Poborowy na kółkach...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez miros » sobota 18 września 2004, 11:36

sporadyczne? a w artykule pisza ze juz kilka milionow aut moze byc tak wciagnietych z 15.5 zarejestrowanych. smiejesz sie ze moze by sie przydal bo taki duzy a wyobraz sobie ze podczas drugiej wojny swiatowej polacy jezdzili tankietkami czyli malymi czolgami wielkosci malucha. wiec po przerobkach twoj polonez bez problemu by sie nadawal na czolg :) :)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez gabi121 » sobota 18 września 2004, 11:55

miros napisał(a):sporadyczne? a w artykule pisza ze juz kilka milionow aut moze byc tak wciagnietych z 15.5 zarejestrowanych. smiejesz sie ze moze by sie przydal bo taki duzy a wyobraz sobie ze podczas drugiej wojny swiatowej polacy jezdzili tankietkami czyli malymi czolgami wielkosci malucha. wiec po przerobkach twoj polonez bez problemu by sie nadawal na czolg :) :)


hmm no to chyba jakas "podziemna" akcja bo ja pierwszy raz slysze o czyms takim.
to fajne te tankietki musialy byc:)przerobka mojego poloneza polegalaby na dwoch cieciach. zostalaby tylko kabina dla kierowcy:):):) :wink:
gabi
Avatar użytkownika
gabi121
 
Posty: 155
Dołączył(a): czwartek 12 sierpnia 2004, 16:40
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez scorpio44 » sobota 18 września 2004, 16:04

Przecież polonez wbrew pozorom wcale nie jest taki duży.......
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez sylurek » sobota 18 września 2004, 16:17

scorpio44 napisał(a):Przecież polonez wbrew pozorom wcale nie jest taki duży.......

Nieee, no skad... :evil: Ale wiesz, Scorpio, to zalezy od proporcji kierowca/samochod... Dla mojego Taty to taki punciaczek, tylko troche dluzszy...Ale prowadzi sie jak czolg i DLA MNIE TO JEST CZOLG :wink: Tylko moj by sie nie nadawal, bo jest bialy, chyba, ze gdzies na Syberie... :lol:
21.08.04-piersze podejście:zaliczone:)))
sylurek
 
Posty: 151
Dołączył(a): środa 01 września 2004, 23:04
Lokalizacja: warszawka

Postprzez gabi121 » sobota 18 września 2004, 17:04

sylurek napisał(a):
scorpio44 napisał(a):Przecież polonez wbrew pozorom wcale nie jest taki duży.......

Nieee, no skad... :evil: Ale wiesz, Scorpio, to zalezy od proporcji kierowca/samochod... Dla mojego Taty to taki punciaczek, tylko troche dluzszy...Ale prowadzi sie jak czolg i DLA MNIE TO JEST CZOLG :wink: Tylko moj by sie nie nadawal, bo jest bialy, chyba, ze gdzies na Syberie... :lol:

dokladnie. dla mnie polonez jest duzy...
gabi
Avatar użytkownika
gabi121
 
Posty: 155
Dołączył(a): czwartek 12 sierpnia 2004, 16:40
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez scorpio44 » sobota 18 września 2004, 17:21

To strach się bać co będzie, jak wsiądziecie do jakiegokolwiek większego samochodu...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez miros » sobota 18 września 2004, 17:27

zadna podziemna akcja, polska armia przed rozpoczeciem drugiej wojny byla w wiekszosci wyposazona w takie mini czolgi (bardziej jezdzace karabiny maszynowe, bo nie mialy armaty tylko ciezkie karabiny maszynowe)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sylurek » sobota 18 września 2004, 17:58

scorpio44 napisał(a):To strach się bać co będzie, jak wsiądziecie do jakiegokolwiek większego samochodu...


Ale ja nie chce zadnego wiekszego samochodu!Po co mi ? I tak jezdze glownie po miescie,a tam ,sam przyznasz, latwiej jezdzic czyms mniejszym i zwrotniejszym.
Pozatym wcale nie powiedzialam, ze mi sie zle jezdzi poldkiem, tylko jak sie czlowiek przesiadzie z Corsy ze wspomaganiem, to jednak jest pewna roznica i trzeba sie przyzwyczaic.Ale za to czuje sie w nim duzo pewniej, niz np. w maluchu, poza tym duzy moze wiecej! :wink:
Wracajac do tematu-to ja moje autko kocham :D , wybaczam mu nawet pokrewienstwo z czolgiem... :wink: I armi bym go nie oddala!
PS:A poza tym, co ja na to poradze, ze nie mam 2m wzrostu? :wink: :lol:
21.08.04-piersze podejście:zaliczone:)))
sylurek
 
Posty: 151
Dołączył(a): środa 01 września 2004, 23:04
Lokalizacja: warszawka

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości