Uprawnienia Straży Miejskiej

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Uprawnienia Straży Miejskiej

Postprzez to ja » wtorek 21 września 2004, 23:05

Zauważyłam, że od dzisiaj Straż Miejska, która codziennie "patroluje" okolice mojej szkoły, zaczęła spisywać uczniów przechodzących poza przejściami dla pieszych. Spisany został mój kolega, który to przeszedł w niedozwolonym miejscu. Jednak zaciekawiło mnie to, co powiedział. Otóż nauczycielka i kilka dziewczyn przechodziło w tym samym miejscu tuż przed samochodem i nie zostały spisane, a kolega, który poczekał aż nic nie będzie jechało został zatrzymany przez Straż Miejską...

Zastanawiam się, czy będą tego jakieś konsekwencje, czy będzie to tylko pouczenie...
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez emka » wtorek 21 września 2004, 23:10

Skoro nie dostał mandatu od razu, to już nic innego z tego nie będzie.
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez to ja » wtorek 21 września 2004, 23:14

emka napisał(a):Skoro nie dostał mandatu od razu, to już nic innego z tego nie będzie.


No to zastanawiam się nad tym, jaki ma sens takie spisywanie...

Kiedyś inny kolega leżał sobie na ławeczce na boisku szkolnym podczas wf-u, przyjechała Straż Miejska i go spisała... Tym to się nudzi ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » wtorek 21 września 2004, 23:16

Warto tutaj zwrócić uwagę na jedną rzecz. Taką mianowicie, że nie ma żadnego zakazu przechodzenia przez ulicę poza przejściem dla pieszych, jeżeli nie ma go w odległości 100 m. A jeżeli chcemy przejść na skrzyżowaniu, na którym nie ma przejścia, to możemy zrobić nawet, jeżeli najbliższe przejście jest w odległości mniejszej niż te 100 m. Przechodzić nie wolno jedynie w "miejscu niedozwolonym" - czyli tam, gdzie są łańcuchy czy inne tego typu sprawy.
Z moich obserwacji wynika, policja i straż miejska lubi wypisywać mandaty wszystkim, którzy prechodzą poza przejściem, ale mało tego - ludzie te mandaty przyjmują, bo myślą, że faktycznie popełnili wykrocznie. Pamiętajcie o tym i nie dawajcie się.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez to ja » wtorek 21 września 2004, 23:28

Faktycznie, Scorpio... przeczytałam właśnie o tym w Kodeksie Ruchu Drogowego... Co prawda przejścia dla pieszych koło szkoły są blisko siebie, ale przecież poczekał aż wszystkie samochody przejadą, w przeciwieństwie do nauczycielki...
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sylurek » wtorek 21 września 2004, 23:41

Czy to prawda, ze Straz Miejska moze zatrzymac za przekroczenie predkosci?Czy moj qmpel sobie tylko zartowal?
21.08.04-piersze podejście:zaliczone:)))
sylurek
 
Posty: 151
Dołączył(a): środa 01 września 2004, 23:04
Lokalizacja: warszawka

Postprzez ella » wtorek 21 września 2004, 23:43

ale przecież poczekał aż wszystkie samochody przejadą, w przeciwieństwie do nauczycielki...

Czy problemem w tym topicu jest to, że straż miejska wypisuje wogóle mandaty za przechodzenie poza przejściem, czy to że uczeń dostał a nauczycielka nie :?:
Co do pierwszej części to Scorpio dokładnie wyjaśnił, co zaś się tyczy ucznia i nauczycielki to .......może jej lepiej z oczu patrzyło :wink:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » wtorek 21 września 2004, 23:45

Chodzi głównie o spisywanie. Fakt, że o to, że nauczycielka puszczono bez zwrócenia uwagi też... Jednak kolega z tego co wiem nie dostał mandatu, tylko spisano jego dane...
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » środa 22 września 2004, 00:09

to ja napisał(a):kolega z tego co wiem nie dostał mandatu, tylko spisano jego dane...

To niech się modli, żeby w pobliżu nie było tego dnia nie było włamania, napadu ani gwałtu. Bo będzie pierwszym podejrzanym. :D:D:D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez bialy » środa 22 września 2004, 01:40

A ja powiem tak: dajcie człowieka a paragraf sie znajdzie. Oni musza kogos spisac bo inaczej wyszloby, ze caly dzien nic nie robia :). Asiu, twoj kolega zostal spisany poniewaz zle wygladał i nie wzbudzal zaufania :lol:
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Sławek_18 » środa 22 września 2004, 09:08

sylurek napisał(a):Czy to prawda, ze Straz Miejska moze zatrzymac za przekroczenie predkosci?Czy moj qmpel sobie tylko zartowal?

Nie moze Cie zatrzymac jadac za Toba i wlaczyc kure :) Moga stac z lizakiem (o ile sie nie myle) albo pstrykac fotki
Qmpel jechal sobie poldkiem za nim straz miejska i nagle wlaczyla kure a ten myslal, ze to policja, zwolnij, ale jak zobaczyc straz miejska to redukcja na 3 i gaz w podloge :twisted: :twisted: :twisted: Nie gonili go :lol:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dorsio » środa 22 września 2004, 13:12

Kiedyś kumpel stanął maluchem na zakazie zatrzymywania. Siedzieliśmy w środku i gadaliśmy, zobaczyliśmy samochód straży miejskiej, który zatrzymał się tuż za nami. Ale strażnicy zdążyli tylko drzwi otworzyć, zanim odjechaliśmy. :D
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Postprzez miros » środa 22 września 2004, 14:54

oni spisuja po to zeby dostac pozniej premie. z tego zo mi wiadomo za kazdego spisanego dostaja pare zlotych.

spisanie jest grozne dlatego ze jesli cos sie stanie w okolicy gdzie cie spisali to jestes pierwszym na liscie podejrzanych.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez scorpio44 » środa 22 września 2004, 15:10

miros napisał(a):spisanie jest grozne dlatego ze jesli cos sie stanie w okolicy gdzie cie spisali to jestes pierwszym na liscie podejrzanych.

Miros, przestań z tym GROŹNYM. Bo mi się od razu przypominają moi qmple, którzy przy spisywaniu podają fałszywe dane, a ja nigdy nie qmałem po co. Oni spisują - ich praca. Ja nigdy nie wnikałem po co to robią. Jak mam czyste sumienie, to czego mam się bać? Ja pisałem o tym napadzie i gwałcie w formie żartu, a po tym co napisałeś ludzkość naprawdę się zacznie tego bać. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez dorsio » środa 22 września 2004, 21:33

Fałszywe dane? To muszą je bardzo dobrze pamiętać.

Kiedy pierwszy raz byłem spisywany szedłem z dwoma kolegami. Ja i jeden z nich zostaliśmy spisani z dokumentów, które im daliśmy, a drugi kumpel wpadł na genialny pomysł i podał fałszywe dane. Kiedy nas już dawno sprawdzono w bazie on ciągle czekał, bo coś się nie zgadzało. Okazło się, że nazwisko, imię i adres były dobre ale wkopała go data urodzenia w skutek czego nie zgadzał się pesel. A że trawło to już parę minut to kumpel siadł na chodniku i zwiesił głowe. Nagle policjant zawraca się do niego: 'Panie Emilu... '(a miał na imię Bartek) a on nic. Dopiero po lekkim szturchnięciu się zorientował o co chodzi. :D Niestety weryfikacja danych trawała dość długo i kumpel postanowił przyzanć się, że podał fałszywe dane. Zapukał ładnie w szybe wyznał wszytko i zapytał się co mu za to grozi. Policjant uprzejmie odpowiedział: 'Zobaczysz <&%#$@>...' i otworzył tylne drzwi od poloneza. Jak się okazało postarszył go tylko sądem grodzkim za fałszywe zeznania, przewiózł po mieście w poldku i zadzwonił do starszych.
Od tamtej pory wiem, że nie opłaca się zmyślać. A wtedy miałem ochotę, jednak dobrze zrobiłem, że poszedłem za przykładem drugiego kumpla (on już nie raz miał do czynienia z policją).
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości