scorpio44 napisał(a):Aarienka napisał(a):nic nie czulam...szkoda
To nie było nic przyjemnego.
No jak to :?: Masz jakiś kiepski gust :!: Kiedyś myślałem, że pojadę do Japonii, żeby przeżyć trzęsienie, a tu taka miła niespodzianka w Polsce :wink:
sylurek napisał(a):Moze troche odbieglam od tematu, ale jestem ciekawa, czy Wasze zwierzaczki jakos zareagowaly wczesnij?
Moje rybki chyba niczego nie zauważyły nawet, a szynszyla sobie spała.
Trochę szkoda, że już to wszystko minęło. Ciekawe czy kiedykolwiek przeżyję następne trzęsienie. Co prawda jestem jeszcze troszkę tym wszystkim wstrząsnięty, ale po mału dochodzę do siebie. W końcu miałem do czynienia z potęgą natury.