zabawa-rosyjska ruletka na drodze

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez arturros (papo) » środa 06 października 2004, 21:53

ella napisał(a):Bo własnie cała ta zabawa polegała na tym, że kierowca miał nie hamować. Tylko leżący miał zdążyć uciec.


Ja tak to też zrozumiałem (co widać po moim komentarzu). Normalnie debilizm, ludzie chyba nie mają zajęcia. Mogliby lasy sadzić, albo do kamieniołomów jak za mało im wrażeń.
*** Trzymam kciuki, za tych, co jeszcze nie zdali !!! ***
------- POWODZENIA!!! ------
arturros (papo)
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 03 września 2004, 17:00
Lokalizacja: Róznie to bywa. Teraz Poznań

Postprzez ella » środa 06 października 2004, 21:59

że kierowca, który nieumyślnie przejechał chłopaka, został przesłuchany w charakterze świadka

Tylko dlaczego podciagają to pod nieumyślne przejechanie. Przecież to było z góry wiadome, że taka zabawa tak się może skończyć. Kierowca widział leżącego człowieka. I powienien hamować.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez arturros (papo) » środa 06 października 2004, 22:16

ella napisał(a):
kierowca, który nieumyślnie przejechał chłopaka, został przesłuchany w charakterze świadka

Tylko dlaczego podciagają to pod nieumyślne przejechanie (...) Kierowca widział leżącego człowieka. I powienien hamować.


No. Albo zakładają, że to nieumyślne najechanie przez kierowcę (bo nie ma przepisu w kodeksie, że kierowca zachowuje sie jak debil), albo kierowca to synek jakiegoś radnego albo burmistrza czy bratanek komendanta policji itp.
*** Trzymam kciuki, za tych, co jeszcze nie zdali !!! ***
------- POWODZENIA!!! ------
arturros (papo)
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 03 września 2004, 17:00
Lokalizacja: Róznie to bywa. Teraz Poznań

Postprzez ella » środa 06 października 2004, 22:22

Dożywotnio zabierałabym prawo jazdy takim osobom.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » środa 06 października 2004, 23:34

ej ale zobaczcie:

Dodała, że kierowca, który nieumyślnie przejechał chłopaka, został przesłuchany w charakterze świadka. Nie postawiono mu zarzutów.



z tego wynika ze kierowca nie jest winny i zrobil to nieumyslnie. nie czaje, albo cos autor artykulu pokrecil, bo jak mozna przejechac nieumyslnie czlowieka lezacego na drodze. trzeba miec chyba oczy w dupie zeby z odleglosci kilkudziesieciu metrow nie zauwazyc lezacego czlowieka na jezdni.

cos sie tu nie zgadza i to bardzo.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez bialy » środa 06 października 2004, 23:40

leżal za zakretem, a moze to polegało na wbiegnieciu na jezdnie, połozeniu sie i ucieczce :?: Startowali razem a wygrywał ten ktory dłużej leżał :?:
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Sławek_18 » czwartek 07 października 2004, 12:20

pewnie dostal posmiertnie medal :roll:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Harry » czwartek 07 października 2004, 12:40

I teraz oczywiście zganiacie całą winę na kierowcę, naprawdę, miałam Was za normalniejszych, tymczasem klapki na oczach, przepisy, przepisy, ideały chodzące...
Einmal ist keinmal :)

Prawo jazdy kat. B:-)
Harry
 
Posty: 150
Dołączył(a): czwartek 29 lipca 2004, 22:03
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » czwartek 07 października 2004, 12:47

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
Harry, o co Ci chodzi? Jaką całą winę na kierowcę zwalamy? Temat tamtych kładących się na drodze już po prostu zamknęliśmy, bo doszliśmy do wniosku, że brakuje słów na taką głupotę i bezmyślność. A teraz próbujemy dojść do tego, czy kierowca brał w tym udział, czy nie. To wszystko.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Harry » czwartek 07 października 2004, 12:53

Brał, czy nie brał- chwała mu za to, że dzięki niemu jednego debila mniej na świecie. Moim zdaniem raczej nie brał, i oczywiście, że nieumyślnie przejechał. Może jeszcze na egzaminie wprowadzą dodatkowy manewr?
Einmal ist keinmal :)

Prawo jazdy kat. B:-)
Harry
 
Posty: 150
Dołączył(a): czwartek 29 lipca 2004, 22:03
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » czwartek 07 października 2004, 13:24

Jeżeli nawet nie brał w tym udziału (co jest jednak mało prawdopodobne), to to "nieumyślne" przejechanie było spowodowane albo oczami w dupie, albo prędkością, z jaką jechał.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez bialy » czwartek 07 października 2004, 14:22

Dlaczego sie czepiacie niewinnego kierowcy :?: Szukacie kozła ofiarnego czy jak :?:

albo prędkością, z jaką jechał.

Wiesz, nie wszedzie jest ograniczenie do 50km/h, mogl jechac z przepisowa predkoscia.

Szukacie winy u kierowcy, poniewaz nie mozecie zrozumiec jak to sie stało, ze nie wychamował, bo gdyby wy mielibyscie jechać to byście wahamowali.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez miros » czwartek 07 października 2004, 15:51

ej ale nie dziwi cie to ze nie zahamowal przed lezacym obiektem na jezdni? mnie to dziwi i to bardzo. zza zakretu nie mogl wyjezdzac bo "zabawa" polegala na lezeniu jak najdluzej przed nadjezdzajacym autem, ktore musieli widziec, bo to napewno dodalo zabawie wiekszego "smaczku".

moze wszystko wydarzylo sie na nieoswietlonej trasie w nocy, co moglo byc przyczyna niezauwazenie lezacego, bo jak wiadomo swiatla samochodu widac z bardzo daleka ale kierowca zobaczy przedmiot dopiero w odleglosci powiedzmy 50 metrow co przy wiekszej predkosci nie daje zbyt duzo czasu na reakcje.

harry my tu nie zwalamy winy na kierowce bo nie bylismy przy tej tragedii i nie mozemy stwierdzic czy kierowca ponosi czesc winy czy nie. napewno winni sa "zawodnicy" bo to oni doprowadzili do takiej sytuacji. jesli kierowca uczestniczyl w tych zawodach rowniez czyli ze byl ich kumplem i mial nie hamowac to jest tez winny bo swiadomie narazil na niebezpieczenstwo zdrowie innej osoby.

jesli rzeczywiscie byl to przypadkowy kierowca to pytanie brzmi jak doszlo do tego ze nie zauwazyl lezacego czlowieka na jezdni.

bialy jesli sytuacja bylaby taka ze droga bylaby oswietlona wszystko dobrze widoczne i bylby to prosty odcinek to zapewniam cie ze albo ominalbym tego debila albo wyhamowalbym na czas.

jeszcze raz napisze ze kierowcy nie oskarzam bo nie wiem jak doszlo dokladnie do tego wypadku, ja tylko przypuszczam jak moglo byc.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez gabi121 » czwartek 07 października 2004, 16:49

Zgadzam sie z bialym. widok na drodze lezacego czloweika to raczej rzadkosc. sytuacja zaskakujaca nie tylko dla nas ale przede wszysktim dla tamtego kierowcy. jestem pewna ze miejsce zabawy bylo tak dobrane, aby przejezdzajace samochody jechaly z dosc duza predkoscia... Co innego jak sie jedzie 40 k/h a co innego jak 80. i to nie koniecznie musi byc lamanie przepisow!
moim zdaniem KIEROWCA NIE BYL WINNY
gabi
Avatar użytkownika
gabi121
 
Posty: 155
Dołączył(a): czwartek 12 sierpnia 2004, 16:40
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez ella » czwartek 07 października 2004, 17:05

w Pszennie koło Świdnicy

Teren zabudowany, więc i ograniczenie prędkości.
jestem pewna ze miejsce zabawy bylo tak dobrane, aby przejezdzajace samochody jechaly z dosc duza predkoscia

Tu się mylisz bo w terenie zabudowanym jest ograniczenie predkości.

Obwiniam kierowcę tylko wtedy kiedy byłby świadomym uczestnikiem tych zabaw. Ale tego nikt tam jasno nie napisał.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości