż jak dróżnik szlabanu nie spuści, nikogo nie interesuje, to co tu dyskutować o głupich znakach drogowych..............
Co zrobimy, że w takim kraju żyć na przyszło.

PS: Wczoraj u mojej babci w wieżowcu z dwóch pięter skardziono wszystkie wycieraczki. Co Wy na to? :D

przez **bialy** » środa 06 października 2004, 15:44

ja wiem gdzie sa te znaki :!: na najbliższym skupie złomu

przez **wiruswww** » środa 06 października 2004, 16:02

bialy napisał(a):ja wiem gdzie sa te znaki :!: na najbliższym skupie złomu

Wcale żadnej tajemnicy nie zdradziłeś. Według mnie to totalna nieodpowiedzialność kraś znaki albo szyny kolejowe.

przez **bialy** » środa 06 października 2004, 16:12

Uważasz to za wielka nie odpowiedzialność :?: Kardziez znakow drogowych to jeszcze nic, wielką nie odopwiedzialnoscia jest kradniecie włazów od studzienek kanalizacyjnych miedz innymi na głownych ulicach i drogach.

przez **wiruswww** » środa 06 października 2004, 16:19

To juz nie jest nieodpowiedzialność, to już jest szczyt debilizmu.

przez **miros** » środa 06 października 2004, 18:56

szczytem debilismu jest skupowac takie rzeczy. nie czaje jak taki gosc w skupie zlomu moze skupic wlaz od studzienki? powinny byc jakies kontrole skupow zlomu i za posiadanie przez takiego debila znakow, szyn, wlazow od studzienek, powinny byc kary, znacznie przewyzszajace cene takiego fanta. moze wtedy by sie odechcialo wlascicielom skupow skupowac te rzeczy, a to sprawiloby ze zlomiarze nie kradliby juz takich fantow.

przez **bialy** » środa 06 października 2004, 19:12

własciciele skupow musza prowadzic ewidencje co, kiedy i od kogo kupili

bialy napisał(a):ja wiem gdzie sa te znaki :!: na najbliższym skupie złomu

No nie wiem, nie koniecznie. Wyobraźcie sobie, że takie znaki drogowe mogą posłużyć do budowy płotu na działce ogrodniczej (słyszałem taką opinię od "kogoś"). Koszt takiego słupka, na którym się rozwiesza siatkę stalową jest duży. Ze znaku drogowego, tak na oko wychodzą ze dwa takie słupki.

Licze na to, że żaden kretyn nie będzie czytał tej instrukcji.

przez **miros** » środa 06 października 2004, 20:45

widzisz bialy moze prowadza ewidencje ale zawsze mozna cos tam odebrac po cichu i wrzucic na sklad, gdzies tam upchnac pomiedzy innym zelastwem.

tu jest przyczyna znikania wlazow, ktora raczej ciezko jest wyeliminowac.

przez **bialy** » środa 06 października 2004, 21:16

A po co prowadzic po cichu :?: albo bedzie, ze obywatel tam juz nie mieszka, a jezeli mieszka to:
a)jest nie obecny
b)jest obecny i twierdzi ze ukradli mu dowod
c)jest obecny i ale nie moze "rozmawiac" - a na stole stoja puste butelki
d)wystawic mandat/kare grzywny, ktorej nigdy nie spłaci

Ukradli znaki drogowe

Ukradli znaki drogowe

Kto przegląda forum